reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Przywitam się.
Jestem mamą 18-miesiecznego Jasia.
Aktualnie jestem na urlopie wychowawczym do końca umowy (wakacje 2020) a potem jeszcze nie wiem co.
Chciałabym zostać w domu z młodym do czasu przedszkola, ale zobaczymy jak wyjdzie.
 
@Chrząszczyk 1 - moja właśnie 9 urodziny miała - tyle że wszystkie mleczaki ja wyjmuję (no chyba że trzonowe to dentysta), bo jej strasznie przeszkadzają jak się ruszają. A żeby ominąć wróżkę zębuszkę - 5 w łapkę i zrób papa ząbkowi - mama pracuje dla zębuszki :D

@Liza widzę że mamy dziecięta w podobnym wieku :)

A ja siedzę i na drutach sweter małżowi robię :)
Niestety to nie przejdzie. Za nic nie chce pozbyć się zęba. Próbowałam różnych postępów nawet z mailem od wróżki w sprawie zabka ale i to nie pomogło. Dam juz spokój. Starszakowi jak wychodził kieł to nie ruszał się lecz zrobił miejsce i był jeden przy drugim, mleczny, ktory twardo sie trzymal i staly juz wygramolony na powierzchnie w calosci. Pierwszy raz coś takiego widziałam. Dentysta usunąl i było po sprawie.
 
A u nas ok, był czas że chodziłam do pracy, a teraz urodziłam synka więc znów w domku posiedzę troszkę bo żłobka nie przewiduje, chyba że by nas finansowo cisnęło hehehe, a tak to ok, dzieci rosną, a u Was co tam?
Żłobek to już ostateczność. Osobiście jestem przeciwniczka ale w zasadzie różnie w życiu bywa.
 
Dobra dziewczyny jak radzicie?
W wakacje kończy mi się umowa więc zostaję na bezrobociu na rok.
Czy lepiej zarejestrować się jako bezrobotna (i meldować się co jakiś czas na rozmowach o pracę, której nie chcę), czy lepiej podczepić się pod ubezpieczenie męża?

Chodzi o to żebym miała ubezpieczenie jakby co.
 
Dobra dziewczyny jak radzicie?
W wakacje kończy mi się umowa więc zostaję na bezrobociu na rok.
Czy lepiej zarejestrować się jako bezrobotna (i meldować się co jakiś czas na rozmowach o pracę, której nie chcę), czy lepiej podczepić się pod ubezpieczenie męża?

Chodzi o to żebym miała ubezpieczenie jakby co.
Lepiej podczepic się pod ubezpieczenie męża. Nie można bez końca odrzucać ofert z urzędu, bo kończy się to wyrejestrowaniem. Skoro i tak nie chcesz teraz pracować to daj na luz z PUPEM.
 
@Paulina_1982 - Pod ubezpieczenie męża - z PUP-em się lepiej nie stresować. Będą Cię wzywać, a jak odmówisz - to Cię wyrejestrują bo wg nich nie możesz odmówić... ostatecznie i tak skończysz podpięta pod męża. Też nie jestem zwolenniczką żłobków - dla mnie to brzydko powiedziawszy - przechowywalnia dzieci - i nie koniecznie zawsze w dobrych warunkach.

Siedziałam z obiema aż trafiły do przedszkola... tylko coś mi nie wyszedł powrót do pracy, ale to długa historia z traumą u dziecka, sądem i 4-ma latami stresu który kosztował mnie ok 10000 zł... porażka na całej linii, aż doszła sprawa zdrowia starszej i mojego zdrowia po drodze.
 
Hej dziewczyny to może i ja dołączę 🙂 też bezrobotna prawie 14 lat z przerwami😞Syn urodzony w wieku 20 lat po niecałych 3 latach drugi syn.Jak młodszy poszedł do przedszkola to pracowałam trochę.Ostatnio byłam nianią i zaszłam w długo oczekiwana i upragniona ciążę o którą starałam się ponad 2.5 roku.Udalo się i mam w domu teraz 10 miesięczna córeczkę.Takze znowu w domu kilka lat zanim pójdzie do przedszkola bo do żłobka jakoś nie chce dawać🙂
I tak właśnie szlag mnie już trafia z tym siedzeniem w domu.Pogody nie ma i depresja chyba mnie dopadnie.
 
reklama
Do góry