a ja wczoraj zafarbowałam włosy na jasny brąz, dodoam, ze prędzej miałam bardzo jasny blond
[URL="http://www.fotosik.pl"][/URL]
ślicznie ci w tym kolorku
U mnie farba od dwóch tygodni leży na półce i nie chce na włosy wskoczyc
No ale najpierw muszę się ciachnąc, a potem zmolestowac męża co by pomógł. Hmmm przydałoby się na sobotę odświeżyc
Dzien dobry.
Mnie od rana boli glowa.
:-( Z reszta noc tez byla nie fajna -Grzes z nami spal, bo nie mogl sie odessac. Niby spal, ale jak poczul,ze nie ma cycusia, to sie budzil.
A wczoraj tez mialam przeboje -o 15 "popsuly" sie moje dzieci. Grzesiek obudzil sie, ale niedospany i plakal. Nie chcial jesc i nie mogl zasnac. Non stop plakal i nie mozna bylo go uspokoic. Jak w koncu (po godzinie placzu) zasnal, to Maciek zaczal. Mial swoj histeryczny placz-krzyk. Gdy Macius sie uspokoil i postanowil pojsc do lozka spac, to Grzes sie obudzil i robilam za smoczek, az do powrotu m. z pracy, czyli kolo 18. Nie pytajcie jak bylam zmeczona...:-(
Mam nadzieje, ze dzis bedzie lepszy dzien.
no niestety pogoda jest taka że nikogo dobrze nie nastraja. Moje tyż zmierzłe i na zmiany humorki pokazują, a ja na wieczór taka wypompowana jestem że drażni mnie nawet to jak Adrianek do mnie mówi, albo Madzia płacze
No ale głęboki oddech i trzeba przetrwac
witam sie
ja dziś miałam noc pt"mega wzdęcie" godzine spałam, godzine masowałam i tak do rana - do pierwszej kupy...
moje zadanie na dzis : zrobic nalesniki na obiad... i chyba sie od razu za nie zabiore, bo pewnie bede miala osiem przerw... mikuś cos niespokojny...
czy to prawda ze dzieci mogą miec temperature do 37,5 stopnia i jest ona uznawana za normę??
szkoda ze o sepsie robi sie znów głośno...
ściskam mocno...
buziolki dla ciebie i Mikołajka. Aż serducho ściska jak się patrzy na cierpienia maluszka. Jeszcze troszkę i będzie dobrze
Witam wszystkie Mamusie.
Jakoś nie wpadłam wcześniej na pomysł, aby tu zaglądnąc, dopiero dzisiaj mnie natchnęło, a jakby nie patrzeć jestem mamą siedzącą w domu i to od bardzo, bardzo dawna, bo od 7 miesiąca ciąży, a Oliwka ma już prawie roczek ;-).
Więc, jesli nie macie nic przeciwko, to dołączę do Was :-)
Pozdroofka
a witam szanowną koleżankę
Ty to masz dobrze z Oliwką
Moje jak tylko zauważą że mama do kompa siada to na zmianę czegoś "kcą" i mogę najwyżej z 1,5 godzinki. No ale jak zasypiają to nadrabiam i z siorką potrafimy do 1 w nocy buszowac
Chcialam was jeszcze zapytac.... ile wczesniej trzeba odstawic tabletki antykoncepcyjne zeby "bezpiecznie" starac sie o dzidzie???Podjelismy z M decyzjie ze do kwietnia/maja fasolka musi byc:-) tylko ze ja sie boje zeby przez te tabletki cos zlego sie nie przydazylo:-(
niestety nie doradzę. Ja od odstawienia do zafasolkowania miałam długą drogę. W sumie podejrzewam że problemy były przez pigułki, a po porodzie wzięłam dwa zastrzyki anty i z Madzią też nam trochę zetrwało
Nie nie bylam bo nie umiem jezdzic
i do tego nikt nie chce przyjechac kto umie.Na przystankach juz widze ludzi z nartami i deskami a ja nic.Victor nawet sanek jeszcze nie ma ale na weeckend jedziemy do PL to kupie.Tu kosztuja okolo 50 euro i dodatkowo musze dac za oparcie a w Pl tansze oj duzo tansze.Wykozystam sytuacje i kupie odrazu:-)
Co do wlosow to ja nigdy blad nie mialam ale i nie chce
za to kiedys kilka razy trwala mialam
to ja się pakuję i ruszam do ciebie na sanki
U nas jak był super śnieg to nie dało rady pozjeżdżac ,bo mali chorz, a teraz się już wszystko rozpuszcza. Więc jak się wyleczymy to du** nie będzie zjeżdżania
To ja tez kawusie poprosze:-)
Matko dopiero lekcje skonczylysmy a juz dzisiejsze do nas dotarly
ale zrobimy je jutro - tylko ze juz zaczela sie tabliczka mnozenie to trzeba bedzie Natalke do nauki zagonic
więc dla ciebie też kawusia
i mam jeszcze ciasto do tego bo mi mama murzynka przywiozła
Tą córę to ci zamęczą! Zdróweczka
Narazie tyle. Kawusię kończę i biorę się za jakieś sprzątanko. Jak mi się nie chce
No ale muszę się do soboty uwinąc