no wlasnie a okien nie da sie jakos uszczelinic pianka czy czym tam?boje sie zimy babki okna mam takie nieszczelne ze szok wczoraj jak wialo to firany mi lataly jak szalone kurde i dzis mnie juz gardlo boli a mala ma z nami w tym pokoju spac
bo wspolczuje jak nic sie nie da zrobic...
nie zazdroszczeWitam laski ja jak po zapałki
Wczoraj po mieście ganiałam papiery do rodzinnego załatwiałam wszystko wypełniła i już wysłałam uffffffffff
Dziś od rana mam świra z porządkami jakoś nerwy trzeba rozładować Adam tak daje popalić że w nocy wyję w poduszkę z bezsilności :------( nie wiem czy to okres buntu czy inna cholera ale mam dosyć autentycznie sa chwile że mam dość własnego dziecka
Julka ok Toni ok super Pietruszka zdrowieje ja jeszcze nie zachorzałam
to chyba taki wiek...
duzo wytrwalosci i cie3rpliwosci bo nic wiecej to chyba nie pomoze...
biedna Zuzinka, mojej jeszcze nic ale juz sie slini jak nei wiemWitam
Podczytuję, ale nie mam czasu pisać
Zuzi wyłażą dwie dolne jedynki na raz. Biedactwo cierpi przeokropnie, a te zębole nie chcą jeszcze przebić tego dziąsełka. Nie muszę chyba pisać, że dużo czasu spędza u mamusi na rękach.
Piotruś ma chore gardło i walczę z nim 3 razy dziennie, żeby podać mu leki - raz działa prośba, innym razem groźba, a jak nic nie skutkuje to przekupuję go słodyczami
Wieczorami jeżdżę na korepetycje i tym sposobem widujemy się z m może z godzinę albo dwie w ciągu dnia
Ach i jeszcze w przyszłą niedzielę, tj 3 października chrzcimy Zuzię. Jestem na etapie poszukiwania sukienusi dla mojej małej damy! :-)
Nooo, to byłoby na tyle...
ja mam sukienke bo kupywalam na wesele ale ona jest na krotki rekaw zobacz na nk bo nie mam zdjec zrzuconych na kompie bo usb mi nie dziala
u lalal co to sie dzieje z tymi dzieciaczkami?Moje glodomorki wlasnie jedza makaronik z sosem i salatke ktora zrobilam ,wiec mam luzikjak poszlismy po dziewczynki to poznije posiedzielismy jeszcze z godzinke na podworkuA ze zrobilo sie zimno i dzieciaki zaczely strzelac fochy to wrocilismy
Zeszla moja sasiadka a Dominik sie tak zachowywal przed Nia ze myslalam ze zaraz w pape zarobiPyskowal na maksa,nie sluchal mnie i prawie smial mi sie prosto w pysk jak zwracalam Jemu uwageAz musialam do Niego dojsc i Nim potrzasnacMowie Wam ,On jest normalnie coraz gorszy i powoli nie daje sobie z Nim rady
Cholera,Wam tez wyskakuje co chwile reklama tego tuszu do rzes loreal
wspolczuje bo wiem jakie to denerwujace, mnie Sewek denerwuje jak sie go prosze o cos a omn ucieka i sie smijeje a co dopiero zachowanie Dominika....
nic mi nie wyskakauje z tuszem...
my tez stosujemy to samo co Wy tzn do pokoiku az sie uspokoi i wedy moze wrocic do nas....Cześć dziewczyny, witamy ze szpitala polowego, hhehe
Co nas to nawet nie ma co pisać, młodej zostały jeszcze 3 zastrzyki.
OJ moja Wiki nie ma jeszcze 3 lat a już potrafi tak wnerwić, że ręce swędzą oj bardzo. Ale póki co skutkuje sposób przetrzymania. Np jak się tak zachowuje a ktoś jest to ide z nia do jej pokoju, tłumacze o co loto, jak zaczyna ryczec ( bo przewaznie tak jest, zeby na swoim postawić ) to zamykam drzwi i mówię, ze ma przyjść jak sie uspokoi. Cos tam mówi, więc tylko odpowiadam, ze nic nie rozumiem, jak przestanie płakać i sie uspokoi to może przyjść. Zazwyczaj szybko się uspokaja i kapuje, ze nie tedy droga, ze sie nie dam. Ale kuźwa jak jest tesciowa zacznei sie nad na uazalać to młoda ryczec potrafi nawet2 godziny, az nie zasnie ze zmęczenia.
Dowikla sytuacje którą opisjesz ciężko załatwić od tak, bo to nie chłopczyk 2-3 latka. Ja bym jednak zastosowała metodę kar i nagród. jakieś magnesiki na lodówkę ( ja mam takie z danonków zwierzaki) powiedzmy 10 ( zalezy jaki jest wytrwały, no znasz go najlepiej) jak sie dobrze spisze, bedzie grzeczny, za kazda dobra rzecz doatje magnesik, za kazde pzrewinienie odbierasz. jak uzbiera wszystkie losuje nagrode. W słoiku karteczki z tym co on lubi, sam niech dyktuje-spacer, spedzanie współnie czas....
U mnie bardzo to pomogło w buncie 2 latka i czas chyba sposób odkopać przy buncie 3latka:-)
a z tymi magnesikami stosuje moja znajoma ponoc bardzopomaga i dziecko jej sie uspokoilo bo bylo takie nie grzeczne... poszarpane...
ja poki co to nie mam co stosowac tego na Sewku bo on malo kumaty jeszcze jest... nie slucha sie...
a musisz miec tego kota? ja jakbym sie pozbywala to juz bym nie brala wiecejWitam :-) słoneczko super świeci a ja mam mega dużo sprzątania jak się nie chciało w tygodniu to teraz trzeba Kuba baję ogląda a ja kończę pić herbatkę i się biorę za kuchnię pół godziny temu żeśmy wstali z Kubą i już 10,00 a ja nic nie zrobione i będzie dzień do tyłu M pojechał na służbę, będzie jutro więc mam cisze i spokój nikt mi nie będzie się kręcił pod nogami :-) dobrze że obiad mam ze wczoraj o jedną rzecz mniej do roboty wczoraj rano pojechałam na targ, oddałam kota bo zaczął mi wariować w domu rzucał się na wszystko dosłownie zaczął sikać do łóżka oj to ja podziękowałam może na przyszły miesiąc wezmę ale mniejszego nie już takiego półrocznego no a po południu pojechaliśmy do teściowej już miesiąc po powodzi jak ich zalało a oni w czwartek dostali jedzenie dla powodzian no i dała przynajmniej połowę lecę do kuchni bo nic nie zrobię
kochana Ty to odpoczywaja nie goscmi sie zajmuj Twoj m da sobie rade!!! a goscie zrozumieja!!!hej laski
napisze tylko szybko ze lenka tak to lenka bierze heviran 0.2 pół tabletki 2 razy dziennie na ospe - nie ja , ja to od wczoraj mam goraczke łeb mi nawala i kosci mnie bola nie wiem czy to juz przemeczenie bo od tygodnia mało co spie czy jakis wirus masakra ,a jeszcze dzisiaj mam miec gosci pelna chałpe chyba beda siedziec z mezem bo ja nie mam siły
witam
ja to tak na chwile byla tesciowa i nie dokonczylam sprzatania bo przyszla jeszcze z ola i szwagierka to butel mialam w domku niesamowity mala tez zasnela dopiero teraz bo wczesniej nie bylo warunkow bo ola nie gzreczna jak nie wiem....
mialam myc okna ale pelno pajakow a ja sie boje jak cholera....
a zanim moj m je pozabija to troche minie a potem pewnie ochota rowniez...
a pogoda fajna... chociaz nawet nie mam plynu do plukania zeby wyprac firanki - chyba napisze do mamy zeby mi odlala....
ok spadam