Mamy siedzące w domach z dziecmi

[anaconda27]

A ja zaraz mus po Maję iść a potem jej obiecałam że pójdziemy do reala i jakąś książeczkę sobie wybierze

 

[As 76]

Jestem po lekarzu
Obustronne ostre zapalenie uszu z zagrażającą perforacją bębenka z wysiękiem do noso-gardzieli i gardła.
To się załatwiłam na cacy.

Dostałam Augmentin 1000 i dicortineff w kroplach + tonę innych wspomagaczy.
Lekarz powiedział,że jak antybiotyk nie zadziała to trzeba będzie sączki do uszu zakładać
Bez skierowania do laryngologa też się nie obyło.
Dostałam na cito-ale u nas w przychodni to cito-znaczy czekaj ponad tydzień
Wizyta na 20 maja

Jakby mało wszystkiego było,to właśnie Klaudia dzwoniła,że Ori ma chyba kolkę
Dla konia to zagrożenie życia.
Mam nadzieję,że wyjdzie z tego.
Weterynarz już w drodze.:----(

 

[patrysia]

Witam, ja od rana zabiegana

Rano spakowalam Helenke i pognałam do Ikea, M został z Niki, spędziłam z córcią miło czas No i mam w końcu firanki :-) Nie takie do końca jakbym chciała, NO ALE KASKI ZBRAKŁO, A JUZ COS MUSIAŁAM POWIESIĆ BO BYM ZWARIOWAŁA sorki za caps no jeszcze brakuje mi nowej kanapy, telewizora i biurka, bagatela no ale powolutku może coś poodkładam

Lunka nieźle dałaś z ta karta
Madea, pewnie sobie wezma jak pampki zejda
Dowikla synalek pierwsza kalsa, pozadrościc
Pati, te same objawy co u moich dziewczyn, bujam się z tym od zeszłego tygodnia zdrówka :-)

i od razu pewnie okno in aczej wyglada....
ja lubie wieszac co chwile cos a ze okna tez lubie myc to prawie co chwile cos nowego w oknie
a jak wytrzymujesz z dziewczynami - heh podejrzewam ze juz nie wytrzymujesz

czesc dziewczyny
Dzieki laski , Ja melduje sie tylko ze dotarlismy na miejsce jechalismy dlugo ale t ze wzgledu na mnie bo musiałam czesto i do kibelka i rozprostowac nogi bo mała strasznie kopała:-):-):-):-)
Maks z Laura wariuja i piszcza z radosci nie moga sie sobą nacieszyć


Zycze miłego weekendu

ciesze sie ze dotarliscie cali

Witajcie dziewczynki .
Oznajmiam ,że żyję.
Nie miałam czasu do Was zajrzeć.
Wczoraj poszłam na luzaka do szkoły ,bo mieliśmy nowelkę na lekcji czytać a tu niespodzianka.
Komisja i piszemy wtorkową maturę z POLSKIEGO
Szok normalnie ,ochłonęłam nieco ,rozdali nam arkusze a my jak na skazaniu.
Nikt nie zajrzał newet do internetu jakie tematu były a tu pisać trzeba bez przygotowania.
Na szczęście pisaliśmy tylko pierwszą częśc czyli czytanie ze zrozumieniem i odpowiedzi na pytania do tego tekstu.

Wydawało mi się,że napisałam na jakieś 60-65 % ,ale nerwy mną nerwy równo szarpały na naszą polonistkę.

Dziś przyszła i od razu mówi,że sprawdziła i z zadowoleniem,że nawet ma kogo pochwalić.

Zwraca się do mnie z tekstem 18 na 20 pani Aneto
A mnie zamurowało

Napisałam połowę matury bez przygotowania prawie na max punktów .
W zasadzie nie zrobiłam żadnego błędu ,tylko mi czasu na 1 odpowiedź nie starczyło.,bo bym miała max.

Wczoraj byłam zła na nią,a dziś jej dziękuję.
Wiem już ,że matura z Polskiego to czysta przyjemność ,i że dam radę.
Normalnie jestem z siebie dumna.
:-):-)

Takie nic ,a cieszy.

Musiałam się z Wami podzielić tą wiadomością.

