reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

My nie dawno wrocilismy ze spacerku,bylismy na placu zabaw i w sumie wytrzymalismy prawie 2 godziny:tak::tak::tak:Potem spotkalam znajoma i dzieciaki sie niezle wybiegaly z Jej dziecmi:tak::tak:Jak wrocilismy to pozmywalam naczynia i zaraz inaczej w tej kuchni wyglada hehe:-);-)
Dziewczynki juz mi rycza bo wstaly po 7 rano a szwagrowi w dzien nie spaly ani chwilki:no:Zaraz dostana jakies zarelko i niech ida spac:tak::tak::tak:

KAMCIA
No to trzymam kciuki za blizniaki:tak::tak::tak:

LUNKA
Super ze mala juz lepiej w przedszkolu:-):tak:
 
reklama
No i usiadlam zeby dokonczyc posta
A tu znow trzeba wziasc sie za rozwieszanie prania.jeszcze jednego nie wysprasowalam a drugie juz czeka :(
Wczotaj odlozylam wor ciuchow po Lali znow zawioze do siostry :))
Mnie cos glowa boli i na dodatek cos w gardle nie tak :/

Kamcia ja Ci serdecznie gratuluje

Widze nowe mamy wiec je rowniez milo i serdecznie witam

Lunka artystka rosnie mam nadzieje ze u nas rowniez szybko nadejda dobre dni

Medeuska jak zacznie chodzic bedziesz mowila a moglby jeszcze siedziec heheh mialam tak z Lali jak mi uciekala :))

Iwcik i cos tam nakupowala pochwal sie
 
Matko jak zimno, brrrrr, zima czy co? W nocy ma być zaledwie 5*, toc to zima na moje:szok:

Wstawiłam sobie wode na miętę, alez mam ochotę, mało mi język do gardła nie wpadnie, zeby nie powiedziec do d...:-D
Młoda ogląda bajeczki już w łóżeczku, bo cos śpiąca. A wziełam ją - mówię, a wiesz co...jutro nie możesz pójść do przedszkola? A dlaczego? Bo zostaniesz ze mną w domku, a ta do mnei -w dumu sa same nudy:-D:-D:-DJa chce do przedszkola, hehehehehehe

Aniu trzymam kciuki by i u Was szybko nastały weselsze dni. Dzieci to dzieci porozumieją się szybciej niż my, ona nauczy sie czegoś od nich, one od niej i bedzie git!
Ale ta Twoja siostra to ma z Tobą dobrze, hehehe. Jak mój braciszek, też co rusz ciuszki przewożę, hehehehe.

Jakas dziś śpiąca jestsem. Zabawy z zmłodą takei na leniuch, narysowałam jej na kartach rózne rzeczy typu piesek, domek, piłka i wyklejała sobie krepą, kolorowała grzybki z teczki 3 latka i jedną ręką kręciłam jej bączka a drugą czytałam książkę, bo pospac i tak mi nie dała :-D
Ale wszyscy wokół tacy jacyś niedodziałani dziś,ociężali, śpiący, głowy bolą...Coś mi isę zdaję, ze długo na siedząco nie dam rady, albo tv, albo książka, albo poducha i spać, jeśłi uda isę zasnąć, a jak nie dziś, to nie iwem kiedy, hehehehe.
 
ja juz dzieciaczki wykąpalam....Juluś w łużeczku puszcza bąki a Darus je ami....

Ania-rzeczywiscie siostra ma z Tobą raj jesli o ciuszki chodzi....ja mam tyle co sama kupie:|

Lunka- widze ze Tobie to trzecia reka by sie przydala:)
 
ja juz dzieciaczki wykąpalam....Juluś w łużeczku puszcza bąki a Darus je ami....

