reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witajcie Kobitki!!!

Leika- zegar mam dobrze ustawiony;-), to moje gapiostwo... ale i tak 6.50 to baaardzo wcześnie...

Aniab- o matko, to musieliście mieć niezłego stracha... ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło... zwykła wizyta u dentysty a mogła skończyc się tragicznie, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło... przynajmniej wiecie na co mąż jest uczulony i czego ma unikać...
 
reklama
Elisabeth święta racja teraz już wiemy ale na przyszłość to radzę i sobie i wam trzeba koniecznie robić testy bo często nie wiemy że coś nas uczula
 
Witam i ja...
No uprzedzałam, ze regularnie to teraz juz nie będę Was odwiedzać... Tomi w domu, to i kompik oblegany, bo on to nałóg filmowy... Ja na szczęście znalazłam sobie nową pasję, przy której nie musze korzystać z komputera, to i żal mniej... A co to za pasja??? Pisałam już chyba: koraliki i węzełki... Moje prace na blogu: ..::KORALKI I WĘZEŁKI::..
Zresztą z Tysinej strony też sie wejdzie...

no nic lece do mojego M bo powie mi ze zamiast z nim spedzac wakacje to ("jak zwykle") na BB siedze:-p:-D
No jakbym czytała o swoim... Ale chyba wszystkie to mamy ??? ;-)

taaa bedzie do obrzydzenia hahhaa,ale od ponnnn
Ewcia. nie obiecuj, nie obiecuj... tak obiecujesz, ajak sie wypuyscisz znów gdzieś na wieś, to i tak Cię nie będzie... hi hi... ;-)... ale nie martw się... ważniejsze jest zycie w realu, a nie w wirtualu :tak:

Aniab- to się strachu najedliście!!!! A myślisz, że to uczulenie to z powodu tego właśnie dentysty??? Może Twój mąż jest uczulony na jakiś składnik plomby, dentysta nic nie winien..??? Najważniejsze, ze się dobrze skończyło... ale dobrze byłoby wiedzieć na przyszłość...



A ja miałam 2 dni łażone. Najpierw po mieście, to co pisałam, ze zajrzeliśmy do Muzycznego, a w piątek poniosło mnie do koralikowni i kupiłam kilogram koralików najróżniejszych i w końcu mam się czym bawić!!! I już są nowe zwierzaczki i nowa biżuteria... Jeszcze myśle o takiej bardziej eleganckiej... ale na wszystko przyjdzie pora i do niej też dojrzeję...
Wczoraj odwiedziliśmy moich rodziców, a dzisiaj siedzę w domku, bo Tomi pomknął z ekipą na koncert (znaczy z pracy... służbowo) i wróci wieczorem. Na spacer mi się nie chce wychodzić samej, bo naszego parku juz nie lubię, a łazić mi się nie chce. siedzę w domu, zresztą wieje dziś solidnie... (zawsze można znaleźć jakieś wytłumaczenie... nie???;-))
A od jutra Tomi urlopuje, wreszcie normalny urlop!!!!!!!! Jutro zaplanowliśmy wyprawę do siostry, we wtorek albo w środę jest w Łodzi Akademia pampers, więc też mamy plan zajrzeć tam (o ile pogoda dopisze), jeszcze wizyta u kumpla i tydzień zleci... A w następnym chcemy się urwać na trochę do Łasku do cioci, zeby odpocząć od wszystkiego, zmienić klimat i pobyć razem...

No i znów sie rozpisałam...:zawstydzona/y:
Pozdrawiam.:-)
 
Aniab, teraz dopiero dokładniej doczytałam, ze juz wiecie, ze to na lek, a nie na coś u dentysty... ja najpierw zrozumiełam, ze "do końca zycia że nie wolno mu odwiedzać tego dentysty"!!!:szok: Ano... jak ktoś ślepy, to potem takie klocki wychodzą...
 
Dzień dobry!

Przed chwilą wyszli goście..... dzionek minął milutko :tak: Teraz trochę naczyń mam do mycia i słodkie lenistwo :tak:

Aniab ale historia :szok::szok::szok::szok: rety, całe szczęście, że wszystko skończyło się dobrze :tak:

Buziaczek Blaneczka śliczna :tak:
 
Witam serdecznie! Goście odjechali dzieciaki+męzuś śpią, a ja w przerwie sprzątania na BB:-) Wybraliśmy się dziś całą ekipą na basen! Troszkę nas podpiekło mam czerwone plecki ale najbardziej bolało mnie to że się Adrianek przypiekł. Nie mocno ale nie lubię piec dzieci! Uparciuszek siedział w słońcu ze swoją nową koleżanką. Bawili się w piaskownicyi za nic w świecie nie chciał przyjśc na koc do cienia:zawstydzona/y: Madzia też zadowolona bo cały dzień spędziła z Natanielkiem a oni się bardzo lubią razem bawic. Wkładali sobie palce do uszu buzi zamieniali zabawkami i smoczkiem. Nawet w tym samym momencie jedli i spali. Totalne porozumienie, fluidy od urodzenia. ciekawe czy im to zostanie....:-p Teraz muszę trochę pozmywac i wykąpac się po tym basenie!
Aniab190 to dużo zdrówka dla męża!
Buziaczku malutka słodka!
Novaczka gratuluję cierpliwości do koralików! Ja kiedyś bawiłam się supełkami i nawet mi to nieżle wychodziło, koralikami ozdabiałam kapelusz i spodnie ale jakoś mi przeszło. Nie wiem czy teraz dałabym radę i znalazła na to czas...:confused:
Zyczę dobrej nocki i słodkich snów!!!!!:-)
 
reklama
Hej,
No to trzymajcie kciuki za mojego kompa żeby ojciec mi go jutro doprowadził do użytku i wtedy do Was wracam na dobre, no przynajmniej do porodu a później to zobaczymy jak to będzie.
Ja już wszystko mam zapięte na ostatni no przed ostatni guzik, Bo jeszcze torby do szpitala nie spakowała, i tak sobie czekam z dnia na dzień na jakieś coś co by wskazywało że to już.
Miejmy nadzieję że do jutra. Kolorowych snów.
 
Do góry