Uciekam kochane śniadanko zjeść.

jeeeeee, normlanie ogromne gratulacje!!!!!!!!!
geniuszko

bylismy u teściów tak jak pisałam,ale było okropnie ze ze względu nazachowanie Olwki,była dzis okropna,nie do zniesienia.nawet raz uderzyła M i teściową,rzuciła nocnikiem o ziemię,masakra jakaś.dzis prawie nic nie zjadła,foch na amksa,zaczęło się od samego rana zjadła tylko pół paróweczki naśnaidanie potem pół bananka na drugie i u teściów pół jabłuszka.obiadu nie tknęła ,histeria na całego ani zupy anhi drugiego dania,poszła na głodniaka spać.spała 2h to myślałąm ze będzie miec dobry humor i będzie git gdzie tam co chwilę coś w końcu zjadła jedna kanapeczkę z wielkim płaczem.

teraz jestesmy w domku to też zaliczyła juz 2 histerię bo dzwonił tele ,M rozmawia a ona koniecznie chce zabrać mu ten tel i porozmawiać na nic zdają się tłumaczenia ze jak tato skończy to jej da

potem M idzie posprzątać schody bierze szczotkę tylko zobaczyła i cyrk wyrywanie szcziotki bo ona wtej chwili chce zamiatć.normalnie mówię Wam diś to amm nerwy zszarpane

dziś to mi głowa pęka,niech ten dzień się już skończy

oj cierpliwosci cierpliwosci i jeszcze raz cierpliwosci...
a Oliwce no troche przegadaj jak sie da bo Cie wykonczy

hej mamuski!!!
witam sie i ja w ten niedzielny wieczór.dzieciaki spia wiec ja mam czas na bb.;-) niedziela minela nam zle.....pogoda beznadziejna,padalo,grzmialo i zimno bylo wiec musielismy w domu siedziec.dzieciaki marudy i jeszcze alan teraz na wieczor mi zagoraczkował 38,2 kreski,:-(nie wiem czy jakies chorubsko sie kluje czy na zęby goraczkuje(nie kaszle i katarku tez nie ma)oby już jutro bylo wszystko ok.

i co z Alanem ??
jednak zabki czy cos innego ??

a własnie juz niedługo dzień dziecka ,macie pomysły jakies na prezenty??????

heh, ja poki co nie planuje zadnych prezentow bo kasy nie ma
ale za to m wymyslil ze schowa mu na 3 tyg auta i da mu je na dzien dziecka i bedzie sie cieszyl jakby widzial je pierwszy raz

A u nas weekend udany, chyba, zależy jak spojrzeć.
W sbote P zawiózł mnie z mała do mamy, poszłyśmy sobei we 3 na plac zabaw taki mega wypasiony. babcia z Wiki ganiały się po śłizgawkach. no szok, 60-cio letnia babcia lata po ślizgawkach, hehe. Później bawiła się z dziewczynką i nawet pamiętałą żeby wołąc siusiu.
Wieczorem Piciu odebrał mnie, a małą została u babci. My o 4 rano pojechaliśmy na rybki. No niestety tak jescze nie było, żeby nawet nie tryknęło. Zero połowu, hehe, ale gadaliśmy sobie tak jaka ja to lubie, no fajnie było. Później wróciliśmy do domku, pospaliśmy jeszcze, zamówiliśmy obiad, bo nikomu nie chciało isę ziemniaków obierac, a w Kasi i Tomku właśnie robili i zajadali się taką pyszniutka. No nam 2 razy nie podpowiadac. Ni o o 18 pojechaliśy do prababci odebrać babcię i córcię, odwieźliśmy babcie i do domciu. P wykąpał Wiki, ja isę jeszcze pobyczyłam, no i spac. I wstałam, obudził mnie hałas. Ci z góry juz ponad 2 lata remont robią, no ile można!?

