AsienkaPL
Mamusia Ksawusia
Ja równiez kocham fotografie!:-)Należę w Toruniu do grupy Foto mamuś. Uczymy się profesjonalnego fotografowania pociech! Fajna sprawa!:-)
Polecam cudny blog:
charlaanne
Polecam cudny blog:
charlaanne
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dzwoniłam do innej babki to powiedziała mi UWAGA 1400 za jednegO!!!!Masakra ale odradzali znajomi bo ponoc zle robi na necie porównywałam to tak ok 1000Haha nie no dobre! Czemu pani jest na urlopie wychowawczym?! Co za idiota! Gościu nie powinien pchać się do rekrutacji.
Lena ale mimo wszystko trzymam kciuki co by zadzwonili. Jak Cię zatrudnią możesz się z gościa każdego dnia śmiać.
Co do ząbka, zdecyduj czy chcesz założyć teraz porządną licówkę na długie lata, czy taką którą po roku musiałabyś poprawić.
Porazkawielki kierownikHe he a co to w ogóle za pytanie DLACZEGO?!
Dobre nieale oszołomdlaczegoKarolcia, chłopa wyślę Ci pocztą ;-). Zdrówka dla smyków , cierpliwości zaś dla Ciebie . Dołączam się do kawki
Aelreda, nie dosyt ruchowy... też tak mam i przybyło mi 3 kilo ;-).
Lenka, no to szukaj innego dentysty . No właśnie wyjaśnij nam dlaczemu jesteś na urlopie wychowawczym . Co za głupek się trafił .
Wrublik, to wpadaj do mnie, bo u mnie przemeblowanie też będzie w dużym pokoju . I też koncepcji brak, a razem na pewno coś się wymyśli ;-).
Widzicie dla każdego coś dobrego ;-). Ach no tak Wrublik, nie zapomnij nam się tu pochwalić ;-):-).
Beata, no w końcu Cię widzę, a raczej Twojego posta . Wpadaj, wpadaj tylko o naleśnikach dla nas nie zapomnij ;-).
Ja równiez kocham fotografie!:-)Należę w Toruniu do grupy Foto mamuś. Uczymy się profesjonalnego fotografowania pociech! Fajna sprawa!:-)
Polecam cudny blog:
charlaanne
u mnie w szpitalu właśnie kaftaniki zamiast body ze względu na kikut pępowinowy.Witam się
jejku znowu czacha boli, raczej ćmi i wiem że po 12-13 przejdzie, zawsze ostatnio przechodzi, więc leków nie chcę brać, bo chyba dawno już bym się uzależniła
ależeście się od wczoraj rozpisały że teraz nie pamiętam co komu odpisać, ale pamiętam że As porobiła niektóre zakupy. fajny ten kocyk, ale ja jako że mam chyba ze 4 koce różnych rozmiarów, to raczej nie będę się nawet kusić, no i ta wyprawka, ładna sztuka ale tak mało dla mnie przydatna... w ogóle bodziaki na początek mam rozpinane lub kopertowe (nie chce mi się męczyć na początek z wkładaniem przez główkę, a mając jedną córcię z maja, jakoś pamiętam że kaftaników prawie nie porzebowałam (choć i tak nadarowano mi tego tyle, że z 10 na pewno się zbierze), no i róż to dla mnie całkiem normalny kolor, jakoś nie znudził mi się za bardzo na 2 córciach dotychczas, bo mam na prawdę wiele innych kolorków oprócz różu. aa i te majty poporodowe co As kupiłaś fajne są i kuszą mnie mimo że mam trochę inne siateczkowe
oh ale przede mną jeszcze kupno wszystkiego do szpitala... i chyba też się zdecyduję na internetowe zakupy, bo nima jak się wybrać po sklepach
krolcia fajne to futerko do głaskania masz
miłego dzionka babki
Dobry gościuWitajcie ja po rozmowei hehe ale lipa normalnie zagdałam ich oni byli w szoku i pytali na jakim stanowisku pracuje to ja mówię ze teraz jestem na urlopie wychowawczym a gosciu do mnie: dlaczegOja walnęłam smiechem masakra !!!wiec za to zniewazenie nie zdziwie sie jak mnie nie przyjmą
kurde ale jak mzna nie wiedziec co to urlop wychowwawczy
a licówka nie mówiła jaka tylko tyle ze jest wysokiej jakosci i nic sie z nia nie bedzie działo!wiec pojde jeszcze do innego lekarza i zapytam!
Zdrówka !!!!!!Ael to kciuki za koleżankę, żeby się długo nie męczyła.
U nas choróbsko na całego. Dzwonili z przedszkola, że Mati niewyraźny zasnął na podłodze. Pojechałam po niego wcześniej. Ma gorączkę. Czyli zostaje w domu do niedzieli już bez żadnych ale. A tak coś czułam z rana, że coś się dzieje. Tylko skoro już wszyscy wstaliśmy to sobie myślę, że jeszcze dziś przepęka. Trudno. Z dwójką w domu, brrr, będzie sajgon.
Idę kawkę sobie strzelić.