Lunka- widze ze Tobie to trzecia reka by sie przydala:)
bąki przy ami , hahahhah :-D:-D:-D:-D:-D
A mnie by się przydało pięć dodatkowych rąk prawych.:-D:-D:-D:tak::rofl2:;-)

Wstawiłam sobie wode na miętę, alez mam ochotę, mało mi język do gardła nie wpadnie, zeby nie powiedziec do d...:-D
:-D:-D:-D:-D:-D:-D alez musiałabyś być wysportowana. :-D:-D:-D:-D:-p

Mnie cos glowa boli i na dodatek cos w gardle nie tak :/
kac? :-D:-D:-D:-D:-D

Glupawka mnie ogarnęła:-D:-D:-D, przepraszam:sorry2:. To chyba z nadmiaru wrażeń dzisiejszych.:-D:-D:-D:-D:-D Odstawiłam starszaków do mamki na weekend, bo nie wyrabiam.:no::no::no: Mam dość tego września.:crazy:
 
Witam.
Dziś już w pracy byłam.
Kurna jestem tak zabiegana ,że zapomniałam zjeść śniadania.:szok::-D:-D:-D:-D
Przypomniało mi się o 15.20 ,że ja dziś śniadania nie jadłam.:szok::szok::szok::szok:
Rano musiałam drugi raz do szkoły dygać,bo Kubuś zapomniał monety z tygrysem (pamiątka z ZOO) .
Zrobił raban,że musi mieć jak będzie o ZOO dzieciom opowiadał i nie chciał iść na lekcje przez to .:crazy::crazy::crazy:

Zaniosłam draniowi tę monetę ,potem do rodziców i znów po małego do szkoły ,następnie plac zabaw i chciałam iść do domu.Niestety znajoma zwinęła Kubę do siebie ,a ja wróciłam sama :-D:-D:-D:-D.
Gdybym wiedziała,że młody wyruszy do Jędrzeja to bym do szkoły po niego nie chodziła.:crazy::crazy::baffled::-D:-D:-D
No cóż dzieci,umówili się wczoraj tylko zapomnieli nas poinformować.:crazy::laugh2::laugh2::laugh2:
Na 18 do pracy do fundacji i z fundacji znów do rodziców i brata ,bo po małego trzeba jechać.
Ostatecznie dotarłam do domu godzinę temu.:szok::szok::szok::szok::-D:-D:-D:-D:-D

Kuba ogólnie w szkole lepiej ,przynajmniej na razie.
Oduczył się od bicia dzieci ,bo go wszyscy z przyzwyczajenia za rączki łapali ,to teraz siada na dywanie i jak coś nie tak to kopie skubaniec jeden.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
A nogi złapać to już gorzej :baffled::baffled::baffled::baffled:.

Na razie w szkole tylko 2 poważniejsze spięcia były ,więc nie jest najgorzej.

Ale u Jędrzeja już się popisał nieźle.
Podobno wylał niechcący ,ale specjalnie :-D:-D:-D wodę z bidonu na chodnik w korytarzu ,za co Jędrzej wylał mu w odwecie wodę z 2 bidonu na plecy.:szok::szok::-D:-D
To się chłopaki dogadali.:-):-):-D:-D:-D
Potem już idealnie razem się bawili .:tak:;-):-):-)
To tyle u nas .
Idę ,bo muszę sprzątać tonu ściągniętego gipsu ze ściany .
Kurzy się to dziadostwa jak....:angry::angry::angry::angry:
 
Justa-ja tych bączków moge słuchac na okrągło bo wiem ze go brzuszek nie boli:) a Darus spi w drugim pokoju wiec nawet nie poczuł.....kurde mi by sie głupawka przydala bo cos doła mam....widze że weekend w ciszy i spokoju sie szykuje:))))

As-ależ Ty zabiegana kobieta jestes....skąd masz tyle siły????podziel sie plissssss:)))))fajnie ze Kuba tak dobrze reaguje na szkołe...współczuje tego pyłu w domu najgorzej ze to dziadostwo potem wylazi i wylazi i trzeba kilka razy sprzatac:/

nooooooooo dzieci spią....czas na relaks przy herbatce i ciasteczku......
 
hejka.

