reklama
Wika30
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 31 Sierpień 2007
- Postów
- 41
Moja malutka ma 1,5 roku.........mieszkamy w mazowieckim, jestem jeszcze na urlopie wychowawczym z czego bardzo jestem zadowolona
nie pragne powrotu do pracy chyba ze do fajnej pracy, mysle o czymś swoim w przyszłości
z zawodu jestem nauczycielem ale prace miałam rózne:-)
ogólnie jesteśmy normalne kobietki wesołe i towarzyskie wiec witajcie :-)
nie pragne powrotu do pracy chyba ze do fajnej pracy, mysle o czymś swoim w przyszłości
z zawodu jestem nauczycielem ale prace miałam rózne:-)
ogólnie jesteśmy normalne kobietki wesołe i towarzyskie wiec witajcie :-)
ania138
miłość w trzech wymiarach
Hej, no koleżanka była, dziewczynki się pobawiły jak zawsze ślicznie i bez problemowo .
Mężulo wrócił i ani się nie czepia anie nie krzyczy no nic , fajnie że po punkty do Real`a pojechałam bo szkoda żeby przepadły i szczęśliwy oznajmia że jutro ma wolne , a ja mu na to ale jutro mnie nie ma bo jadę z rodzicami do siostry ( do Torunia ) o 11 i wrócimy wieczorem, także możesz śmiało jechać i robić! Wyobrażacie sobie jego minę to mało .
Po dłuuuższej chwili pada pytanie, a czy ja też mogę jechać bo nie chciał bym sam w domu siedzieć , no proszę ja cały czas siedzę sama a on jednego dnie nie potrafi!! Suma sumarum jedziemy wszyscy
SEWCIA ale to musiało być przeżycie na żywo taki wypadek, co innego przeczytać o tym czy w tv zobaczyć, straszne.
WIKA ja też się cieszę że jestem na urlopie a jeszcze bardziej się cieszę że następny już przed mną i że jeszcze sobie parę lat w domku posiedzę bo moja praca też nie jest zbyt efektowna
Mężulo wrócił i ani się nie czepia anie nie krzyczy no nic , fajnie że po punkty do Real`a pojechałam bo szkoda żeby przepadły i szczęśliwy oznajmia że jutro ma wolne , a ja mu na to ale jutro mnie nie ma bo jadę z rodzicami do siostry ( do Torunia ) o 11 i wrócimy wieczorem, także możesz śmiało jechać i robić! Wyobrażacie sobie jego minę to mało .
Po dłuuuższej chwili pada pytanie, a czy ja też mogę jechać bo nie chciał bym sam w domu siedzieć , no proszę ja cały czas siedzę sama a on jednego dnie nie potrafi!! Suma sumarum jedziemy wszyscy
SEWCIA ale to musiało być przeżycie na żywo taki wypadek, co innego przeczytać o tym czy w tv zobaczyć, straszne.
WIKA ja też się cieszę że jestem na urlopie a jeszcze bardziej się cieszę że następny już przed mną i że jeszcze sobie parę lat w domku posiedzę bo moja praca też nie jest zbyt efektowna
ania138
miłość w trzech wymiarach
No i po co się pochwaliłam, właśnie zaczęłam szykować kolację, M przyszedł pomóc, opowiadał co było w pracy itp, czy może się przytulić bo mu nie brakowało, na co ja oczywiście a co masz mi do powiedzenia odnośnie swojego zachowania przez ostatni tydzień, od słowa do słowa i po kolacji schowałam wszystko i usiadłam do Was :-(.
Wiecie że to ja go denerwuje a on mi nic nie robi i cały czas trzyma się wersji że on mi o wszystkim mówi tylko ja go nie słucham :-(, no tylko że u mnie była koleżanka z synkiem i możliwe że nie słyszałam skoro z nią rozmawiałam.
Ja już nie wiem co mam robić :---sick: wyczerpały mi się pomysły, no ja wiem że najlepiej by było jak bym udawała że nic się nie stało , ale ja tak nie umiem.
