reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witam,

ja znowu niewyspana i nie dorzeczy :baffled: Podjęłam kolejna próbę nauczenia Niki spania w swoim łóżeczku :-( Ale było krzyku w nocy :-( No ale byłam twarda, mam nadzieje, że tym razem sie uda :tak: Niuńka jak była młodsa byla bardziej uparta, więc widzę światełko w tunelu :sorry2:

Anka, mi sie ta podoba :tak:

ELEGANCKA SUKIENKA WYSOKA JAKOŚĆ roz. 36 (989651923) - Aukcje internetowe Allegro

pwodzenia w trudcah

Na piękne oczy ...no no no...
To się mężol nacierpiał, przeszło chociaż po tych zastrzykach?
No i chwal się "skalniaczkiem"

Moj ajeszcze śpi, aż dziwne i nie dizwne, wczoraj poszła spac o 23.30! Zasnęła razem z nami o 17.30 i pospała do 19-nie można jej bylo dobudzić. A siekło nas wszystkich jednoczesnie-nie wiem, chyba ciśnienie spadło, bo aż niemozliwe. Nikt nie był zmęczony z wyjątkiem Witusi a zasnęli wszyscy.

zastrzyk pierwszy to ona dopeiro dzis wezmie:baffled:
a kamienie nie skalniak bo taowy to jzu posiadam:tak:
w tamtym roku moj zrobila na szmabie
a chcialam rabatke z kwiatkami od trawy oddzielic bo sie gubia

dobra ide bo mal a buszuje
milego dnia
 
reklama
dobra dxiewczyny ja zmykam bo przyjechala kumpela odkurzac auto
a musimy czekac na mojego bo zostawilam swoje klucze z piwnicy wczoraj w samochodzie bo jechalam na poczte
a on dzis autem pjechal do roboty i bedzie kolo 10-11
wiec musimy na niego czekac ...
kurcze a wiedzialam ze mam miec klucze z piwnicy bo tam chowalam kabel ...
ehhh
skleroza

bede potem pa
 
Witam gwiazdy moje kochane :happy:
piękne słonko mam za oknem a zapowiadali deszcz:-D:-D:-D:-D ale rano wszędzie szron i -3 na termometrze ale jak to mówią kwiecień plecień......
Dzieci w szkole Antek zajął się mamy starym telefonem więc błogo jeszcze chłop w pracy no bajka :-D
Anka póki pamiętam moim zdaniem zdecydowanie nr 2:tak::tak::tak:jest sliczna :tak:a ty blondynka o delikatnych rysach twarzy do tego komunia chrzestna zdecydowani ta jest najlepsza :tak:a poza tym jest naprawdę śliczna :tak:
wypadki dzieci temat rzeka Adam o mało nie stracił oka jak wszedł na stolik na 3 nogach mało stabilny jak pierdzielnął na kant oparcia drewnianego łóżka to :wściekła/y: no oko jest i blizna też :baffled:Julka u mojego brata jak miała z 15 m-cy ledwo co zaczeła chodzić oni mają big podwórko całe w polbruku i ona chodziła sobie a moja bratanica skakała na gumie ta też chciała zaczepiła to był moment a krwi masa cały nos zdarty usta broda....ech Antocha rośnie na kaskadera jak widzę jak on sie na wszystko wspina to......
Madziula no jak Ksawek widział takie wielki mama szukała :-D:-D:-D:-D:-D:-Dty nie masz mu co testów na owsiki robić jak są takie big to są :-D:-D:-D:-D dzieciaki są bezbłędne:-D:-D:-D:-Doj nie raz wstydu na robią :-D:-D:-Du mnie specjalistką od tego jest Julka :-) na cały głos w realu"mama kup prezerwatywy Piotr mówił"ja Julka wiem nie krzycz!!!! a Julka oczywiście głośno co by wzbudziś zainteresowanie" bo mamusia z Piotrem nie chcą już dzieci bo nas jest dużo i dlatego kupują prezerwatywy":zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Agnes oj miałaś nerwówkę :baffled:nie zazdroszczę i widzisz dobrze że zdecydowałaś się na takie gdzie duzo miejsc a to że brudno to już ci pisałąm że pewnie akurat dzieci nabrudziły bo raczej przedszkola sa czyste :tak:a tu widzisz to tylko małż namieszał :-D czasami te bardzo wypasione przedszkola nie a najlepsze :no:najważniejsza jest dobra kadra miłe ciocie fajna atmosfera a Oliwka sama się szybko zaklimatyzuje :tak:a na koleżankę lej ciepłym moczem Oliwka się przyzwyczai a koleżanka oby si,e nie zdziwiła jak się nie dostanie :-p a swoją droga to mase dokumentów wymagają do tego przedszkola :szok:normalnie czekałam kiedy w twoim opisie będzie rozmiar biustu stopy.....
Lunka chciałabym, ciebie zobaczyć jak tak skaczesz z balkonu wchodzisz oknem normalnie bond się chowa :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D ja to bym ci fotkę strzeliła a wyłabym z ciebie ja kocham takie akcje :-D:-D:-D:-D:-D
Iwcik nowa fryzurka dzis będzie no czekam na foteczkę :tak:
Patrysia a twój co mi chleb wróżki zabiera no :baffled:od wróżenia to jestem ja no on może być ewentualnie prorokiem :-D:-D:-D:-Dno i czekam na fotki jasnych pasemek na ciemnych włosach :tak:
Anabubka na ładne oczy się wie :tak:no kto jak kto ale ty byś nie załatwiła :-p:-Dkochana a ja bym chętnie fotki tych donic z rur zobaczyłą bom ciekawa :tak:
Smutna Gwiazdeczko ale ładnie opisała,s widać że bardzo się kochacie :tak:i pisz my tu wszystko czytamy zobacz jakie moje posty sa big :-D
Dowikluś ty solariowy maniaku :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Natalineczko ale masz zgrabny ten brzusio super :tak:
Lidka leczo jami sama chyba zrobie bo mam ochote bardzo bardzo:tak:
As szerokiej drogi wracaj szybko :tak:
no tyle zapamiętałam :zawstydzona/y:
 
Śmiej się śmiej, ja się pośmieję z komunikatu o prezerwatywach, hehehehehehe

A poważnie, to cos miałam napisac i ze śmiechu zapomniałąm, no bywa, hehe

Wyobrażacie sobie, że moja jeszcze śpi??? Łolaboga, hehe. nO szok. A ja fajek nie mam, trza iśc do sklepu, hihi, odwyk mi zafundowała lala mała, hihi

Kot znów mi opryskał dywan, jajuż nie mogę. PO ostatnim razie podjęłam decyzję, że ją gdzieś na domek oddam, z podwórkiem, ale doszliśmy z P do wniosku, że to dla niej wyrok śmierci na zimę. Bo ona jest bardzo chora, jak tylko lekko zmarznie, to aż się dusi i bez zastrzyków i gorącego termosa smierć przez uduszenie. I co ja mam biedna zrobić???
 
Witam kochane.
Wczoraj miałam skopany dzień :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.
Kuba wczoraj miał fazę w szkole.
Na początek pobił się z kolegą na w-fie i Kuba zarobił kopa w krocze :szok::-:)-( ,za co tamten dostał kilka kopów po kolanach od Kubusia .
Na przerwie znów się dorwali i znów dali po razie(tamten dostał po głowie a mój w buzie oczywiście kopy sobie przysadzili):wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Na angielskim pani kazała młodemu przepisać alfabet ,bo zgubił kartkę z tym alfabetem.Kuba się wściekł i wpadł w furię.
Pani się oberwało,kolegę opluł i nawyzywał,latały krzesełka.
Skończyło się na interwencji u dyrektorki,gdzie powiedział,że nie czuje się winny i on się nie zmieni :szok::szok::szok::szok::baffled::baffled::baffled:
Wyjechał tekstem :
Niech mnie nie prowokują to będe nad sobą panował:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
No ma chłopak swoje racje :laugh2::laugh2:
Po powrocie znów była akcja Kuba ,ale zeby nie narozrabiać w sali to uciekł z klasy i krzyczał na korytarzu.
Zrobił alarm w całej szkole,bo się darł jakby go ze skóry obdzierali.:baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:
Podobno wszystkie panie młodszych klas wyległy na korytarz ,zobaczyć co się dzieje.:baffled::baffled::baffled:
Dał im wczoraj nieźle popalic.
Nauczycielki powiedziały tylko :
"Dziś była MASAKRA "

