reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

As nie musisz mi wklejać linków bo sama dużo czytam więc wiem co i jak i przecież ja nie jestem przeciwniczką rowerków biegowych
ja się skupiam na swoim dziecku i wiem że on musi nauczyć się pedałować a reszta z czasem
z resztą nie mam zamiaru udowadniać swoich racji wiem swoje i przy tym zostanę
 
reklama
aguśka ja się jeszcze przyczepię do rowerków 4 kołowych i opinii specjalisty na ten temat .;-)

Pierwszy rower dla dziecka - Paweł Zawitkowski i Magda Kordaszewska radzą - YouTube

rowerki biegowe dzieci [url]www.dobrerowery.com.pl - YouTube[/URL]

U nas noc super .Dziecko wstało zupełnie zdrowe .
Wirus jak szybko przyszedł tak i szybko poszedł .
Uff chyba najgorsze za nami .
miłego dnia

o, uwielbiam Zawitkowskiego ... pamiętam że jak na początku mieliśmy problemy z kąpaniem małego (a raczej trzymanie go w wannie :-)) to sobie obejrzałam "mamo, tato, co ty na to?" i od razu wszystko poszło jak z płatka ... a jak zrobimy pokój to planujemy zrobić wyszalnię taką jak Zawitkowski właśnie pokazuje w swoim filmie, super sprawa ...

Kasia - My bez bocznych niestety nie damy rady. Mały ma zachwiania równowagi, i nawet prosto iść nie umie :p Niestety, uroki jego choroby.
Ale, dziadek przyspawa wszystko i wzmocni kółeczka :D

Fajnie opowiadasz o starszym :) mam wrażenie, że to Wasz syn, a nie twojego faceta :)

no właśnie Ameliee mnie też się zdaje że rowerek biegowy byłby lepszy na zachwiania równowagi ... zresztą jak już mowa o Zawitkowski to też by pewnie coś poradził, polecam ci jego książki i płyty z serii "mamo, tato co ty na to" to może byście sobie też urządzili taką wyszalnię w pokoju, właśnie świetna na pomoc w utrzymywaniu równowagi itp.

a co do starszego, to wiesz, on w sumie dla mnie jak syn, znam go od kiedy miał roczek i 3 miesiące .. dużo było zgrzytów z tego powodu bo oczywiście jak przychodził do domu to wołał "mamo a kasia to, mamo a kasia tamto" i się to mamusi nie podobało :no: więc mu powiedziała żeby o mnie nic jej nie mówił bo ona nie chce tego słuchać ... szkoda mi tego dzieciaka, no ale bywają gorsze matki ...

Jak o rowerkach to ja też. Nie mieszkam z chłopakiem, a ciężko mi wozić wszystko co wizytę, dlatego większość rzeczy mamy podwójne.. Tak też rowerkami.. u mnie Wicia ma rowerek taki, co się odpycha nóżkami (po moim bracie), ale ma problem, bo umie jechać tylko do tyłu :-D a u K. taki bardziej wypasiony, z jakąś grającą myszą z przodu, z podstawką pod nóżki, która ściąga się jak dziecko już dosięga do pedałów, z barierkami na około siedzenia, z koszykiem itp. dostała na chrzciny jak miała 5 mies xD chrzestna się pospieszyła ;) dopiero teraz Mała się tym interesuje i mogłaby być cały dzień pchana ;) myślicie, że jak się przyzwyczai do rowerka łatwiej się nauczy pedałować.?

dominisia z nauką pedałowania zawsze jest tak samo ... ale dzieci dużo trudniej uczą się utrzymywać równowagę na rowerze niż pedałować, dlatego właśnie uważam że biegówka (czyli rowerek bez pedałów) jest lepszy ... co do tych pseudo rowerków pchaczy itp. to nigdy mi się to nie podobało, ani to rower ani wózek, całkowicie niepraktyczne i do tego badziewiaste .. no ale to tylko moja opinia i całe szczęście że pod tym względem się z "mężem" zgadzamy :tak:


