reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

U mnie ładne słoneczko było nawet, ale wieje jak pieron i zimnica... A jutro ma padać. Chętnie bym wyszła na spacer, ale wszystkie mięśnie mnie bolą nieziemsko, do tego jestem na antybiotyku przez infekcję bakteryjną. Nie wiem czy jedno ma związek z drugim, ale chyba bym wolała grypę niż kolejny rzut PM... póki co ledwo chodzę a Naproxen nie działa :(
 
reklama
U mnie ładne słoneczko było nawet, ale wieje jak pieron i zimnica... A jutro ma padać. Chętnie bym wyszła na spacer, ale wszystkie mięśnie mnie bolą nieziemsko, do tego jestem na antybiotyku przez infekcję bakteryjną. Nie wiem czy jedno ma związek z drugim, ale chyba bym wolała grypę niż kolejny rzut PM... póki co ledwo chodzę a Naproxen nie działa :(

Szybkiego powrotu do zdrowia!
 
A my mamy jakiegoś wirusa z przedszkola... jedna panna od wczoraj goraczka w okolicach 40° i czekam tylko aż reszya dołączy [emoji849]
 
A my mamy jakiegoś wirusa z przedszkola... jedna panna od wczoraj goraczka w okolicach 40° i czekam tylko aż reszya dołączy
emoji849.png

Zdrowia dla małej panny i reszty Twojej ekipy! Od jesieni do marca to prawie wszystkie dzieci coś
złapią i zaczyna się horror. Na szczęście zwykle nie są to poważne infekcje, ale i tak każda matka siwieje z strachu.

A dziewczyny mam takie pytanie, już kiedyś poruszyłam ten temat, ale wciąż nie jestem pewna. Mój syn skończył rok. Jest na piersi. Zjada jogurty i inne wyroby mleczne, nie ma uczulenia. Po roku dawałyście dzieciom zwykłe mleko krowie czy mm? Jeśli mm to które polecacie?
 
A my mamy jakiegoś wirusa z przedszkola... jedna panna od wczoraj goraczka w okolicach 40° i czekam tylko aż reszya dołączy [emoji849]

Zdrówka!!

Zdrowia dla małej panny i reszty Twojej ekipy! Od jesieni do marca to prawie wszystkie dzieci coś
złapią i zaczyna się horror. Na szczęście zwykle nie są to poważne infekcje, ale i tak każda matka siwieje z strachu.

A dziewczyny mam takie pytanie, już kiedyś poruszyłam ten temat, ale wciąż nie jestem pewna. Mój syn skończył rok. Jest na piersi. Zjada jogurty i inne wyroby mleczne, nie ma uczulenia. Po roku dawałyście dzieciom zwykłe mleko krowie czy mm? Jeśli mm to które polecacie?

Moja cora też jest na piersi a ja już podaję mleko krowie np do kaszek jakichś placuszkow czy coś. Jak skończymy za kilka miesiecy przygodę z kp to myślę że nie będę wprowadzać mm.
 
Zdrowia dla małej panny i reszty Twojej ekipy! Od jesieni do marca to prawie wszystkie dzieci coś
złapią i zaczyna się horror. Na szczęście zwykle nie są to poważne infekcje, ale i tak każda matka siwieje z strachu.

A dziewczyny mam takie pytanie, już kiedyś poruszyłam ten temat, ale wciąż nie jestem pewna. Mój syn skończył rok. Jest na piersi. Zjada jogurty i inne wyroby mleczne, nie ma uczulenia. Po roku dawałyście dzieciom zwykłe mleko krowie czy mm? Jeśli mm to które polecacie?
Ja zaczęłam wprowadzać mniej więcej około 14 miesiąca mleko zwykle z kartonu tłuste (minimum 3,2%). Sprawdziłam reakcję brzuszka i nie było problemu.
 
Zdrowia dla małej panny i reszty Twojej ekipy! Od jesieni do marca to prawie wszystkie dzieci coś
złapią i zaczyna się horror. Na szczęście zwykle nie są to poważne infekcje, ale i tak każda matka siwieje z strachu.

A dziewczyny mam takie pytanie, już kiedyś poruszyłam ten temat, ale wciąż nie jestem pewna. Mój syn skończył rok. Jest na piersi. Zjada jogurty i inne wyroby mleczne, nie ma uczulenia. Po roku dawałyście dzieciom zwykłe mleko krowie czy mm? Jeśli mm to które polecacie?
Niby tak zalecają, że jeśli dziecko do roku ssie cycucha to po odstawieniu nie trzeba podawać juz mm jeśli chetnie je przetwory mleczne. My odcycuchowani od około 2 tygodni i tez nie podaje mm. Tylko z tym, ze maly ma już 2 latka. Poza tym rano i wieczorem je kaszki owocowe te, które wymagają dodania wody. One też w zasadzie mają w składzie mleko modyfikowane. Przetwory mleczne je. Już dawno podawałam kakao. Nic się nie działo.
 
Pediatra mi mówiła że te mleka mm to tylko 1 i 2 mają sens, bo to dla tych maluchów do roku i jak cyc nie wystarczy to jest ok.
Ale po roku już dzieci z reguły dają radę ze zwykłym mlekiem więc te mm nr 3 i 4 to tylko trzepanie kasy.
 
Pediatra mi mówiła że te mleka mm to tylko 1 i 2 mają sens, bo to dla tych maluchów do roku i jak cyc nie wystarczy to jest ok.
Ale po roku już dzieci z reguły dają radę ze zwykłym mlekiem więc te mm nr 3 i 4 to tylko trzepanie kasy.
Może i tak ale jak dziecko niejadek albo konserwatywny co do swoich ulubionych potraw[emoji12] to i ta 3 i 4 mm trochę pokryje zapotrzebowanie na niektore witaminy w diecie.
 
reklama
Do góry