Wiecie że to ja go denerwuje a on mi nic nie robi i cały czas trzyma się wersji że on mi o wszystkim mówi tylko ja go nie słucham :-(, no tylko że u mnie była koleżanka z synkiem i możliwe że nie słyszałam skoro z nią rozmawiałam.
Ja już nie wiem co mam robić :---sick: wyczerpały mi się pomysły, no ja wiem że najlepiej by było jak bym udawała że nic się nie stało , ale ja tak nie umiem.
sikoreczka79
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2007
- Postów
- 6 890
Ania138 z tymi chłopami to naprawdę więcej cierpliwości trzeba niz z dziecmi! Mój cały dzień spędził przed komputerem i teraz zdziwiony że jestem zła. Ja od rana zapierd... i jeszcze mam się cieszyc że mam męża dziś w domu. Do du.. z takim czymś. Teraz poleciał po szampana żeby mnie udobruchac.
Sewa bidulko...
Sewa bidulko...
ania138
miłość w trzech wymiarach
Tak to też znam, cały dzień na podwórku spędzi nr. przy samochodzie, na cięciu drzewa, sprzątaniu składzika a potem mi mówi że cały dzień był w domu i o co mi chodzi , Twój to chociaż się stara a mój zrobił sobie łóżko nakrył się kołdrą i zdążył jeszcze powiedzieć że nigdzie jutro nie jedzie i tyle go widać, teraz to i tak jest poprawa bo jeszcze jakieś kilka miesięcy temu wstał by i z piskiem opon by wyjechał i szukaj wiatru w poluAnia138 z tymi chłopami to naprawdę więcej cierpliwości trzeba niz z dziecmi! Mój cały dzień spędził przed komputerem i teraz zdziwiony że jestem zła. Ja od rana zapierd... i jeszcze mam się cieszyc że mam męża dziś w domu. Do du.. z takim czymś. Teraz poleciał po szampana żeby mnie udobruchac.
Wika30
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 31 Sierpień 2007
- Postów
- 41
chciałbym Wam napisać cos o problemowych sprawach z facetami i jak z tego wybrnąc zeby było dobrze ale u mnie nie ma takich problemów bo nie ma faceta.......nie ma tatusia z nami w domu.............wczesniej jak był to było niedobrze i były wieksze problemy jak u Was wiec teraz się cieszę ze od pół roku mamy spokój w domku i mozemy cieszyc sie swoim towarzystwem:-)
na ponowny wychowawczy na razie nie mam co liczyć w związku z tym
szkoda niestety........nie ze względu na czas w domku ale ze wzgledu na kolejną dzidzię :-(
na ponowny wychowawczy na razie nie mam co liczyć w związku z tym
szkoda niestety........nie ze względu na czas w domku ale ze wzgledu na kolejną dzidzię :-(
ania138
miłość w trzech wymiarach
SEWA może weź coś na uspokojenie PERSEN czy coś takiego albo wypij melisę, trzymaj się bidulko, spokojnej nocy kochana.Oj dziewczynki.... nie mogę dojść do siebie :----( to było straszne :---( Nie potrafię przestać o tym myśleć :-(
Ale może uda mi się zasnąć......
Dobranoc!
reklama
ania138
miłość w trzech wymiarach
chciałbym Wam napisać cos o problemowych sprawach z facetami i jak z tego wybrnąc zeby było dobrze ale u mnie nie ma takich problemów bo nie ma faceta.......nie ma tatusia z nami w domu.............wczesniej jak był to było niedobrze i były wieksze problemy jak u Was wiec teraz się cieszę ze od pół roku mamy spokój w domku i mozemy cieszyc sie swoim towarzystwem:-)
na ponowny wychowawczy na razie nie mam co liczyć w związku z tym
szkoda niestety........nie ze względu na czas w domku ale ze wzgledu na kolejną dzidzię :-(
No i nie wiem co napisać. Jesteś dzielna i fajnie że nie jesteś sama i masz córeczkę.
Zdaję sobie sprawę że moje problemy są błahe ale mnie bardzo bolą i jużnie daję rady.
Podziel się: