Witam znów nie wyspana i z głową jak bania. No urok dziecka, hehe
Dorota każda moż eztracic panowanie nad sobą , trudno, przeciez nie zrobiłas tego naumyślnie. I pewnie więcej nie powtórzysz. No bywają i takie dzieci, które jak im skóry nie zgarbujesz, to nie iwedzą co to posłuszeństwo, ale ja jestem bardzo daleka od takich czynów. Choć przuznaję, nie raz mnie ręka swędziała. Dziadkom powiedz, że masz tu tylko ich i niech trochęCi odpuszczą, bo na głowe dostaniesz.
Iwcik uważaj na siebie kochana na tym wyjeździe. Pilnuj się i róbcie częste przystanki. Wypoczywaj tam sobie, niech Ci usługują
:-)
Medea gratuluje jeansów i współczuję butów, powodzenia w rossmanie. POchodź po szewcach, czasem mają i takie dziwne cuda. No szkoda butów.
A u mnie nocka znów przy łóżeczku małej. No ja nie wiem, czy to ząbki, czy jakieś koszmary... Nawet mlekanie chciała, co już czasem jej podtykam pod nos jak nie daje rady i za długo płacze...
Obiecałam mamie, że wpadnę do niej, jak nie będzie dziś padać, no i kurde nie pada
. A tak mi się nie chce.
Dziewczyny!!!!!!!!!!! Przypomniało mi się, co ja wczoraj odpierniczyłam-głowa mała.
POszłam do okienka pko, z kartą, ale bez dowodu no i ni edała mi wypłacić. No trudno. Zrobiłam zakupy za to co zostało, rachunków nie opłaciłam, wrciłam, z rachunkami ta kartę na MAGNES do lodówki przyczepiłam!!!!!!!!!!!!!!! Kuźwa, co za głupota. Karta już pewnie nie działą. Jak P dziś przed pracą kasy nie wypłacił z niej, to mamy lipę, bo ja musze wykupić dziś i wziąść tabletki anty, do bigosu koncentratu dokupic zeby w słoje spakowac ( bo sie do poniedziałku to zepsuje a tyle garów do lodówki nie zmieszcze), no i cos do chleba. No leżymy. A w portwelu mam 27gr
Edit-no i dodzwoniłam się w końcu do mojego mężusia-karta działą-nie iwem jakim cudem,a le działa-hura!