reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Natalineczka no koszmar jakiś...ja dopiero co ze swoim gadałam w temacie i wojny toczyłam i póki co jest spokój, ale jesgo tekst "nawet piwa mi nei wolno i wszsytkiego mi zabraniasz" rozwala na łopatki...alkohol = wszsytko..nieźle:sorry2::sorry2::sorry2:
Ale na weselu jak obiecał tak dotrzymał słowa i mimo to fajnie siębawiliśmy, gadaliśmy...byłam dużo spokojniejsza jak wiedziałam, że w razie czego to mam jego.
Ale i tak jeszcze mnei zaskoczy....nie robię m u awantury z piwka po pracy bo zauważyłam, że nie pije codziennie a 1 piwko to nie tragedia. No ale 4 to katastrofa..i to codziennie.....współczucie:dry::dry::dry:
A co do spania mojego na budowie to on się broni rękami i nogami ,żeby wracać do domu. Nawet coraz wcześniej wyjeżdża, żeby wiecej godzin robić..ale ten szef to jest porąbany i traktuje ich jak murzynów:no::no::no:

Iwcik zimno Ci i lody zajadasz:-D:-D:-D
 
reklama
Natalineczka no koszmar jakiś...ja dopiero co ze swoim gadałam w temacie i wojny toczyłam i póki co jest spokój, ale jesgo tekst "nawet piwa mi nei wolno i wszsytkiego mi zabraniasz" rozwala na łopatki...alkohol = wszsytko..nieźle:sorry2::sorry2::sorry2:
Ale na weselu jak obiecał tak dotrzymał słowa i mimo to fajnie siębawiliśmy, gadaliśmy...byłam dużo spokojniejsza jak wiedziałam, że w razie czego to mam jego.
Ale i tak jeszcze mnei zaskoczy....nie robię m u awantury z piwka po pracy bo zauważyłam, że nie pije codziennie a 1 piwko to nie tragedia. No ale 4 to katastrofa..i to codziennie.....współczucie:dry::dry::dry:
A co do spania mojego na budowie to on się broni rękami i nogami ,żeby wracać do domu. Nawet coraz wcześniej wyjeżdża, żeby wiecej godzin robić..ale ten szef to jest porąbany i traktuje ich jak murzynów:no::no::no:

Iwcik zimno Ci i lody zajadasz:-D:-D:-D
wlasnie mu napisalam ze w domu czeka nas powazna rozmowa zeby nie bylo ze z marszu go atakowac bede oczywiscie chcial wiedziec o co mi chodzi ale napisalam mu ze dowie sie jak wroci, nie bede z nim przez smsy dyskutowac:no::no::no::no:

obiad mam zupe z przedwczoraj grochowa wiec obiad mam z glowy tylko ziemniaczki dogotuje i chalupe ogarne:tak::tak:
mlodego zaraz do spania a ja za robote:sorry2::sorry2:
ale mi sie nie chce:no:
 
Witam Was Kochane w ten brzydki dzień :dry: pada chyba od 3 w nocy :no: a dzisiaj miałam w planie iść na miasto z M i popatrzeć na jakieś dobre pożyczki i wziąć laptopa a tu taka pogoda :baffled: i ma podobno padać do czerwca :szok: mam nadzieję że się pomylili jak zawsze w prognozie :tak: a ja zalatana trochę teraz jestem. Kuba zasnął a ja się muszę za obiadek wziąć sprzątnąć trochę bo facet robił rolety mamie w pokoju i meble wynosili :tak: właśnie M z teściem i bratem pojechali zawieść do mieszkania :tak: przyczepę teściu wynajął ze statoila :-D i za darmola wszystko będę miała zawiezione :-) ale za to będę spać przez kilka nocy na podłodze ;-) no to tyle, uciekam bo potem jadę listwę kłaść i drzwi malować :tak: miłego dnia Kochane :-D
 
ja wlasnie wrocilam ze szkoly:no:bylam z dziewczynkami i jest po prostu masakra:no::no::no:Wieje i pizdzi strasznie a do tego pada:no::wściekła/y:Nigdzie juz nie wychodze i zaraz wlacze sobie ogrzewanie:szok:
Mlode zaarz pojda spac a ja nie mam pojecia co bede robila;-)Troszke pocwicze z mlodym pisanie i moze poprasuje:crazy:
 
