a my po spacerku połączonym z zakupami, kupiłam sobie kilka fajnych łaszków i jestem
od razu lepszy humorek
dzieki za rady, jak do jutra nie zejdzie to zgrubienie to przejdziemy sie do przychodni, bo mamy po drodze,a na suchę ramionka kupimy jakis krem lub oliwke
zuzia fajne zdjęcia, a tort wygląda przepysznie :-)
iwonka coraz sliczniejsza ta twoja córcia :-) a co do sprzatania to moja tez dziś po sobie próbowała posprzątac :-) przed śniadaniem dorwała sie do ciasteczek i przy braniu ich ze stołu, wszystkie okruszki wyleciały, a ja do niej mówię:
zobacz ile papruchów, a ona zaraz poleciała po miotłe i zamiata
Donatella u nas też problem z wymyślaniem sniadań, ale to dlatego że Maja wybredna
ona je najczęściej parówki, jajecznice lub chleb z masłem, fajne urozmaicenie co ?
aniab dobrze że kawka nie była goraca, ja jak miałam 9 m-cy to wylałam na siebie gorącą, ale na szczęście nie mam żadnej pamiątki
Ewcia ty to masz fajnie, ciągle gdzieś :-) albo ktoś u ciebie, my to mamy mało znajomych, bo cała nasza paczka wyjechała do Anglii, rodziny nie mamy blisko, a szkoda :-( zostaja nam tylko babcie i dziadkowie oraz moja siostra z rodzinką
Kunda brawo dla Macia że już tak pięknie biega, a ty siedź sobie jak najwięcej na dworku i dotleniaj fasolkę :-)
Ola K. mam nadzieję że niania wszystko zrozumie i z czasem będzie wam sie lepiej układało :-)
no i dobra napisałam litanię a teraz spadam robić obiadek :-)