reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Dowikla ale sny miałaś :szok::szok::szok:
Beata to co to za lekarz, pewnie że zmień jak masz taka możliwość, teraz przeważnie lekarze najpierw próbują chorobę zwalczyć bez antybiotyku a jak już nic nie pomaga to dopiero przepisują antybiotyk, dużo zdrówka dla Kubusia :tak::tak::tak:
 
reklama
czesc laseczki!!!
witajcie w ten brzydki,pochmurny,deszczowy dzen.cała noc padalo i teraz leje straznie.ja słyszałam że mam byc tak do niedzieli:wściekła/y::szok:i to mam byc wiosna?????
ja wczoraj już na bb nie zagladałam bo po 1-net w taka pogode cieżko mi chodzi,a po 2-tak mnie serce bolało że myslałam że cos mi sie dzieje.dzisiaj też mnie boli,ale juz nie tak bardzo(chyba moje serducho tak na pogode reaguje).ja już mam posprzatane,obiad sie robi a ja kawke popijam,dzieciaki spią wiec ma chwilke dla siebie.;-)

anabuda-kochana ale cie rozłożyło.
szybkieo powrotu do zdrowia życze!!!

beata-oby kubusiowi przeszło jak najszybciej,i żeby pobyt w szpitalu nie był konieczny.

dowikla-kochana ale sen miałas:szok:
a jak ksieżniczki po urodzinach?czekamy na fotki.

patrysia-a dla czego wy jezdzicie z sewkiem na zastrzyki?????nie może pielegniarka do was przyjechac?duuuuuuuuużo zdrowia dla dzieciaczków,oby już było coraz lepiej.
 
Anaconda-dzieki:-):-)

MH Ciebie?????????
to ja tez zaczynam sie bac:-p:-p:-p:-p:-p
a moze im chlopakow podrywalas co???????????:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

dobra laski uciekam sie ubrac trzeba w koncu
milego dnua


:-D:-D:-D


Witam z ranca
Pogoda fatalna:no::no::no:Zimno,wieje i pada:no::no::no:Ja jestem niewyspana bo jakos spac nie moglam w nocy:no:I snilo mi sie ze jestem w ciazy blizniaczej w 30 tyg i ze mam skurcze:szok::szok::szok:Masakra jakas:no::no::no:
Dominik nie szedl do szkoly bo ma cale sine pod oczami i jeszcze jest troszke napuchniety:no::no::no:

Ale sen :szok: Człowiek się potem zmeczony budzi :sorry:

Dowilka spóźnione ale szczere dal Szczypiorków sto lat sto lat!!!!

Witam w nowy tydzień. Ja tylko na chwilkę , jak Kuba zaśnie to poczytam :tak: obudził się, a raczej mama go obudziła przed 9. Dałam mu kleiku ryżowego do butli i zjadł połowę, trochę mu się zwróciło :dry: teraz sobie siedzi i baje ogląda z tatem :sorry2: ale wczoraj pojechałam na izbę przyjęć na oddział dziecięcy :tak: baba dała mi inny lek :tak: a ten sumamed co mi lekarka wcześniej przepisała to nie daje się dzieciom poniżej drugiego roku życia :wściekła/y: no myślałam że mnie trafi :wściekła/y: będę przepisywać Kubę do innego lekarza, bo co mu jest to ona antybiotyk od razu daje :no: ale dzisiaj już troszkę lepiej z Kubą na szczęście. Trochę rozwolnienie ma jeszcze i dwa razy już zwrócił, ale mam nadzieję że mu chociaż do środy przejdzie bo jak nie to znowu szpital :no: to tyle ode mnie idę pranie zrobić z nocy wszystko :dry: potem zajrzę :tak:

Ale lekarz :no: dobrze, ze moja jakas rozsądna.