W pracy w fundacji byłam normalnie na 16.30 ,ale dziecko nie przyjechało (mogli zadzwonić to bym sobie jakies przesuneła o pół godzinki :baffled:).
Po pracy musiałam zostać w fundacji ,bo wczoraj była super wizja.
Każdy z terapeutów i asystentów omawiał swoich podopiecznych.
Wiadomo,że w fundacji dzieci chodzą na kilka zajęc,więc takie wymiany między nami są konieczne.
Po całym stosie informacji na temat moich dzieciaków musieliśmy jeszcze powprowadzać dane w karty informacyjne PFRON-u.
Każde dziecko ma 13 stron informacji w EXELu :szok::szok::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Dla mnie to jest chore.:szok::szok::szok::baffled::baffled::baffled::crazy::crazy::crazy:
Mało,że wszelkie info ogólne na temat zaburzeń to jeszcze przebieg terapii,postępy i rokowania na przyszłość.Na koniec sprawozdanie z zajęć .:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Do tego wszystkiego prowadzimy normalne dzienniki zajęć z takimi samymi zapisami z każdej lekcji,gdzie rodzice się podpisują.
Sprawozdanie z postępów w dzienniku jest do napisania na koniec miesiąca szczegółowe i co 3 miesiące ogólne z rokowaniami.:crazy::crazy::crazy::baffled::baffled::baffled:
Noż tyle papierologii ,że wymiekaliśmy.:angry::angry::angry::angry::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Powinnam skończyć normalnie 17.30 a wyszłam z fundacji po 20 :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
W domu byłam pół godziny później.

Ogarnęłam nieco domowe towarzystwo i zasiadłam do obrazka (Jezus ten brązowy znów mi się pokłonił:baffled::baffled::baffled:,bo obiecałam zrobić rodzince do Szczecina.:laugh2:)
dziś na bank go skończę ,bo muszę.
Poźnym wieczorem lub w nocy jedziemy ,bo reszta rodzinki zdecydować się nie może :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:,o której chcą wyjechać.:angry::baffled::baffled::baffled:
Jedziemy w 12 osób na 3 auta,to jakoś się trzeba zorganizować.:sorry2::sorry2:

Za godzinkę jeszcze do pracy do przedszkola wychodzę ,potem po małego jak zdążę :sorry2:,a jak nie to go teść odbierze .;-)
Na 15 mały ma arteterapię ,następnie metodę Weroniki Shernborne.
W domu będę ok 18 a potem to już biegiem przygotowania do wyjazdu.:-):-):-D:-D:-D
 
Witam sie i ja
Mlode juz szaleja z wozkami mi po calej chacie i na balkonie;-):-)Wlasnei zjadlysmy sniadanko:-):tak:Jka Dominik wyszedl do szkoly to wzielam sie zaczytanie ksiazki ktora mi wczoraj siora pozyczyla i tak mnie wciagla ze ho ho:tak::tak::tak:
Pogoda znowu cudna ,wiec pewnie zcaly dzinek spedzimy na dworze:tak::tak::tak:
 
Dla tych, które narzekają na brzuszek, że za duży
Piwosze - Demotywatory.pl

No i moja się wyspała, czas na zakupy.
moj mi to zawsze mowi :sorry2::sorry2:
Witam kochane.
Wczoraj miałam skopany dzień :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.
Kuba wczoraj miał fazę w szkole.
Na początek pobił się z kolegą na w-fie i Kuba zarobił kopa w krocze :szok::-:)-( ,za co tamten dostał kilka kopów po kolanach od Kubusia .
Na przerwie znów się dorwali i znów dali po razie(tamten dostał po głowie a mój w buzie oczywiście kopy sobie przysadzili):wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Na angielskim pani kazała młodemu przepisać alfabet ,bo zgubił kartkę z tym alfabetem.Kuba się wściekł i wpadł w furię.
Pani się oberwało,kolegę opluł i nawyzywał,latały krzesełka.
Skończyło się na interwencji u dyrektorki,gdzie powiedział,że nie czuje się winny i on się nie zmieni :szok::szok::szok::szok::baffled::baffled::baffled:
Wyjechał tekstem :
Niech mnie nie prowokują to będe nad sobą panował:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
No ma chłopak swoje racje :laugh2::laugh2:
Po powrocie znów była akcja Kuba ,ale zeby nie narozrabiać w sali to uciekł z klasy i krzyczał na korytarzu.
Zrobił alarm w całej szkole,bo się darł jakby go ze skóry obdzierali.:baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:
Podobno wszystkie panie młodszych klas wyległy na korytarz ,zobaczyć co się dzieje.:baffled::baffled::baffled:
Dał im wczoraj nieźle popalic.
Nauczycielki powiedziały tylko :
"Dziś była MASAKRA "