A dziś już mają być wyniki poboru do przedszkola. Aż się boję Ale jestem dobrej myśli. Mma nadzieję że Wasze kciuki nam pomogą!

no zazdroszcze tego weekendu
super... zawsze cos innego

Witam kochane po weekendowo w deszczowy poranek wcale nie wiosenny.....
Ja weekend miałam mega pracowity oj mega mega ale przeżyłam na koniec wczoraj pożarłam się mega z jednym z kierowników casto :-(darł sie na mnie nie wiem o co to taki cholernie wyniosły typ .....ja do niego grZecznie on do mnie z mordą wnerwił mnie na maxa tym bardziej że nie miał racji..ide z tym dziś do dyrektora naczelnego niec go ustawi nie wiem da mu naganę mam to w nosie nie zostawię tak tego w jednej chwili poczułam się jak nic nie warty śmieć:--( a ludzie patrzyli na to :----( a szkoda słów zryczałam sie wczoraj jak głupia i w efekcie wstałam z bólem głowy i zapuchniętymi oczami :----(
Adam tez daje popalić bije Julię wyzywa buntuje się przeciwko wszystkim i wszystkiemu :----(czasami mam wrażenie że ktoś mi dziecko podmienił :---(ale aplanowaliśmy na dzis z Piotrem wieczorem rozmowę i burzę mózgów musimy jakoś zaradzić......
Julka z Antkiem kaszlą nadal ja też :-(więc dzis na 13 jesteśmy umówieni do lekarza
rano musiałam dzieci zostawić na chwile same i myk do przychodni i do sklepu a że miałam w portfelu 30 zł to zakupy ...przemyślane co by starczyło na zakupy obiadowo kanapkowe bo dopiero dziś dostanę teoretycznie pensję (choć w to nie wierzę ) no i alimenty więc będzie jakas kasa bo cieńko w portfelu a tu już rchunek za wodę wisi na 126 zł ..ech życie,,,,,

no jak bym byla na Twoim miejscu to chyba bym odrucjhowo mu w pysk stzrelila...
albo odeszla do niego...
normlanie palant an maxa
ja nie wime jak tak mozna ludzi ponizac przy obcych
a bylas juz u dyra??

 

[patrysia]

Agunia ale masz pomocnice jak miło
MH może to faktycznie alergiczne a tego świństwa to w powietrzu nie brakuje
Słuchajcie w szczecinie w żlobku wydarzyła się ostatnio tragedia zmarło 18 m-czne dziecko zresztą dam wam linka to przeczytajcie Dziecko zmarło w szczecińskim żłobku podczas snu jedna z naszych kasjerek ma dziecko w tym żłobku :-(mówi że jest w głębokim szoku tym bardziej że wbrew temu co pisza na necie opiekunki s tam naprawdę fajne dużo serducha dzieciom dają :-( to takie straszne :---(dlatego jak o tym rozmawialismy z Piotrkiem to stwierdzilismy że staniemy na uszach ale naszego Tońka przy jego bezdechach do żłoba nie puścimy trudno biedniej będzie ale pójdzie dopiero do przedszkola (o ile się dostanie bo kryteria w szczecinie sa straszne i śmieszne zarazem)

masakra

Witam po przerwie:-)
Wczoraj taki był nudny dzień, nic mi się nie chciało, pogoda do bani. Była wystawa psów, pojechalismy żeby Michał sobie poogladał to wróciliśmy cali mokrzy Wieczorkiem miałąm mega lenia to M zabrał Mime na spacerek a mi nazrywał wiiiilgachny bukiet bzu:-):-):-) a ja tak uwielbiam bez:-):-) W nagrode dałąm buziaka
Kupiłam dziś glukoze i w środę od rana katowanie
Aaaa i pochwale się bo zarobiłam 60zł Sprzedałam laktator aventu, dzis właśnie wysłałam Super, będę mieć na badania:-) Szkoda tylko, że za darmoche..kupiłam za 60euro a opyliłam za 60zł
Agnes współczuję Ci sajgonu to koszmar jakis!!1 Jak Ty to wytrzymujesz....a może jakos na jej złe zachowanie reagujecie, że Olwice się to podoba i specjalnie tak robi żeby Was sprawdzic co jeszcze musi zrobić żeby mama zrobiła taka minę czy się rozzłościła..może w ten sposób..ale serio załamka
As gratulacje maturki:-):-)
Malinka ale tragedia!!!:-----(
Co do gościa w sklepie to nie mam słow
Lidka zdrówka dla maluszka
Więcej nie pamietam a przeczytałąm tak szybciutko bo siedziałabym do kolacji;-)

