reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

boje sie zimy babki okna mam takie nieszczelne ze szok wczoraj jak wialo to firany mi lataly jak szalone kurde i dzis mnie juz gardlo boli a mala ma z nami w tym pokoju spac:baffled:
no wlasnie a okien nie da sie jakos uszczelinic pianka czy czym tam?
bo wspolczuje jak nic sie nie da zrobic...
Witam laski ja jak po zapałki :happy2:
Wczoraj po mieście ganiałam papiery do rodzinnego załatwiałam wszystko wypełniła i już wysłałam uffffffffff:-D
Dziś od rana mam świra z porządkami jakoś nerwy trzeba rozładować Adam tak daje popalić że w nocy wyję w poduszkę z bezsilności :-:)-:)-:)-:)-:)-( nie wiem czy to okres buntu czy inna cholera ale mam dosyć autentycznie sa chwile że mam dość własnego dziecka :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Julka ok Toni ok super :tak:Pietruszka zdrowieje ja jeszcze nie zachorzałam :-D:-D:-D:-D
nie zazdroszcze :no:
to chyba taki wiek...
duzo wytrwalosci i cie3rpliwosci bo nic wiecej to chyba nie pomoze... :sorry2:
Witam

Podczytuję, ale nie mam czasu pisać :sorry2:

Zuzi wyłażą dwie dolne jedynki na raz. Biedactwo cierpi przeokropnie, a te zębole nie chcą jeszcze przebić tego dziąsełka. :baffled: Nie muszę chyba pisać, że dużo czasu spędza u mamusi na rękach. :dry:

Piotruś ma chore gardło i walczę z nim 3 razy dziennie, żeby podać mu leki - raz działa prośba, innym razem groźba, a jak nic nie skutkuje to przekupuję go słodyczami :-p


Wieczorami jeżdżę na korepetycje i tym sposobem widujemy się z m może z godzinę albo dwie w ciągu dnia :baffled:

Ach i jeszcze w przyszłą niedzielę, tj 3 października chrzcimy Zuzię. Jestem na etapie poszukiwania sukienusi dla mojej małej damy! :-)


Nooo, to byłoby na tyle...
biedna Zuzinka, mojej jeszcze nic ale juz sie slini jak nei wiem :dry:
ja mam sukienke bo kupywalam na wesele ale ona jest na krotki rekaw zobacz na nk bo nie mam zdjec zrzuconych na kompie bo usb mi nie dziala :dry:
Moje glodomorki wlasnie jedza makaronik z sosem i salatke ktora zrobilam ,wiec mam luzik:tak::tak::tak:jak poszlismy po dziewczynki to poznije posiedzielismy jeszcze z godzinke na podworku:tak:A ze zrobilo sie zimno i dzieciaki zaczely strzelac fochy to wrocilismy:tak:
Zeszla moja sasiadka a Dominik sie tak zachowywal przed Nia ze myslalam ze zaraz w pape zarobi:no::no::no:Pyskowal na maksa,nie sluchal mnie i prawie smial mi sie prosto w pysk jak zwracalam Jemu uwage:szok::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Az musialam do Niego dojsc i Nim potrzasnac:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Mowie Wam ,On jest normalnie coraz gorszy i powoli nie daje sobie z Nim rady:wściekła/y::no::no::no:





Cholera,Wam tez wyskakuje co chwile reklama tego tuszu do rzes loreal:confused::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
u lalal co to sie dzieje z tymi dzieciaczkami?
wspolczuje bo wiem jakie to denerwujace, mnie Sewek denerwuje jak sie go prosze o cos a omn ucieka i sie smijeje a co dopiero zachowanie Dominika....
nic mi nie wyskakauje z tuszem... :-D
Cześć dziewczyny, witamy ze szpitala polowego, hhehe
Co nas to nawet nie ma co pisać, młodej zostały jeszcze 3 zastrzyki.

