reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

U nas w tez to roznie wyglada. Ja chodzilam do takiego lekarza ( zreszta juz chyba o tym pisalam), ktory mnie nie badal bo wlasnie mowil ze nie trzeba ingerowac, ale dawal mi skierowania na wszystkie badania i usg tez mi dal. Jak zmienilam lekarza to za kazdym razem na wizycie robil mi usg ktg i badal. Wiec to chyba zalezy od kazdego lekarza indywidualnie.
 
reklama
Dziewczyny ale mnie zszokowalyscie ta wczorajsza rozmowa o grzybach.... nie wiedzialm ze dziecia nie wolno ich dawac do 5 roku zycia ktoras nawet pisala ze do 12:szok:
a ja wam powiem ze z braku mojej niewiedzy, dawalam nie raz grzyby Igorowi,:zawstydzona/y: widomo sprobowac,nie w jakis duzych ilosciach ale cos tam jadl......i nic mu nie bylo.

Widze ze ma pokrewne dusze z paleniem papierosow:zawstydzona/y: ale to jets okropny nalog ja juz nie pale jakies 3 lata ale jeszcze strasznie mnie do tego ciagnie....i boje siez ekiedys ne wytrzymam:no:
 
A ja rzucilam dwa tygodnie temu:tak: palilam od zawsze potem w ciazy rzucilam i jak skonczylam karmic po 14 miesiacach znow zaczelam i teraz znow juz nie i juz mam zamiar nie wracac do tego swinstwa:baffled:
 
Mateuszku 100 lat :-)

A swoją drogą kiedy to zleciało?:tak:;-)
Cześć dziewczyny:-)
Agatka moja też pdjadała pieczarki Nie smakują jej więc za wiele tego nie było ale w szoku jestem że rzeczywiście dzieciom nie powinno się dawać:shocked2:Choć ma to ręcę i nogi zważywszy że wartości odżywczych prawie rzadnych a na dodatek ciężko strawne:dry:
Iwonka dziwne rzeczy na majówkach się wypisuje:confused::baffled::dry:Wolę się nie wypowiadać choć gdyby mój lekarz nie chciał mnie przebadać albo nie zlecał badań to na pewno nie byłby moim lekarzem:no:
Dziś dołanczam do grona nie wyspanych choć Jula spała ładnie całą noć tyle że już o wpół do siódmej zrobiła pobudkę więc pewnie stąd teraz mam oczy na zapałkach:sick:
Śłońce świeci więc pójdziemy na spacer Rześkie powietrze powinno mnie orzeźwić:tak:

 
A ja juz pije druga kawke i obiadek juz sie gotuje:tak:. Wszystko byloby ok gdyby nie to jak sie czuje:sick: i jeszcze mnie glowa rozbolala:wściekła/y:
 
Ja też mam coś ciężką głowę dzisiaj ale po zebraniu planuję dzieci zabrać na spacer bo dziś też jest ładna pogoda więc trzeba to wykorzystać:tak:Pójdziemy na kasztany i żołędzie:-DCo do palenia to ja w ciąży z Magdą rzuciłam i wróciłam do nałogu po skończeniu karmienia ale jak wykryto u mnie raka to rzuciłam i łatwo mi się rzuciło bo dużo leżałam w szpitalu i jaoś nie ciągło. A później to już było lekko i teraz mnie nawet nie ciągnie:tak:
 
A pieczarki to mozna podawac dzieciom,nawet widzialam sloiczmi jakies Gerbera cz Bobowity z zupa pieczarkowa czy czyms w tym stylu
 
Dzień dobry, zaczyna jak zwykle u mnie :no:
Trochę nam z M wczoraj nie wyszło :zawstydzona/y:, ale wcale się nie dziwię bo lekarz też mówił że jest tak nisko że mogę sama go "pogłaskać po głowie" ;-).
A u mnie to można nawet w środku lata mieć ciepłe kaloryfery, wystarczy w piecu napalić :tak::-D.
Od wczoraj na Starówce jest u nas Instytut Pampers a ja nie mogę iść bo się boja tak od domu oddalać, a jeszcze Majka na antybiotyku :wściekła/y:


Ania138 Owocnej nocki :):) A meza pod szkolilas jak ma na s powiadomic w razie co???
Dobranoc dziewczynki spijcie dobrze!

OCZYWIŚCIE, zobaczymy jak sobie poradzi


Dziendoberek.U nas jest zimno i przymrozek ludzie juz skrobali szyby w autach brrrrrrrrrrrrrr.Ale widac,ze na dzionek zapowiada sie ladniutko:-)

:szok: To już zima idzie, a jesień, ja jestem przerażona co się dzieje z tą pogodą


Dzień dobry!!!!!!!!!!!!! Ja zaglądam teraz bo póxniej mam zebranie a znając tą panią to łatwe ono nie będzie i nie wiem w jakim stanie z niego wrócę:-DTa pani ma zawsze coś do powiedzenia- ostatnio się dowiedziałam ze spinam córce włosy złymi spinkami a wogóle to najlepiej byłoby obciąć jej grzywkę:szok:No a to dopiero początek:tak:Dochodzą mnie słuchy że ona zawsze o wszystko się czepia- nawet o długość spodni:no:Ale damy radę i nie pozwolimy sobie wejść na głowę:-)

Co za babsko niech się uczeniem dzieci zajmie, a nie takimi "pierdołami". W końcu za co jej płacą.

Ja to zawsze zaczynam dzień od kawy, ale ze śniadaniem to różnie bywa... Czasem jem je dopiero w południe...

To tak jak u mnie, kawa a śniadanie to koło 12 a czasem nawet zapomne ( no nielicząc teraz jak jestem w ciąży )

Dzien doobry

U nas narazie zapowiada sie ladna pogoda, swieci slonko ale na polku jest zimno.

Tak powracajac jeszcze do tematu zdjec.... wywolywalyscie kiedys zdjecia zrobione komorka? chodiz mi o jakosc tego.....czy wogole warto:confused: bo jeszcze nie dorobilam sie aparatu;-)

Ja nigdy nie wywoływałam, ale jak masz dobry aparat w telefonie i na dużą rozdzielczość ustawiony to możesz spróbować :tak:, a napewno w punkcie fotograficznym Ci powiedzą czy warto.


Dziewczyny ale mnie zszokowalyscie ta wczorajsza rozmowa o grzybach.... nie wiedzialm ze dziecia nie wolno ich dawac do 5 roku zycia ktoras nawet pisala ze do 12:szok:
a ja wam powiem ze z braku mojej niewiedzy, dawalam nie raz grzyby Igorowi,:zawstydzona/y: widomo sprobowac,nie w jakis duzych ilosciach ale cos tam jadl......i nic mu nie bylo.

Nie ma się co się tłumaczyć, jak Igorkowi nic nie było i lubi to czemu nie, Majka też jadła kilka razy pieczarki na pizzy, ale zwykłe też bo ja w domu robię ze zwykłymi grzybkami. Ale wiadomo tam są jako dodatek a nie jak moi teście chcieli jej zaserwować całą furę :wściekła/y:
 
reklama
Do góry