reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Noelia na pocztaku zycie w UK byo dla mnie okropne.Nikogo nie znalam, zero kontaku ze swiatem, bo Julcia byla malenka.Ale teraz jest juz ok.Przywyklam i jest bardzo milo.Poza tym mieszkamy tu juz dwa lata i do wszystkiego idzie sie przyzwyczaic.Nawet do flegmatycznych anglikow ;-)

Dokladnie we wtorek urodzinki Julci.Az mi sie nie chce wierzyc, ze to juz dwa latka!!!Czas nie biegnie, tylko gna, jak dla mnie.

A jesli o prasowaniu mowa, to juz chyba wole ogrodek pielic niz prasowac.Nie wiem czemu, jakos ta czynnosc akurat mi nie lezy.
 
reklama
Własnie słyszałam jak mój mąż przez sen mówi :-D :-D :-D czesto mu sie to zdarza i jeszcze do tego miny prześmieszne robi ze mu się dziubek wykręca :-D ,ale pokłuciałm się z nim wczoraj to sie nie odzywam do niego ,w sumie powinnam go obudzic ,żeby w nocy spał ale mam to gdzies :dry: niech myśli sam o swoich sprawach ,uczy się tego z wielkimi bólami:nerd: :-D :-D :-D
 
Hehe jak czytam co napisalas, to jakby to mnie dotyczylo.A w zasadzie mnie i mojego malzonka.

Tez mielismy klotnie w czwartek ale przeszlo mezowi.Bo w sumie jak sie tak zastanowie, to klotnie wychodza glownie od niego.Cos mu sie nie spodoba albo cos zle zrobie wedlug niego albo powiem cos nie tym tonem.Matko jedyna.Ja do takich ******* nawet uwagi nie przywiazuje a on chyba przywiazuje za nas dwoje.
Ale my raczej cichych dni nie miewamy (puk puk puk) tak na wszelki wypadek odpukam ;-)

A co do tego myslenia o wlasnych sprawach, Noelio stoisz na przegranej pozycji.Oni sie tego raczej nie naucza ;-) Z wlasnych obserwacji to wiem :tak:
 
własnie zrozumiałam swoją gafe, jak możesz chodzic do pracy ,przeciesz piszesz z mamami siedzacymi w domu :no: :baffled: :eek: ale głupia jestem :no:

U nas dziś święto niepodległości i sa obchody jakiwś i chciałam z Emi iść ,ale śpi dziewczyna mi
 
Siedze siedze, ale mam juz taka wielka ochote isc do pracy.Ale dopiero jak Julcie wyslemy do przedszkola.A to dopiero w nastepnym roku.

Chociaz na pol etatu...Ahhmmm...
 
Witam! Prusaki niby wytepione choc niedobitki jakies ledwo ledwo laza:wściekła/y: :baffled: Na szczescie my tez zyjemy po tych opryskach....;-)
Prasowania nie cierpie i tez robie to tylko z koniecznosci.:zawstydzona/y:
A co do wychowania i znajomosci naszych mezczyzn(a raczej duzego dziecka) co gdzie lezy we wlasnym domu.....podpisuje sie pod waszymi postami.Normalnie jakbyscie opisywali mojego krolewicza:-) :-) :-) Ale na szczescie ubiera sie sam.:-D A i klotnia u nas tez byla w tygodniu ale juz jest ok!:-)
 
Zapomnialam napisac jak moje dziecko dzis cwiczylo przysiady a raczej wstawanie bez trzymanki z pozycji na kucki do postawu pionowej.Mysle ze to duzy krok do chodzenia
 
reklama
allo allo kope latek :)
u nas po staremu, tyle, ze Alanek po swojemu tak gada, ze maz boi sie czy wytrzyma dwie gaduly :))))

Iwonka gratulacje dla Vanesski :) zobaczysz nim sie obejrzysz a bedzie smigac na wlasnych nozkach. Alanek od paru tygodni chodzi i z dnia na dzien coraz szybciej ;)
 
Do góry