Oliwka padła dzis ok 20.00 bo nie spałą dziś w przedszkolu.ogólenie troszkę lepiej dzis było.płkała jak odchodziłam ale szybko Panie ja zabawiły i pani mi mówiła ze zakumplowąła sie zjedną taka dziewczynka i we dwie jak zaczęły szaleć to mało co przedszkola nie rozniosły :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

i dzis już w domu mówiłą ze pójdzie w poniedziałek do przedszkola,jaka zmiana bo wczoraj twierdziła ze nie :-D:-D:-D:-D okazę się po weekendzie.

ja jestem padnięta,w poniedziałek otwieram sklep jeszce tyle roboty przede mna ze szok nie wiem jak ja to wszystko zdąże.jutro Oliwka jedzie do teściów abys y mogli to skończyć.


idę spac bo jutro ciężki dzień ,pracowity.
 
helo
ja znow po nocy.....
dzionek minal dobrze dosyc,choc pracowicie
rano zrobilam leczo,pozniej poecialam do bratwoej podrzucic jej czesc ciuszkow dla malej bo sotataio robilam porzdaki bo juz nie mam fgdzie chowac ciuchow dla dziewczyn.wiec zanioslam polowe tego co odlozylam,aledwo mi pod wozek wlazlao a dobrze upychalam:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:
Paulina od przyszlego tyg na gimnastyke korekcyjna bedzie chodzic:tak::tak::tak:
z basenem to sie okaze bo duzo chetnych jest.
pogda dzsi byla trcohe lepsza,choc ze 4 razy przelotnie padalo ale bylo i slonce to jest ajwazniejzsze

a to poki pamietam
dzis mala bawi sie petshopami i cos tam gada.i ona mowi za nie.mowi"boje sie" a ona do mnie ze konik sie boi.wiec pytam czego sie boi .a ta do mnie "przemocy" :szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:
dla pewnosci jeszcze ja zapytalam czy dbze slysze
no szok normlanie ale rylam ze smiechu rowno:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D



Witam. Pogoda się zrobiła typowo jesienna :sorry2: dzisiaj taka mgła że nie widzę bloku na przeciwko :szok: w domu mam zimno, ciekawa jestem kiedy zaczną grzać jak tak nagle zimno się zrobiło :sorry2: Kuba ogląda baję, ja już po śniadanku. Jeszcze ciepłą herbatkę wypiję i będzie trzeba się brać za robotę :tak: dzisiaj znowu do żar trzeba jechać, opłaty do końca zrobić i poszukać Kubie jakieś kalosze kupić i się zaopatrzyć w podkoszulki i rajtuzy :tak: bo jak dalej tak zimno będzie to chyba kurtkę na zimę wyciągnę :-D Wczoraj w końcu wystawiłam kilka rzeczy po Kubie mam nadzieję że ktoś kupi to przynajmniej parę groszy wpadnie :tak: idę do kuchni i jeszcze do sklepu muszę iść a tak mi się nie chce jak nie wiem :sorry2: do potem Kochane :tak: chyba się nie przyzwyczaję że tak dużo piszecie :-D

dlatego ja wiekszosc oplat robie przelewem internetowym:tak::tak::tak::tak:

D

Zuzia wczoraj dostała od tatusia chrupki kukurydziane i zrobiła sobie dredy :baffled:



Ach i mam rozwiązanie konkursu - tosiam plusię to znaczy kocham podusię :-D:-D:-D:-D:-D Nie ma kawy dla nikogo! Przykro mi :no:

fajnie musiala wygaldac:-)
ja wlasnie mialam pwoeidziec ze cos kocha,ze jakas przytulanke
no i duzo bym sie nie pomylila:-)

Myszunia to Mała musiała super wyglądać :-D:-D jak masz zdjęcie to wrzucaj :tak:
A ja już mam wszystko zrobione :tak: aż sama się dziwię bo uwinęłam się w godzinę :tak: zupka już się gotuje, potem coś się wymyśli na drugie :tak: wyszłam na balkon zimno jak nie wiem, aż lekko mróz czuć w powietrzu :szok: ta pogoda oszalała :sorry2: dobrze że słoneczko wychodzi to inaczej będzie :tak: ale taka pogoda super na grzyby :tak: no w tym roku niestety nie zaliczyłam lasu :-( ale za to będę pierwszy raz słoiki sobie robić, wezmę się za nie w niedzielę, bo dzisiaj dopiero będę miała słoiki a jutro gości :sorry2:

no niestety wrzesien i moga byc juz poranne przmrozki
u mni sasiedzi juz od miesiaca na grzyby chodza i wracaja z pelnymi torbami:szok:

Oliwka oddelegowana do przedszkola ,dzis tez było ciężko.

od rana juz popłakiwała i mówiła że nie chce iść,całą droge do przedszkola marudziła a w przedskolu rozryczała się na dobre.

