reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

...
Oriflame pamietamy Cie pisz jak tam urodzinki:tak:
...
W urodzinki miał być grill ale pogoda popsuła plany i siedzieliśmy w domu, Amelka była przeszczęśliwa, wstawię Wam zdjęcia jak zgram na kompa.

...
Oriflame fajnie że wróciłaś gdzie byłaś jak ciebie nie było???
...
Było ciepło, moje małe laski cały dzień na dworze a ja za nimi i ciężko było mi się zmobilizować.

Witam laski

Przyznam sie od razu ze nie czytalam bo dopiero siadłam przed latopem , ale miałam dzisiaj okropny dzien i nocke:-:)-:)-(
Ok. 1 w nocy sie obudzilam bo strasznie goraco mi sie zrobiło i poczułam ze cos sie dzieje nie tak , wstalam do łazienki bo myslałam ze znów akcja podobna do wczesniejszej ale to nie to w łazience zobaczylam krew:szok::szok::szok::szok: i zrobilo mi sie słabo wróciłam do łóżka na łóżku tez slady krwi :-:)-:)-( rozpłakalam sie bo juz mysli nie te weszły w głowe , no i za telefon ale do kogo zadzwonic o 1 w nocy , dziecko spi meża nie ma , do sasiadki chcialam zadzwonic no ale gdzie o 1 pomyslalam ze zwariuje za chwile , jak na szpilkach poczekalam do rana szybko obudziłam maksia zawiozłam do szkoły i wio do szpitala do mojego lekarza dobrze ze dyzur mial w szpitalu , rozdygotana cała normalnie rece trzesly mi sie jak galaretka:-:)-:)-:)-( lekarz odrazu wział mnie na badanie i w pierwszym momencie powiedzial ze on nie widzi sladów krwi , ja mu tlumacze ze sie wykapałam bo tej krwi miałam troche ze to nie były dwie krople dopiero jak wyciągnął wziernik to ze mnie polecialo znowu kilka kropli na ziemi je pózniej widziałam i powiedział ze teraz juz widzi , ale odrazu uspokoil mnie ze to nie z szyjki i ze to nie jest nic z łożyskiem , dla pewnosci usg dokładne potwierdzily slowa lekarza no i mnie uspokoił wtedy poczułam ulge , chciał mnie zostawic na obserwacji ale nie mogłam zostac bo jak dziecko w szkole meza nie ma wiec jak , ale obiecałam ze bede leżec w domu , i tak mam przez 3 dni pilnowac sie i podobno krwawienie ustanie ze to jakies scianki czy krwinki popekały byc moze ze jakies zapaleniemoze sie wdac ale jakbym tak czula ze swedzi albo piecze to mam odrazu wrócic do szpitala no i oczywiscie chłopa na bok :-)
ale laski miałam stracha :-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(
Straszne to co piszesz, musisz uważać teraz na siebie, siostra mojego męża też miała krwawienie ale zaraz na początku ciąży bo jej się kosmówka odrywała i jeszcze doszedł jakiś krwiak, jest juz dobrze w czwartym miesiącu i dopiero powoli wstaje z łóżka, ale dobrze że lekarz Cię uspokoił że to nie łożysko.
 
reklama
witam w ten okropny poranek:crazy:
Iwcik normalnie ale miałaś nocke:szok::szok::szok: dobrze, że to tylko to, ale nerwów sięnajadłaś.....odpoczywaj:tak:
Anka a to jak to, nie mówili Ci wcześniej, że do wyrobienia paszportu potrzebują te papierki???Szkoda, że tak wyszło..
Malinka u Was to szpital...zdrowiejcie szybko!!!

A u mnie dzień jak codzień, znowu będziemy siedzieć w domu bo pada.
A szef mojego M oswiadczył, że chce żeby nie wracali na noc do domów tylko tam spali dwa tyg bo robota szybciej pójdzie:crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy: kurde porażka!!!!
Dowikla jak tam plecy??
 
Witajcie.Nocka ataka sobie.Wiele razy sie mala budzila i plakala .Raz to urzadzila straszny placz.No ale dalam rade.Pogoda okropna. Nie poczytam was terazIde szykowac sniadanko i pozniej was poczytam .Milego dnia :-).
 
