reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Dorota-moja nieraz tak ma ze 1-2goraczki i tyle,przechodzi bez echa,organizm widac sam sie wybronil;)))

Lua duzo czytania nie ma;)

kosiraka sprwana na szczecsie;)
i w koncu trawka ta zasiana zaczela mi wschodzic;)jdeyny plus tego deszczu
tyle ze kiedy ja skosze ta co juz urosla wieeeeeeeeeeelka??????????????????????

musze dzis fasole posadzic bo sie 3 dni juz moczy...w koncu spelsnieje

Pauline odbiera terapeutka i zabiera ja do siebie wiec nie musze do szkoly leciec;)
jak siora przyejdzei to wezmeimey sie za przewozenie gratow ode mnie-talerze,napoke itd itd
i balony trzba powiesic w "lokalu" zeby jakso wygladalo
postaram sie jakies fotki cyknac;)

mala zjaldla przed 7 butle jak zwykle i spi
ale cos charcze dziwnie wiec pewnie jakis katar bedzie ;/
 
reklama
my chcielismy na piersza pisenke "nothing else matter" metallica

w tym problem ze na niego juz nic nie dziala :no::no::no::-:)-:)-(
i coraz bardziej jestem przekonana ze jednak go wogole nie znam:no::no:
nie chce mu grozic odejsciem bo wiem ze on zaczne ryczec ja zmiekne dostane spazmow i jeszcze ja go bede przepraszac:-:)-:)-(
wiem ze tak bedzie bo juz jedna taka sytuacje mamy za soba:-(
a ja juz jestem jedna wielka ruiną i nie daje rady tego wszystkiego ogarnąc:no::no::no:
poprostu nie wyrabiam:no::no:
moze w koncu sie przekona jak kiedys nie wytrzymam i zrobie cos glupiego bo kiedys naprawde nie wytrzymam:no::no::no:
a najgorsze jest to ze nie mam nawet w nikim oparcia w nikim:no::no::no:
Piękna piosenka.
Kochana zrób cos i to szybko, bo takieżycie nie warte jest Ciebie. jak po wczorajszej rozmowie? Odbyła się, dotarło coś wreszcie?


My dzis wstalismy o 8 bo musialam do lekarza na pobranie krwi zeby sprawdzic czy czasem nie musze miec zmienionych tabletek na tarczyce.
Wyniki bede miala jutro wiec dopiero bede wiedziec co i jak.:tak::tak:
I jak wyniki? Nie wiedziałąm,że masz problemy z tarczycą. Nie tyjesz po tych lekach> Moja ciocia zaczęła strasznie tyć , w końcu zmienili jej leki, trochę zrzuciła, ale do sibei już chyba nie dojdzie...


Melduję że żyję do chorującej mamy i Julci dołączył Antoni:-:)-:)-:)-(
I jeszcze uczulenie do tego wszystkiego, oj współczuje kochana. Śle zdrówko!


a dla siebi balsam brązujący bo wydepilowalam nogi i jakies takie biale i wogole przydaloby sie troche kolorku :tak:nie wiem jak poszlam do pracy to zaczęlo mi zalezec na wyglądzie wlosyzamierzam obciac i kolorek znowu polozyc
wspaniale!!!!!


rygor wprowadziłam Oliwce,czasami sie buntuje ale już mniej,nie krzycze już na nią,staram sie kontrolować ,zauwazyłam że jak na nią wrzeszczałam jak mnie wkurzyła to ona była w tedy bardziej niegrzeczna ,chciała mi robić na złość a jak do niej mówie normalnie to zachowanie jest już o wiele lepsze choć momentami daje duzo do rzyczenia ale coż w 2 dni ja nie zmienię.
na to trzeba czasu :tak::tak::tak::tak::tak:
troche to potrwa:tak::tak::tak::tak::tak:


Oliwce coś strzeliło i jeść nie chce,tak łądnie jadła a teraz dupa od kilku dni porażka,tylko widzi jedzenie to ryk i płacz ze ona jeśc nie będzie.a jak je to połowe pluje :no::no::no::no::no:nie wiem o co jej chodzi.
oby rygor poskutkował, wierze, że jak będziez konsekwentna to przyniesie efekty. Oliwka to mądra dziewczynka, wieć załąpie o co chodzi.
Co do jej niejadka-to pewnie ten katar, do tego doszło gardło, wiadomo przy katarze no i jesc nie może. Może spróbuj jej robić cos co nie drażni gardełka. budyń, kaszka, biszkopciki na mleku...


Ok. 1 w nocy sie obudzilam bo strasznie goraco mi sie zrobiło i poczułam ze cos sie dzieje nie tak , wstalam do łazienki bo myslałam ze znów akcja podobna do wczesniejszej ale to nie to w łazience zobaczylam krew:szok::szok::szok::szok: i zrobilo mi sie słabo wróciłam do łóżka na łóżku tez slady krwi :-:)-:)-( rozpłakalam sie bo juz mysli nie te weszły w głowe , no i za telefon ale do kogo zadzwonic o 1 w nocy , dziecko spi meża nie ma , do sasiadki chcialam zadzwonic no ale gdzie o 1 pomyslalam ze zwariuje za chwile , jak na szpilkach poczekalam do rana szybko obudziłam maksia zawiozłam do szkoły i wio do szpitala do mojego lekarza dobrze ze dyzur mial w szpitalu , rozdygotana cała normalnie rece trzesly mi sie jak galaretka:-:)-:)-:)-( lekarz odrazu wział mnie na badanie i w pierwszym momencie powiedzial ze on nie widzi sladów krwi , ja mu tlumacze ze sie wykapałam bo tej krwi miałam troche ze to nie były dwie krople dopiero jak wyciągnął wziernik to ze mnie polecialo znowu kilka kropli na ziemi je pózniej widziałam i powiedział ze teraz juz widzi , ale odrazu uspokoil mnie ze to nie z szyjki i ze to nie jest nic z łożyskiem , dla pewnosci usg dokładne potwierdzily slowa lekarza no i mnie uspokoił wtedy poczułam ulge , chciał mnie zostawic na obserwacji ale nie mogłam zostac bo jak dziecko w szkole meza nie ma wiec jak , ale obiecałam ze bede leżec w domu , i tak mam przez 3 dni pilnowac sie i podobno krwawienie ustanie ze to jakies scianki czy krwinki popekały byc moze ze jakies zapaleniemoze sie wdac ale jakbym tak czula ze swedzi albo piecze to mam odrazu wrócic do szpitala no i oczywiscie chłopa na bok :-)
ale laski miałam stracha :-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(
Iwcik, no szczęscie w nieszczęściu, że nic gorszego. Pilnuj się kochanan i oszczedzaj! Ale się denerwowałam przy czytaniu...


a ja jakos do przedszkola dojsc nie moge:baffled:
no właśnie, tak myśłałam o Tobie przedwczoraj, miałam dryndnąć i ze łba mi wyleciało.
Tylko nie zapomnij o zdjęciach!3h u fryzjera-musisz wyglądać bosko!


NATALINECZKA brak mi slow na Twojego M.Ja bym na twoim miejscu nic w domu nie robila.Poloz sie i odpoczywaj Zajmuj sie tylko malym i soba.Nie rob dla M obiadu.Jak sie zapyta gdzi obiad to powiec mu ze myslalas ze yylko piwo mu jest potrzebne do szczescia.

Natali podpisuję się kochana. nic dla niego nie rób, i bądź konsekwentna. jak nie dobrym słowem to batem mu te oczy otwórz!



Sandałki BEEKO/r 23, skóra 100%, r 20-24 (1016636671) - Aukcje internetowe Allegro - te maja wycięcie pod kostką, czyli nie bardzo ja usztywniają
...Sandalki z atestem zdrowej stopy~SUNWAY~R.22... (1022766179) - Aukcje internetowe Allegro - te podobne do pozostałych 2 par, ale mają gumena palcach z przodu co jest dość korzystne , bo tak łatwo to ich nie zedrze, będziesz mogła odsprzedać, czy dac komuś jak nówki.

No i tyle, chyba tym razem nic mi nie zjadło, choc pewna nie jestem:-D

Wczoraj mnie nie było, sorki. W nocy spędziłam 2h u małej w pokoiku, co przysnęła, to znów z płaczem się obudziłą. W końcu zasnęłam przy łóżeczku na pdłodze. Zmazłam i poszłam do siebie. Rano obudziłąm się z masakrycznym bólem głowy, do 12 leżałąm w łóżku i czytałam zapiski, pamiętnik dziadka z wojny, z Lagrów i więzienia itd. W końcu zwlekłam się złóżka, ubrałam mała w kalosze i dawaj po kałużach na zakupy. Alez była szczęsliwa. A padałoi wiałopaskudnie, no ale chlaba nic w domciu nie było. Dzis też pada, choć chyba tak nie wieje. Wymyśliłam sobie nagotowac w słoiki bigosu, tak za mna chodzi już od dawna. Zrobie ze 2 gary, spakuję w słoiki i chyb awyniose do schowka albo piwnicy bo znów starczy na góra 2 tygodnie ( 12 słoi ):-D.
No i trezba achunki popłacić, kase wypłacić, dziecko po kałużach znów pogonić-a niech ma.


Przypomniało mi isę, jeszcze miałam Agnes cytata, nie pamiętam kurcze o co chodziło:crazy:

A gdzie AS wcięło, cos jej nie ma...
 
