reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witam wieczornie. ;-)
Druty już odłożone:-). Sweterek zrobiony. Teraz pochować niteczki, wyprać i można wysyłać.:tak:

Mały nietoperz przedszkolny zadowolony z dnia:-D.
Po przedszkolu jeszcze pojechaliśmy do sklepu po cukierki dla dzieciaków. Ile ludzi:szok:!!!!!!!!!! Jakby tydzień czasu były sklepy pozamykane! Wariactwo:crazy:!
Na razie były 3 grupy dzieci z durnym "cukierek albo psikus" i mam nadzieję, że już starczy bo późno.

A jutro czeka nas wyprawa na cmentarz. Nas to znaczy ja sama z dzieciakami:-(...M dopiero w przyszły piątek będzie....
 
reklama
heja:) mamy tv :D :) F juz bajki ogląda a ja ciesze sie ciszą :) 1,5 tygodnia bez tego looksusu jakim jest tv to mozna oszalec


Bylam dziś z F u psychologa. za miesiąc ostatnia wizyta, ze mną. Potem oczekiwanie na terapie :) szkoda tylko ze terminy zajete na kilka miesiecy. ale z drugiej strony zimą do B-stoku dojezdzac, katastrofa. do przystanku 3 km mam ;/

przy okazji po zakupy. niby nic a 200 zł pekło ! i serio serio nic nie kupilam. ja rozumiem zeby to ja na ciuchy tyle wydala! ale sporzywka?? zjem.,.wydale i nic niema. ani jedzenia ani pieniedzy.


Tradycyjnie, bedą z chlopcami w B-stoku trzeba do chinczyka zajsc. oni tak obledu dostają. a Ł jak wpadł w dzial ze srubkami to jak ja w ciuchlandzie. kilka razy jedną rzecz oglądal hahahaha.

Bigosik ugotowalam. na 2 dni bedzie. Ciasto sie piecze. tzn dwa ciasta.
 
A aja w wannie siedze,dobrze ze wifi istnieje.

Krolcia pokaz sweterek-a to ty komus zrobilas,ja myslalam,ze dla twojego brzdaca.
Amalie fajnie,ze lubisz tam czas spedzac.
Renia no kasa na amu idzie tonamia,a tego nie widac.

Bola mnie miesnie nog od schylania sie po kwiaty i opuszki palcow od lapania za doniczki.
Jutro od 6do bolu,az sprzedam wsio.
 
A my dzisiaj wszyscy w domu, bo jesteśmy chorzy - pierwszy raz nas przeziębienie złapało na 1 listopada. Planowałam pojechać z mężem i dzieciakami na warszawskie Powązki, jak w zeszłym roku, ale niestety nic z tego nie będzie. Może w weekend się wybierzemy. :)
 
Amaliee: O sobie nie ma co za dużo pisać :) Mieszkam pod Warszawą z mężem i dzieciakami w domu jednorodzinnym. Na co dzień zajmuję się fotografią już od kilku lat, ale zaczynałam jako nauczycielka w gimnazjum - jednak po kilku latach przekonałam się, że to nie dla mnie. Do szkoły poszłam z pewnymi ideałami, z misją.... i okazało się, że dla nastolatków w tym wieku nic z tych rzeczy nie ma znaczenia. Po latach użerania się doszłam do wniosku, że czas zająć się profesjonalnie tym, co zawsze było moim hobby. :) Przeszłam kursy, szkolenia, dużo darmowych sesji, aż w końcu zaczęłam fotografować za pieniążki. Mój mąż ma zarejestrowaną działalność - jest tłumaczem. Do jego działalności dopisaliśmy usługi fotograficzne i to on wystawia rachunki za moje zdjęcia i rozlicza to później. Mi obecnie kończy się urlop wychowawczy i stoję przed dylematem, czy otworzyć własną działalność, czy może zatrudnić się gdzieś w szkole na pół etatu, a fotografię będzie nadal księgował mój mąż. Ta druga opcja jest chyba bardziej prawdopodobna.
 
Fotomałga skoro praca w szkole Ci sie nie podobała to po co chcesz wracać? Nie lepiej by było rozwinąć działalność swojej pasji? To chyba najbardziej by Ciebie satysfakcjonowało.

Lecę robić obiadek:tak:. Dziś placuchy z jabłkami:-) a potem zmykamy na cmentarz.
 
krolcia: to jest dylemat, ponieważ nie wiem, czy byłabym w stanie zapłacić miesięcznie 1000 zł ZUSu. Chwilowo pracowałabym na sam ZUS :) . Oczywiście pierwsze dwa lata są ulgowe, ale też około 450 zł trzeba miesięcznie płacić. Będąc zatrudnioną na pół etatu w szkole mogłabym spokojnie wykonywać sesje zdjęciowe w weekendy oraz w niektóre dni powszednie, jako że nauczycielskie pół etatu to przecież nie 20 godzin. Zobaczymy.
 
reklama
Hej
Ja tez w koncu w domku po 3 dniach stania na cmentarzu.
Boli mnie wszystko,miesnie nóg rąk,biodra,stopy,ech.

Amalie a dla kogo taka uczta?
Foto witaj,hm z tym wracaniem do nielubianej pracy to lipa,a czego uczyłas?

Zem dalej nie pamietam...

Jezu marzy mi sie kapiel,a mam miec siory malego na nocke,wiec czekam.
Ale padam na cyce.
Dobrze ze jutro wolne.
 
Do góry