reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witam wszystkie mamy siedzące (czyt. ciężko pracujące) w domach. Ja również zajmuję się domem i opiekuję się jedenastomiesięcznym synkiem. Mam nadzieje, że będę miała trochę czasu, żeby tu zaglądać i trochę z Wami poklikać.

Pozdrawiam
 
reklama
Postaram się. Niestety mój maluszek jest bardzo absorbujący i ciągle potrzebuje mojego towarzystwa. Wprost nie może wytrzymać, gdy widzi mnie przy komputerze.
 
Witaj Aneta, to pewnie synka masz z poczatku marca co?
Zuzia super, oby sie udalo!!!

Moj maly ucina sobie drzemeczke, a na spacerku jeszcze nie bylismy, pojdzie z tatusiem, jak ten wroci z pracy:tak: :-)
 
Aneta witaj:-)

Joanna@ moze faktycznie alergia a zreszta teraz duzo dzieci choruje przez ta pogode

Co do dziadków to Macio nie narzeka wszyscy sa w nim zakochani, moj tata tylko mowi ze rozpieszczony ale jak tylko go widzi to go nosi na rekach, tesciowa podobnie:-)
 
Faktycznie Miłoszek jest z drugiego marca.
Joanna- mój Miłoszek też często chorował w październiku, katar za katarem, nie obyło się bez antybiotyku. Może to faktycznie przez tę pogodę. My nie wychodzimy na spacer gdy jest wietrznie lub mocno wilgotne powietrze. I odpukać od końca października mały w ogóle nie choruje. Koniecznie poradź się lekarza, bo może tak jak piszą dziewczyny to alergia.
Zuzia- życzę powodzenia. My też od niedawna mieszkamy w nowym domu. Jest super. Dom jest spory. Nareszcie mam dużo przestrzeni, na tyle dużo, że tydzień temu kupiliśmy psa- goldena:-) . Tylko sprzątanie to koszmar! Na szczęscie czasem pomaga mi mama. Bo przy małym dziecku samej byłoby mi cięzko.
 
Aneta moja droga imienniczko witaj!:-)

Joanna problem mógłby wyjaśnić alergolog bo jeśli to rzeczywiście reakcja alergiczna to powinien jakoś tu zaradzić.

My siedzimy sobie w domku, na dworze jest tak zimno że nawet na spacerek nie wyszła żadna koleżanka Julci a szkoda bo sama miałam ochotę pogadać z dziewczynami.

Acha, mąż namawia mnie na drugie dziecko:eek: A ja ? no coż czasem chcę bardzo ale jak Julcia daje mi popalić to myślę że przy drugim takim maluszku chyba bym zwariowała. Mam jeszcze rok zeby się zdecydować bo wtedy będę mogła przedłużyć mój wychowawczy na kolejnego dzidziusia. Zdrugiej strony chętnie wróciłabym do pracy ,coraz częściej stwierdzam że kontakt z dorosłymi jest mi wręcz potrzebny.
 
cloe A moze jednak sie zdecydujesz i dolaczysz do Kundy i mnie bo my jednak sie zdecydowalismy na drugiego szkrabka tyle ze ja zaczynam staranka pod koniec wiosny!
 
Cloe ja tez juz nie moge sie doczekac powrotu do pracy. Glupio to brzmi, ale tez potrzebuje troche oderwac sie od domu i codziennych obowiazkow przy malym.
Moj maz na szczescie nie namawia mnie na drugie dziecko, sam twierdzi, ze jeszcze przyjdzie czas i rozumie mnie, ze chce troche popracowac, zanim sie zdecydujemy, jezeli wogole:eek: :baffled:
Poza tym perspektywa dwoch maluszkow w domu mnie przeraza, u mnie bedzie spora roznica wieku, pewnie z 5 lat
 
reklama
Aneta - witaj:-). My też chcielibyśmy mieć goldena. Chyba że weźmiemy od dziadków spowrotem naszego rottweilera, jak go nam oddadzą, bo też się do niego przywiązali:tak:.
Aga - u nas różnica wieku wynosi 4 lata i bardzo sobie chwalę. Moja "duża" dziewczyna naprawdę dużo mi pomaga:tak:.
Dziewczyny troszkę wam zazdroszczę tych starań, jeszcze wszystko przed wami. U nas to już rozdział zamknięty, plany wykonany;-) i teraz tylko odchować:-D. A poza tym też mam takie dni, że najchętniej poszłabym do pracy, żeby trochę "odpocząć", bo to nic nierobienie strasznie mni wykańcza:laugh2::-p:baffled:.
U nas jest już biało i sypie nadal. Może jutro będzie spacer na sankach:confused:.
 
Do góry