Witam
Pogoda fatalna:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Zimno,wieje i pada:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Mlode pospaly do 9 ,ale klaudia jest cos niewyrazna ,polozyla sie na narozniku w salonie i usnela:no:Oby nie dopadlo Jej zadne chorobsko:no::no::no:
Wiktoria chce zebym pokazywala Jej yorki w necie i stale sie pyta kiedy Jej kupie:szok::-D

NATALINECZKA
Wspolczuje Tobei z tym M:no::no::no:No ja to bym z gorem dostala a takiego gada to bym chyba zabila:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:No co On sobie do cholery wyobraza:no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

KERNUS
Moje placy z rana zawsze sa jakby lepiej hehe;-):-)
Ale pozniej sie zaczyna tym bardziej jak taka pogoda
A co Twoj maz na to zeby tam spac te dwa tygodnie?Czy Ty dasz sobie rade zwazajac na to ze nie mozesz dzwigac ani sie przemeczac?
 
IWCIK kochana wspolczuje przezyc :-(.Az mi ciary przeszly jk czytalam Twojeo posta :-(.Ja tez bym do rana nie wytrzymala.Strasznie sie ciesze ze nic sie Lence nie stalo :-).Uwazaj na siebie.Jak M jest w domu to ty lez a on niech robi :-). ANKA szkodsa ze na chwile tylko do Zor przylatujesz :-(. AGNES fajnie ze napisalas :-).Ciesze sie ze ryor skutkuje oby tak dalej :-). NATALINECZKA brak mi slow na Twojego M.Ja bym na twoim miejscu nic w domu nie robila.Poloz sie i odpoczywaj Zajmuj sie tylko malym i soba.Nie rob dla M obiadu.Jak sie zapyta gdzi obiad to powiec mu ze myslalas ze yylko piwo mu jest potrzebne do szczescia.Musisz z nim usiac i powiedziec mu ze codzienne picie kilku piw nie jest dobre.A powiec mi czy on tak zawsze robil czy teraz??????? DOWIKLA oj mlodzi daja ci popalic :-(. ANABUBKA ty jak zykle zabiegana i zapracowana :-). ANCONDA oj mnie tez ta pogoda juz dobija :-(. Oliwka ma teraz 37 wiec jest lepiej i nawet slicznie sniadanko sjadla co ostatnio z jej jedzeniem bylo gorzej.
 
wiec wczoraj caly dzien w biegu poza siedzeniem u fryzjera:-D
mam czerwono-czarne pasemka do tego troche moich rdzawych
troche je pocieniowalam jeszcze
fotki nie ma komu pstryknac,wrzuce cos po komunii

wczoraj jak juz sie rano ogarnelma ze wszytskim,polecialam najpierw po zakupy,pozniej do szkoly
pod szkola spotkalismy ciocie Kamila(sasida) i on ze do niej chce
z jego mama ustaluily ze moze jechac,wiec Paulna ze tez ,bo ciocia ma corke w zeroce,no i ze do Zuzi chce
Zuzi mama sie zodzila wiec i Paulina pojechala,Weronika tez chciala iwec byl ryk
ale jakos szybko przeszlo
wiec do sklepu po reszte zakupow
nakupiam warzyw i pewnie mialam ze 20kg zakupow pod wozkiem:baffled:

wlazlam jakos a gorke ktora mam po drodze
za chiwle mija mnie moj brat,dobrze ze mnie zobaczyl
wiec macham na niego.zatrzymal sie i go wykorzystalam zeby zawiozl mizakupy pod dom:tak::tak::tak::tak:
to poczyulam lekkosc:rofl2:
zalazlam do domu,malje dacjesc,rozpalic w piecu bo zimno,a moj w pracy
obdzwoniam troche ludzi zeby sprzedac Weronike
w koncu zawiozlam ja od rodzicow,najpierw zajal sie nia dziadek)akurat trzezwy byl) i pozniej babcia:-)
i do fryzjera(dobrze ze blisko mamy mieszka).
u fryzjera siedzialam od 17.30 do 20,30:baffled:
potem szybko do mamy,ustalenie reszty zakupow,przymiarka spodnicy i do domu
dobrze ze nie padalo i moglam rowerem pojechac:-)

moj mi oznajmil ze wolnego w sobte nie dostanie a dzis i jutro pewne tez dopeiro wroci kolo 19-20 z roboty wiec cala robota spada na mnie
dobrze ze siora jutro przyjezdza z mezem i brat obiecla wpasc pomoc to jakso bedzie

