reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witam się
jejku znowu czacha boli, raczej ćmi i wiem że po 12-13 przejdzie, zawsze ostatnio przechodzi, więc leków nie chcę brać, bo chyba dawno już bym się uzależniła
ależeście się od wczoraj rozpisały że teraz nie pamiętam co komu odpisać, ale pamiętam że As porobiła niektóre zakupy. fajny ten kocyk, ale ja jako że mam chyba ze 4 koce różnych rozmiarów, to raczej nie będę się nawet kusić, no i ta wyprawka, ładna sztuka ale tak mało dla mnie przydatna... w ogóle bodziaki na początek mam rozpinane lub kopertowe (nie chce mi się męczyć na początek z wkładaniem przez główkę, a mając jedną córcię z maja, jakoś pamiętam że kaftaników prawie nie porzebowałam (choć i tak nadarowano mi tego tyle, że z 10 na pewno się zbierze), no i róż to dla mnie całkiem normalny kolor, jakoś nie znudził mi się za bardzo na 2 córciach dotychczas, bo mam na prawdę wiele innych kolorków oprócz różu. aa i te majty poporodowe co As kupiłaś fajne są i kuszą mnie mimo że mam trochę inne siateczkowe
oh ale przede mną jeszcze kupno wszystkiego do szpitala... i chyba też się zdecyduję na internetowe zakupy, bo nima jak się wybrać po sklepach
krolcia fajne to futerko do głaskania masz

miłego dzionka babki
 
reklama
Fanta ale Wam fajnie. Ja też bym chciała, żeby mój zaradny taki był i remont w pokoju chłopaków zrobił. Ale on lebiega taka w tej kwestii:dry:, że sprawa remontu to chyba na mnie spadnie.

Aelreda zdrówka dla chłopiny, bo chłop chory w domu to... :baffled:

No widzę, że nocnikowanie pełną parą idzie. Sukcesów życzę!:-)
 
Aguska, będę się broniła ręcami i nogami nie ma nic w zamian albo dostanie o tak :tak:. OBIADEK!! :-D:-D:-D:-D:-D:-D:rofl2:.
Wrublik, zdrówka kochana oby szybko przeszło :tak:.
Karolcia, czy ja wiem czy fajnie...my od września remontujemy :-D:-D:-D i idzie nam to jak krew z nosa :-p albo powolutku i do przodu ;-)
 
Aelreda, a nic będziemy, a raczej mój T będzie sprzątał swoje narzędzia, bo od września leżą tam leżą i czekają :dry:, będziemy uszczelniać pod oknami, bo wieje, szpachlować <poprawki robić :-D>, gruntować ściany i na koniec malować. Ma mój chłopulek na to aż 3 dni :tak:. Pomoc się przyda więc wpadaj szybko, ja już wodę na kawkę wstawiam, chyba że herbatkę wolisz :-p

Z malowaniem a i chętnie pomogę, a jak Twój mężulek pokażę mi inne rzeczy jak robić to i chętnie pomogę. Ja nie pijam kawy w ogóle, przez co mój P od prawie 3ech lat bezskutecznie stara się mnie przekonać XD
Tylko problem, czy ja spod Wrocławia zdąrzę na ten remoncik mały :-p