M zadwonił i powiedział, ze odbierze Helenke :-) Przynajmniej nie zmoknę :-p
 
Witam się i ja poniedziałkowo :tak:

Ja sobie poleżałam i jak narazie bólu ni ma , maksiu poszedł sie kąpać a mąż wyskoczyl na piwko do sklepu z sasiadem ale pewnie zaraz wróci bo sklep tylko do 20.00 :-D:-D:-Da tam sprzedaje taki pan który ma upierdliwa mame ze jak nie zamknie sklepu na czas to wychodzi z pała i leje wszystkich pijaków którzy nie chca opuscic sklepu:-D:-D

Iwcik ale się uśmiałam jak wyobraziłam sobie tą babkę:-D:-D

witam

przepraszam za tak długa nieobecność

wczoraj wyszlismy z Damiankiem ze szpitala, ale diagnoza mnie tak przeraziła że ryczałam jak bóbr - psychicznie nie dałam rady. Na razie mamy ciężkie AZS które będzie niestety do końca życia, astma oskrzelowa, gronkowiec złocisty przez rany skórne się przyplątał i podejrzenie zespołu Hiper IgE, był 10 dni na sterydach dożylnych i tak spuchł że 3kg do przodu, dalsza opieka alergologa, dermatologa, stomatologa, immunologa, kardiologa i dostaliśmy skierowanie do centrum zdrowia dziecka w Warszawie bo w naszych szpitalach juz Nam nic więcej nie pomogą :(

przepraszam ze tylko o sobie, ale czasu brak

Julia biedny Damianek. Dużo zdrówka dla niego i wytrwałości dla Was.


pislaam wam wczoraj ze cos dreszcze mialam
cala noc mnie telepalo zimno ale nie mialam sily sie obudzisc i podenisc zeby zmierzyc temp.
rano dziewczyny mnie obudzily kolo 9.nie moglam prosto wstac z lozka:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
tak mnie brzuch nasuwal ze :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
i glowa mi pekala.mierzez temperature a tam prawie 39stopni:szok::szok::szok::szok::szok:
wzielam ketonla a za godzine ibuprom bo nie calkiem przeszlo
dopeiro po tych 2 lekach zadzialalo jak trzevba
niestaty goraczka mnie caly dzien trzymala-tzn poki leki dzialaly to bylo ok,ale jak puszczaly to znowu
a bol glowy caly dzien mimo lekow:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
ogranlema troche chalupe,kolo 14 przyjechaly kolezanki do Pauliny
oj bylo glosno:szok::szok::szok::szok::szok::szok:
myslalam ze mi glowa pekeni ale jakos przezylam:-D

dziewczyny pojechaly do domu przed 19.dobrez ze przestalo padac to sie na dworzu tez bawily.i tylko sie krecily do domu i na dwor wiec mialam niezly sajgon do sprzatania

torcik byl,obiadke,balony i inne cuda
Paulina zadowolona,dziewczyny chyba tez bo wyjsc nie chcaily:-)
wiec dzis mialam 8 dzieci w domu:-)
moj poszedl na strch spac:happy2:
mamy tam takie lozko wolne,a ze nie bylo bardzo zimno to tam sal az do 17:szok:
i po 19 znow pojechal do roboty

posprztalam,dziewczyny juz spia

Super że impreza urodzinowa się udała:tak: ale samopoczucia nie zazdroszczę:no:

e no to super ci sie trafilo:tak::tak::tak::tak:
u nas tez bez wozka ani rusz oststnio pojechalismy to m musial malego na rekach nosic:blink::blink:

Ja się wczoraj wkurzyłam na siostrę. Zanim wyjechaliśmy pytam się jej czy ma w planach wyciągnąć na s na jakiś spacer bo ona mieszka niedaleko Łazienek. To ona mi na to że nie bo przecież pada i tylko w domu posiedzimy. Więc ja nie brałam wózka a jej się po obiedzie odmieniło że idziemy jednak karmić kaczki. Za karę to ona musiała nieść Natalkę jak ją już nóżki bolały:cool:

moze zrob mu glodowke poprostu i tylko pic dawaj ja jak czarek na jelitowke nam zapadl to jeden dzien mu diety zrobilam tylko suchary jadl no i picie dostawal ile chcial herbatki ale bez ani grama cukru taka gorzką nic innego do jedzenia nie dostal:no::no:
zreszta sam nie chcial jesc za bardzo:sorry2: dopiero wieczorkiem jak widzialam ze mu juz przechodzi to takiego rosolku chudziutkiego dostal i tez nie duzo tak tylko na rozgrzanie:tak::tak::tak:
i na nastepny dzien tez dieta ale juz nie taka straszna rosolek na obiad zjadl i tez sucharki:tak::tak::tak:
no ale wiecej i po jelitowce nie bylo sladu:no::no:

też tak zawsze robię Martynie. Z tym że ona zawsze jak ma jakieś sensacje żołądkowe to tylko wodę przyjmuje bo wszystko inne zaraz zwraca

