Mamy siedzące w domach z dziecmi

[sewa]

Kinia do bani się czuję! Pogięta cały czas :---(

Donatella zapraszam do mnie na kilka dni. Zostawisz ślubnego z małym to od razu zmieni śpiewkę. A ja siedzę sama to mnie towarzystwo się przyda. Podrzucę małego do mamy i zaszalejemy.
Tylko ciekawe ile my tak naprawdę wytrzymałybyśmy bez tych naszych kochanych łobuziaków (o dzieciach piszę)

 

[czarna551]

Cloe nic nie wiedziałam-jakoś przegapiłam ten cudowny moment w Twoim życiu!!!!
Moje gratulację kochana:-);-)!!!! Rośnijcie zdrowo(jak mówił mi lekarz)!!!! Jeszcze raz dużo zdrówka Wam życzę:-);-)!!!
A ja nie mam @ już 7n dni!!!!aż się boję......

 

[kinia2511]

Sewa przydałby Ci się masażyk profesjonalny na Twój kręgosłup...
Donatella kurcze jak to czytam wszystko to aż głupio mi się przyznać że ja nie mam takich problemów z mężusiem..on wraca z Afganu a okien zabronił mi umyć bo sam to zrobi po powrocie... aż przykro mi na serduszku się robi że tak cierpicie przez swoje połóweczki..

 

[kinia2511]

Czarna to może jeszcze jakieś burze hormonalne po ciąży...tak czasem do roku lubi się to wszystko przesuwać)

 

[Mamusia Blaneczki]

Czarna 551 - I co Kochana obliczylas kiedy Moja Niunia bedzie na swiecie, od wczoraj jak Mi powiedzialas to jakos tak czekam na 14 lipca he he ??

 

[czarna551]

Buziaczek tak cały czas myślę o tobie.Nie gwarantuję Ci w 100%(żebyś potem na mnie nie klneła) ale właśnie spodziewaj się niuni koło 14!! Najpózniej 16(tak wychodziło z innych obliczeń) ale pamiętaj że nie mogę Ci zagwarantować niczego(chodz bardzo bym chciała)!!! Mam nadzieję że się mylę i sobotę urodzisz Blaneczkę!!!!
Buziaczek a skąd my będziemy wiedzieć że urodziłaś??Może dam Ci mój nr.tel i jak coś to mi napiszesz???

 

[sewa]

Czarna u Ciebie to jeszcze mogą się dziać cuda związane z burzą hormonów nie ma się czym przejmować. No chyba że........... oj odchowałabyś sobie dzieci za jednym zamachem i potem luzik ;-)

Kinia ja na temat swojego męża też się nie wypowiadam, bo mój to też jest super. Dlatego wolę nie zapeszać. Jak mój ślubny wyjechał to mnie było bardzo ciężko i psychicznie i fizycznie bo on mi bardzo dużo pomagał. I nagle z tym wszystkim zostałam sama..... oj dużo nocy przepłakałam. Teraz jest już lepiej bo idzie się przyzwyczaić do takiego życia na odległość.... ale co to za życie, do d....py

 

[czarna551]

Czarna to może jeszcze jakieś burze hormonalne po ciąży...tak czasem do roku lubi się to wszystko przesuwać)

Kinia mam nadzieję!!! Bo jeszcze jest za wcześnie na 2 baby.....chodz jak się trafi to też będę je kochać bardzo!!!!!!!!

Sewa jeszcze za wcześnie na 2 baby ja mam konflikt.krwi i muszę odczekać najmniej 2 lata żeby byuło wszystko ok. Nie wiem po co jest gr.krwi rh- i rh+ jakby nie mogło być jednej!!!

 

[kinia2511]

Sewa właśnie co to za życie..dokładnie Cię rozumiem jeśli chodzi o te wypłakane wszystkie łzy.. ja sobie zawsze powtarzam że wolę niepewność o przyszłość, ale z nim u boku, niż życie bez niego.. dlatego rzucił to wszystko w diabły i wraca.. niestety w wojsku już nie zostanie, bo za pół roku musiałby kolejną misję zaliczać.. troszkę się nam plany zmieniły i żeby nie zapeszać napiszę jak będą w realizacji a widzę że i Twój mężuś już niedługo będzie z Wami w domku)

 

[kinia2511]

Czarna jak Ty to robisz że ten suwaczek z kilogramami tak Ci ładnie w dół się przesuwa????) na jakiej dietce jesteś??