reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Pycha Moja tez ostatnio miala jakies suche plamy na ciele,zupelnie jak wtedy gdy miala alergie.I na dloniach tez ma sucha skore i pod broda,ale juz jest duza poprawa bo smaruje ją ziajką kremem dla dzieci.
sewa Dzieki,raz lepiej raz gorzej a teraz w sumie nie zle,oby ten katar szybko zniknal.Ciesze sie ze moje dziecko(odpukac) nie zlapalo tego przeziebienia odemnie.A ciagle m,nie nie spodziewanie caluje i spi z nami.Odporne mam dziecko.
Ja juz sobie posprzatalam tylko podloga mi zostala do umycia,a moje dziecko zdazylo mi na balaganic,wysypala mi na stol,fotele i podloge ziemie z kwiatka...
 
A co do szczepienia to Mati też po jednym szczepieniu ma zgrubienie pod skórą ale to się zmniejsza i myślę ze byc może pielegniarka za szybko mu wstrzyknęła szczepionkę. A na wysuszone miejsca na skórze dobry jest Linomag. No i miałam kawę :wściekła/y: Mati właśnie ją wylał. Pędzę sprzątac.
 
czesc dziewczyny jestemw tym poscie pierwszy raz siedze w domu z dwoma brzdącami 7 letnią Kingą i 6 miesięczers.families.com]
859878.png
[/url]ną Mają
 
Zuzia, super zdjątka!

Aniab, rozmowę z nianią przeprowadziłam na razie na spokojnie mówiąc, że jeżeli mały jest ze mną i nawet sobie popłacze to proszę ją, żeby nie interweniowała, bo on teraz we wszystkim stara się mnie "wypróbować" i czasem niestety wiąże się to z płaczem ale on musi wiedzieć, że nikt mu nie przyjdzie z odsieczą, a przecież pod moją opieką nic mu się nie stanie. Sporo myślałam o tym wszystkim i jednak uznałam, że absolutnie najważniejsze jest to, że Maks akceptuje swoją nianię, pyta się o nią rano, cieszy się, jak ona przychodzi. To znaczy, że jest mu z nią dobrze...a że mnie kobiecina wyprowadza czasem z równowagi to też problem, ale może jak będę jej tłumaczyć to coś się jednak zmieni? Na razie powiedziała, że ok nie będzie reagowała gdy Maks jest ze mną, aha no i z domu będziemy wychodzić oddzielnie (jeżeli tuż po jej wyjściu my też będziemy wychodzić), bo Maksiowi się chyba wyjście z nią kojarzy ze wspólnym spacerem i dlatego histeryzował w piątek.

Wczoraj wieczorem Maks po kąpieli nie chciał dać sie ubrać (to jego ulubiony numer), w końcu się juz wkurzyłam bo ileż razy dziennie można to ćwiczyc.... włożyłam go do jego łóżka i powiedziałam, że go wezmę na ręce jak przestanie płakać. Siedziałam na naszym łóżku czytając książkę i co jakiś czas mu powtarzałam że przyjdzie do mamy na ręce jak nie będzie płakał.... trwało to 20 minut, w końcu przestał płakać i przywarł do mnie jak przyklejony nie chciał się nawet na milimetr ode mnie odsunąć. Nie zmienia to faktu, że dałam radę ubrać go dopiero, gdy mocno zasnął..... Muszę chyba go konsekwentnie do łóżka wkładać jak będzie histeryzował, to moze się oduczy. Niestety uleganie mu prowadzi do tego, że coraz częściej robi sceny....
 
Zuzia fotki super a tort az slinka leci:tak::-)
witaj Kinga:tak::-):-):-) a adres suwaczka wklej sobie w podpisie,to nie bedziesz musiala za kazdym razem go wklejac na nowo przy kazdym poscie:tak:
 
reklama
Moja tez nie za bardzo lubi sie ubierac :no:ale ja od poczatku jej nie popuszczalam i nawet ja zaczyna plakac i sie wyrywac czasami to i tak ja biore na kolana czy sadzam na lozku i ubieram ja:tak:,ona za chwile sie uspokaja bo chyba wie ze z mama nie ma lekko i ja nie zrezygnuje:-D:-D:-D:-D
 
Do góry