Witam
Niestety nie jestem w stanie nadrobić o czym pisałyscie-musiałabym nie spać kilka nocy-zwłaszcza,że prze tą pogode net chodzi mi jak nie wiem:(
Mam nadzieje,że moge do Was dołączyć?

Agula witaj. Ja też sobie odpuściłam nadrabianie bo tempo tu jest naprawdę niezłe. Ale super bo w końcu coś się dzieje:tak::tak::-)

my po komunii- maks byl greczny wyjątkowo dziś:-)

dowikla 100 lat dla szczypiorków:-)

Medeuska super że impreza udana :-)

hejka.
Oliwka lezy już w łożku i usypia,ziewa raz po raz.
jak zasnie lecę sie kąpać,farbuje włosy a jutro do fryzjera jestem umówiona po pracy.
a za tydzień to ja wybieram sie na komunię mojej chrzesnicy więc trzeba ładnie wyglądać.:tak::tak::tak::tak::tak:

Agnes koniecznie pochwal się fryzurką:tak:

Witam wieczorkiem
Ja tylko tak na chwilke bo ma full sprzatania:tak:ostatni goscie wyszli prezd chwila i zdazylam tylko odkurzyc i pomyc podlogi:szok:Naczyn na razie nie myje ,a zmylam tylko pierwsza ture po kawie:szok::-D
Ale musza poczekac do jutra hehe.Fotki tez wkleje jakies jutro:tak::tak::tak:


Dowikła fajnie że urodzinki udane:-)
 
No i tak z grubsza to tyle.
No a my w piątek pojechaliśmy do kierownika Picia o to przedszkole się wiecej dowedzieć, no bo kazał przyjechać. Ale kazał P przytjechac taxi, nie autem. Ło matko, se myślę, dobrze, że ten kieras dużo nie pije, Obaj po 12 godzinne zmianie, jedziemy z dzieckiem, bedzie krótko i szybko. Acha, w domu po 24. Ale było fantastycznie. Przeszliśy sobie na TY, żonę ma wspaniałą, mała dostała do zabawy wielki pojemnik z zabawkami, takimi do kombinowania, więc pasiło jak nie iwem, do domu nie chciała jechać, grzecznie w gościach siusiu wołąłą, choc miałą pampka, nobo troche obciach jak by im podłoge zasikałą, hehe. Pani domu zrobiłą kolację-sushi-alez dobre było. no i dl atych co by niby nie lubili ryba po grecku i pod pierzynka. Le sushi smakowało nawet mojemu P!:szok:
W sobote odespałam aż do 5 rano, jak wstałąm małej mleko zrobic to juz nie zasnęłam, a moje śpiochy pospały do 12. Za to taki ból gowy, że o matko, ni ewyspana na maksa. W koncu P ( a w sumie to chory jest, cos go w kosciach łaie i na plucach słoniątko siedzi) pojechał po zakupy, moich rodziców na niedzielny obiad zaprosił, pomógł mi chatę ogarnąć, chociaz nie było tego dużó, no a le jak taka słaba....
W niedzele rano mama zlądowała bo chciął na giełde pójść, zeby sobie cos na bal kupić, no i kupiłyśmyy, późńiej obiad, wycoiągnęła mnie d o Mątew do babci, a tam brat z rodzinką-no wesołą. W domu o 20. Mął wyszalałą sie i padła jak kawka po kąpieli, hehe.A ja spać nie mogłam, myslenie mi ise włączyło, no i zasnęłam o 2, a o 2.20 mała zaczela coś plakac, ie, a ta do mnie, ze ona bnie chce spac, ło jejciu:szok:
No ale jakoś sie udało. I pospałąm do niedawno, zrobiłam jej butle, położyłam sie, ale oczy sie kleja, lecz spać si ejuz nie uda.


