reklama
witam z rana
WSTAWAĆ!!!!! SŁONKO JUZ ŚWIECI
ale u nas zimno jest brr brr
Emilka od rana dokazuje ,jajo madrzejsze od kury ,to jest jak najbardziej prawdziwe stwierdzenie
Założyłam wczoraj tą pieluchomajteczkę DUCK musze powiedziec że jest super ,zaraz pójde kupić ,to chociaz w nocy moje dziewcze bedzie miało komfort
WSTAWAĆ!!!!! SŁONKO JUZ ŚWIECI
ale u nas zimno jest brr brr
Emilka od rana dokazuje ,jajo madrzejsze od kury ,to jest jak najbardziej prawdziwe stwierdzenie
Założyłam wczoraj tą pieluchomajteczkę DUCK musze powiedziec że jest super ,zaraz pójde kupić ,to chociaz w nocy moje dziewcze bedzie miało komfort
blond
mama dwoch urwiskow
witam tego sobotniego poranka
kurcze dzisiaj paczke do polski wysylam i mialam tez w gipsie robione raczki i stopki dzieci i wczoraj jak to szykowalam to mi sie jednoi syna zlamalo cholerA, ale na szczescie dla babci i dziadka do polski jeszcze mam tylko musze to teraz bardzo dobrze zapakowac , bo jak to sie tak szybko lamie to nie wiem jak to dojdzie w srode , a maz jutro pedzi do sklepu nowe kupic zebysmy dla tesciow na swieta zdazyli z tym
kurcze dzisiaj paczke do polski wysylam i mialam tez w gipsie robione raczki i stopki dzieci i wczoraj jak to szykowalam to mi sie jednoi syna zlamalo cholerA, ale na szczescie dla babci i dziadka do polski jeszcze mam tylko musze to teraz bardzo dobrze zapakowac , bo jak to sie tak szybko lamie to nie wiem jak to dojdzie w srode , a maz jutro pedzi do sklepu nowe kupic zebysmy dla tesciow na swieta zdazyli z tym
Witam!
Powiem Wam dziewczyny, że i ja się dziś nie wyspałam... Mały w nocy się tak rozpychał jak jego tatuś - a ja po środku, biedna, zwinęta na boczku... Plecy tak mnie rozbolały, że wstałam i włożyłam dziecko do łóżeczka (w dzień spi w łóżeczku, w nocy chce tylko ze mną). No i godzinę się z małym użerałam ale w końcy usnął porządnie i spał do 7-dmej rano
Ale sie nie napalam ;-) widać był po prostu bardziej śpiący niz marudny ;-)
Powiem Wam dziewczyny, że i ja się dziś nie wyspałam... Mały w nocy się tak rozpychał jak jego tatuś - a ja po środku, biedna, zwinęta na boczku... Plecy tak mnie rozbolały, że wstałam i włożyłam dziecko do łóżeczka (w dzień spi w łóżeczku, w nocy chce tylko ze mną). No i godzinę się z małym użerałam ale w końcy usnął porządnie i spał do 7-dmej rano
Ale sie nie napalam ;-) widać był po prostu bardziej śpiący niz marudny ;-)
Pycha
mama Mai i Marty
hej
i ja dołączam do grona niewyspanych, jeszcze w ubiegłym tygodniu Maja spała od 20:30 do 8:00 z przerwą na mleczko około 5:00,
ale od kilku dni zasypia o 20:30, po półgodzinie sie budzi i chce brykac, spowrotem zasypia przed 23:00, potem wstaje o 6:00 na mleczko i już nie śpi
a ja juz mam dość,
i ja dołączam do grona niewyspanych, jeszcze w ubiegłym tygodniu Maja spała od 20:30 do 8:00 z przerwą na mleczko około 5:00,
ale od kilku dni zasypia o 20:30, po półgodzinie sie budzi i chce brykac, spowrotem zasypia przed 23:00, potem wstaje o 6:00 na mleczko i już nie śpi
a ja juz mam dość,
aga29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2005
- Postów
- 2 282
A ja dzisiaj prawie jak zwykle wyspana. Synek spal 12 h wiec to juz maly standarcik
;-) U nas pogoda do d---py
az mi sie nie chce wychodzic, a musze, bo zapomnialam wczoraj malemu kupic pieluchy.