OJ moja Wiki nie ma jeszcze 3 lat a już potrafi tak wnerwić, że ręce swędzą oj bardzo. Ale póki co skutkuje sposób przetrzymania. Np jak się tak zachowuje a ktoś jest to ide z nia do jej pokoju, tłumacze o co loto, jak zaczyna ryczec ( bo przewaznie tak jest, zeby na swoim postawić ) to zamykam drzwi i mówię, ze ma przyjść jak sie uspokoi. Cos tam mówi, więc tylko odpowiadam, ze nic nie rozumiem, jak przestanie płakać i sie uspokoi to może przyjść. Zazwyczaj szybko się uspokaja i kapuje, ze nie tedy droga, ze sie nie dam. Ale kuźwa jak jest tesciowa zacznei sie nad na uazalać to młoda ryczec potrafi nawet2 godziny, az nie zasnie ze zmęczenia.
Dowikla sytuacje którą opisjesz ciężko załatwić od tak, bo to nie chłopczyk 2-3 latka. Ja bym jednak zastosowała metodę kar i nagród. jakieś magnesiki na lodówkę ( ja mam takie z danonków zwierzaki) powiedzmy 10 ( zalezy jaki jest wytrwały, no znasz go najlepiej) jak sie dobrze spisze, bedzie grzeczny, za kazda dobra rzecz doatje magnesik, za kazde pzrewinienie odbierasz. jak uzbiera wszystkie losuje nagrode. W słoiku karteczki z tym co on lubi, sam niech dyktuje-spacer, spedzanie współnie czas....
U mnie bardzo to pomogło w buncie 2 latka i czas chyba sposób odkopać przy buncie 3latka:-)
my tez stosujemy to samo co Wy tzn do pokoiku az sie uspokoi i wedy moze wrocic do nas....
a z tymi magnesikami stosuje moja znajoma ponoc bardzopomaga i dziecko jej sie uspokoilo bo bylo takie nie grzeczne... poszarpane...
ja poki co to nie mam co stosowac tego na Sewku bo on malo kumaty jeszcze jest... nie slucha sie... :sorry2:
Witam :-) słoneczko super świeci a ja mam mega dużo sprzątania :sorry2: jak się nie chciało w tygodniu to teraz trzeba :dry: Kuba baję ogląda a ja kończę pić herbatkę i się biorę za kuchnię :tak: pół godziny temu żeśmy wstali z Kubą i już 10,00 a ja nic nie zrobione :dry: i będzie dzień do tyłu :tak: M pojechał na służbę, będzie jutro więc mam cisze i spokój nikt mi nie będzie się kręcił pod nogami :-) dobrze że obiad mam ze wczoraj o jedną rzecz mniej do roboty :tak: wczoraj rano pojechałam na targ, oddałam kota bo zaczął mi wariować w domu :no: rzucał się na wszystko dosłownie :no: zaczął sikać do łóżka :no: oj to ja podziękowałam :tak: może na przyszły miesiąc wezmę ale mniejszego nie już takiego półrocznego :tak: no a po południu pojechaliśmy do teściowej :tak: już miesiąc po powodzi jak ich zalało a oni w czwartek dostali jedzenie dla powodzian :-D no i dała przynajmniej połowę :tak: lecę do kuchni bo nic nie zrobię :sorry2:
a musisz miec tego kota? ja jakbym sie pozbywala to juz bym nie brala wiecej :no:
hej laski

napisze tylko szybko ze lenka tak to lenka bierze heviran 0.2 pół tabletki 2 razy dziennie na ospe - nie ja , ja to od wczoraj mam goraczke łeb mi nawala i kosci mnie bola nie wiem czy to juz przemeczenie bo od tygodnia mało co spie czy jakis wirus masakra ,a jeszcze dzisiaj mam miec gosci pelna chałpe chyba beda siedziec z mezem bo ja nie mam siły
kochana Ty to odpoczywaja nie goscmi sie zajmuj Twoj m da sobie rade!!! a goscie zrozumieja!!!