Witam się
jejku znowu czacha boli, raczej ćmi i wiem że po 12-13 przejdzie, zawsze ostatnio przechodzi, więc leków nie chcę brać, bo chyba dawno już bym się uzależniła
ależeście się od wczoraj rozpisały że teraz nie pamiętam co komu odpisać, ale pamiętam że As porobiła niektóre zakupy. fajny ten kocyk, ale ja jako że mam chyba ze 4 koce różnych rozmiarów, to raczej nie będę się nawet kusić, no i ta wyprawka, ładna sztuka ale tak mało dla mnie przydatna... w ogóle bodziaki na początek mam rozpinane lub kopertowe (nie chce mi się męczyć na początek z wkładaniem przez główkę, a mając jedną córcię z maja, jakoś pamiętam że kaftaników prawie nie porzebowałam (choć i tak nadarowano mi tego tyle, że z 10 na pewno się zbierze), no i róż to dla mnie całkiem normalny kolor, jakoś nie znudził mi się za bardzo na 2 córciach dotychczas, bo mam na prawdę wiele innych kolorków oprócz różu. aa i te majty poporodowe co As kupiłaś fajne są i kuszą mnie mimo że mam trochę inne siateczkowe
oh ale przede mną jeszcze kupno wszystkiego do szpitala... i chyba też się zdecyduję na internetowe zakupy, bo nima jak się wybrać po sklepach
krolcia fajne to futerko do głaskania masz

miłego dzionka babki

Gratuluje, a co brzuszek ukrywa? Ja mało co rzeczy kupowałam, bo sporo dostaliśmy od rodziny i tak się tego zebrało, że jak składałam przed porodem ubranka to naliczyłam 90 parę sztuk bodziaków w różnych rozmiarach XD
No i niech mija ten ból głowy. :-)


Krolcia oj tak chory facet to ..... A mój szczególnie, zachowuje się jakby miał okres XD
Jak miał wielgachne muchy w nosie po porodzie to się śmiałam z niego i mówiłam, że w szafce mam podpaski, ale lepiej by zatkał sobie nimi buzię to ochłonie XD
 
Ostatnia edycja:
Karolcia, to jak mój skończy u nas to go do Was wygonie, a co w końcu ma urlop i po co mam mi w domu krew psuć :-D:-D:-D;-).
Aelreda, na piechotkę tydzień i dojdziesz :-D, jak na remont nie zdarzysz to na dobrą herbatkę wpadniesz :-p:-).
Dobra babencje uciekam....
Aż mi się nie chce ale musze...
Papa!
 
Aelreda, na piechotkę tydzień i dojdziesz :-D, jak na remont nie zdarzysz to na dobrą herbatkę wpadniesz :-p:-).

Haha po 30 km padnę i nie wstanę :-p
Poza tym, ciesz się z takie małża. Mój stary to mi nawet badylka nie chce kupić -.-
Ostrzegłam, że w te walentynki oczekuje czegoś specjalnego, on na to, że wypłata 15, a ja że mnie to nic nie obchodzi :-D

Ja mogę za małżów robić remonty i sprzątanie bo czuje taki niedosyt ruchowy...
 
Ostatnia edycja:
z tymi remontami to jednak jest i fajnie i nie bardzo, ja mam ostatnio chęć przemeblować pokój dziewczynek, ale czekam aż dowiem się czy trzecie ma być chłopak czy dziewucha, ale zabrać się do jakiejkolwiek czynności nie mam zamiaru, no i męża też nie mogę zagonić, do tego pokój dziewczyn jest okrutnie nieustawny i nijak nie udaje mi się go przerobić z garderobiano składowego w pokój zabaw...
ach może już jutro dowiem się kto we mnie siedzi, to może wpadnę na jakieś pomysły...
 
reklama
Myśmy na początku lipca rozpoczęli remont łazienki, ale taki gruntowny. Ile żeśmy się nerwów najedli to nasze. Ale najgorsze jest gdy ciężarna przez 2 dni nie ma wucetu.... Dobrze, że mamy fajnych sąsiadów, to mogłam podejść, szkoda tylko że musiałam biegać....haa, biegać...wtaczać się 2 piętra do góry.
Ale uczucie jak remont jest już po i pierwszy prysznic w super kabinie, ahh niezapomniane.

Latem będziemy się przeprowadzać do mojej ciotki to tam w górnym mieszkaniu w domu mamy do wymiany okna i trzeba na cito zrobić instalację gazową bo się popsuła. To na razie spędza mi sen z powiek.
 
Do góry