Noelia, ciekawe, czy mala sie przekona do nowych "majteczkowych pieluszek"
Blond kurde szkoda, ze Ci sie zlamalo, a wielki wypas te odciski! Ja kurcze bym sie bala wysylac, bo oni na poczcie to walaja tymi paczkami, gdzie popadnie. Teraz zawsze jak cos wysylam, to pisze na paczce wielkimi wolami, uwaga szklo!! ;-) I mam wtedy cicha nadzieje, ze jej tak nie pierdykna jak to robia z innymi
Eryk tak sie wscieka w lozeczku, ze mi chyba je zaraz rozwali, tak wierzga nogami na wszystkie strony , az sie sciany uginaja 
Ma robic drzemke i chyba nie za bardzo sie moze zebrac ;-)
;-) U nas pogoda do d---py az mi sie nie chce wychodzic, a musze, bo zapomnialam wczoraj malemu kupic pieluchy. Noelia, ciekawe, czy mala sie przekona do nowych "majteczkowych pieluszek"
Blond kurde szkoda, ze Ci sie zlamalo, a wielki wypas te odciski!
Ja kurcze bym sie bala wysylac, bo oni na poczcie to walaja tymi paczkami, gdzie popadnie. Teraz zawsze jak cos wysylam, to pisze na paczce wielkimi wolami, uwaga szklo!! ;-) I mam wtedy cicha nadzieje, ze jej tak nie pierdykna jak to robia z innymi Eryk tak sie wscieka w lozeczku, ze mi chyba je zaraz rozwali, tak wierzga nogami na wszystkie strony
, az sie sciany uginaja Ma robic drzemke i chyba nie za bardzo sie moze zebrac ;-)
K
kasiula matula
Gość
u nas tez noska dosc niespokojna pare razy emi sie budzila zabki dokuczaja tak mysle
na szczescie zasypia w swoim lozeczku
wlasnie zaraz zbliza sie drzemka a teraz jestem w szoku ze daje mi pisac bo zawsze jak sie budzi to nie daje mi siedziec tylko musimy sie razem bawic teraz jest zajeta organkami fishera:-)
na szczescie zasypia w swoim lozeczku
wlasnie zaraz zbliza sie drzemka a teraz jestem w szoku ze daje mi pisac bo zawsze jak sie budzi to nie daje mi siedziec tylko musimy sie razem bawic teraz jest zajeta organkami fishera:-)
reklama
zuzia1
Moje dzieciaczki-cudaczki
- Dołączył(a)
- 14 Lipiec 2006
- Postów
- 1 800
Hej:-).
Ja też z tych niewyspanych. Na dodatek mały odpuścił sobie jedną drzemkę przed południem i zasnął dopiero ok.13.00. Myślałam, że pośpi dłużej, a on właśnie się obudził z płaczem. Ma biedak trochę kataru i ząbek częściowo już się przebił, ale pewnie jeszcze dokucza. W domu mam straszny bajzel, w kuchni góra garów do umycia, nie wiem kiedy to wszystko ogarnę
.
Moja połowa właśnie pojechała z córą oglądać dom. Chyba jednak nie będziemy budować od podstaw, a kupimy taki do wykończenia.
Ja też z tych niewyspanych
. Na dodatek mały odpuścił sobie jedną drzemkę przed południem i zasnął dopiero ok.13.00. Myślałam, że pośpi dłużej, a on właśnie się obudził z płaczem. Ma biedak trochę kataru i ząbek częściowo już się przebił, ale pewnie jeszcze dokucza. W domu mam straszny bajzel, w kuchni góra garów do umycia, nie wiem kiedy to wszystko ogarnę.Moja połowa właśnie pojechała z córą oglądać dom. Chyba jednak nie będziemy budować od podstaw, a kupimy taki do wykończenia.