:-D
a ja zmachalam sie czytajac dobrze ze chociaz u tego fryzjera sobie odsapnelas:tak::tak::tak:

&&&&&&&&&
oby juz minelo i wszystko bylo ok:tak::tak::tak::tak:

od kąd pamiętam oczywiście bez szkolnych czasów:no::no::no:
ale jakby troszke wiecej teraz jedno piwo dziennie wiecej od 2 miesiecy:-:)-:)-:)-(

witam porannie pochmurnie m wczoraj wypil 5 piw:-:)-:)-(
dzis po pracy sorry ale bedzie wojna jesli nie zechce ze mna pogadac:no::no::no:
dam mu wybor albo piwo albo ja, inaczej nie moge zrobic:no::no::no:
jeszcze jakis miesiac temu czy dwa z kolega gadal i kolega mowil mu ze na internecie sprawdzal sobie czy czsem nie jest alkoholikiem tak dla jaj a wystraszyl sie na serio bo pisale ze jezeli pije 3 piwa dziennie codziennie to jest na najlepszej drodze a ja wtedy mu powiedzialam ze darek pije 4 dziennie i m powiedzial ze musi ograniczyc i co...
coraz wiecej pije:no::no::no::-:)-:)-:)-(
oj kochaniutka tu koniecznie jest wskazana rozmowa z mezem.Fakt ja nie jestem za tym zeby zabraniac p[iwka chlopu po pracy ale codziennie 4 to juz przesada.Wez go krotko przytrzymaj bo do alkoholizmu blisko
ANKA
Witaminki daje juz obydwom od kilku dni przez ta pogode:tak::tak::tak:
Ale to Kludia jest niewyrazna:-);-)

Obudzilam Ja i zjadlysmy sniadanko,chociaz tak nie chetnie jadla:szok:

ANKA
Znowu na gofry jedziesz?Ale masz fajnie:tak::tak::tak:Ja tez uwielbiam gofry i na jednym rzadko sie konczy;-):-)

ANBUBKATo niezle posiedzialas u tego fryzjera:tak:Czekamy na foteczke wloskow:-):tak:

DOROTA
Wspolczuje nocki:no:Zdrowka dla Oliwki
eee no jak ja to przeczytalam ze bylam pewna ze to Wiki markotna:baffled: chyba mialam klaudie w glowie a wiki mi sie przestawiala:-D
A na goferki to ja bardzo chetnie jezdze
Natalineczka no koszmar jakiś...ja dopiero co ze swoim gadałam w temacie i wojny toczyłam i póki co jest spokój, ale jesgo tekst "nawet piwa mi nei wolno i wszsytkiego mi zabraniasz" rozwala na łopatki...alkohol = wszsytko..nieźle:sorry2::sorry2::sorry2:
Ale na weselu jak obiecał tak dotrzymał słowa i mimo to fajnie siębawiliśmy, gadaliśmy...byłam dużo spokojniejsza jak wiedziałam, że w razie czego to mam jego.
Ale i tak jeszcze mnei zaskoczy....nie robię m u awantury z piwka po pracy bo zauważyłam, że nie pije codziennie a 1 piwko to nie tragedia. No ale 4 to katastrofa..i to codziennie.....współczucie:dry::dry::dry:
A co do spania mojego na budowie to on się broni rękami i nogami ,żeby wracać do domu. Nawet coraz wcześniej wyjeżdża, żeby wiecej godzin robić..ale ten szef to jest porąbany i traktuje ich jak murzynów:no::no::no:

