reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witajcie w końcu mam chwilkę;)
Gaja cały weekend gorączkowała ale nie wiem od czego:(
W końcu wczoraj pojechaliśmy nad zalew do kobylej Góry ok 80 km od nas i mówię niech się dzieje wola Boża maż ja wsadził do wody była dość długo wszystko jej przeszło i gorączka i pleśniawki:)
A powiedzcie czy przy gorączce to normalne są pleśniawki??
 
reklama
Asienka:szok:! Jakie cudowne loczki:tak::szok::tak:! Ja bym chyba się nie odważyła ich ściąć:no::-). Dzięki za linka! Nie znałam tej strony.
Ja swojego to maszynką chyba przelecę. Już trzy razy go obcinałam a znów włoski w oczki wpadają.

Co za kretyn zrobił psu taką krzywdę:wściekła/y:! Nie chcesz psa oddaj a nie pastw się! Normalnie jak czytam takie rzeczy to nóż w kieszeni się otwiera:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Sama mam sunię odratowaną przed utopieniem:hmm:. Na nią i jej rodzeństwo padł taki wyrok jak się dowiedziano, że suka szczenna jest. Razem z grupką ludzi zrobiliśmy zrzutę na utrzymanie suki i jej szczeniąt później i tak udało się je uratować:tak:.
Tu część uratowanego rodzeństwa


Tu moja klucha w domu rodzinnym:-D(ta po lewej)


A tak wygląda teraz:happy:
 
krolcia ale masz pięknego psa;-)
lena może pleśniawki sie pokazały bo mała miała obniżona odporność przez gorączke?jakąś infekcje może miała?ale odważna jesteś że ją wsadziłaś do wody ale widocznie dobrze zrobiłaś skoro małej lepiej zdróweczka dla niej;-)
 
Witajcie wieczorem, ja tylko wpadłam napisać że jutro jednak klucze odbieramy ale niestety dopiero po 14,00 :sorry: i od razu wchodzimy z M i teściem z malowaniem :tak: i jak się uda to w środę i czwartek się przenosimy :tak: i w piątek już na nowym będziemy :-) pieska niestety musieliśmy się pozbyć ale nie chce o tym gadać bo od razu smutno się robi :-( kiedy indziej się weźmie innego :tak: mam nadzieję że jak złożę papiery do wojsak na pracownika cywilnego to mnie przyjmą a Kuba do przedszkola pójdzie a tam 50zł za miesiąc plus za wyżywienie :tak: idę zjeść i się kładę, jutro ciężki dzień mnie czeka :tak: mam nadzieję że się jeszcze odezwę a jak nie to dopiero na nowym mieszkaniu jak będę miała neta :-)
 
Witam się porannie! :tak:
Dziś jakoś zaspałam i nie zrobiłam mężowi kanapek do pracy :zawstydzona/y:, wstałam po 6 i okazło się, że już go nie ma, więc znów się położyłam spać :-). Popijam teraz kawkę i stwierdziłam, że wstąpie do Was. Mały w łóżeczku bawi się zabawkami i nie chce wyjść :confused:. Jak mu się znudzi, to napewno mnie zawoła :-D. Byłam rano na balkonie i czuć już jesień... Szkoda, że tak szybko ale taka kolej rzeczy :tak:.
Justa, przeczytałam Twój post i włosy staneły mi dęba. Od razu przepatrzyłam kaszki i na szczęście nie mam bananowej :tak:, podczytałam dalej i okazało się, że to we francji :tak:. W sumie to i tak wolała bym ją wyrzucić niż martwić się :tak:.
Lena, dobrze, że z Gają już lepiej :tak:. Mam nadzieję, że przeszło jej na dobre :-). Zdrówka dla niuni!
Karolcia, świetne psiaczki :tak:. Ja mojego T namawiam na psa, bo teraz już będziemy na swoim i można będzie sobie pozwolić ale mężuś uważa, że Kuba jest jeszcze za mały. Więc się nie sprzeczam, bo mam inne zdanie na ten temat. Uwielbiam zwierzęta, nigdy nie miałam psa, a zawsze to było moje marzenie :tak:. Jedyne co mi pozwolono mieć to gromadę chomików <ponad 20 w swoim życiu miałam :-D> i dwa króliki, no i rybki <to taki standard>. Jak słyszę, że się ludzie pastwią nad zwierzętami to mnie szlak trafia. Powinni trafić do więzienia gdzie ktoś będzie się nad nimi znęcał, tak jak oni nad zwierzęciem. Jak ktoś nie ma serca do zwierząt to tym bardziej do ludzi :szok:.
Beata, no to super z tym mieszkankiem :tak:. Gratuluję! Szybko Wam pójdzie ta przeprowadzka i będziecie na swoim :-)
 
Witam.;-)
Oj dobrze to ujęłaś fanta. Czuć jesień:-(, no i chyba dlatego ja też dziś zaspałam:zawstydzona/y:. Zdążyliśmy mimo to spokojnie do przedszkola.

Beata to czekamy teraz już na wirtualną parapetówę
13_10_16.gif



Też kocham zwierzaki:tak:. Ksena to mój drugi psiak. Wcześniej przez 17 lat była Psuja-skundlony pudel. A również przeszłam przez chomiki (sztuk 9), rybki(duuużo:-D), świnka morska(sztuk 1), królik(sztuk 1), bardzo długo ptaki(sztuk hmmm 50?:confused:), żółwie(sztuk 2)(nadal mam, teraz są już pełnoletnie:-D:tak:), no i ukochane szczurki(sztuk 11). Zawsze było u nas dużo zwierząt(w sensie jak byłam panną, w domu rodzinnym). Wiosną odeszły moje ostatnie ptaki. Teraz został pies i żółwie i już dziczeję, że za mało. Nosi mnie, żeby kupić sobie szczurka, ale takiego rasowego teraz:rolleyes2:.
 
Witajcie,
Mały drzemie, zasnął po wielkich płaczach....ja mam chwilkę na kawkę i ciastko. Jeszcze mam resztki z imprezy, więc muszę zjeść ;-) Zapraszam :-)
krolcia śliczny ten Twój psiak. Ja też kocham zwierzątka ale aż tyle nigdy nie miałam. Najczęściej psy, no i miałam kota. Teraz mamy 2 psiaki. Jeden emeryt (ok14 lat) owczarek niemiecki, został na działce, którą kupiliśmy, oraz prawie 6 letni kundelek (mam go od szczeniaka)
fanta robisz kanapki Mężowi?? Oj to ma z Tobą dobrze...nie ma mocnych żebym specjalnie wstała zrobić kanapki do pracy mojemu he he zdarzało się jak oboje pracowaliśmy i żeby zaoszczędzić czas, to ja np robiłam kanapki. Masz rację, że już jesiennie się zrobiło. Jak byliśmy po 8 na spacerku z psami było chłodno.
Miłego dnia!
 
Kuba nie chce mi spać, przez co jestem z obiadem do tyłu :-(, dziś planuje zrobić mielone ale w takim tępie to będą chyba na jutro :eek:. Piję kolejną kawę i ciąglę nie mogę się obudzić :confused2:.
As, malujesz obrazy :szok:. Fajnie. Normalnie kobieta renesansu :tak:. Imasz się wszytkiego. Z tego co się orientuję, to chyba też wyszywasz prawda? Jak Ty na to wszytko znajdujesz czas? Podziwiam :tak:. Fajnie opisałaś post reklamujący psinę :-D. Po Twojej rekomendacji napewno znajdzie się dużo chętnych :tak:.
Asienka PL, super zdjęcie, a jakie loczki :szok:. Śliczne włoski ma Twój maluch :tak:. Co do takiego centrum wodnego, to szkoda, że w Szczecinie nie ma i trzeba jeździć. O tyle dobrze, że jest niedaleko :tak:.
Fanta ja nie maluję obrazów tylko wykonuję właśnie obrazy igłą malowane czyli coś takiego




Witajcie w końcu mam chwilkę;)
Gaja cały weekend gorączkowała ale nie wiem od czego:(
W końcu wczoraj pojechaliśmy nad zalew do kobylej Góry ok 80 km od nas i mówię niech się dzieje wola Boża maż ja wsadził do wody była dość długo wszystko jej przeszło i gorączka i pleśniawki:)
A powiedzcie czy przy gorączce to normalne są pleśniawki??
Pleśniawki często występują przy spadku odporności ,a to ,że gorączka spadła to też normalne.
Wychłodzenie dziecka przez włożenie do wody do najszybszy sposób zbicia gorączki.:tak:;-):-):-)
Od lat go stosuję i zawsze działa .:-):-)
Dobrze,że mała już zdrowa.

Asienka:szok:! Jakie cudowne loczki:tak::szok::tak:! Ja bym chyba się nie odważyła ich ściąć:no::-). Dzięki za linka! Nie znałam tej strony.
Ja swojego to maszynką chyba przelecę. Już trzy razy go obcinałam a znów włoski w oczki wpadają.

Co za kretyn zrobił psu taką krzywdę:wściekła/y:! Nie chcesz psa oddaj a nie pastw się! Normalnie jak czytam takie rzeczy to nóż w kieszeni się otwiera:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Sama mam sunię odratowaną przed utopieniem:hmm:. Na nią i jej rodzeństwo padł taki wyrok jak się dowiedziano, że suka szczenna jest. Razem z grupką ludzi zrobiliśmy zrzutę na utrzymanie suki i jej szczeniąt później i tak udało się je uratować:tak:.
Tu część uratowanego rodzeństwa


Tu moja klucha w domu rodzinnym:-D(ta po lewej)


A tak wygląda teraz:happy:
śliczna Klusia :-D:-D

Witam.;-)
Oj dobrze to ujęłaś fanta. Czuć jesień:-(, no i chyba dlatego ja też dziś zaspałam:zawstydzona/y:. Zdążyliśmy mimo to spokojnie do przedszkola.

Beata to czekamy teraz już na wirtualną parapetówę
13_10_16.gif



Też kocham zwierzaki:tak:. Ksena to mój drugi psiak. Wcześniej przez 17 lat była Psuja-skundlony pudel. A również przeszłam przez chomiki (sztuk 9), rybki(duuużo:-D), świnka morska(sztuk 1), królik(sztuk 1), bardzo długo ptaki(sztuk hmmm 50?:confused:), żółwie(sztuk 2)(nadal mam, teraz są już pełnoletnie:-D:tak:), no i ukochane szczurki(sztuk 11). Zawsze było u nas dużo zwierząt(w sensie jak byłam panną, w domu rodzinnym). Wiosną odeszły moje ostatnie ptaki. Teraz został pies i żółwie i już dziczeję, że za mało. Nosi mnie, żeby kupić sobie szczurka, ale takiego rasowego teraz:rolleyes2:.

Witajcie,
Mały drzemie, zasnął po wielkich płaczach....ja mam chwilkę na kawkę i ciastko. Jeszcze mam resztki z imprezy, więc muszę zjeść ;-) Zapraszam :-)
krolcia śliczny ten Twój psiak. Ja też kocham zwierzątka ale aż tyle nigdy nie miałam. Najczęściej psy, no i miałam kota. Teraz mamy 2 psiaki. Jeden emeryt (ok14 lat) owczarek niemiecki, został na działce, którą kupiliśmy, oraz prawie 6 letni kundelek (mam go od szczeniaka)
fanta robisz kanapki Mężowi?? Oj to ma z Tobą dobrze...nie ma mocnych żebym specjalnie wstała zrobić kanapki do pracy mojemu he he zdarzało się jak oboje pracowaliśmy i żeby zaoszczędzić czas, to ja np robiłam kanapki. Masz rację, że już jesiennie się zrobiło. Jak byliśmy po 8 na spacerku z psami było chłodno.
Miłego dnia!
widzę ,że zwierzakowo się zrobiło.
To ja dołączę to zwierzolubów.
Obecnie w moim domu goszczą :
3 psy w tym 2 Golden Retrievery i owczarek ,żółw stepowy,królik miniaturka ,akwarium z Trofeusami i Tanganicodusami i mam w posiadaniu jeszcze klacz Orgię :-D:-D:-D:-D
W przeszłości byłam szczęśliwą posiadaczką wszystkiego co można nazwać zwierzęciem od myszek i chomików poprzez szczury,świnki morskie,króliki w ogromnej liczbie :szok::szok:,ptaszki wszelkiego kalibru i rodzaju ,bo nawet kiedyś sinogarlicę wyhodowałam :tak:,wiewiórkę ,traszki,zaskrońce,żaby i na małpie kapucynce kończąc.:-D:-D:-D:-D

Witam się wtorkowo.
Dziś nic nie mam zaplanowane :szok::szok::szok::szok:
I sama nie wiem co robić :-D:-D:-D

Gdyby mi się tak chciało - jak mi się nie chce
to na pewno wszystko bym miała zrobione :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
miłego dnia babeczki
 
reklama
Fanta ja nie maluję obrazów tylko wykonuję właśnie obrazy igłą malowane czyli coś takiego





Pleśniawki często występują przy spadku odporności ,a to ,że gorączka spadła to też normalne.
Wychłodzenie dziecka przez włożenie do wody do najszybszy sposób zbicia gorączki.:tak:;-):-):-)
Od lat go stosuję i zawsze działa .:-):-)
Dobrze,że mała już zdrowa.


śliczna Klusia :-D:-D




widzę ,że zwierzakowo się zrobiło.
To ja dołączę to zwierzolubów.
Obecnie w moim domu goszczą :
3 psy w tym 2 Golden Retrievery i owczarek ,żółw stepowy,królik miniaturka ,akwarium z Trofeusami i Tanganicodusami i mam w posiadaniu jeszcze klacz Orgię :-D:-D:-D:-D
W przeszłości byłam szczęśliwą posiadaczką wszystkiego co można nazwać zwierzęciem od myszek i chomików poprzez szczury,świnki morskie,króliki w ogromnej liczbie :szok::szok:,ptaszki wszelkiego kalibru i rodzaju ,bo nawet kiedyś sinogarlicę wyhodowałam :tak:,wiewiórkę ,traszki,zaskrońce,żaby i na małpie kapucynce kończąc.:-D:-D:-D:-D

Witam się wtorkowo.
Dziś nic nie mam zaplanowane :szok::szok::szok::szok:
I sama nie wiem co robić :-D:-D:-D

Gdyby mi się tak chciało - jak mi się nie chce
to na pewno wszystko bym miała zrobione :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
miłego dnia babeczki

a taki obraz można zamówic u Ciebie??
 
Do góry