witam
ja to tak na chwile byla tesciowa i nie dokonczylam sprzatania bo przyszla jeszcze z ola i szwagierka to butel mialam w domku niesamowity mala tez zasnela dopiero teraz bo wczesniej nie bylo warunkow bo ola nie gzreczna jak nie wiem....
mialam myc okna ale pelno pajakow a ja sie boje jak cholera....
a zanim moj m je pozabija to troche minie a potem pewnie ochota rowniez...
a pogoda fajna... chociaz nawet nie mam plynu do plukania zeby wyprac firanki - chyba napisze do mamy zeby mi odlala....
ok spadam
 
reklama
No i mogę posiedzieć :-) następne pranie się robi jedne wisi, obiad ze wczoraj jest, Kuba zasypia i wolne już dzisiaj :-D
Dowikla ja nie umiem siedzieć i nic nie robić jak mam bałagan w domu :tak: muszę chociaż łóżko pościelić i gary zmyć żeby posiedzieć :tak:
Iwcik zdrówka dla Was i to dużo :tak:
Patrysiu ja kocham koty i w końcu znajdę takiego który będzie nam pasować :tak:
 
My juz po spacerku:tak::tak::tak:Tzn posiedzielismy na podwroku chyba z 2 godzinki:tak::tak::tak:ja wypilam sobie kawke a dzieciaki pojezdzily na rowerkach:tak::tak::tak:
Teraz siedzimy w domku i zaraz bede robila tortille:tak::tak::tak:Na jutro rozmrazam juz karkowe:tak::-)
Pogoda sie powoli pierniczy a ja chcialam jeszcze jedno pranie zrobic:no:

PATRYSIU
Ja tez sie cholernie boje pajakow:no::no::no:


IWCIK
Zdrowka dla Ciebie:tak:Zebys sie Kochana jeszcze Ty nie rozlozyla
 
od poniedzialku tylko 2 strony????????
idac ze mnie nie bylo:rofl2:

:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
hehe napewno widać kiedy jesteś;-)

Witam.
Tak się wczoraj wkurzyłam w domu u rodziców,że prawie całą noc nie spałam.
Usiłowałam się czegoś pouczyć ,bo w sobotę mam sprawdzian z anglika i jakoś mi to kiepsko szło.:no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::sorry::sorry::sorry:
W sumie Klaudia wstała do szkoły o 6,30 a ja się dopiero kładłam .Wreszcie udało mi się trochę przysnąć.To Kubuś mnie parę minut po 8 obudził.:sorry::sorry::sorry::sorry::sorry:
dziewczynki znalazłam taki artykuł.
Normalnie skóra cierpnie jak się czyta,ale ja wytrwała jestem i cały przeczytałam.
Nerkobiznes - Wiadomości w Onet.pl
:szok::szok::szok::-:)-:)-(
czytałam już o ty...masakra:baffled:
mój siostrzeniec Marcel ma 9 miesięcy i waży13 kg i ma cos koło 80 cm:tak::tak::tak:
może troche więcej 84
tyle że sie urodził mając 5 kg:sorry:
to tak jak moja... mniej więcej miała 9 i ważyła już ponad 11 kg i miała 85cm i nadwagi nie ma:-D

Witam my po wizycie niestety tu nie ma po co chodzic do lekarza moj maly ma zapalenie ucha srodkowego i nie dostal antybiotyku to jakas kpina ,lekarka mi powiedziala ze w kraju z ktorego pochodzi dali by odrazu dziecku antybiotyk ale jestesmy w Angli ia tu sie tak nie podaje i ze doskonale mnie rozumie,maly oczywiscie dostal calpol i paracetamol.Dzwonilam do naszej lekarki ale odrazila lot przy zapaleniu ucha srodkowego wiec chyba bede musiala jechac do polskiej kliniki oddalonej o 160 km jestem tak wsciekla a zarazem bezradna
ajc... to samo co u mnie... paracetamol:baffled: już o tym wczęśniej pisałam... masakra.. na wszytsko paracetamol:baffled: powaliło ich..
mi na zapalenie ucha nic nie dali bo ja w ciąży... więc nie moge dodstawać leków ma samo przejść... i też paracetamol:dry:

a ja to do lekarza chodzę w skrajnych przypadkach tylko , no chyba że z małą , żeby mi czasem się bardzo nie rozchorowała...
a co gorsza muszę czekać conajmniej 3 godziny , żeby się dostać a przede mną zaledwie 5 osób:baffled:

ja jestem tak chwilowo, źlesię ciągle czuję , nie mam siły na czytanie i pisanie:zawstydzona/y:
aż wstyd...
ale mam nadzieję że mi przejdzie...:tak: ohhhhh
wszystkim chorowitkom życzę powrotu do zdrówka:tak:
 