Iwcik zimno Ci i lody zajadasz:-D:-D:-D
gratulkuje postawy meza i dotrzymania slowa
Jak to fajnie psoiedziec na imprezie z trzezwym chlopem:rofl2:
A ten szef to faktycznie traktuje ich jak murzynkow?? co on chce zeby po 20h robili?
Witam Was Kochane w ten brzydki dzień :dry: pada chyba od 3 w nocy :no: a dzisiaj miałam w planie iść na miasto z M i popatrzeć na jakieś dobre pożyczki i wziąć laptopa a tu taka pogoda :baffled: i ma podobno padać do czerwca :szok: mam nadzieję że się pomylili jak zawsze w prognozie :tak: a ja zalatana trochę teraz jestem. Kuba zasnął a ja się muszę za obiadek wziąć sprzątnąć trochę bo facet robił rolety mamie w pokoju i meble wynosili :tak: właśnie M z teściem i bratem pojechali zawieść do mieszkania :tak: przyczepę teściu wynajął ze statoila :-D i za darmola wszystko będę miała zawiezione :-) ale za to będę spać przez kilka nocy na podłodze ;-) no to tyle, uciekam bo potem jadę listwę kłaść i drzwi malować :tak: miłego dnia Kochane :-D

nawet nie pisz takich rzeczy o pogodzie:baffled:
Nie ma jak darmowy transport:rofl2:




A ja sie wkurwi..:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
dzownie do Urzedu w sprawie paszportu a babka do mnie ze nie ma czasu ze mna gadac bo ma kolejke i jak chce to mam przyjsc do okienka to mi wyszystko wytlumaczy:wściekła/y::wściekła/y:
Napewno w PL nie zrobie tego paszportu :crazy:
Zalatwie sobie tylko polski akt i nie sie wypcha:wściekła/y::wściekła/y:


Z tej wscieklosci zapomnialam Wam napisac ze w Koloni w konsulacie w okineku byl gosciu identyko jak Waldus z kiepskich:tak::tak::-D
Moj mi gada Ty patrz Waldus:-D:-DJak tam podejdziemy to sie spytam czy to on:-D:-DNo ale bylismy w innym okienku:-D:-D


Moj mi zmienil plany:crazy:Zabral mi auto i musialam plan przerobic:-D
Czekam teraz na auto i dopiero jade na zakupki
W zamnian posprzatlam i obiadek zrobilam.
Po zakupach na gorfy a wieczorem prasowanie, pakowanie i ogarnianie
 
Witam i Ja
My dzis wstalismy o 8 zjedlismy wspolne sniadanko przed 10 przyszla szwagierka po Emily dopiero co wrocily z zakupow Emily dostala dwie pary butow i pare pierdulek z ksiezniczkami podobno sama wybierala:-D:-D:-D
Emily byla w siodmym niebie w autobusie nacieszyc sie nie mogla cala droge cioci opowidala ze jedzie autobusem i ze autobus robi tiut tiut i brum brum:-D
Jak to dziecko potrafo byc szczesliwe z byle czego:tak::tak:

Ide zaraz dac jej jesc i klasc spac bo potem tez na gofry jade do znajomej oczywiscie do tej samej co i Anka:-D:-D
 
No to sobie wszystko wyprasowalam:tak::tak::tak::szok:Ale znowu mam pelna pralke wiec jest nie fajnie hehe;-):-)
Dopijam kawke,mlodemu dalam zadanie ale juz chyba je konczy:tak::tak::tak:
Dziewczyne spia i oby pospaly jak najdluzej:tak::tak::tak:Bo tak mnie wkurzaly ze szok:wściekła/y:Az Klaudia dostała po dupsku przed snem:zawstydzona/y::-(
 
reklama
dowikla to moze moje ci dam też? jak juz wszystkimbediesz prasować:-D:rofl:

ja mam mało, ale deski mi sie wyjąc nie chce:eek:
 
Do góry