reklama
Wiecie co nic mi się nie chce..Nawet pisać..Dziecię moje oglada bajki, zaraz pewnie padnie, ja myju myju i tyż nyny.
Zapomniałam się wam pochwalić.Oduczamy małego spania po południu, bo spał po 4 h w dzień i potem szedł spac o 22I od prawie tygodnia już po południu nie śpi i już coraz lepiej to znosi:-)Wczoraj zasnął zato o 18,30 i wstał dziś o 4Ale stary numer mama udaje,że spi zadziała i poszedł spac dalej:-)Juz przydzedł mi pomagać:-)
Zapomniałam się wam pochwalić.Oduczamy małego spania po południu, bo spał po 4 h w dzień i potem szedł spac o 22I od prawie tygodnia już po południu nie śpi i już coraz lepiej to znosi:-)Wczoraj zasnął zato o 18,30 i wstał dziś o 4Ale stary numer mama udaje,że spi zadziała i poszedł spac dalej:-)Juz przydzedł mi pomagać:-)
E
Ewcia81
Gość
hahaha ale super zasnął,,poprostu świetnie...Ja tez juz zmykam. Wszystkim zycze spokojnej i przespanej nocki.
A chorowitkom duuuuzo zdrowka.
I jeszcze obiecane zdjecie -jak Macio dzis zasnal -nie zdazyl wyjsc na spacerek.;-)
no superrr...mamausia tez sie ucieszyłaEwcia paczka naprawde pokazna, ale Matus sie cieszy, az milo popatrzec
dokładnie....Marta1981 - na pewno wszystko będzie dobrze, nie martw się ;-)
uuuu krucho bedzie,,,z mężem oczywiście,,ale niech maz a swoje skoro cie wpienił...Witam w pochmurny dzien.Ja dzis bez chumoru,wogole mnie nic nie cieszy.......nawet swieta.Jestem zawiedziona moim R i zaplanowalam zemste.Nie wazne czy swieta czy nie.Skoro ze mna sie nie liczy ja nie bede z nim sie lczyc i teraz mu to pokarze.Tym razem nie ulegne......To tyle....Ja mu ugotuje bigos czy obiad czy cokolwiek na swieta.......oj zeby sie nie przejadl......
uuu Sewcia?? a wieczorkiem jak juz ci przeszło....Rety ale ja mam dziś nerwa bez kija nie podchodź. Chyba zmykam z forum, bo zacznę ludzi obrażać a tego bym nie chciała
a dlaczego my przedsiebiorcze,a ty nie????Kurcze ale wy przedsiębiorcze jesteście, aż wstyd mi przy was
E
Ewcia81
Gość
no przestan,,ja to jestem leń,,a jak raz na jakis czas ugotuje,popsrzatam,,to nie robi ze mnie jakiegos cuda...Ewcia powaliło mnie to, że robisz na drutach. Ale Ty jesteś zdolniacha, super gotujesz, pracujesz, wychowujesz syna jeszcze na drutach robisz jestem pełna podziwu
Wychodzi na to, że ja to okropny leń jestem wstyd mi
a druty,,ja juz danwo robilam,,malemu swetry ,kamizelke,,a terazsobie...golfik...
....
no to super,ze wam to tak świetnie poszło,,oby tak dalejWiecie co nic mi się nie chce..Nawet pisać..Dziecię moje oglada bajki, zaraz pewnie padnie, ja myju myju i tyż nyny.
Zapomniałam się wam pochwalić.Oduczamy małego spania po południu, bo spał po 4 h w dzień i potem szedł spac o 22I od prawie tygodnia już po południu nie śpi i już coraz lepiej to znosi:-)Wczoraj zasnął zato o 18,30 i wstał dziś o 4Ale stary numer mama udaje,że spi zadziała i poszedł spac dalej:-)Juz przydzedł mi pomagać:-)
E
Ewcia81
Gość
Sewa mam nadzieje,ze cie za mocno nie powal;iloo;-)
sewa
mamuśka ;-)
- Dołączył(a)
- 27 Grudzień 2006
- Postów
- 10 437
uuu Sewcia?? a wieczorkiem jak juz ci przeszło....
Trochę mi przeszło na szczęście, tylko teraz zmieniło sie to w smutek jakiś...... to pewnie depresja przedświąteczna ;-) z całą pewnością
sewa
mamuśka ;-)
- Dołączył(a)
- 27 Grudzień 2006
- Postów
- 10 437
Sewa mam nadzieje,ze cie za mocno nie powal;iloo;-)
jeszcze siedzę
po tym tekscie przypomniały mi się nocne marki.....
iwona.c28
Mama Natali i Kuby
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2007
- Postów
- 5 618
Ewcia podziwiam,że potrafisz na drutach robić. Moja babcia ( nie bierz tego do siebie - bo wcześniej napisałaś ze zbabciałaś;-)) robiła nam super sweterki na drutach. Szkoda,że nie zdążyła mnie nauczyć:-(. Zawsze wydawało mi się,że jeszcze przyjdzie czas posiąść od niej tą wiedzę, a teraz .......ech
Sewa jak humorek. Boję się, że te nerwy z ciebie na mnie przeszły, bo złapałam nerwa na wieczór. Normalnie szok jakaś rozdrażniona jestem
Mam nadzieję, że jak przyjdzie mój M i będziemy choinkę rozkładać to mi się humor poprawi. Jeszcze mu kazałam po piffku wziąść;-)
Sewa jak humorek. Boję się, że te nerwy z ciebie na mnie przeszły, bo złapałam nerwa na wieczór. Normalnie szok jakaś rozdrażniona jestem
Mam nadzieję, że jak przyjdzie mój M i będziemy choinkę rozkładać to mi się humor poprawi. Jeszcze mu kazałam po piffku wziąść;-)
reklama
Podziel się: