a propos klapsów dodam słówko ja tez dziś straciłam panowanie i mały złapał klapsa i teraz bardzo żałuje bo dopiero jak mi przeszła złość a minęło chyba z pól dnia zrozumiałam po co? co to zmieniło poza tym ze dzieciak płakał bo to coś dziwnego się stało a jestem tako przeciwniczka klapsów i ogólnie bicia dzieci wstyd mi samej przed sobą, otóż dziś mój łobuz wymarzał 80% wykładziny czarna kredką świecową nie wiedzialam czy mam sie smiac czy plakac... probowalam zaprac ale starcilam zapal jutro musze kupic wanisz czy cos masakra, niech ten dzieciak idzie juz do przedszkola bo zwariuje... a do lipca jeszcze hoho
za to jutro mu zrekompensuje a bardziej chyba sobie sumienie załagodzę i kupimy jakieś auto a i tak już dawno nic nie dostał chyba z miesiąc hihi żartuje
)
tak czytam i zaczelam sie smiac z tej wykladziny ale jak doczytalam ze to nie PCV-ka to mnie zmrozilo
no to kochana szczęśliwej podróży i mile spędzonego czasu;-)
dobrze ze juz minęło te krwawienie
sory ale muszę to powiedzieć olej ich..... i powiedz jak cie będą znów dołować a jak was i tak kocham to się zamkną bo przeciez nie beda sie tego spodziewac hi grunt ze masz swoja niunie i tego sie trzymaj a babci powiedz ze juz swoje odchowala a teraz niech da sie tobie nauczyc!!
dokładnie kochana w 100 %
aaaaa dzien wczesniej byłam w Rybniku w CH i kupiłam sobie jeansy w Reserved precenione e 129 na 59
(najlepiej ze te które mi sie podobały 2 tyg temu jak byłam na zakupach ale nie miałam na nie aż tyle kasy) więc miałam farta;-)
aaaa jeszczewczorajM mi założył nowe metalowe fleczki do moich lubionych butw- i Ku....... wypałl mi jeden i mis ie obcas cały spieprzył!!!!!! a najgorzej ze obcasa nie wymienie bo są tak wysoki ei niestandardowe że szans najmniejszych nie ma
i jestem złaaaaaaaaaaaaaa
no to chwal sie zakupem;-)
Witam znów nie wyspana i z głową jak bania. No urok dziecka, hehe
Dziewczyny!!!!!!!!!!! Przypomniało mi się, co ja wczoraj odpierniczyłam-głowa mała.
POszłam do okienka pko, z kartą, ale bez dowodu no i ni edała mi wypłacić. No trudno. Zrobiłam zakupy za to co zostało, rachunków nie opłaciłam, wrciłam, z rachunkami ta kartę na MAGNES do lodówki przyczepiłam!!!!!!!!!!!!!!! Kuźwa, co za głupota. Karta już pewnie nie działą. Jak P dziś przed pracą kasy nie wypłacił z niej, to mamy lipę, bo ja musze wykupić dziś i wziąść tabletki anty, do bigosu koncentratu dokupic zeby w słoje spakowac ( bo sie do poniedziałku to zepsuje a tyle garów do lodówki nie zmieszcze), no i cos do chleba. No leżymy. A w portwelu mam 27gr
Edit-no i dodzwoniłam się w końcu do mojego mężusia-karta działą-nie iwem jakim cudem,a le działa-hura!