bzy mmmmm super
fajnie ze udalo Ci sie sprzedac zas cos kaski

Co za przeklęty ten poniedziałek
ale mi się tydzień zaczął nosz
Julka drugi antybiotyk Antek też ja też dalej mamy zapalenie oskrzeli z tym że ze mną najlepiej
do tego dzwoniła Adama wychowawczyni do mnie bo Adam po pierwsze miał dziś do szkoły na 11.30 a nie na 12.35 czym wiedział tylko podobno zapaomniał zadzwoniłam do gada że ma iść szybciej i co on sobie mysli o czy on cokolwiek zapamiętuje i że idę jutro do pani porozmawiać o jego zachowaniu a ten gad sie beszczelnie rozłączył nosz niech on wróci z panią umówiłam się na jutro na 12.30 Pietrucha ma wziąść wolne opieke nad Antkiem bo ich chorych nie będe ciągneła a zresztą co to za rozmowa z nimi a pani mówi że chce porozmawiac bo Adam ostatnio jest nie do poznania nosz my sobie z nim ostatnio nie możemy poradzić kipi agresją gupimi tekstami lekceważeniem nas i wszystkiego dookoła oj się jutro nasłucham ale gada będziemy teraz temperowac bo wystarczyło mu przez 2 tyg popuścić smycz i się rozbujał
wrrrrrr jaka ja jestem zła normalnie z nerwów robi mi się ciemno przed oczami
Lunka jak dla mnie zdecydowanie nr 1 a ja od ciebie nie mam żadnego pw
Kernuś dobrze że ci się udało sprzedać ale kasa w porównaniu do ceny zakupu śmieszna a ty nie będziesz potrzebowała laktatora????ja nigdy nie używałam tzn raz jak urodziłam Julkę a ona wcześniak więc pokarmu było mało to mnie w szpitalu podłączali do takiej dojarki ale w efekcie tylko mi sutki poraniło a czułam się jak krowa
Dowikluś cybex to taki Cybex Topaz 2009 spacerówka dostawa gratis - 629.00<span class=notranslate> zł</span> : dino sklep dla dzieci oferuje wózki, foteliki, meble, pokoje dziecięce
Beata to trzymam kciuki żeby dali na dowód a potem nam się chwal
Ja moim na dzień dzieck funduje wycieczkę tzn Adam ma klasową do wolina międzyzdrojów itp za 55 zł jednodniowa +30 zł w kieszeń a Julka ma do świerkocina o tu ZOO Safari Świerkocin - Witamy w jedynym w Polsce ogrodzie zoologicznym typu safari za 65 zł też jednodniową
za to moja Julka dostała taka lalkę na urodziny od chrzestnych Russell sklep internetowy powiem wam że są piękne i na ukończenie szkoły chcemy jej kuiś jakąś z tej serii bo bardzo ładnie sie nią bawi a są śliczne link i cena przykładowe tzn lalka ta sama tylko jej kosztowała ponoć 50 zł w emiku a jest identyczna

no to chyba faktycznie cos za bardzo sobie pozwala, wykorzystal pewnie to ze mu poblazacie...
mysle ze rozmowa da mu do zrozumienia i sie zmieni

A wiecie co?? Mój ojciec teraz nieźle mnie załatwił
Przyszedł do domu, przez okno coś tama gada do mnie i widzę, że coś niesie prostokątnego. Pytam co masz?? On na to, że cegłe kupiłem.....MASZ!!!!!! I rzucił we mnie Ja się wzdrygłam, wystraszyłam sie cholernie, bo Michał był obok, fala gorąca....a to okazała sie tylko gąbka Ale żart...brzuch mi się napiął i teraz bede sie martwić czy z małą wsio ok

ja bym go chyba zbesztala...
jak tak mozna...
Michas i Ty..... no on nie widzial... taki zarty to przeciez nie dla Ciebie...

witam
Jestem chora.
Na 15.20 mam lekarza.
Wczoraj ból gardła i uszu,temp 39.7
wymiękam

wspolczuje :-(

Jestem po lekarzu
Obustronne ostre zapalenie uszu z zagrażającą perforacją bębenka z wysiękiem do noso-gardzieli i gardła.
To się załatwiłam na cacy.