najwazniejsze zby pogoda dopisala

mialam dzis robic reszte zakupow ale jak bedzie tak lalao to bede musiala zorganizowajakis trnasport dla dzieciakow ze szkoly i zakupy jutro
a dzis na 16 jeszcze na probe:sorry2:

uffff
zmachalam sie piszac posta:rofl2:

dobra ide budzis Pauline
ciekawa jetsem tych wloskow, napewno swietnie wygladasz :)
a z tymi kolagramami to ufff juz mi ciezko a to jeszcze mala wazy i wozek szok
Miesnie to Ty masz niezle wyrobione zreszta w zime juz sobie je wyrobilas smigajac przez sniegi:happy:Szkoda ze twoj musi do pracyu:baffled: ale siostra pomoze to bedzie ok
Powodzenia w zakupkach
Anka:zawstydzona/y: sorry ale jak pisałaś o niepitrzebnym paliwie i czasie to jakos tak.....:zawstydzona/y:
kochana czas i paliwo to z tym paszportem do Żor nigdy paliwka nie zaluje:-D:-D:-D
Witam :-):-):-)
U nas kolejny deszczowy dzień już mnie ta pogoda dobija :angry::angry:
Do tego kasa się skończyła a wypłata dopiero 10 ach szkoda gadać :baffled::baffled::baffled:






Ty to często do tej Polski jeździsz, czytałam jakie masz problemy z paszportem Lali - ach ta biurokracja :crazy::crazy:


Jak już pisałam szkoda słów na te przepisy :sorry2::sorry2::crazy::crazy:

sorry2:[/B]
mi to brak slow na to wszystko Coz przepisy sie zmieniaja:baffled: szkoda ze takim sposobem uniemozliwiaja wyjazd:-D:-D
Witam

Dzieki dziewczyny za wsparcie i dobre słowa , nocka nawet przespana obudziłam sie raz i muiałam isc sprawdzic bo bym nie zasneła , ale chyba wszystko dobrze bo tylko kilka kropeczek było, wiec poszłam dalej spac rano ok 7 sie obudziłam i znów poszłam sprawdzic wiec jak narazie nie ma rzadnych sladów krwi , wiec to chyba dobr znak , mała od rana sie rusza , bo wczoraj to nawet ruchów nie czułam ale to chyba ze stresu .......tak sobie to tłumaczyłam zeby sie troche uspokoić.

Mąż wrócił do domku zjedlismy sniadanie no i ja spowrotem do łóżka a on jeszcze pojechał z ojcem na druga wies po swinki, bo tesciowi sie ubzdurało ze bedzie chował bo na chrzciny sie przyda , a my nie chcemy bo mamy zaplanowane ze zamówimy sobie takiego całego pieczonego swiniaka tak do 60kg i zrobimy szwecki stół ze sałatkami i dodatkami:rofl2::rofl2::rofl2:
no swiniaczek extra sprawa Bogdan sie ucieszy:-D:-D
Dziadkowi sie nudzi i szuka sobie zajecia
W urodzinki miał być grill ale pogoda popsuła plany i siedzieliśmy w domu, Amelka była przeszczęśliwa, wstawię Wam zdjęcia jak zgram na kompa.


Było ciepło, moje małe laski cały dzień na dworze a ja za nimi i ciężko było mi się zmobilizować.


Straszne to co piszesz, musisz uważać teraz na siebie, siostra mojego męża też miała krwawienie ale zaraz na początku ciąży bo jej się kosmówka odrywała i jeszcze doszedł jakiś krwiak, jest juz dobrze w czwartym miesiącu i dopiero powoli wstaje z łóżka, ale dobrze że lekarz Cię uspokoił że to nie łożysko.
no to czekamy teraz na fotki :) z pogoda to nigdy nie wiadomo:baffled:mam nadzieje ze w niedziele nie bedzie poadalo bo dziewczynki w tych bialych sukienkach w deszczu slabo widze:baffled:
witam w ten okropny poranek:crazy:
Iwcik normalnie ale miałaś nocke:szok::szok::szok: dobrze, że to tylko to, ale nerwów sięnajadłaś.....odpoczywaj:tak:
Anka a to jak to, nie mówili Ci wcześniej, że do wyrobienia paszportu potrzebują te papierki???Szkoda, że tak wyszło..
Malinka u Was to szpital...zdrowiejcie szybko!!!

A u mnie dzień jak codzień, znowu będziemy siedzieć w domu bo pada.
A szef mojego M oswiadczył, że chce żeby nie wracali na noc do domów tylko tam spali dwa tyg bo robota szybciej pójdzie:crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy: kurde porażka!!!!
Dowikla jak tam plecy??
kochana dwa razy wczesniej robilam na niemiecki akt urodzenia, cos im sie porabalo:crazy: zreszta brak slow:wściekła/y:
Witam
Pogoda fatalna:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Zimno,wieje i pada:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Mlode pospaly do 9 ,ale klaudia jest cos niewyrazna ,polozyla sie na narozniku w salonie i usnela:no:Oby nie dopadlo Jej zadne chorobsko:no::no::no:
Wiktoria chce zebym pokazywala Jej yorki w necie i stale sie pyta kiedy Jej kupie:szok::-D

?

Oby Wiki sie cos nie rozwijalo daj moze za wczasu max dawke witaminek :tak:



My wstalkysmy przed 10 Laura wcina sniadanko a ja szybko na kompa:)
Zaraz uciekamy na zakupki, potem szybki obiadek i sprzatnie a na 16-17 jade do kolezanki na gofry znow pochlone ich sporo:-D:-D:-D
 
em u fryzjera:-D
mam czerwono-czarne pasemka do tego troche moich rdzawych
troche je pocieniowalam jeszcze
fotki nie ma komu pstryknac,wrzuce cos po komunii

wczoraj jak juz sie rano ogarnelma ze wszytskim,polecialam najpierw po zakupy,pozniej do szkoly
pod szkola spotkalismy ciocie Kamila(sasida) i on ze do niej chce
z jego mama ustaluily ze moze jechac,wiec Paulna ze tez ,bo ciocia ma corke w zeroce,no i ze do Zuzi chce
Zuzi mama sie zodzila wiec i Paulina pojechala,Weronika tez chciala iwec byl ryk
ale jakos szybko przeszlo
wiec do sklepu po reszte zakupow
nakupiam warzyw i pewnie mialam ze 20kg zakupow pod wozkiem:baffled:

wlazlam jakos a gorke ktora mam po drodze
za chiwle mija mnie moj brat,dobrze ze mnie zobaczyl
wiec macham na niego.zatrzymal sie i go wykorzystalam zeby zawiozl mizakupy pod dom:tak::tak::tak::tak:
to poczyulam lekkosc:rofl2:
zalazlam do domu,malje dacjesc,rozpalic w piecu bo zimno,a moj w pracy
obdzwoniam troche ludzi zeby sprzedac Weronike
w koncu zawiozlam ja od rodzicow,najpierw zajal sie nia dziadek)akurat trzezwy byl) i pozniej babcia:-)
i do fryzjera(dobrze ze blisko mamy mieszka).
u fryzjera siedzialam od 17.30 do 20,30:baffled:
potem szybko do mamy,ustalenie reszty zakupow,przymiarka spodnicy i do domu
dobrze ze nie padalo i moglam rowerem pojechac:-)

moj mi oznajmil ze wolnego w sobte nie dostanie a dzis i jutro pewne tez dopeiro wroci kolo 19-20 z roboty wiec cala robota spada na mnie
dobrze ze siora jutro przyjezdza z mezem i brat obiecla wpasc pomoc to jakso bedzie

najwazniejsze zby pogoda dopisala

mialam dzis robic reszte zakupow ale jak bedzie tak lalao to bede musiala zorganizowajakis trnasport dla dzieciakow ze szkoly i zakupy jutro
a dzis na 16 jeszcze na probe:sorry2:

uffff
zmachalam sie piszac posta:rofl2:

dobra ide budzis Pauline
a ja zmachalam sie czytajac dobrze ze chociaz u tego fryzjera sobie odsapnelas:tak::tak::tak:
Witam

Dzieki dziewczyny za wsparcie i dobre słowa , nocka nawet przespana obudziłam sie raz i muiałam isc sprawdzic bo bym nie zasneła , ale chyba wszystko dobrze bo tylko kilka kropeczek było, wiec poszłam dalej spac rano ok 7 sie obudziłam i znów poszłam sprawdzic wiec jak narazie nie ma rzadnych sladów krwi , wiec to chyba dobr znak , mała od rana sie rusza , bo wczoraj to nawet ruchów nie czułam ale to chyba ze stresu .......tak sobie to tłumaczyłam zeby sie troche uspokoić.