Jutro o 8.00 mam spotkanie z dyrektorką w przedszkolu. Ni eiwme jak ja to zrobie w tą pogodę. Mął śpi do 9.00, trzeba by ja obudziś o po7, bedzie krzyk:sorry:.

No i kurcze trza by pisać pismo do mojego szefuncia o paiery, umowa zaraz wygasnie, a a musze sie zapisać na kuronia. Jak sie nie upomne i to na pismie, to edzie mi robil pod górkę i sklere zgrywał. Gnojek. TYlko jak mu to grzecznie napisać...

Luna no weekend pełen wrażeń. Ja po takim to bym musiała pół tygodnia odpoczywać;-):-D. Jak po rozmowie z dyrektorką?

czulam sie padneiat i w ogole
goraczki juz nie miala ale glowa mnie nadal bolala mimo prochow
brzuch mniej,ale wieczorem jak siedzialam bylo dobrze,ale nie moglam sie wyprostowac

a dzis,goraczki brak ale czuje sie dziwnie,tak jakbym miala.i cos mnie prawy migdal boli:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
cos chyba jakas angina:eek:
zadzwonie zarz zapytam czy jaksi lekarz po poludniu w osrdoku przyjmuje bo teraz nie mam z kim dzieci zostawic zeby isc wczesniej
ehhhhhh

szwagier dzis mi dzieci odbierzez bo od rana leje z malymi przerwami
no chyba zeby mi zostal chwile z dziecmi to ja do lekarza podlece
bo jak to angina to bez antybiotyku sie nie obejdzie,a wiem ze nieleczona angina moze miec baaaardz zle skutki...

Anabuba śmigaj do lekarza i kuruj się kochana. Dużo zdrówka.

ja dzis wczesniej mlody mial nos caly zapchany i sie obudzil:dry::dry:
a ja jestem padnieta jak nie wiem co:sorry2:
zaraz jeszcze na badanie do szpitala:dry::dry:
a glodna jestem jak cholera wiec szybko mus zapierniczac co bym szybciej mogla cosik zjesc bo jak nie zjem to nie dobrze bedzie:no::no::no:;-)
a i przeglad jeszcze:sorry2:
ale to juz chyba popoludniu jak m z pracy wroci:tak::tak::tak:
narazie do pozniej

Natali miałam pytać jak po badaniach ale już doczytałam że dobrze.

Witam dziewczyny
nie bylo mnie caly weekend - oczywiscie na kompie bo gdziez bym mogla jechac jak dzieci chore :sorry:
Wogole odkad jezdzimy z Sewkiem na zmiane na zastrzyk to jestem taka nie wyspana.... normlanie masakra...
ta choroba mnie ich wykancza, Sewkowi juz jakby troche przeszlo tzn mniej kaszle ale Niki biedactwo sie meczy, naciaga ja niesamowicie, kaszle... :-(
ale mysle ze jak pojdziemy do kontroli to bedzie tylko lepiej...

chciaam powiedziec ze w tym tygodniu moge sie nie udzielac za czestwo bo m w domku i planujemy dokonczyc rzeczy ktorych w trakcie remontu nie zrobilismy... tzn powiertac polki, listwy przykrecic, z balkonu powynosic itd :-D
wiec troche roboty bedziemy mieli...
jeszcze jak przyjdzie zwrot to chcielismy malowac ale to sie jeszcze zobaczy bo nie wiem czy kasy styknie :dry:

No a tym czasem Borym lasem :-p:-p:-p:-p:-D:-D:-D:-D:-D

Patrysia jeszcze raz dużo zdrówka dla dzieciaczków i oby im szybko przeszło bo męczycie się wszyscy. No i oczywiście owocnych prac remontowych;-)


ja zwrot dostalam ale naarazie przelalam do mamy na konto zeby nie wydac:-)
bo chcemy sobie wiatrolap ze spiazrka dostawic w wakacje;)

My na zwrot jeszcze czekamy i tym razem całą kasę mam zamiar przeznaczyć na siebie. Muszę sobie w końcu zęby do porządku doprowadzić bo przez ciąże i przez to że ja się okropnie boję dentysty to strasznie mi się posypały i to oczywiście na samym przodzie. A jeszcze taka całkiem stara nie jestem i w końcu trzeba zacząć jakoś wyglądać żeby się Tusia mamusi wstydzić nie musiała.

