reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
No i jestem w domu...
a wiec tak kurs zaczynam dopiero od nastepnego semestru od kwietnia, jak mala podrosnie...
jest 700 godzin kursu podzielonego na 3 etapy
1 etap 300 godzin
2 etap 300 godzin
3 etap 100 godzin
kurs jest dziennie od poniedzilku do piatku od 9:00 do 14:00...
nie mozna opuscic ani jednej godziny na pierwszym etapie bo jest najwazniejszy - jedzenie, picie, czesci ciala itp.
drugi etap to komunikacja w banku, na poczcie itp.
trzeci dla mnie najglupszy to polityka miasta niemieckie itp. nie jest on mi w ogole potrzebny no ale trzeba ukonczyc wszystkie trzy etapy trwa to okolo pol roku potem jest test i jezeli ten test sie zaliczy otrzymuje sie certyfikat...
takze musze poczekac az Mala bedzie wieksza, bo nie wyobrazam sobie zostawiac jej na tak dlugo z kims obcym...
 
Hana u nas klapa ale z mojej strony..Mąż by chciał a ja rzadzko.Kiedyś życie intymne kwitło a od porodu..Ach szkoda gadć, wcale nie mam chęci...
Sikorecza ach ta nasza służba zdrowia, szkoda gadać:angry::no::wściekła/y:.Ja na pediatre nie narzekam, ale do dobrego gina dojezdzam do Bytomia bo w Zabrzu tylko konował do wypisywania recept.
 
Nie no szlag mnie trafi:crazy::angry::crazy::angry::crazy::angry:
Miałam po 17 zadzwonic do szpitala po wyniki małego.Dzwonie nikt nie odbiera, odczekałam troche dzwonie, zajęte.Dzwonił z 5 razy zajęte, teraz nikt nie odbiera a pewnie za moment znów będzie zajete.A ja z nerwów rozwoonienia dostałam.Lolo co widzi,że dzwonie to płakac zaczyna.KXXXA KXXXA KXXXA
 
Hej dziewczynki, dziękuję za komplementy, kochane jesteście:tak:.
Sunuś śpi już 3 i pół godziny z jedną przerwą na jedzinko, a Majka kula się po dywanie i puzzle układa.
Tak ja pisała Renifer u nas śliczne słoneczko i my tez wybraliśmy się spacer i do babci na herbatkę jak zawsze.
Mężuś zaczął od dzisiaj znowu robotę po godzinach i znowu sami będziemy siedzieć do wieczora, damy radę tylko to palenie w piecu :wściekła/y:.


Ania138 sliczne zdjecia,naprawde fajna z was rodzinka:tak::-):-):-)a samochod duzy ale pakowny i wygodny z pewnoscia.Moj tata taki ma:tak:
No duże ale ile miejsca w śroku. Wam też niedługo się taki przyda :tak::-D

dzień dobry!!mam pytanko :czy któraś z WAs podczas karmienia piła zwykła, rozpuszczalna kawe? bo ja jade cały czas na ince, a marzy mi sie kofeinka!
Ja piję jedną albo dwie rozpuszczalne Jacobs Velvet i małemu nic nie jest. A jak mam ochotę na jeszcze jedną to wtedy inkę robię.
Hej Kobietki!
Ania138- zdjęcia super ale fajna z Was rodzinka, a mąz jaki przystojny, fiu fiu:-)
Och, dziękuję przekażę mu to się ucieszy;-):-D:-D
Dla solenizantów najlepsze życzonka,,serdeczności i całuski!!!
My również dołączamy się do życzeń

Sikoreczka ale śliczny pokój mają Twoje dzieciaczki a jaki w nim porządek czy to tylko do zdjęcia :-D
Bodzinka super fotki a jaki odjazdowy tort :-p
 
Witam wieczorowo! Mężo przyszedł z pracki to ja myk na zakupki! Cały dzionek w domku to musiałam wyjśc na troszkę. Jutro z rana polecę z małymi do lekarza:sorry: Teraz oglądają dobranockę i za chwilkę szykujemy ich do spanka. Mam nadzieję że dziś Madzia pójdzie szybciej spac niż o 22. Potem już mi się nic nie chce.
Ania138 z tym porządkiem to masz rację jest tylko na tym zdjęciu i w nocy jak młode śpią. :laugh2::tak: A teraz to się tam wejśc nie da:no::szok: Za chwilkę biorę Adika i sprzątamy.
Do póżniej:-D
 
reklama
Witam.
Ja juz w domku po fryzjerze i po spacerku. Zdjecia wkleje pozniej (jak zmusze mojego M do zrobienia mi zdjecia:-)). Chlopakow zostawilam w domu z moja mama. Balam sie o Grzesia -jeszcze nigdy go "samego" nie zostawialam. Odciagnelam co prawda troche mojego mleczka, ale Grzes nie pil jeszcze z butli. Dawalam mu kiedys herbatke, ale bez powodzenia-nie chcial pic. Dlatego u fryzjera siedzielam jak na szpilkach.:confused2: Jak wrocilam okazalo sie, ze Grzes glodowal :-((wypil moze jakies 10ml). Jak zobaczyl butelke, to od razu buzia w podkowke i wlaczalo mu sie marudzenie.:eek: Babcia wiec biedaczka caly czas musiala trzymac Grzeska na rekach, zeby nie zrobil awantury. A ja jak wrocilam do domu odrazu musialam do cycka go przystawic. A Grzes jak tylko zaspokoil pierwszy glod, to zasnal.
Teraz juz wiem, ze nie bede mogla wyjsc gdzies na dluzej bez Grzeska.:confused2:

mam pytanko :czy któraś z WAs podczas karmienia piła zwykła, rozpuszczalna kawe? bo ja jade cały czas na ince, a marzy mi sie kofeinka!
Ja pije jedna kawke dziennie taka slabsza (pol na pol z mlekiem).:-) Malemu raczej nic nie jest -ja tam nie zauwazam zmian gdy wypije kawke i jak nie pije.
A co do "tych spraw", to moj m narzeka-on by chcial, a ja po tym porodzie nie mam ochoty ani sily -po calym dniu siedzenia z chlopakami, nie mam juz na nic sily jak tylko polozyc sie w lozeczku i zasnac...:eek:

Spoznione zyczonka urodzinowe dla Karolka -duzo szczescia i zdrowka!
14.gif
 
Do góry