pani nas powitała z usmiehem,weszłam z nia na sale.

zakupilili nową zabawkę do przedszkola wielkim drewniany domek dla lalek wszystkie dzieci sie nim baiły myślaąłm ze się zabawi ale nie chciała ,po 10min nie chciała zejśc mi z kolan to pani wzięła ja nma ręce i musiałąm wyjść niestety.
ń

powoli,powoli

:
a zmywarki nie chce mi sie pakowac :baffled:
no ale mus to mus:sorry2:

no wiesz
ja to przynajmniej 2 razy dziennie mam pleny zlew do zmywania!!!!!!!!
a mam 2 komory:baffled:
oddaj mi zmywarke!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-D:-D:-D

Zapomniałam o zagadce na dziś :-p

Piotruś powiedział "plam nebobly jest". Co to znaczy???? :sorry2:
-p

a moze "pan niedobry jest"?

natali masz zmyware i jeszcze placzesz? :-D
ja musze miec sprztaniete codziennie.. zreszta odkurzam po 3 razy dziennie bo maks mi ciagle biszkoptami kruszy,
ale ja nienawidze zadych okruchów na podlodze wiec ciagle na odkurzaczu wisze:rofl:
to tak jak ja:rofl2:

:angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

mam dosc swojego dziecka QQQQQQQQQQQQQQQQQ***********
od kad Darek jest w domu Czarek jest niedobry jak nie wiem
wczoraj caly dzien jak nie ryczał to jeczał kur***** juz mam dosc
dzis od rana byl spokoj grzeczne dziecko jak zaczelam go ubierac przed chwila na spacer to mu sie zachcialo zabawki zbierac teraz jak goakurat ubieram i ryk no to mowie nie idziemy na spacer zbieraj zabawki a ten podszedl i mnie uderzyl:szok::szok::szok:
nosz k******
nie pojdze z nim na zaden spacer o nie az mi sie ryczec chce bo nie daje sobie z nim juz rady jest coraz gorzej
teraz siedzi i jeczy ze chce na spacerek
ja nie wiem co to bedzie jak sie mala urodzi
darek wczoraj mi powiedzial ale ze mnie matka bo sie dre
ale ile mozna kuzwa wytrzymac no
od rana jeczenie i jeczenie cos mu spadnie łeeeeee
cos stuknie łeeeee
nosz k********

chyba faktycznie bunt dwulatka
mi jak moj tak kiedys powiedzial to mu odpowiedzialam ze chyba lepiej jak krzycze niz mam w dupsko lac:rofl2:

Ja z korzonkami lepiej bolą ale dają normalnie funkcjonować już bez przeciw bólowych żyję więc dla mnie to duża ulga:tak::tak::tak::tak::tak: ale jak to mówią jak nie urok to ...sraczka i u mnie w dosłownym tego słowa znaczeni od rana mnie czyści:sorry2::sorry2::sorry2::sorry2: no nic może schudnę przez to :rofl2:od wczoraj wpadłam w wir sprzątania jak mi lepiej to robię wszystko po swojemu:tak:po troszku żeby się nie sforsować :tak::tak::tak::tak: ja jak **

dobrze ze juz Ci lepiej
a czysci na pewno po lekach
domyslam ze zadnych probiotykow ani jogurcikow kolezanka nie brala co?albo malo:happy2:

Ach, i znowu zapomniałam, dzięki za wszystkie sugestie odnośnie kanapy :tak:

W końcu stanęło na takiej :tak:Zobacz załącznik 280792


Ze spaniem nie powinno być problemu, bo raczej nie będziemy spali na łączeniach :-D musze pojechać zamówić, ale narazie nie moge bo auto poszło do warsztatu :wściekła/y: No tylko mam nadzieje, ze nie zmienimy zdania w międzyczasie :-D

moja przyjaciolka ma bardzo podobna.maja duzo miejsca do spania i nie narzeka
jej jest granatowa

