Wróciłam z zakupów (przypadkiem natknęłam się na wyprzedaż w Coccodrillo, mam kilka rzeczy dla Maksia na lato za rok ale kurka rachunek w sumie wysoki) i uciekam już zajmować się moim największym skarbem Maksikiem.
Sewa, rozumiem, że nie chcesz wyjeżdżać - ja też się nie palę, a nie wiem czy ze względu na pracę M nie będzie trzeba... ale może to będzie zmiana na lepsze - na jeszcze lepsze ;-) My już pracujemy nad drugą dzidzią, mi też latka lecą, aktualnie 32 więc jeszcze nie ma problemu, ale jednak wzięliśmy się do tej ciężkiej i mozolnej pracy ;-)
Buziaki i pozdrowienia dla wszystkich mam i dzieciaczków! Pewnie pojawię się dopiero w poniedziałek!
Sewa, rozumiem, że nie chcesz wyjeżdżać - ja też się nie palę, a nie wiem czy ze względu na pracę M nie będzie trzeba... ale może to będzie zmiana na lepsze - na jeszcze lepsze ;-) My już pracujemy nad drugą dzidzią, mi też latka lecą, aktualnie 32 więc jeszcze nie ma problemu, ale jednak wzięliśmy się do tej ciężkiej i mozolnej pracy ;-)
Buziaki i pozdrowienia dla wszystkich mam i dzieciaczków! Pewnie pojawię się dopiero w poniedziałek!