Mamy siedzące w domach z dziecmi

[kasia-matiy]

aguska mam zamiar zasypywać ich telefonami od poniedziałku aż im się znudzi, może to coś pomoże ... oczywiście takich odwołań jak ja napisałam to już leżał cały stosik, pani dyrektor dała nadzieję że w połowie września się wyjaśni ile dzieci faktycznie będzie chodzić i wtedy jest szansa ale żeby dzwonić bo być może wcześniej ktoś zrezygnuje ... u nas są dwa przedszkola państwowe i jedno prywatne i w każdym przynajmniej 80 dzieci się nie dostaje!!! w ostatnich latach jedno p-le rozbudowali ale to kropla w morzu potrzeb :-(

co do zasad przyjmowania to jest punktacja, np. najwięcej punktów dostaje się za bycie samotną matką, oboje rodziców pracuje lub dziecko niepełnosprawne, potem rodzeństwo które już chodzi do tego przedszkola to też dużo punktów, patrzą też na to z którego się jest regionu (czy blisko, czy bliżej drugiego p-la), na ile godzin się dziecko zapisuje ... dostałam 5 pkt za to że pracuje jeden rodzic, 5 pkt za to że dziecko wymaga opieki ponad 6h i 5 pkt za trudną sytuację rodzinną .... przy czym np. samotna matka ma z wejścia punktów 25 .... no i tak to wygląda, nie mieliśmy szans :-( no ale może się uda jak ktoś zrezygnuje, bardzo na to liczę .....

 

[Koralikowa]

Heja

Widze ze nikt sie od majowki nie odezwal.
Ja tez zalatana.
A teraz te proby komunijne,zakupy,sprzatanie.
Takze wpadam przelotem.

Kasia no niestety taka polityka polska,masakra teraz z tymi przedszkolami.

 

[asiulka271]

Melduję się i ja.

Kasiu niestety z tymi przedszkolami tak jest.
Koralikowa,ja już jedną komunię mam za sobą na szczęscie,
w niedzielę idziemy na komunie,ale w gości.:-)
Weekend majowy pogoda do d....y
Także przesiedzieliśmy go w domu.
Dobrze że chociaż niedziela była słoneczna.
Poza tym mój małżon,nie miał wcale wolnego,
pracował i 1 i 3 maja,dobrze ża na nocki,
ale za to w dzień odsypiał.
Ja 2 byłam normalnie w pracy,bo była pilna wysyłka.

Od wczoraj powrót do rzeczywistości,
no i żeby mi się nie nudziło,
moja pralka,wczoraj żyła swoim życiem,
efekt końcowy,łazienka,i przedpokój zalany

i sąsiadka na dole też.
Dobrze że mam mieszkanie ubezpieczone.

Miłego dnia,i przyznać się która mi zakosiła słonko.

 

[kasia-matiy]

My byliśmy zaproszeni na komunię (w końcu to chrześniaczka M.) ale odmówiliśmy, bo nie widzę sensu iść na komunię dziecka gdzie połowa gości będzie się na nas krzywo patrzeć itp. (mówię o mamusi starszego oczywiście - będę mówić na nią Fiona tak jak mój M. ) a poza tym nawet tatuś tej dziewczynki nie poszedł (bo są po rozwodzie i również ze względu na nieprzychylną Fionę, nie ma to jak wspólni znajomi ) ... no ale chrześniaczka była zachwycona prezentem i w sumie ten mój mój portret jej się najbardziej podobał :-) bardzo mnie to ucieszyło :-)

 

[Koralikowa]

Hej

Amalie no tak to jest z ta nasza sluzba zdrowia,masakra,bo czlowiek placi skladki,a do lekarza pol roku sie czeka-co za kraj.
A prezenty super.

Kasia swietnie,ze prezent sie spodobal.aa ta fiona to taka szrekowa?

Asiulka nio u mnie proby,przygotowania,sprzatanie,zakupy-pelna para ida.
Aha slonko ja podkłam,he.

 

[aguska2017]

I ja wpadam zajrzeć co słychać ale widzę że nie wiele
kasia pewnie jakby miałaby być nieręczna sytuacja to po co iść szkoda tylko że dziecko na tym cierpi
Amalie ale cwana lekarka co do prezentu to fajniena pewno się przyda.Moja ciocia miała miała kotka i też nazywał się Kicek jednak gdy zaszedł/ła w ciąże była Kicką
U nas już 16 stopni ja popijam kawkę nie długo małego do przedszkola budzę.mały ma katar alergiczny bo tych pyłków teraz pełno i mnie też coś złapało gardło drapie mam raz katar raz niekurcze nigdy alergii nie miałam

 

[kasia-matiy]

Koralikowa mój M. tak na nią mówi bo straszna z niej księżniczka (z zachowania a z wyglądu jest ładna), niestety w z tej złej strony ... wiem że Fiona ze Shreka akurat fajna była, no ale tak mu spasowało ;-)

aguska sytuacja była dodatkowo o tyle niezręczna, że na tej komunii był też starszy syn, który wyznał ostatnio że jak się gdzieś razem spotykamy (on z mamą i tata, np. w sklepie lub na mieście) to on nie wie jak ma się zachować bo chciałby biec do taty ale wie że mamie się to nie spodoba i źle się z tym czuje... więc po prostu M. wybrał dobro swojego syna ... a z chrześniaczką i tak kontaktu nie mamy bo wiadomo jaka sytuacja :-(

Ameliee z tymi lekarzami to faktycznie czasem masakra jest ... w nosie cię mają i tyle, a NFZ porobił limity i teraz mamy tego efekty że można czekać i 8 lat na wizytę u specjalisty zgroza ... tak mi się właśnie przypomniało że powinnam zarejestrować Natana do okulisty i kardiologa : Zaskoczony:

Pozdrawiam bardzo ciepło, u nas dzisiaj z 25 stopni w cieniu :-)

 

[Lenuszka]

Witam wpadłam się pochwaliś, że \gajka dostała się do przedszkola;|)

 

[kasia-matiy]

a gdzie?

 

[aguska2017]

witam ach piękną mamy dziś pogode szkoda że tylko mój brzdąc coś nie bardzo idę z nim do lekarza bo wczoraj zjadł kiełbasy i wymiotował i dziś rano znowu chyba mu stanęło coś na żołądku.ma lekką gorączkę zobaczymy co lekarz powie