Mąż wrócił do domku zjedlismy sniadanie no i ja spowrotem do łóżka a on jeszcze pojechał z ojcem na druga wies po swinki, bo tesciowi sie ubzdurało ze bedzie chował bo na chrzciny sie przyda , a my nie chcemy bo mamy zaplanowane ze zamówimy sobie takiego całego pieczonego swiniaka tak do 60kg i zrobimy szwecki stół ze sałatkami i dodatkami:rofl2::rofl2::rofl2:
&&&&&&&&&
oby juz minelo i wszystko bylo ok:tak::tak::tak::tak:
IWCIK kochana wspolczuje przezyc :-(.Az mi ciary przeszly jk czytalam Twojeo posta :-(.Ja tez bym do rana nie wytrzymala.Strasznie sie ciesze ze nic sie Lence nie stalo :-).Uwazaj na siebie.Jak M jest w domu to ty lez a on niech robi :-). ANKA szkodsa ze na chwile tylko do Zor przylatujesz :-(. AGNES fajnie ze napisalas :-).Ciesze sie ze ryor skutkuje oby tak dalej :-). NATALINECZKA brak mi slow na Twojego M.Ja bym na twoim miejscu nic w domu nie robila.Poloz sie i odpoczywaj Zajmuj sie tylko malym i soba.Nie rob dla M obiadu.Jak sie zapyta gdzi obiad to powiec mu ze myslalas ze yylko piwo mu jest potrzebne do szczescia.Musisz z nim usiac i powiedziec mu ze codzienne picie kilku piw nie jest dobre.A powiec mi czy on tak zawsze robil czy teraz??????? DOWIKLA oj mlodzi daja ci popalic :-(. ANABUBKA ty jak zykle zabiegana i zapracowana :-). ANCONDA oj mnie tez ta pogoda juz dobija :-(. Oliwka ma teraz 37 wiec jest lepiej i nawet slicznie sniadanko sjadla co ostatnio z jej jedzeniem bylo gorzej.
od kąd pamiętam oczywiście bez szkolnych czasów:no::no::no:
ale jakby troszke wiecej teraz jedno piwo dziennie wiecej od 2 miesiecy:-:)-:)-:)-(

witam porannie pochmurnie m wczoraj wypil 5 piw:-:)-:)-(
dzis po pracy sorry ale bedzie wojna jesli nie zechce ze mna pogadac:no::no::no:
dam mu wybor albo piwo albo ja, inaczej nie moge zrobic:no::no::no:
jeszcze jakis miesiac temu czy dwa z kolega gadal i kolega mowil mu ze na internecie sprawdzal sobie czy czsem nie jest alkoholikiem tak dla jaj a wystraszyl sie na serio bo pisale ze jezeli pije 3 piwa dziennie codziennie to jest na najlepszej drodze a ja wtedy mu powiedzialam ze darek pije 4 dziennie i m powiedzial ze musi ograniczyc i co...
coraz wiecej pije:no::no::no::-:)-:)-:)-(
 
ANKA
Witaminki daje juz obydwom od kilku dni przez ta pogode:tak::tak::tak:
Ale to Kludia jest niewyrazna:-);-)

Obudzilam Ja i zjadlysmy sniadanko,chociaz tak nie chetnie jadla:szok:

ANKA
Znowu na gofry jedziesz?Ale masz fajnie:tak::tak::tak:Ja tez uwielbiam gofry i na jednym rzadko sie konczy;-):-)

ANBUBKATo niezle posiedzialas u tego fryzjera:tak:Czekamy na foteczke wloskow:-):tak:

DOROTA
Wspolczuje nocki:no:Zdrowka dla Oliwki
 
reklama
Aja leze i leze i zastanawiam sie co na obiad ......zimno jakos, deszcz pada trzeba uruchomic piec pewnie bo do wieczora bedzie cholernie zimno ........a ja jeszcze loda zjadłam własnie:tak::tak::tak:smakowało :-)

witam w ten okropny poranek:crazy:
Iwcik normalnie ale miałaś nocke:szok::szok::szok: dobrze, że to tylko to, ale nerwów sięnajadłaś.....odpoczywaj:tak:
Anka a to jak to, nie mówili Ci wcześniej, że do wyrobienia paszportu potrzebują te papierki???Szkoda, że tak wyszło..
Malinka u Was to szpital...zdrowiejcie szybko!!!

