Natalineczka555
kocham kochać :)
dziekimoja bratwoa przez 4 miesiace wymiotowala i schudla,a pozniej przytyla i mala sie urodzial prawei 3,5kg wiec nie martw
Ty nie tyjesz ale dziecko i tak z Ciebie bierzez co mu potrzeba
- wodospady piekne ale wozkiem tam nie wyjade a i ja wyjde o pierwzego i mnie zaraz kolki lapia, nie teraz takie spacery dla mnie-ale te wodospady to masz na zawsze i za doarmo, i ja bynajmniej byłabym w takich widokach zakochana.
-co do Twojego faceta, no kurcze, widzę, że grochem o siciane - przykre, ale myślenie, że jest z Toba tylko dla Czarka-kochana-no nie przeginaj, prosze Cię, jesteś wspaniała osobą, wspaniałą matką i żoną. No czy kochanką to nie wiem, więc zamiast narzekac i się dołowac zupelnie niepotrzrebnie zasadz mu kopa pożądnego i się skończy. A poważnie. Jak nie bedzie chcial to za chiny nie zrozumie, ale rozmowa rozmowa rozmowa-tylko tym da sie coś zdziałąć, no ja jeszcze dołączam winko, haleczkę i wspólny wieczór...Jednym wystarczy jedna taka poważna rozmowa, mój choc chętny, to i tak raz na pół roku do roku trezba to powtarzac, ale mi t pasuje, bo i tak coś sie zawsze zmienia i warto odświerzyći tak od serducha pogadać. Nie kazdy tak potrafi na co dzień ( ukłony w stronę Maliny i Piotrka), niektórzy musza do tego dojrzec...
-te 2 pierwsze kilogramy co zrzuciłaś to z siebiie, a 4 ktore przytyłas to dla WAS. Wiec nie powinnas sie niczym przejmować. Moja kuzynka za 3 tyg ma termin a to ja bardziej na ciezarną przy niej wyglądam. A dzidzia zdrowa. ( pisałam wam o niej jak chciala usunąć ciążę, a lekarz puścił jej bicie seduszka jej mallenkiego dzieciatka...).
Bądż dobrej myśłi, pozytywne nastawienie to połowa sukcesu a my trzymamy za Ciebie kciuki!.
-co do tej działeczki-nie możesz przywiesić dziadkowi karteczki, że jestes chętna i chciłąbyś sie z nim spotkać , żeb zadzwonił do Ciebie, albo w danym dniu o godzinie tej i tej czekał na swojej działęczce???
-no i tyle dobrze, że chociaz wóz będzie w końcu sprawny.
- a jak inaczej wytlumaczyc to ze ma mnie gdzies, nie prztulamy sie nie calujemy nic a nic, i gowno go to obchodzi ze ja mu mowie jak krowie na rowie ze mi smierdzi piwskiem w lozku zwlaszcza mi smierdzi bo na wieczor najwiecej pije tego piwa a pozniej ma pretensje ze sie nie kochamy ze sie od niego odsuwam w lozku i nie ma sie nawet jak przytulic:---(
powiedzialam mu ze jak nie bedzie smierdzial piwskiem to sie przytule, wiec woli sie dupa odwrocic i miec mnie gleboko gdzies i piwka sie napic, bo piwko najwazniejsze
juz nie mam sily dp tego faceta nic do niego nie dociera co z tego ze pogadamy jak on i tak swoje bedzie robil jak tylko sie rozmowa skonczy, odkad przyjechal z niemiec nie bylo dnia zeby wypil mniej niz 4/5 piw
zaczynam sie bac na powaznie co z nami bedzie bo ja z pijakiem na pewno zyc nie bede
- co do dzialki nie wejde mu przeciez na dzialke kartki zostawic a nie mam gdzie bo z furtki to zaraz wyciagną
a dziadek jest chory wiec za bardzo nie ma jak na te dzialke przychodzic
moze to zwykla trzydniówkaJa rowniez witam w ten deszczowy i brzydki dzien :-(.Jestem zla bo cos pecha mam z tym wyjazdem do kolezanki.Ostatnio obie doszlysmy do wniosku ze przesuniemy na dzisiaj moj przyjszd do niej bo dostalysmy tez inne propozycje na wekend ,wiec nie pojechalam,Wczoraj juz sie spakowalam.Oliwka wczoraj caly dzien jakas goraca byla,popoludniu jej sprawdzam ona 38,1 temp.Dalam jej syropek i bylo ok.Nocka taka sobie ale rano o 4,30 temperatura 38,3 :-(. Zadzwonilam do lekarza i mam przyjsc po 13 .Dzis musze i tak z nia wyjsc bo musze sie isc dzis podpisac do urzedu ,po drodze do sadu ide dam dokumenty o alimenty i wracajac wejde do lekarza.Teraz mala ma fajnie bo ma 36,3 wiec syrop jeszcze ja trzyma :-).Pojde zobacze co mi lekarz powie.Mam nadzieje ze juz wiecej goraczki miec nie bedzie.Nie wiem co to moze byc bo nic innego jej nie ma .Nie ma kataru ani kaszlu,ani nie marudzi ani kup dziwnych nie ma . jAK NIUNIA mi pozwoli to troche poczytam .
[video=youtube;uX_PzPiPlCQ]http://www.youtube.com/watch?v=uX_PzPiPlCQ[/video] fajna piosenka mamy ją na płytce z naszego wesela
fajne te pioseneczkiCieszę sie że mnie pamiętacie. Obiecuje poprawę, wiktoria fajna ta piosenka mi ostatnio jak wracałam ze szkoły wpadła w ucho ta
[video=youtube;Z5JIWD5lmCo]http://www.youtube.com/watch?v=Z5JIWD5lmCo[/video]
i chodzi za mną cały czas
witam was porannie i pochmurnie
u nas kolejny dzien nudy i brzydkiej deszczowej pogody
zraz musze sie zebrac bo jade siostre z malym na szczepienie zawiezc
mam dzisiaj dola totalnego bo w nocy za duzo mi sie snilo i za duzo myslalam i wychodzi na to ze to wszystko jest moja wina, ze wszystko przeze mnie jest:---(
doszlam do wniosku ze jestem egoistka i materialistką ktora nic nie potrafi:---(
ostatnio chcialam zeby m mi napisal jakas chociaz jedną zalete jaka mam tak rzeczowo a on mi nie odpisal caly dzien ani jednego smsa:--(
wiec wychodzi na to ze nie jestem nic warta i wraca mi wszystko ze zdwojona sila, wszystko mi dokucza i wszyscy wiem ze jestem w ciazy ale nie moge wiecznie sie hormonami tlumaczyc bo wiem ze tak nie jest:--(
sorki ale musialam sie wyzyc
sory ze akurat na was:---(