Mamy siedzące w domach z dziecmi

[Justa_82]

Amaliee ojej, dużo dużo zdrówka dla was!
Renatka no ,pamiętam jak opisywałaś swoje rewolucje jelitowo- grypowe. Oby jak najszybciej przeszły wam te "trudne dni".
Aga a masz jakieś plany na weekend? Mój jutro wyrusza do Opola z kolegą sprowadzić auto , znowu z Amelką w domu urzędowac będę. Starszaki na weekendzie u babci.
Koralikowa zrobiłam. Pyknąć ci fotkę z ostatnich 4? ;-)O ile w nocy ich "mysza" ( mąż) nie zje.
A ty co pieczesz?

 

[As 76]

witajcie mamuśki.
Widzę ,że chorobowo się zrobiło .
Wpadam się pochwalić .
STOIMY !!!!!
A z robótkowych rzeczy to Karolinkowe kowbojki

 

[Koralikowa]

Hej

Justa i gdzie babeczki?
Ja robilam o takie
Zobacz załącznik 537871

As super,ze mala stoi,butki boskie.

Amalie wydobrzej.wow 5kg.

 

[TRen]

aaaaaaaaaaaaaaaa padne zaraz. z radochy

fundacja do ktorej wysylalam apel Filipowy zgodzila sie na oplacenie nam turnusu w Instytucie. Normalnie padne zaraz

ale sie ciesze

zmykam na zebranie do F.

nadal mam banana na facjacie

Amelie mi po ostatniej jelitowie tez 5 kg ubylo. tylko ze ja wazylam przed zwracaniem 54 kg, wyglądalam jakbym nie jadla. a pozniej to juz smierc ;/


zdrowia wszystkim zygającym, chorującym i mającym chorowac

 

[Koralikowa]

hej hejka
ja z kawa...

renia to super,,,tez sie bardzoc ieszymy ze macie taka fundacje))

Ja zaraz znowu do kosciola,,ja nim bede rzygac,bez kitu..a tam to masakra..nic co do komunii potrzebne tylko oo invitro,,o zwiazkach sexualnych,,no kumacie..ja pierdziuuuu

 

[Koralikowa]

Amaliee ja to mam samego nerwa na kosciol,ksiedza..i ta komunie,,totalna klapa...
ide zaraz do kosicola na 11...gdyby nie komunia to bym nie poszla,ale liste ob sprawdzaja,,ehh

 

[Koralikowa]

amaliee ja sobie tezx wspolczuje....

kawusie????

 

[Bodzinka]

Ja na mojego proboszcze nie moge narzekać, za chrzest grosza nie wołał, szwagrom za ślub też nie.

 

[aguska2017]

Justa Sto Lat dla słodziutkiej Amelci:*:*:*

 

[Justa_82]

Dziękuje Aguś! :-) No, moje słońce wczoraj zdmuchnęło 4 świeczuszki na torcie. Ale ten czas leci...
I koniec ferii, dziś trzeba było wstać o 7 i wyszykować starszaków do szkoły. Myślałam, że będą gorzej ociągać się po 2 tygodniowej labie, ale wstali i chętnie wymaszerowali.