no to masz fuksa że ci sie ta karta nie rozmagnesowała
a no i pomysłowości pozazdrościć
Brutalnie moze to teraz zabrzmiec ale teraz to co zawdzieczam mojej mamie i Jasiowi to to ze mnie i Oliwce daja jesc :-).Ale dla mojem mamy zawsze bylam gorsza.Ona nigdy nie stanie w mojej obronie.Nawet jak rozstawalam sie z G to nie stanela po moje stronie tylko po jego bo mowila zebym dala mu szanse itp.Dopiero jak zobaczyla jak G nie przychodzil do malej jak nie bylismy razem to dopiero przyznala mi racje.Moj brat zawsze byl i jest odemnie lepszy.To ja zawsze jestem ta wredna,krzyczaca i klnaca :-(.Jak sie kloce z Jasiem to ona nigdy nie stanie po moje stronie.Wczoraj jej to wszystko wygarnelam.Jakikolwiek ja mam pomysl itp to nigdy sie jej to nie podoba.Sama ostatnio przyznala ze ona nie wie dlaczego mnie tak ciagl krytykuje,ze ona juz tak ma .Noz kurna ale dlaczego ciagle mnie sie obrywa.Ja nawet sprzatam na czas w domu coby mama miala czysto jak wroci .A jak orzychodzi a czegos nie dokonczylam lub cos lezy gdzies w innym miejscu to zaraz jest 100 pytan.Jak ja cokolwiek ugotuje jakas nowosc to nie zje tego .Nie wiem dlaczego-moze dla zasady :-(. Ale sie pozalilam :-).Duzo mi teraz mama pomaga bo daje nam jesc ale psychicznie to wogole nie mam wsparcia.Oliwka odwala w ncoy wielkie placze.Krzyczy az sasiedzi slysza .Myslicie ze mama przyjdzie mi pomoc ja uspokoic?????????Zapomnijcie.Mama raz przez cale jej zycie weszla do pokoju ale jeszcze wtedy byl G i wtedy na pogotowiu skonczylismy z mala bo tak sie wydzierala ,ale to byl jeden jedyny raz.,POzniej po takiej nocy tez slysze krytyke bo ja nie mam prawa sie wkurzyc i uniesc ja powinnam miec zawsze do Oliwki anielsa cierpliwosc .
czy ty nie jesteś starszą siostrą?
witam w klubie osób bez wsparcia mi pozostało tylko forum no i po ostatniej rozmowie dolaczyl m, swoją droga ciekawe na jak długo
dzis ma sprawdzian bo mama urodziny wyprawia wiec podejrzewam ze bez flaszeczki sie nie obejdzie
i boje sie tego
w kazdym badz razie szczypawki przygotuje
a co do mamy to sama napisałaś ze ona nie wie dlaczego taka jest poprostu taka jest i widze ze ma charakter mojej mamy co to musi wszystko sama sobie zrobic bo zrobi lepiej
zostaje nam sie tylko z tym pogodzic:-
-(
Witam
Moje dzieci dzisija bardzo ladnie pospaly,wiec jestem happy
Pogoda nadal fatalnaja psikam a Wikusia kaszle,wiec zapodam Jej eurespal
Niedlugo zrobie sniadanko,bo juz moje glodomorki sie pytaja co bedzie na sniadanie
No i zapomnialam sie pochwalic,ze wczoraj wieczorem Dominik umyl mi naczyniaTak sam od siebie jak ja siedzialam w pokoju
I przyszedl do mnie i mowi:"wiesz czemu umylem te naczynia? Bo Cie kocham"
No jestem z Niego dumna
ależ słodko kurcze tylko pozazdrościć
a my wstalismy dzis o 11
w sumie przez leniwa matke czyli mnie
w nocy obudzilam sie kolo 4 i do 6 nie spalam nie wiem czemu nie chcialo mi sie
a rano o 6.30 sie obuzil i mleko mleko... i tak w kolko wiec wstalam i mu zrobilam i sie go pytam " po mleczku pojdziesz jeszcze spac?" a on ta zjadl leko i mama mama a ja mowie "obiecales jeszcze spac poloz sie na pol godzinki jeszcze sie ponynamy" no i ja zasnelam a on cos tam sobie opowiadal ja sie budze patrze a tu 11 z minutami
ja patrze a on spi
najwyzej go popoludniu nie poloze zobaczymy czy bedzie spiacy
bo nie wiem o ktorej zasnal
m w pracy za 1,5 godz w domu bedzie dzis na obiad lasania bo m wyczail jakas w lidlu i kupil wiec zostalo mi ino piekarnik rozgrzac i wsadzic