reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Gratulujemy ząbków:-).
Mój Kuba też tylko by stał i stał, a jak nie stoi to zasuwa na kolanach w takim tempie, że ciężko go dogonić. Nie ma ani chwili spokoju, bo ciągle coś kombinuje, albo goni kota, albo zabiera się za jego miski, gryzie szklany blat stolika, bardzo ciekawe są też buty i wiele, wiele innych.....:-D. Najmniej ciekawe są zabawki:-p. Czasami już mi ręce opadają, a co będzie jak zacznie chodzić:szok::baffled::eek:.
 
reklama
Agnieszka też zasuwa na kolanach od szafki do szafki i wszystko wywleka na podłogę. Nie nadążam wszystkiego układać na miejsce. Robi sobie rundę. Najpierw wyrzuca Ali zeszyty, potem leci do kuchni i robi remanet w szafkach, w pokoju powyrzuca wszystkie ksiązki, w łazience zrzuci kosmetyki z półki itd. O! Właśnie rozsypała makaron (drobną zacierkę) po całej kuchni i próbuje wcinać go na surowo!:szok:
 
hihi a to chyba wszystkie dzieci maja to w sobie ze wszedzie zagladaja i wszystko wyciagaja......moj synus to samo ,a ostatnio zapomnialam zamknac drzwi od lazienki,a synus oczywiscie w sekundzie sie tam znalazl :tak: ide sprawdzic co on tam robi, a on sobie stoi przed sedesem i reka bawi sie w wodzie z wielkim usmiechem na twarzy:-D i zdziwiony ze ja mu mowie ze nie wolno a placz byl straszny jak go zabralam

tak sobie tez myslalam o tej szczepionce:eek: przecierz duzo dzieci bylo juz szczepinych i jakos nie bylo nic slychac ze cos sie stalo.......i przypomnialam sobie tez ta afere z tymi zupkami gerbera czy bobo vity ze znalezli male kawaleczki szkla a dalej produkuja dla dzieci,wiec te szcepionki nie moga byc az takie zle;-)
 
Kurcze szkoda, że nie widziałam tego programu:-(. Ale dziewczyny mieszkające w innych krajach piszą, że u nich też szczepią, może chodzi o to, że u nas jest szczepionka gorszej jakości:baffled:. Niech mnie ktoś oświeci, kto oglądał.
Brenda - co się dziwisz, że płakał, jak mu taką wspaniałą zabawę popsułaś:-D;-).
 
Zapytałam dziś pediatrę o tą szczepionkę. Jej dzieci też były na to szczepione. Poza tym ten film chyba nie jest nowy (???) A MMR należy do szczepień obowiązkowych i raczej nie ma wyboru szczepić czy nie. Zobaczymy, co z tego wyniknie.
Dzieciątka w mojej rodzinie miały te szczepienia i jest OK.
 
Witam! Ja tylko na chwilke bo mam gosci z Czech i sami rozumiecie.Chwilke tylko poczytalam co pisalyscie i jesli chodzi o szczepionki to musze powiedziec a raczej zapytac czy czytacie wszystkie ulotki jakie wam daja od szczepionki ktora dano dziecku?Na kazdej sa skutki uboczne i jak zawsze je czytam to mi sie nogi uginaja ze strachu a co bedzie jesli jaden ze skutkow akurat dopadnie moje dziecko?A najgorszym jest ze grozi nawet zgon! Ale pytanie czy w takim razie wcale nie szczepic?Jesli bym podjela taka decyzje a kiedys moje dziecko tfu tfu by sie rozchorowalo to tez bym sobie tego nigdy nie wybaczyla!!!!Wszystkiego sa jakies plusy i minusy a nie stety decyzje musimy podjac zawsze my sami.....
 
co do tego filmu to ta sytuacja miała miejsce chyba z tego co pamiętam w latach 80`, ale tez się przestraszyłam bo odrazy przypomniałam sobie inny film gdzie we Francji też lata 80` w szpitalu zarazili kupę dzieci wirusem HIV.

Ale z tego powodu jak naszym tfu tfu bąblom coś by się stało to i tak największe zaufanie mamy do lekarzy :baffled::baffled: czasem ;-);-);-)

a jeśli chodzi o porządki w wykonaniu Klaudii to nikt tak genialnie nie zrzuca wszystkiego na podłogę tak jak ona :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Dzień dobry!

Mamy dzisiaj piękny dzionek. Słoneczko dopisało. Mężulek jedzie na ryby, Ala śmiga na lodowisko, a ja idę z Agą spacerek. Agnieszka zaliczy południowe spanie na dworze. Tylko w ten sposób mogę spokojnie pospacerować. W innym wypadku moje dzieco po 30 minutach zaczyna kręcić się w wózku i marudzić.

Miłego dnia życzę wszystkim.
 
reklama
Witam, my juz tez wstalismy i jestesmy wlasnie po sniadanku. Eryk sobie w lozeczku barazkuje i spiewa sobie da da da:-D Zaraz bede zmuszona zabrac sie za porzadki, a pozniej luzik:tak:
 
Do góry