reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Już wróciłam. To było straszne wyszłam z domu o 7 a wróciłam o 13, do tego ciągle lało więc czuję się jak gąbka:baffled: Adrianek już lepiej ciągle jednak ma bardzo wielkie te boczne migdałki wię c za dwa tygodnie znów droga.:sorry::dull::sick::crazy: Ale jakoś to muszę przeżyc.
Iwonac.28 u mnie to samo. Madzia tylko w pozycji pionowej a sama nie umi. Więc trochę chdzik a reszte ja. Kręgosłup i ręce mnie już strasznie bolą.
Ewcia81 buziaki dla małego! Trzymam kciuki!
Zmykam na obiadek:sorry2:
 
reklama
Moj maly szkrab juz sie obudzil, ja troche zdazylam popracowac jak spal al ejeszcze nie skonczylam tego co mialam zrobic:no:
Igor dalej jest bez chumoru chodzi i beczy..... bpomalu juz mam tego dosc:wściekła/y: i zaczyna mnieto wnerwiac:wściekła/y::zawstydzona/y:

Ewcia biednin jestescie z tym przedszkolem....tzymama za was mocno kciuki. Tez uwazam tak jak juz wczesniej dziewczyny pisaly ze musisz z nim bardzo duzo rozmawiac i tlumaczyc ze w przedszjkolu jest fajnie......
Ja jak blam maala to tez odstawialam cyrki rodzica jak mnie zostawiali.....ale to dlatego ze balam sie takiej jednej kolezanki a wstydzilam sie o tym powiedziec:unsure::oo2: moze Mateuszka tez cos gnebi.........
 
No hej niedługo ide do mojego płaczka małego,,,az strach sie bac...
czekam bo od 14 jedzenie-obiadek...

Ewuś, porozmawiaj z nim, spróbuj przedstawić mu przedszkole jako jedną wielką przygodę. Powiedz, że idzie zima i nie będzie mógł bawić się z dziećmi w piaskownicy i że w przedszkolu będzie miał mnóstwo nowych zabawek i kolegów. I tak dalej. A Tobie życzę dużo siły, ten pierwszy, kryzysowy okres wkrótcre minie :***
dzieki bardzooo,ale cały czas z nim gadam o tym przedszkolu,w domu fajnie rozmawiamy,o dzieciach,zabawach,,a jak ma isc to uuuu...

EWCIA bardzo mi szkoda twojego Mateuszka ja jak czytam to mi sie ciezko na sercu robi a nawet nie probuje sobie wyobrazic co ty przezywasz jak go zostawiasz takiego placzacego:no:. Moze w koncu sie przyzwyczai. Swoja droga to ja dobrze mialam z Natalka poszla co prawda dopiero do zerowki ale bez problemu:tak:
:-)
matko lepiej sobie tego nie wyobrazaj,bo to serece umierajace jest,hehe

Ewcia bardzo mi Was szkoda :-( nie chcę Cię martwić, ale te dwa dni przerwy mogą wprowadzić jeszcze więcej zamieszania w głowie Mateuszka. Musisz z nim bardzo dużo rozmawiać, tłumaczyć, przedstawiać tylko fajne strony chodzenia do przedszkola. Może w końcu wszystko pójdzie w dobrym kierunku i przestanie płakać. Trzymam kciuki.
Rety ja to też mam sklerozę :zawstydzona/y: muszę zacząć cytować bo potem nie wiem co komu mam odpisywać:no:
sewa wogole to dzieki za wsio pisanie,za słowa otuchy ...itp

Dla wszystkich kobiałek wielkie dzieki,ja jestem silna a bynajmniej chce byc, musze pisac ze jestem silna i tak dalej,,,,.....wiec jestem silna,ubieram sie powoli po mojego maluszka bidnegooo..papa
ide juz,narazko,,
A u mnie tez fajne sloneczko...
A wiecie co pani mi powiedzala rano,ze mam dziekco uczyc samodzielnosci,bo one nie beda je ubierac,karmic itp itd,,,no ale mnie wkurwilaa:wściekła/y::wściekła/y:on w domu sam siusia,ubiera sie i rozbiera,,,a w przedszkolu,w takim szoku to co one sie dziwia......tylko nie je sam...no ale sie nauczy--mam andzieje...paaaaaa
 
a moja Maja niedawno zasnęła, więc dziś będziemy miec dłuuugi wieczór, bo zazwyczaj śpi około 12-13

co do pogody to nadal cieplutko :-) oby tak jeszcze dłuugo było

Ewcia przykro czytac, ze Matuś tak płacze, trzymam za was kciuki, aby było lepiej :-)
 
A ja mam znowu w domku przedszkole i muszę iść z nimi na plac bo dom to mi rozwalą:-D:szok:Chyba z 100 razy mówiłam zeby bawiły się w pokoju a znowu wylazły i tu piszczą:wściekła/y:Ale zaraz z nimi porządek zrobię:-D
 
Byłam z dziecmi na placu i moja tak się z koleżanką bujały na wyścigi która wyżej aż spadła w kałużę:wściekła/y::szok::no:Na szczęście koleżanka przyszła po córkę i wzięła moja na godzinę do siebie bo wiecie co nerwy mi siadają:tak::-DOne razem chodzą do zerówki ale tamta jest niedobra- rządzi się, wymyśla co chwilę inną zabawę a jak moja się nie chce bawić to mówi że ona u siebie też nie będzie się z Magdą bawić- jest jedynaczkąa wiecie co pani w zerówce jej mamie powiedziała, zeby pomyślała o drugim dziecku:-DAle tak szczerze to niektórzy jedynacy są okropni
 
Ile może lac się wody z nieba?:szok: Już w radio słyszę że zaczynają rzeki u nas wzbierac i robi się nieciekawie. Pada non stop od wczoraj rano i to dośc mocno. :no:
Jeżeli chodzi o jedynaków to u nas w rodzinie mamy taki przypadek. Siostrzeniec mojego męża ma 8 lat i jest okropny. Jego mama urodziła go jak miała 18 lat i jeszcze kończyła szkołę, więc głównie zajmowali się nim dziadkowie. Potem rozeszła się z mężem to małemu zaczęli nadskakiwac wszyscy łącznie z moim mężem. Teraz pojawił się Adrian A potem Madzia i Nataniel i jest kłopot, bo dziecko zrobiło się okropne, wszyskich wkurza. No cuż sami go tak wychowali to niech się nie dziwią że nie potrafi zrozumiec że nie wszystko jest dla niego.
Udało mi się nawet przespac. Magda chciała spac więc sie z nią przytuliłam, a Adrian w tym czasie pograł w grę. Od razu mi lepiej. Muszę zrobic jedzonko bo mi się dzieciaki ciastkami dokarmiły.Czasami to jestem w szoku że mały już tak wysoko dosięga:tak:
 
Sikoreczka ja czytałam wczoraj że właśnie w waszych okolicach mają tony litrów spadać z nieba:szok:Nie wiem co się dzieje z ta pogodą ale ci współczuję bo czasami jak u nas pada i mam siedzieć z dziećmi tylko w domu to szału dostaję
 
reklama
Do góry