Ostatnia edycja:
hej dziopki
m mi dzisiaj posprzatal wiec dzien dziecka mam
bylismy u dziadkow pochodzilismy do kóz i konia
i wogole pospcerowalismy
a jak siedzielismy w domu u nich to tak jakbym miala jakies skurcze słabe
ostatni w aucie pod sklepem
narazie spokój
zobaczymy
jakby co to mama ma mi nazbierac lisci z malin:-p:-D:-D
bede pic najwyzej:-D
mam nadzieje ze wreszcie sie cos rozwinie


o wlasnie mialam natepny u mnie na zegarku 17:49:tak:
trzymcie kciuki;-):tak::tak:

teraz 18.02
ale narazie słabe takie:tak:
jakby c bede wam odliczać mam nadieje ze nie bedziecie miec mi za złe:zawstydzona/y::-p:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
hej kobietki!!!
witam sie i ja z wami w sobote.:-)
ja tak tylko na chwilke bo dzis dzien mialam na pelnych obrotach.posprzatalam sobie generalnie,pranie 3x robilam,posciel pralam i zmienialam, ciuchy zimowe poznosilam ze strychu i jeszcze mnie czeka prasowanie ale to juz nie dzis bo zaraz znajomi maja do nas wpasc.:tak:
pogoda dzis była boska-słoneczko swieciło i bylo cieplutko ale jutro już ma byc zimno i ma padac deszcz.

spokojnego i ciepłego weekendu życze.:-)

iwicik-jeszcze tego by brakowalo żebys sie rozchorowała.
dużo zdrowka kochana.

dowikla-oj moj krystian tez ma czasem swoje odchylki:wściekła/y::no: ale na szczescie daje sobie z nim rade.ale na niego kary dzialają.:tak:

natalineczka-i jak kochana?skurcze są????
czyżby sie cos zaczynało????????:confused::confused::confused:
trzymam kciuki.:tak:
 
Natali Kochana odliczaj :-D oby mała w końcu wyszła :tak:
Kuba mi się obudził po 16,00 :sorry2: zanim zjadł zanim się ubraliśmy to było przed 17,00 :tak: no i do sklepu i z powrotem i nie dawno weszłam do domu :tak: Kuba zjadł sobie marsa a mnie naszła ochota na zupkę chińską i sobie jem :tak: wszystko mam zrobione potem tylko Kube do wanny i laba :-D coś się dzisiaj chmurzy :dry: i pogoda się psuje na to wygląda ale mam nadzieję że jeszcze słoneczko wyjdzie :tak: idę zjeść zajrzę potem :-)
 
No i my jestesmy po drugim spacerku:tak::tak::tak:Moje dzeci sie o dziwo ladnie bawily na placu:tak::tak::tak:No ale jak wrocilismy na podworko to juz byly fochy:no:Wiec rzucilam rowery i biegiem do domu:no:Poki co jest w miare spokojnie:tak:Ja zdazylam sie wykapac i umyc wloski:tak::tak::tak:
Zastanawiam sie czy nie wstawic sobie miesa juz na jutro,ale skoro jutro ma byc dupna pogoda to bede sobie smazyla od rana chyba:tak:

NATALI
Odliczaj,odliczaj Kochana:tak::tak::tak:Obys jechala dzisiaj na porodowe:tak::tak::tak:

LIDUS
To zaszalas z porzadkami i praniem:tak::tak::tak:No ale pogode trzeba bylo wykorzystac;-):-)

BEATA
Zupe chinska powiadasz-ale mi narobilas smaka:tak::tak::tak:
Ale ja juz dzisiaj nic nie moge zjesc bo na obiad wpierniczylam 3 tortille:szok::-D
 
reklama
Natali żeby Cię mała nie zaskoczyła :-D
Dowikla daj przepis na tortille :-) a tam zawsze można coś jeszcze zjeść :-D ja jutro na obiad planuję kurczaka po meksykańsku ale coś nie che mi się robić :sorry2:
Kuba już marudzi, zaraz kąpiel kacha i będzie leżenie i czekanie na sen :tak:
 
Do góry