vici
mama Victor´a & Raphael`a
Witam juz jestem zpowrotem.Wczoraj wieczorem wrocilismy a dzis domek do normalnosci doprowadzalam dlatego tak pozno zagladam do was.
Z tesciowa oki oprocz otarc,stluczen i nakazu kolnieza ortopedycznego nic jej nie jest.Auto ma cala strone kierowcy do roboty.
A w srode jeszcze z Victorem w szpitalu wyladowalismy.Makabra maly mial bardzo wysoka goraczke i mial drgawki.Nikomu nie zycze takiej sytuacji.Ryczelismy z mezem razem z Victorem.W drodze do szpitalal malemu przeszlo jak reka odiol.Okazalo sie,ze ma niezyt zoladkowo jelitowy i zapalenie gornych drog oddechowych.Po 2 dniach juz bylo wszystko wporzadku.Ale srodowego ranka nigdy nie zapomne.Jest juz dobrze i tym sie ciesze ide poczytac co naklikalyscie bo jeszcze nie zagladalam.
Z tesciowa oki oprocz otarc,stluczen i nakazu kolnieza ortopedycznego nic jej nie jest.Auto ma cala strone kierowcy do roboty.
A w srode jeszcze z Victorem w szpitalu wyladowalismy.Makabra maly mial bardzo wysoka goraczke i mial drgawki.Nikomu nie zycze takiej sytuacji.Ryczelismy z mezem razem z Victorem.W drodze do szpitalal malemu przeszlo jak reka odiol.Okazalo sie,ze ma niezyt zoladkowo jelitowy i zapalenie gornych drog oddechowych.Po 2 dniach juz bylo wszystko wporzadku.Ale srodowego ranka nigdy nie zapomne.Jest juz dobrze i tym sie ciesze ide poczytac co naklikalyscie bo jeszcze nie zagladalam.