A u mnie dzień jak codzień, znowu będziemy siedzieć w domu bo pada.
A szef mojego M oswiadczył, że chce żeby nie wracali na noc do domów tylko tam spali dwa tyg bo robota szybciej pójdzie:crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy: kurde porażka!!!!
Dowikla jak tam plecy??

kurcze a ten szef ma rodzine w domu przeciez tobie tez jest potrzebna pomoc meza w domu , jak on sobieto wyobraza ze maja spac na budowie przez 2 tygodnie , rozumie dwa dni a niee:no::no::no:

Witam
Pogoda fatalna:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Zimno,wieje i pada:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Mlode pospaly do 9 ,ale klaudia jest cos niewyrazna ,polozyla sie na narozniku w salonie i usnela:no:Oby nie dopadlo Jej zadne chorobsko:no::no::no:
Wiktoria chce zebym pokazywala Jej yorki w necie i stale sie pyta kiedy Jej kupie:szok::-D

NATALINECZKA
Wspolczuje Tobei z tym M:no::no::no:No ja to bym z gorem dostala a takiego gada to bym chyba zabila:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:No co On sobie do cholery wyobraza:no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

KERNUS
Moje placy z rana zawsze sa jakby lepiej hehe;-):-)
Ale pozniej sie zaczyna tym bardziej jak taka pogoda
A co Twoj maz na to zeby tam spac te dwa tygodnie?Czy Ty dasz sobie rade zwazajac na to ze nie mozesz dzwigac ani sie przemeczac?

No to chyba wam sie rodzinka wnet powiekszy o jednego czwornoga:-):-):-):-)

IWCIK kochana wspolczuje przezyc :-(.Az mi ciary przeszly jk czytalam Twojeo posta :-(.Ja tez bym do rana nie wytrzymala.Strasznie sie ciesze ze nic sie Lence nie stalo :-).Uwazaj na siebie.Jak M jest w domu to ty lez a on niech robi :-). ANKA szkodsa ze na chwile tylko do Zor przylatujesz :-(. AGNES fajnie ze napisalas :-).Ciesze sie ze ryor skutkuje oby tak dalej :-). NATALINECZKA brak mi slow na Twojego M.Ja bym na twoim miejscu nic w domu nie robila.Poloz sie i odpoczywaj Zajmuj sie tylko malym i soba.Nie rob dla M obiadu.Jak sie zapyta gdzi obiad to powiec mu ze myslalas ze yylko piwo mu jest potrzebne do szczescia.Musisz z nim usiac i powiedziec mu ze codzienne picie kilku piw nie jest dobre.A powiec mi czy on tak zawsze robil czy teraz??????? DOWIKLA oj mlodzi daja ci popalic :-(. ANABUBKA ty jak zykle zabiegana i zapracowana :-). ANCONDA oj mnie tez ta pogoda juz dobija :-(. Oliwka ma teraz 37 wiec jest lepiej i nawet slicznie sniadanko sjadla co ostatnio z jej jedzeniem bylo gorzej.

dzieki ......i oby Oliwce przeszło, chociaz pogoda nie sprzyja:no::no:

a ja zmachalam sie czytajac dobrze ze chociaz u tego fryzjera sobie odsapnelas:tak::tak::tak:

&&&&&&&&&
oby juz minelo i wszystko bylo ok:tak::tak::tak::tak:

od kąd pamiętam oczywiście bez szkolnych czasów:no::no::no:
ale jakby troszke wiecej teraz jedno piwo dziennie wiecej od 2 miesiecy:-:)-:)-:)-(

witam porannie pochmurnie m wczoraj wypil 5 piw:-:)-:)-(
dzis po pracy sorry ale bedzie wojna jesli nie zechce ze mna pogadac:no::no::no:
dam mu wybor albo piwo albo ja, inaczej nie moge zrobic:no::no::no:
jeszcze jakis miesiac temu czy dwa z kolega gadal i kolega mowil mu ze na internecie sprawdzal sobie czy czsem nie jest alkoholikiem tak dla jaj a wystraszyl sie na serio bo pisale ze jezeli pije 3 piwa dziennie codziennie to jest na najlepszej drodze a ja wtedy mu powiedzialam ze darek pije 4 dziennie i m powiedzial ze musi ograniczyc i co...
coraz wiecej pije:no::no::no::-:)-:)-:)-(

Faktycznie musiasz z nim pogadac i to szczerze to musi byc szczera i długa rozmowa , bo z tego co piszesz to twój maż wogóle nie widzi w tym nic złego ze pije piwo:-:)-:)-:)-(
 
Do góry