To jeszcze wam na koniec coś miłego opowiem co mnie dzisiaj spotkało. Po pierwsze przyszła w końcu paczka z serum Eveline do biustu więc się wybraliśmy z małym na pocztę żeby odebrać, i teraz najlepsze ... pod pocztą ktoś zgubił 100 zł!!! naprawdę znalazłam stówkę zawiniętą w jakąś ulotkę!!! z początku myślałam że to nie są prawdziwe pieniądze tylko te reklamowe (kiedyś takie coś nam przysłali do domu, wygląda jak pieniądz tylko większy a z tyłu jakieś bzdety popisane), ale podniosłam i w szoku byłam normalnie ... w życiu najwięcej to znalazłam 20 zł ... wiem że to może nieładnie bo ktoś te pieniądze zgubił, no ale trzeba było bardziej uważać, a ja się prawie popłakałam ze szczęścia :-D ... a jakby tego było mało to chyba jest szansa żeby ten mój "mąż" miał lepszą pracę bo odezwał się stary znajomy taki i on by go chyba chętnie przyjął, a facet jest pewny bo po 1. dobrze płaci a po 2. zawsze w terminie ... cholera trzymajcie kciuki za tego mojego, może już wieczorem będzie co wiadomo ... &&&&&&&&&&& ... może w końcu los się do nas uśmiechnie :tak:
 
o, uwielbiam Zawitkowskiego ... pamiętam że jak na początku mieliśmy problemy z kąpaniem małego (a raczej trzymanie go w wannie :-)) to sobie obejrzałam "mamo, tato, co ty na to?" i od razu wszystko poszło jak z płatka ... a jak zrobimy pokój to planujemy zrobić wyszalnię taką jak Zawitkowski właśnie pokazuje w swoim filmie, super sprawa ...



no właśnie Ameliee mnie też się zdaje że rowerek biegowy byłby lepszy na zachwiania równowagi ... zresztą jak już mowa o Zawitkowski to też by pewnie coś poradził, polecam ci jego książki i płyty z serii "mamo, tato co ty na to" to może byście sobie też urządzili taką wyszalnię w pokoju, właśnie świetna na pomoc w utrzymywaniu równowagi itp.

a co do starszego, to wiesz, on w sumie dla mnie jak syn, znam go od kiedy miał roczek i 3 miesiące .. dużo było zgrzytów z tego powodu bo oczywiście jak przychodził do domu to wołał "mamo a kasia to, mamo a kasia tamto" i się to mamusi nie podobało :no: więc mu powiedziała żeby o mnie nic jej nie mówił bo ona nie chce tego słuchać ... szkoda mi tego dzieciaka, no ale bywają gorsze matki ...



dominisia z nauką pedałowania zawsze jest tak samo ... ale dzieci dużo trudniej uczą się utrzymywać równowagę na rowerze niż pedałować, dlatego właśnie uważam że biegówka (czyli rowerek bez pedałów) jest lepszy ... co do tych pseudo rowerków pchaczy itp. to nigdy mi się to nie podobało, ani to rower ani wózek, całkowicie niepraktyczne i do tego badziewiaste .. no ale to tylko moja opinia i całe szczęście że pod tym względem się z "mężem" zgadzamy :tak:


To jeszcze wam na koniec coś miłego opowiem co mnie dzisiaj spotkało. Po pierwsze przyszła w końcu paczka z serum Eveline do biustu więc się wybraliśmy z małym na pocztę żeby odebrać, i teraz najlepsze ... pod pocztą ktoś zgubił 100 zł!!! naprawdę znalazłam stówkę zawiniętą w jakąś ulotkę!!! z początku myślałam że to nie są prawdziwe pieniądze tylko te reklamowe (kiedyś takie coś nam przysłali do domu, wygląda jak pieniądz tylko większy a z tyłu jakieś bzdety popisane), ale podniosłam i w szoku byłam normalnie ... w życiu najwięcej to znalazłam 20 zł ... wiem że to może nieładnie bo ktoś te pieniądze zgubił, no ale trzeba było bardziej uważać, a ja się prawie popłakałam ze szczęścia :-D ... a jakby tego było mało to chyba jest szansa żeby ten mój "mąż" miał lepszą pracę bo odezwał się stary znajomy taki i on by go chyba chętnie przyjął, a facet jest pewny bo po 1. dobrze płaci a po 2. zawsze w terminie ... cholera trzymajcie kciuki za tego mojego, może już wieczorem będzie co wiadomo ... &&&&&&&&&&& ... może w końcu los się do nas uśmiechnie :tak:
SUPER

