reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

oj dorota wspólczuję tej całej sytuacji i nerwów z tym związanych :tak::tak::tak::tak:

najgorsze jest to ze i tak w takiej sytuacji cierpi dziecko które jest niczemu winne :crazy:ale widać że z niego niezły dupek skoro sie tak zachowuje


a my z m dziś na zmiane czatujemy przez całą noc na kompie.bo zaczyna sie jutro rekrutacja do przedszkoli.najgorsze jest to że nie wiadomo kiedy odblokuja strone i bedzie mozna sie logowac czy to będzie po północy ,czy w nocy czy dopiero rano :crazy:
no cóz rzeba pilnować.tak więc dzis nocka zarwana:tak::tak::tak::tak:
 
reklama
Natalineczka wyglądasz super, a brzusio ukryty troszkę...pytanie mam. nie przeszkadza Ci taki szeroki pasek jak siedzisz????
Dorotka normalnie gotuje sie we mnie jak to czytam..co za dupek!! Rozszarpałabym go razem z Tobą!! Najbardziej jest żal Oliwki.....
Anaconda biedna Maja:-( Ja sobie oblałam palce wrzątkiem i niby nic, ale całą noc trzymałam rękę w wodzie bo myślałam że zwariuje! tulaski:tak:
Agnes powodzenia!!!
no a my syzkujemy sie do spania, M mnie już woła a mi tyłka się ruszyć nie chce:sorry2:
 
Witam :-):-)
My po drobnym wypadku, paliliśmy wczoraj z Mają ognisko bo teściowa starą stodołę rozbierała no i pozostał ładny kopiec różnych tektur, drewienek i innych łatwopalących się rzeczy no i zaczęliśmy to spalać. Wszystko pięknie szło do czasu kiedy to babcia czyli Mai prababcia wyciągnęła kamień z już dogasającego ogniska i odrzuciła kawałek dalej, Maja tego nie zauważyła i wzięła go w rączki. Bosze ile było płaczu i pisku, wsadziliśmy jej od razu rączki do zimnej wody, wcale nie można było jej uspokoić bo nie dość że się poparzyła to jeszcze okropnie przestraszyła. Ten wypadek zdarzył się koło godz.18.30, Maja do samego spania czyli do godz.22 siedziała i płakała z rączkami w zimnej wodzie, co ich wyjęła to zaczynała piszczeć że ją boli i piecze, nam się nie wydawało żeby to było okropne poparzenie dlatego nie pojechaliśmy na pogotowie. Maja położyła się spać z rękami w miedniczce, myślałam że czeka nas ciężka noc ale jak już zasnęła to udało się wyjąć te rączki z zimnej wody no i Maja przespała do rana. Dopiero dzisiaj obejrzeliśmy te rączki i okazało się że ma pęcherze na 4 paluszkach ale już nie płakała i jakoś dzień minął. Także takie przygody nas w weekend spotkały :tak::tak::tak:

biedna majeczka:-(,srasznie ja to musiało bolec-aż mnie ciarki przeszły jak to czytałam.wiem doskonale jak poparzenie boli bo jak byłam mała to mialam dwie dlone poparzone:tak:.jak bylam mała 4-5lat to palilo sie ogniko(a raczej tlilo sie siano)i moja siostra woziła mnie we wózku zostawiła mnie przy ognisku i poszł bawic sie z kuzynką,a ja sie kołysałam(przód,tyl)wózek se przychylił a ja obiema rekami wpadłam w ten żar:szok:(dobrze że buzia nie wpadłam)wiele z tego nie pamietam ale wiem że moczyłam rece w wodzie i że mama mnie cała noc na rekach nosila bo tak strasznie plakałam.a na drugi dzien mialam wszystkie palce w pecherzach.:szok:


U mnie dziewczyny dzis dzien strasznie nerwowy juz marze o spaniu i aby jutro byc mniej nerwowa bo mam ochote kogos rozszarpac i udusic i rozwalic cos hihihi.