My bylysmy na spacerku:tak:Mlode pojezdzily na rowerkach a ja mam juz dosyc:no:Zaraz sprobuje je polozyc i niech szwagier Ich pilnuje bo ja umowilam sie z kolezanka i o 13;30 musze odebrac mlodego ze szkoly;-):-)
nB]


a ja wstyd sie przyznawac
malej rowerek do 2 mieisecy stoi wyszykowany a ja nie mialam czasu dziecka nauczyc jezdzic:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
ale jeszcze mam nadzieje w tym roku to nadrobie:-)

[
nowinka dla was...

jestem w ciazy
a termin na 3 maja...
juuuuuuuuupiiiiiii
jestem przeszczesliwa,
nie moglismy sie juz doczekac tej ciazy :-)

kochaan gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
trzymam kciuki za blizniaki
chyba urlop w Polsce Ci posluzyl co??????????????:-p:-p:-p:-p:-p
 
reklama
Witam.
Dziś już w pracy byłam.
Kurna jestem tak zabiegana ,że zapomniałam zjeść śniadania.:szok::-D:-D:-D:-D
Przypomniało mi się o 15.20 ,że ja dziś śniadania nie jadłam.:szok::szok::szok::szok:
Rano musiałam drugi raz do szkoły dygać,bo Kubuś zapomniał monety z tygrysem (pamiątka z ZOO) .
Zrobił raban,że musi mieć jak będzie o ZOO dzieciom opowiadał i nie chciał iść na lekcje przez to .:crazy::crazy::crazy:

Zaniosłam draniowi tę monetę ,potem do rodziców i znów po małego do szkoły ,następnie plac zabaw i chciałam iść do domu.Niestety znajoma zwinęła Kubę do siebie ,a ja wróciłam sama :-D:-D:-D:-D.
Gdybym wiedziała,że młody wyruszy do Jędrzeja to bym do szkoły po niego nie chodziła.:crazy::crazy::baffled::-D:-D:-D
No cóż dzieci,umówili się wczoraj tylko zapomnieli nas poinformować.:crazy::laugh2::laugh2::laugh2:
Na 18 do pracy do fundacji i z fundacji znów do rodziców i brata ,bo po małego trzeba jechać.
Ostatecznie dotarłam do domu godzinę temu.:szok::szok::szok::szok::-D:-D:-D:-D:-D

Kuba ogólnie w szkole lepiej ,przynajmniej na razie.
Oduczył się od bicia dzieci ,bo go wszyscy z przyzwyczajenia za rączki łapali ,to teraz siada na dywanie i jak coś nie tak to kopie skubaniec jeden.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
A nogi złapać to już gorzej :baffled::baffled::baffled::baffled:.

Na razie w szkole tylko 2 poważniejsze spięcia były ,więc nie jest najgorzej.

Ale u Jędrzeja już się popisał nieźle.
Podobno wylał niechcący ,ale specjalnie :-D:-D:-D wodę z bidonu na chodnik w korytarzu ,za co Jędrzej wylał mu w odwecie wodę z 2 bidonu na plecy.:szok::szok::-D:-D
To się chłopaki dogadali.:-):-):-D:-D:-D
Potem już idealnie razem się bawili .:tak:;-):-):-)
To tyle u nas .
Idę ,bo muszę sprzątać tonu ściągniętego gipsu ze ściany .
Kurzy się to dziadostwa jak....:angry::angry::angry::angry:

no ladsnie Cie synek zalatwil:tak::tak::tak::tak:
moja Paulina jeszcze 2-3lata temu jak jechalam do przyjaciolki a ona ma corke rok mlodsza od Pauliny to zawsze bylo tak,ze pol dnia sie bily
a jak trzeba bylo do domu to sie bawily w najlepssze:-D
teraz juz sie ladnie dogaduja:tak::tak::tak::tak:

ja jestem padnięta,w poniedziałek otwieram sklep jeszce tyle roboty przede mna ze szok nie wiem jak ja to wszystko zdąże.jutro Oliwka jedzie do teściów abys y mogli to skończyć.


idę spac bo jutro ciężki dzień ,pracowity.

no wlasnie mialam zapytac kiedy otweirasz
trzyamm kciuki i za interes i za Oliwke


