reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Witam z poranną kawką.
wink2.gif


Noc niczego sobie, biorąc pod uwagę chorobę i wczorajszą histerię
dry.gif
. Coraz częściej mały przesypia noce bez pobudek
yes2.gif
.

Starszak za to kaszle coraz mocniej i zastanawiam się czy jutro i w piątek już go nie przetrzymać w domu
hmm9kf.gif
. W przyszłym tygodniu organizują dzień babci i dziadka więc wolałabym, żeby się wykurował.
Pogoda jak zwykle przygnębiająca...mimo wszystko
udanego dnia
wink2.gif
happy.gif
 
krolcia zdróweczka;-) ja bym małego przetrzymała w domku:tak:
Ael wiesz każde dziecko inaczej reaguje mój miał koleczke o 5 rano:confused: i wiesz co tylko na niego działało?jak go kładłam na siebie i tak zawsze rano spaliśmy:-Dmój miał kolke jak skończył 2,5 msc i trwała około pół msc.może twój maluszek ma problem z zaśnieciem jak piszesz mój to zawsze mało spał:sorry:
a co do wygobasów twojego synka to normalne :-D fajnie że jest taki ruchliwy;-)ale uważaj co to będzie później:-D
krolcia zmieniłaś awatarka to twoja psinka?
 
Hej dziewczyny


Aguśka, gdyby mój lubił na brzuszku leżeć, kiedyś to tak, spał wręcz ale teraz to stęka.

Krolcia lepiej młodego wykuruj. Ehh te choroby, mój P się przeziębił, nie wziął dodatkowej zmiany w sobotę, moja matka się dowiedziała, w poniedziałek zadzwoniła i zrobiła mi straszną awanturę, czemu P nie poszedł do pracy.... Bo pracę załatwiła moja kuzynka, ale moja matka to sądzi, że ona załatwiła tą pracę.
No tak mnie wkurzyła przeokropnie... Miał iść na służbę, po czym gorzej mi się rozchorować i zarazić małego. Bo sądzi, że oni go testują i on straci pracę przez to, że nie poszedł. Ale nawet nie docierało do niej, że parę dni wcześniej wziął dodatkową służbę...

Młody usnął mi ok 23:30, ale o 2 coś mu się przypomniało i zaczął płakać. Mój wstawał 2 razy do niego, ja raz, żeby już zgasić światło.
 
Ostatnia edycja:
Bry ja tak dziś na sekundę dosłownie :blink:.
Dziś bierzemy się za pokój małego :tak:, tylko mam strasznego lenia i żeby mi się chciało, tak jak mi się nie chce było by dobrze :-D.
Asienka, dzięki za linka, przejrzę sobie :tak:
Karolcia, ładne masz futerko :-D tylko duże.
Aguska, jak tam? Bartek lata w majtasach? Bo Kubulec już od rana :-D;-).
Aelreda, zdrówka dla Twojego P :tak:. Współczuję Wam tych kolek, a co na to lekarz? Może z położną porozmawiaj i coś doradzi :tak:

Dobra uciekam, jak znajdę chwilkę to zajrzę :tak:.
 
Fanta chętnie mogę pomóc w pokoju :-), tylko co tam chcecie robić?

A kolek nie mamy, jak pisałam wczoraj na początku dostaliśmy Debridat, miałam wrażenie, że nie pomagał, a jeszcze taki kleisty, że młody często się krztusił.
A pielęgniarkę to ja miałam okropną, ciągle kazała mi z czegoś rezygnować z jedzenia. Jak by jeszcze miesiąc do mnie przychodziła to by kazała mi jeść suchy chleb i popijać wodą.

Aguśka, znaczy młody poleży na brzuszku, często szybko się denerwuje.
 
Ostatnia edycja:
Aguska, u nas to samo ale już lepiej nam idzie :-). Małż mój kochany dzwonił, że kupił mi odkurzacz który mi się marzył :-D, a miał pojechać do LM po białą farbę. Normalnie wariat :laugh2:.
Aelreda, a nic będziemy, a raczej mój T będzie sprzątał swoje narzędzia, bo od września leżą tam leżą i czekają :dry:, będziemy uszczelniać pod oknami, bo wieje, szpachlować <poprawki robić :-D>, gruntować ściany i na koniec malować. Ma mój chłopulek na to aż 3 dni :tak:. Pomoc się przyda więc wpadaj szybko, ja już wodę na kawkę wstawiam, chyba że herbatkę wolisz :-p
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry