reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Zuzia trzymam kciuki aby sie udalo.
Witam Aneta.
A my czekamy z bobasem nastepnym jeszcze jakies 2 latka albo troche wiecej jesli prace jakas znajde.
 
Iwonka - mieszkam w Cieszynie:tak:.
Za śniegiem też nie przepadam, ale jak trochę nasypie to będzie cool:cool2:.
Moje dziecko właśnie poszło spać, a ja zjadam wszystko co widzę:baffled:. Był już żółty ser, suszone morele i figi, a teraz orzeszki pistacjowe:eek:, może to ja jestem w ciąży:-p;-):laugh2::cool2::baffled:.
 
hmmmmm orzeszki pistacjowe....ale mi smaka narobilas zuzia:-)
Ja jadlam teraz miche zupy i moje dziecko tez cala swoja miseczke opedzlowala zupy:happy: Ale nie jestem na sycona....cos jeszcze musze przekasic;-)
 
Aż mi głupio:zawstydzona/y:, bo ja też już jadłam obiad, czyli chińszczyznę, ale taką domową;-). Mój mały podjadał mi makaron sojowy:-). A teraz jem dalej:zawstydzona/y::-p. A, przypomniało mi się, że przed serem była jeszcze połówka grapefruita:eek:.
 
U nas też śniegu niet, za to zimno jest bardzo. Bardzo zmarzłam podczas spacerku.
Dzięki za zrozumienie dziewczyny1

Aneta - witamy! :)

Zuzia, gratuluję domu i trzymam kciuki :)

Joanna, przykro mi, że synek tak choruje, ale nie wiem, co ci doradzić... może jakaś kuracja uodparniająca? a co Wasz pediatra na to?
 
reklama
własnie macio skasował mi długiego posta:-)

Cloe moze jednak sie zdecydujesz....:-)

Ja nie odkładam bo w tym roku stuknie mi 3 krzyzyk i wkoncu dojrzałam do drugiego dzidziusia:-)

A snieg ma byc podobno jutro:-)
 
Do góry