aguśka ,ale ty o czym innym ,a ja o czym innym .
Ja na topatrzę z perspektywy terapeuty i jaki wpływ ma rower biegowy i 4 kołowy na postawę dziecka jego rozwój .Dlatego wkleiłam Ci te filmiki ,bo Zawitkowski właśnie o tym na tych filmikach mówi .
Swoją drogą jeśli dziecko doskonale jeździ na biegówce to właśnie nie ma problemów z pedałowaniem na dużym rowerze .
Przykładem jest mój Kuba,który jakby nie było jest po paraliżu i ma problemy z równowagą .
W wieku 8 lat wyjeliśmy wszystko z jego dużego roweru i zrobiliśmy mu taką biegówkę .Jak się nauczył jeździć na takim to pedały zostały włóżone i bez problemu zaczał jeździć .
Nauka pedałowania trwała może 5 minut .
 
As ja ciebie popieram w 100% :-D i bardzo wierzę w pana Zawitkowskiego i uważam go za świetnego fachowca, np. mamy już piłkę i sadzam na nim małego i trzymam go za ręce a on się na niej buja, kręci, wygina ... świetne ćwiczenie dla kręgosłupa i całego ciała, a ja nic nie robię tylko go trzymam, nie sterują nim ani nic, tak jakby się sam trzymał drążka, z tym że drążka jeszcze nie mamy więc są moje ręce, no i ja go nie puszczę o drążka mógłby jeszcze nie utrzymać :-)

a co do rowerków z czterem kółkami to zauważcie jeszcze że nich dziecko jest zawsze wychylone w jedną stronę, co sprzyja skrzywieniom kręgosłupa ...
 
Ostatnia edycja:
As no właśnie ja o czym innym i ty o czym innym ja się wypowiadam jako mama a nie terapeutka bo nią nie jestem
I co ja napisałam że ROWERKI BIEGOWE SĄ ŚWIETNE nie wiem czytasz tylko wybrane fragmenty postów czy co?
kasia póki co mój mały jeździ prosto wystarczy że rodzic trochę zainteresuje się jak dziecko jeżdzi i można te boczne kółeczka korygować aby dziecko jeździło prosto
 
aguska pewnie tak, ale myśmy akurat tak mieli że już bardziej nie dało skorygować, a starszy nadal przechylał się na prawą stronę ... aż w końcu to kółko połamał i się tego samego dnia nauczył jeździć bez kółek bocznych :-) no ale druga sprawa że miał już 6 lat :eek:
 
Hej! U nas już dobrze,starszak wyzdrowiał,prawdopodobnie zaraził się gronkowcem(dzień przed poczuciem się źle zjadł loda),ale ibufen i probiotyki pomogły.Także długo,oj długo te moje dziecko loda z lodziarni nie zje,mamy maszynkę u teściów to A.będzie tam lody robił. Co do rowerów,to my wczoraj właśnie szukaliśmy jakiegoś dla synka,ale mieliśmy też inne sprawy do pozałatwiania więc nie było za bardzo czasu jeździć po sklepach.Dziś ciąg dalszy poszukiwań.Chcemy kupić taki zwykły z odczepianymi kółkami.Nauczy się,MUSI,bo nie będzie taki gapa jak jego mama,że nie potrafi na rowerze jeździć ani pływać :-\ Ale naskrobałyście!Ale dam radę was nadrobić ;-)
 
kasia no 6 latek to już wagowo pewnie też spory dlatego kółka tak bardzo się powykrzywiały;-)Ja ambitnie podchodzę do mojego rowerzysty i w tym roku ma się nauczyć śmigać na 4 kółkach a za rok zobaczymy i może zaczniemy odkręcać kółka chyba że nie będzie jeszcze gotowy to poczekamy na kolejny rok bo nic na siłę.
Ekomama zdrówka i udanych poszukiwań;-)


Ja idę grać z dzieckiem w gierkę
 
Ekomama to z pewnością była salmonella a nie gronkowiec :-D gronkowca nie da się tak łatwo pozbyć a salmonella w lodach to niestety często się zdarza, dlatego warto wybierać sprawdzone lodziarnie gdzie lody szybko schodzą (no ale nigdy nie wiadomo czy akurat w nocy nie mięli awarii prądu :sorry:) ... zresztą na początku sezonu to zawsze ryzyko kupować lody, bo nigdy nie wiadomo czy świeże, ile leżały, jak były przechowywane itp. zdróweczka wam życzę :-)
 
reklama
Do góry