W pracy w fundacji byłam normalnie na 16.30 ,ale dziecko nie przyjechało (mogli zadzwonić to bym sobie jakies przesuneła o pół godzinki :baffled:).
Po pracy musiałam zostać w fundacji ,bo wczoraj była super wizja.
Każdy z terapeutów i asystentów omawiał swoich podopiecznych.
Wiadomo,że w fundacji dzieci chodzą na kilka zajęc,więc takie wymiany między nami są konieczne.
Po całym stosie informacji na temat moich dzieciaków musieliśmy jeszcze powprowadzać dane w karty informacyjne PFRON-u.
Każde dziecko ma 13 stron informacji w EXELu :szok::szok::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Dla mnie to jest chore.:szok::szok::szok::baffled::baffled::baffled::crazy::crazy::crazy:
Mało,że wszelkie info ogólne na temat zaburzeń to jeszcze przebieg terapii,postępy i rokowania na przyszłość.Na koniec sprawozdanie z zajęć .:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Do tego wszystkiego prowadzimy normalne dzienniki zajęć z takimi samymi zapisami z każdej lekcji,gdzie rodzice się podpisują.
Sprawozdanie z postępów w dzienniku jest do napisania na koniec miesiąca szczegółowe i co 3 miesiące ogólne z rokowaniami.:crazy::crazy::crazy::baffled::baffled::baffled:
Noż tyle papierologii ,że wymiekaliśmy.:angry::angry::angry::angry::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Powinnam skończyć normalnie 17.30 a wyszłam z fundacji po 20 :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
W domu byłam pół godziny później.

Ogarnęłam nieco domowe towarzystwo i zasiadłam do obrazka (Jezus ten brązowy znów mi się pokłonił:baffled::baffled::baffled:,bo obiecałam zrobić rodzince do Szczecina.:laugh2:)
dziś na bank go skończę ,bo muszę.
Poźnym wieczorem lub w nocy jedziemy ,bo reszta rodzinki zdecydować się nie może :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:,o której chcą wyjechać.:angry::baffled::baffled::baffled:
Jedziemy w 12 osób na 3 auta,to jakoś się trzeba zorganizować.:sorry2::sorry2:

Za godzinkę jeszcze do pracy do przedszkola wychodzę ,potem po małego jak zdążę :sorry2:,a jak nie to go teść odbierze .;-)
Na 15 mały ma arteterapię ,następnie metodę Weroniki Shernborne.
W domu będę ok 18 a potem to już biegiem przygotowania do wyjazdu.:-):-):-D:-D:-D
ja nie wiem skad ty tle energii bierzesz ze to wszystko znosisz:szok:

a ja juz mam dosc, nie mam cirpliwosci do tego mojego syna:crazy::crazy::crazy:
mam juz dosc wieczny ryk i wycie, smary mu wisza do pasa ale nie da wyciagnac sobie, ani nosefrida ani chusteczka bo ryczy i wyje, ku***
juz mam dosc, normalnie nie wiem co mam mu zrobic:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
witam z ranka

ja juz mam ogarniete mieszkanko, Laura po sniadanku i juz w piaskownicy :))
Anaconda Laura idzie od wrzesnia.Miala isc od sierpnia ale tu sie ferie przedluzyly i dzieci ida od wrzesnia :)
As Ty to jestes chodzaca kula energii:tak:
Dowikla korzystajcie z pogody:tak:
Lunka no to Twoja dzis szaleje z tym spanie, extra co? A co do kota hmm jak ja ich nie znosze, siersciuchy jedne:-D:-D
Malinka no to twoje dzieciaczki to widze niezle kaskadery Antocha zaczyna wiec mamus pilnuj.Ale dziecko bez strupka to jak zolnierz na wojnie bez karabinu:-D
Iwcik udanych zakupow
Anabuba widze ze betony to nie dal naszych szkrabow.szkoda ze taki twardy i tyle nieszczescia z nim.Mam nadzieje ze do wesela sie zagoi;-):-D


dziekuje za glosowanie wygrala sukienka 2 i 3 :)
Zaraz jade z kolezanka na sklepy to moze cos znajde:-)
Milego popoludnia
 
reklama
czesc kobietki.
nocke moge zaliczyc do udanych bo wstałam raz do alana.pogoda od rana beznadziejna,ale powoli sie słoneczko wybija wiec moze bdzie w miare ładnie-zobaczymy.dzieciaki (odpukac)sa dzis w miare grzeczni i teraz sia,krystian w przedszkolu a ja z kawką na bb.
dziewczyny mam mega stresa dzisiaj i cholernie sie boje!!!!mam wizyte u ginekologa na 17-30 musze sie zbadac bo cos mnie ostatni jajniki nawalają no i cytologie przy okazji mi zrobi.NIE NAWIDZE CHODZIC DO GINEKOLOGA!!!


anka-udanych zakupów,a jesli chodzi o sukienki to mi sie podoba nr.2i3
 
Do góry