kasiulla23
Mama marcowa'06
a ja myslalam ze ona tak calkowicie zniknie - pojawila sie w sobote i jeszcze jest na nozkachKasiulla u nas też po trzydniówce już tylko wysypka została
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
a ja myslalam ze ona tak calkowicie zniknie - pojawila sie w sobote i jeszcze jest na nozkachKasiulla u nas też po trzydniówce już tylko wysypka została
Ewcia, nie jesteś tępa. Mnie też zajeło to kilka dni i sporo czasu. Najtrudniej zorientować się na początku gdzie i co na tych stronach, gdzie się pisze, a gdzie tylko zaznacza czcionki i formaty. Jak to załapiesz będzie łatwiej. Czasochłonne jest też wklejanie zdjeć, bo trzeba je kompresować (przynajmniej ja swoje musiałam). Ale jak dotrzesz do czasu aktualnego i będziesz pisać na bieżąco, to juz nie będzie żle. Podaj adresik, to Was odwiedzę.:-)Ja zajęłam się tymi blogamiw smykach i normalnie masakra,bo tam jest dużo roboty,pracochłonne to wszystko,ale cierpliwie kiedyś skończe to robić.
masakra z tym blogiem,albo ja taka jakaś tępa możę jestem.
Ja chyba nic nie będę robić, bo na pierwszy dzien mamy zaproszenie do ciotki, a drugi do rodziców. No chyba, ze na nocne jedzenie męża,;-) ale to nie musi wtedy być typowo wielkanocne ciacho, moze jakiś piaskowiec z owocami? A serniczek z brzoskwinami...hmm już jestem głodna.A tak wogóle, to co robicie na święta, tzn. chodzi mi o stronę kulinarną. Ja z ciast przymierzam się do sernika z brzoskwiniami, a reszta.....jeszcze nie wiem
.
Cloe, jeśli nie chcesz z cukierni, to jest całe móstwo gotowców w papierkach i niektóre rewelacyjne.a może ty byś coś poleciła mamie z dzieckiem w domu która jeszcze się piec nie nauczyła i nie ma za wiele czasu na bawienie się w zbyt pracochłonne ciasta;-)
Donatella, tak nam wyszło, ale chyba dzięki temu się dogadujemy..Nowaczka-Ty i Twój mąż to takie artystyczne dusze jesteście