Luna jakie tam bosko
mam dlugie wlosy wiec sie zeszlo z nakladaniem farby;)
dobrze ze bez moedowania tylko suszenie bo bym jeszcze dluzje siedziala;)

zakupilam papiloty wiec mama bedzie mi i Paulinie loki krecic na niedziele
na iwo oczywiscie;)))))
tzn najpierw Pauline a jak starczy papilotow to pozniej mi,fryzjerka nie ma czasu

a co do przedszkola-znajoma ktora pracuje moiw ze chyba widziala WEronike na liscie rezerwowych,ale musi jeszcze sprawdzic,bo mala w padzierniku dopeiro 3lata konczy i jak beda miec miejsce to ja przyjma,poza tym do pracy wybieram sie dopeiro kolo listopada jak mi sie zasilek skonczy,no chyba ze wyjdzie coinnego;)


hehehhe.od AS to dopalacza wzielam;)))))))
z fasola dlugo mi sie nie ejzdie
a ze dzis nie musze do szkoly gonic to znajde chwile zeby to zrobic bo juz czas jak chce miec plot z fasoli
a winogrona musza poczekac do po niedzieli bo jzu z tym wiecej zachodu

no i bialy tydzien tylko do pitaku;DDDDDDDDDDD
ja mialam zakonczenie w niedziele,i zdjecia faktycznie beda zaraz po mszy wiec tez luz;)))))))
dzis psrzatnaie kosciola,ale chyba nie pojde bo i kiedy?zeby stary byl to tak,ale na pewno bedzie wielu chetnych
a ja bede wyrodna i nie pojde;)moze mnie nie zlinczuja;D
 
Ostatnia edycja:
Anababa, ale Paulina numer odwaliła, kurcze, dobrze, że jedna mamuska choc zadzwoniła!
A ty tyle roboty przed komunia i jeszcze koszenie, sadzenie, ło matko. Założę się, że od AS doby użyczyłaś!:-D


EDIT-a ja byłam u tej samej fryzjerki i spieprzyła mi ( sorki ) fryzure. chol... chciłąm to samo tylk oskrócić, bo odrosły, a ta mi obstrzepila jak na chłopaka, kuźwa, wściekła jestem jak nie iwem. Bo tą fryzurę zrobił mi koleś, któego późńiej szukałam p wszystkich salonach( opowiadałąm), a ta mi spierd...a! Na bank już tak mi nie zrobi, bo jego ręki nie ma! U niej sie nie obejrzałam, bo si espieszyłą z dzieckiem na spacer, w domu już późno byłam, wiadomo, chciąłm na drugi dzien włosy umyć i po swojemu ułożyć a tu dupa!
 
Ostatnia edycja:
no to ci zazdroszcze, bo u mni emgła, pada, i wieje jednak na dodatek

I bym zapomniała wszystkiego naj naj naj dla paulinki, zdrówka, samozaparcia, dużo radości i uśmiechu!
 
Ostatnia edycja:
u mni troche wieje ale nie ma juz mgly i pary i calkiem fajne powietrze;)
i coraz miej chmur;)))))))))))))))))))))))))))))

i patrze ze od tego deszczu warzywk mi niezle ruszylo.rzodkiewke i salate z okna widze;)
 
Kochana Anakondo
koszkwiatow6.jpg

W tym dzisiejszym dniu radości, życzę 100 lat pomyślności. Niech Ci życie w szczęściu płynie, niech Cię radość nie ominie! Dziś chcę złożyć Ci życzenia, szczęścia, zdrowia, powodzenia. Niech Ci słońce jasno świeci, i w radości dzień przeleci. Niech odejdą smutki, troski, by nastąpił dzień radości. Te życzenia choć z daleka, płyną niby wielka rzeka. I choć skromnie ułożone, są dla Ciebie przeznaczone... Zyczy Wiki z rodziną



Dla Paulinki córeczki Anabubki.
Prezentów udanych,
fajnie popakowanych.
Torta największego,
z ochotą zjedzonego.
By szczęścia nie zabrakło,
a nudy brakło.
Zabawy do łez,
kolegów the best.
Braciszków usuchanych,
rodziców kochanych.
Przyjaciela od serca
i wypasionego merca! Sto lat
 
Ostatnia edycja:
ANKA udanego pobytu w PL :-) DOWIKLA ja tez podziwiam I LIDKE tez z blizniakami.Ja tez czasem odpadam przy jednym dziecku a co dopoero przy blizniakach :-).DOWIKLA to co dzis do mnie na prasowanie wpadasz ? :-). LIDKA super ze chlopaki rozwijaja sie super :-).
 
reklama
Do góry