aniab - haaa ... wiem jak to jest... przez 1,5 roku miałam weekendowego mężyka... m pracował w innym mieście... i cąły tydzień ja ze wszystkim sama... no i różnie to bywało... no ale ten etap mam już za sobą (na szczęście) i jakby kiedykolwiek znowu praca poza naszym miastem to jedziemy razem....... bo nikomu ta rozłąka się nie przysłużyła
... człowiek tylko odwyka od siebie............... i jakieś nieporozumienia............
