Natalineczka555
kocham kochać :)
ale fajnie jest w robocie jak glupawka szalejea wogóle to WITAM :-) ja wczoraj wynudziłam sie w pracy ludzi bardzo mało z koleżankami kasjerkami glupawki dostawałysmy i chichrałysmy sie jak głupiemam nadziej ze dzis nie wyladuje na dywaniku Pogoda do d... pochmurno ,pranie nastawiłam ,obiad mam takze luzik przdpołudniowy
![]()





az mi tego brakuje czasem


ja to mialam wczorajWitam w nowy tydzieńKuba już śpi i dobrze bo normalnie jakiegoś jobla dostał z rana
a mnie coś głowa boli i wybaczcie że nie nadrobię ale aż mnie oczy bolą
zaraz tabsa wezmę i położę się na chwilę
obiadek mam ze wczoraj więc nic nie muszę robić na szczęście. Pranie bym musiała nastawić ale proszek się skończył ;-) więc mam z głowy
słoneczko super świeci lekki wiaterek i po południu na miasto skoczę z małym żeby się przewietrzył
wczoraj latał po placu zabaw jak na jakiś prochach
M nie ma wolnego i nie mam jak skończyć mieszkania
jak na złość, chyba będę musiała po południami jeździć i to na 2-3 godziny nie więcej bo zanim przyjedzie zje i się weźmiemy za robotę to prawie 17 jest
no cóż mam nadzieję że do końca kwietnia skończę
no to tyle ode mnie idę się legnąć na chwilę zajrzę wieczorem jak M mi da
miłego dnia życzę
![]()


m nauczyl mlodego wstawac po 7 rano


wystarczyly mu na to dwa dni


a ja sie pozniej mecze


a ja tam z tej chmury nic nie czujeNo i wróciłam, bo zaczęło padać. A do tego tak ciężko mi się oddycha tym pyłem, nos mnie piecze jak cholera aż po czołoOczy załzawione..beznadzieja. kiedy ta chmura sobie pójdzie
Dostałam gołąbki i pewnie zrezygnuję z gotowania obiadu...miałam w planie ogórkowa ,ale cebula gdzieś sobie poszła
Mima zasypia, jeszcze sobie tam coś gada słodziak:-)
A my z M planujemy te wieczory poświęcić na ulepszanie mieszkania.Mamy masę prac niedokończonych o jak już się wprowadziliśmy to daliśmy sobie z spokój z poprawkami. W sypialni jest 20cm pasek niedomalowany
i nikomu to nie przeszkadza
do tego gdzieniegdzie nie ma szpachli, silikonu i lakieru. Ale najgorsza jest łazienka, bo zamiast fugę zmyć od razu, to wzięliśmy się za coś innego, a fuga jest teraz tak twarda, że nie idzie jej z podłogi zmyć!! Więc nie musze chyba opisywać jak podłoga wyglada
Chciałam sobie posadzić na oknie jakieś fajne kwiatki kwitnące, ale co kupię to mi schniemiałam zioła, żonkile i jeszcze takie cudeńko fajowe i wszsytko pousychało....no i nie mam ani jednego kwaitka
![]()



moze dlatego ze to w górach?
jak myslicie?
biedny KubulekWitam.
Jutro wieczorem wyjeżdżamy do Szczecina.
Pogrzeb w środę o 10 w kościele , a o 11.30 w kaplicy jest nabożeństwo.
Babcia ma być pochowana na cmentarzu-parku.
Nie mam pojęcia gdzie to i jakoś sobie nie wyobrażam.
Wracamy w środę w nocy ,więc pewnie w czwartek już się do Was odezwę.
ps.
Kuba nie chce jechać.
Nie rozumie,że babcia odeszła i już jej nie ma .
Mówi,że pojedzie jak mu obiecam ,że babcia Marysia wstanie z łózka i go przytuli.
:--
-
-
-(
pozdrawiam Was.


o kurcze dobrze ze nic powaznegoz tego nie wyszloWitam poniedzialkowo
Wczoraj nie mialam nawet czasu na komputer
Wstalam o 9 gdzie jeszcze Laura i tatus smacznie spali.W tym czasie nastawilam rosolek z kaczuszki i wzielam sie za karczek.
Umowieni bylismy na 15 na grilla wiec ja szybciutko wystartowalam z lozka zeby ze wszystkim zdazyc.Ferajna wstala o 10:15. Zjedlismy sniadanko po czym wzielismy wspolna kapiel.
Rosolek byl gotowy wiec zjedlismy go kolo 13 i zasiedzilismy z kawka i ciastem przed tv
Ja walnelam sobie loki i powoli sie przygotowalam do wyjscia.
Na 15 bylismy u znajomych.
Gril udany z malym wypadkiem
Podczas zabawy Laura upadla i rozwalila sobie glowe o kant betonu:-
-
-
-( Biedaczka nie plakala za bardzo.Ja nie widzialam tego upadku szla ytrzymnajac sie za dupke wiec myslalam ze obila sobie tylek.Wzielam ja na rece.Moj poglaskal ja po glowie patrzy a tu krew
Szybko polecialam jej przemyc rane i jak zobaczylam ze jest szerzej otwarta zabralam ja do szpitala:-(
Na szczescie byla bardzo dzielna i chciala szybko wracac do dzieci do zabawy.W szpitalu zakleili jej rane i wrocilismy na impreze
W domku bylismy przed 22
Dzis z rana bylam z Agnieszka po jej meza
Pozniej zjadlam z lali sniadanko wzielm sie za porzadek i tak mi zeszlo



kurcze zazdroszcze wam tych spotkanAGNES powodzenia w przedszkolu.
MADZIULA oj masz sie z tymi dzieciaczkami .Rachunku wspolczuje.
MALINKA dzieki za wczorajsza rozmowe :-).
ANKA super ze gril udany.Biedna mala ,dobrze ze az tak nic to nie bylo strasznego,choc z opisu bylo to straszne.
Poszlam z Oliwka na rynek ,spotkalam kolezanke z coreczka.Troche z nia polazilam.Pozniej ona wpadla do mnie na kawke.Dziewczynki sie pobawily ,my poklachalysmy troche.One poszly to odrazu oliwke uspalam :-).
Wpadlam na chwile bo ide ziemniaki obrac ,pozmywac i podlogi zrobic.
PATRYSIA dzwonilam walasnie do Asi i jutro spotkamy sie wszystkie :-).Daj znac tylko o ktorej co i jak :-) Juz sie ciesze :-)


witajcie, m juz wyprawiony wyjechal:-
bylam juz rano w kamiennej z mama i w pup posiedzialam moze z 10-15 min i facet dal mi podanie i test do domu, jak rozwiaze to mam sie tam stawic i sprecyzowac jakie szkolenie itd, ale nie wiem czy cokolwiek z tego wyjdzie bo termin szkolen zalezy od nich, a kiedy one beda.. tego nie wie nikt


a mnie jak juz to juz bo pozniej porod i maluszek wiec nie bedzie czasu, wiec chyba nie za bardzo, teraz ze szkolen grupowych to tylko wozki widlowe i kasa fiskalna, a indywidualne oni nie maja okreslonych tylko jakie ci pasuje wpisujesz i uzasadniasz, wiec nie wiem czy cokolwiek z tego wyjdzie