Ok nadrobiłam Was dziewczynki a teraz mykam ogarnąć trochę chatkę. Na jutro umówiłam się z mamusią z wątku regionalnego że wpadnie do mnie na kawkę z córeczką
 
Witam deszczowo:wściekła/y: i poniedziałkowo
Już prawie wszystko zrobiłam,obiadek kończy się gotować,jedna gwiazda śpi,druga je zupke-mam chwilke dla siebie.
Pogoda wręcz tragiczna,zimno,deszcz leje-kolejny dzień w domu..czyli nudy.
Za godzinke druga gwiazda pójdzie lulać-to będę mogła spokojnie dokończyć sprzątanko
Mój dopiero wieczorkiem wróci do domu,czyli kolejny dzień sama

Miłego i spokojnego dnia życzę:-)


No i powiedziałam to za głosno,bo właśnie otworzyła oczy i już się do mnie usmiecha:-D-ręce opadają do samej ziemi,a myslałam,ze będę miała troszke spokoju.
Miałam napisać cos o sobie...tylko od czego zacząć..
Mam na imię Aga,mieszkam obecnie w Sosnowcu,2 miesiące temu przeprowadziliśmy się do nowego mieszkanka-tamto było za małe dla 4 osób,i powiem Wam,ze chętnie bym wróciła na "stare śmieci",jakoś nie moge się tu zaklimatyzować:-(-a to raptem pare ulic dalej.
Mam dwie córy-obie z grudnia,teraz pasowałoby popracować nad synkiem:-D
Mój męzu całymi dniami poza domem-z jednej pracy do drugiej-i ja cały czas sama z dziećmi.
Jeszcze jak jest pogoda to się nie nudzimy,bo cały dzień spędzamyw ogródku ale teraz z tym deszczem to jakaś masakra.
No i się rozpisałam:-D
Zmykam narazie,bo mam jeszcze pare rzeczy do zrobienia ale będę w miare możliwości zaglądała
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ech, w cale nie powinno mnie tu być, obiad jeszcze nie ruszony, podobnie jak łózko. Poleciałam sama na zakupy, mała została w domku, wracam, a tam już czekają, żeby odczyt wody spisać, ech, i znów rachunki się zbierają, i wiszą...

Leje jak z cebra, wieje jak w kieleckim , zimno jak na jesieni, cos strasznie niemrawa ta wiosna...

Anabubka zdrowiej kobito, oby nie angina....wrrrrr, paskudztwo.


Beatko, no co za lekarz. Raz, ja dawni bym zminiła jak by mi dziecko antybiotykami szprycowała, a dwa, no ten numer to wywinęla konkretny! Oby te leki pomogły.



Luna no weekend pełen wrażeń. Ja po takim to bym musiała pół tygodnia odpoczywać;-):-D. Jak po rozmowie z dyrektorką?
Popieram inwestycję w siebie!
A rozmowa z dyrektorkąjest jutro dopiero. Mam nadzijeę, że pogoda chociaz łaskawsza będzie, bo godzina masakryczne, jak dla mnie w tej chwili, hehe.


Dziewczyny, wpadne jutro, albo wieczorkiem jeszcze dizś, teraz juz na prawde spadam. P miał robić do 18, to do 10 w łózko się z małą pobyczyłąm, a sie okazuje, że do 14v jednak i teraz biegiem musze się sprężyć, hehe. No to słońca dxiewczyny życze Wam i sobie.
 
reklama
A ja zaraz będę się obijała...tylko uspie starszą gwiazde,bo już za bardzo szaleje:szok:-a dzień długiii.
I nic już dziś nie robie,bo od rana gonie jak z motorkiem w .....:-D
Słoneczka Wszystkim życzę:tak:
 
Do góry