Dostałam Augmentin 1000 i dicortineff w kroplach + tonę innych wspomagaczy.
Lekarz powiedział,że jak antybiotyk nie zadziała to trzeba będzie sączki do uszu zakładać
Bez skierowania do laryngologa też się nie obyło.
Dostałam na cito-ale u nas w przychodni to cito-znaczy czekaj ponad tydzień
Wizyta na 20 maja

Jakby mało wszystkiego było,to właśnie Klaudia dzwoniła,że Ori ma chyba kolkę
Dla konia to zagrożenie życia.
Mam nadzieję,że wyjdzie z tego.
Weterynarz już w drodze.:----(

zdrowka zycze...
daj znac co z Ori

no i zmykam, nadrobilam ide na pierwsza milosc a potem klatke myc, dzieci kapac i spac....
buziam

 

[lidka r]

witam sie popoludniowo.:-)
mój m z pracy wrucił i teraz zajmuje sie dziecmi a ja mam czas dla siebie i spokojnie kawke popijam.;-)alan goraczkuje mi dalej i to dosc wysoko 38,5kresek,cos mi sie wydaje ze to bedzie trzydnioka bo na zabkowanie chyba nie ma sie tak wysokiej teperatury?sama juz nie wiem???strasznie jest marudny i wogóle nie chce mi jesc(ale nie ma sie co dziwic ,ja tez jak miałam goraczke to mi sie jesc nie chciało)mam nadzieje że jakies chorubsko sie nie przyplacze.:-(

as-kochana, no to sie ładnie załatwiłas,mam nadzieje ze antybiotyk ci pomoze i ze szybko wrucisz do zdrowia.
oby z konikiem było wszystko ok-daj znac.

patrysia-dzwonilam do dr.i powiedzial mi że albo goraczkuje na zeby albo to bedzie trzydniowka,mam go obserwowac-zobaczymy.mam tylko ndzieje ze zadne chorubsko sie nie kluje.:-(

kerna-twój tato to nie poważny,jak cie tak moze straszyc????
powinnas go opierdzelic tak kakretnie za to.

malinus-faktycznie ci sie tydzien fatalnie rozpoczą,oby koniec tygodnia był dużo lepszy.
zdrowiejcie kochani!!!!!

 

[As 76]

Informacja potwierdzona.
Ori ma kolkę,ale jak wszystko u nas nietypową.
W grę wchodzi infekcja nerek albo układu rozrodczego.
Na tę chwilę nie ma bezpośredniego zagrożenia życia.
Leczenie będzie kosztowało ok.800-1000 zł.,ale razem z ustawieniem na paszy i wyprowadzeniu i obserwacji pochorobowo.

Jak na razie mamy 24 godziny niepewności i w pogotowiu zamówioną bukmankę do transportu koni i miejsce na wyścigach w szpitalu dla koni.
Oby to nie było potrzebne

 

[Natalineczka555]

witam i spadam odrazu
jestem wsciekla
na siebie i na wszystko dookola znów dół
podejrzewam ze dopiero jutro sie odezwe

 

[lidka r]

as-najgorsza to ta niepewnosc.oby ori szybko wam wyzdrowiał.

natalineczka-co sie stało??????????????????????????????
pisz tu szybciutko,komu sie masz wyplakac i wyzalic ja ni nam?

 

[dowikla]

Witam wieczorkiem
My niedawno wrocilismy do domku i dopiero co zjedlismyJestem juz mega zmeczona wiec niedlugo ide sie kapac

AS
Zdrowka Kochana,oby antybiotyk zadzialal
No i oby Ori nic nie bylo


LIDUS
38,5 to nie jest wysoka goraczka tym bardziej o tej godzinieMysle ze to moga byc zabki

 

[dowikla]

A co tu takie pustki
ja sie wykapalam,umylam mlodych i teraz ogladamy M jak milosc
Zaraz klade mlodych spac i bede miala spokoj;-):-)