[

Twoja Wiki taka duża?:szok: mój Maks waży 9 kg:-D a juz jak wchodz e znim po schodach na 3 pietro to modle się żeby zaczął chodzić:rofl:


przed chwilą leciałam spowrotem do sklepu bo zgubiłam portfel:szok::szok: i juz bylam załamana ze bez peiniedzy bez dokumentów i jeszcze akurat dziś samochód M ubezpieczalam i mialam oba dowody rejestracyjne wszystkie karty kredytowe łącznie z M :szok: ale całe szczescie sie znalazł w drogerri... ufffff ale biegłam pewna ze go nie znajde, a dopiero na spokojnie jak wrocilam rzypomnialo mi sie, ze rzezywiscie wyciągnełam pieniądze, polozylam portfel na blacie i tam juz zostal:eek::szok: pierwszy raz w zyciu zgubilam portfel...:baffled: mam nadzieje, ze juz tak nie zrobie:no:


lunko obiecuje ze jak dychne troche to zerobie w koncu te fotki i pomierze ten plaszczykk...

na pewno juz teraz bedziesz pamietala 100razy o prtfelu
dobrze ze sie znalazl:tak::tak::tak::tak::tak::tak:
a moja Weronika majac rok wazyla 13kg:-D:-D:-D:-D:-D
a teraz 20kg
i co ja mam pweidziec jak ja musze do wozka wsadzac?????????
wydaje z siebie dzwieki jak strongman:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:



Od srody chodzimy do przedszkola z placzem.Mysle ze Lali nie chce chodzic przez bariere jezykowa i trzymam kciuki ze szybko ja przelamie.Placz zawsze jest z rana jak ja zostawiam to wczesniej uspokajam i mowie ze mama niedlugo przyjdzie.Placze po moim wyjsciu jeszcze chwile po czym sie uspokaja je sniadanko z dziecmi i zaczyna sie zabawa.Jak przychodze to nie chcetnie wraca.dzis w nagrode dalam jej lizaka z tatuazem wziela i mowi ze wraca do dzieci hihihi

no w koncu sie pojawilas!
dobrze ze Lali jakso idzie:tak::tak::tak:

h

A ja byłam dzisiaj z Lenka na zakupach musiałysmy braciszkowi kupic jakies bluzy bo wszystkie jakies małe sie na niego zrobiły:-):-):-)chyba moje dziecko rosnie:-D:-D:-k:

moja mała po tych wakacjach to chyab ze 3-4cm poszla w gore:szok:
widze pos posdniach i butach
chyab musze zrobic przeglad za duzych rzeczy ze strychu bo pewnie sporo juz bedzie dobrch

Matko jak zimno, brrrrr, zima czy co? W nocy ma być zaledwie 5*, toc to zima na moje:szok:

Ale wszyscy wokół tacy jacyś niedodziałani dziś,ociężali, śpiący, głowy bolą...Coś mi isę zdaję, ze długo na siedząco nie dam rady, albo tv, albo książka, albo poducha i spać, jeśłi uda isę zasnąć, a jak nie dziś, to nie iwem kiedy, hehehehe.

u mnie jest tylko 5 stopni:szok::szok::szok::szok::szok::szok:
a to zmeczenie-przesilenie sie zaczyna

bąki przy ami , hahahhah :-D:-D:-D:-D:-D
A mnie by się przydało pięć dodatkowych rąk prawych.:-D:-D:-D:tak::rofl2:;-)


:-D:-D:-D:-D:-D:-D alez musiałabyś być wysportowana. :-D:-D:-D:-D:-p

Glupawka mnie ogarnęła:-D:-D:-D, przepraszam:sorry2:. To chyba z nadmiaru wrażeń dzisiejszych.:-D:-D:-D:-D:-D Odstawiłam starszaków do mamki na weekend, bo nie wyrabiam.:no::no::no: Mam dość tego września.:crazy:

nie ma jak glupawak na Bb
znow sie robi swojsko i głupawkowo:-D:-D:-D:-D:-D

widze ze zostalam sama to sie zegnam
obejrze jeszcze jaksi film
pokaze sie pewnie dopeiro w poniedzielk bo jutro ma przyjsc moj ojceice i dach beda robic,p w domu weczorem i w niedziele wiec pewnie bedzie kompa okupowal
a ja moze jutro troche buraczkow do sliokow zrobie i jeszcze prae inych rzeczy
trzeba nadrabiac:tak::tak::tak::tak:

milego weekednu i do poniedzialku pewnie
 
Do góry