G mial dzis dzien dla OLIWKI po czym jak wczoraj byl u malej az 15 minut(wczesniej byl tydzien temu w niedziele)Mil do niej jeszcze wczoraj przyjsc-nie przyszedl,mial zadzwonic-nie zadzwonil.Wogole sie nie odezwal.
Dzis G odezwal sie dopiero kolo 15 pogadal z mala 3 sekundy .Mnie powiedzial ze przyjdzie do Oliwki tylko da mi pozniej zna o ktorej.Ok ja ja wyszykowalam bo super pogoda to myslalam ze pojdzie z nia na spacer.No i nie przyszedl i sie nie odezwal .Ja poszlam sama z nia na spacer.
Zdzwonil wieczorem z wielkimi pretensjami ze dziecka do tel nie chce mu dac .O co mi chodzi?
Powiedzial ze przyjdzie dzis po kompa.We mnie sie zagotowalo bo caly dzien ma wolny i do dziecka nie potrafi przyjsc a po komputer to wie gdzie sie przychodzi?.
Mowil ze przyjdzie w tygodniu.Nie zgodzilam sie bo nie bedzie chodzil kiedy on sobie chce.Sa zasady i konkretnie dni a ze on z nich nie kozysta to juz jego sprawa.
W tle slyszalam kolezkow i slyszalam w jego glosie jak sie podsmiewywal .Jak mozna ta szybko zapomniec o dziecku?Jak mozna nie przyjsc do dziecka jak sie z nim umawia?Jak mozna sprawc\ic ze wszystko jest wazniejsze od wlasnego dziecka?

Caly tydzien nie chce go widziec.W sobote moze przyjsc do malej ale spodziewam sie ze zas cos wymysli aby nie przysc .Przez telefon to tylko do Oliwki ja nie mam z nim o czym gadac.Ma 1 telefon do niej wiecej nie chce wogole widziec ze sie do mnie przez telefon dobija.

Zal mi Oliwki bo ona go kocha a ojciec ja olewa .

Sorki ale jestem taka wsciekla.Ok o mnie mogl zapomniec itp ale o malej????????????

Teraz wiem ze dobrze zrobilam ..

U nas dzien spacerowy.Oliwka sie wyszalala :-).Zasnela smacznie kolo 20.30 Ja tez zaraz spac ide .

Widzialam zdjecia MEDEUSKI.ASKA laska z ciebie :-).I gdzie te grube nogi?Maksio sliczny :-) i nawet M sie na zdjeciu pojawil :-)


to tylko potwierdza że bardzo dobrze zrobiłas że sie z G roztalas!!!!:tak:
sorki że to pisze ale dla mnie ten facet zachowuje sie jak gówniarz,i kapletnie jest nie odpowedzialny.:no::wściekła/y:i bardzo dobrze zrobiłas że sie nie zgodziłas na to że on bedzie przychodzil do oliwki kiedy to jemu bedzie pasowac,to on sie ma dostosowac do was a nie wy do niego!!!:tak:
trzymaj sie-jestes super kobietką!!:tak:

Wpadłam zyczyc dobrej nocki Dobranoc

dobranoc-miłych snów:happy:


a u mnie już wszyscy spia:szok::szok:-a mi sie nie chce!!:sorry2:
jest tu ktos jeszczę????????????????


patrysia-nie moge wyslac do Ciebe na pw wiadomosci-:no::no::no:nie mam pojecia dla czego.
ale jutro bedę prubowac.:tak:


no to ja też uciekam,bo jak widze nie ma nikogo.:no::no::no::-(
dobranoc!!!:-)
 
Ostatnia edycja:
Witam,

moje dzieci po wczorajszych urodzinach nie mogły spać :baffled: Niki juz wstała, ale ma dobry humorek :-)

Agnes, jak tam zapisy do przedszkola ??

Dorota, ja to bym nie zapowiadała małej, ze tata przyjdzie, jak przyjdzie to będzie miała niespodziankę, a jak nie przyjdzie to u niknie rozczarowania :tak:

Pati dzieciaczki śliczne.

Anaconda, biedna Majeczka :-( Dobrz, że to tylko małe poparzenie.

Lecę poczytać dalej :tak: Póki małe dają :sorry2:
 
witam porannie
Pauline do szkoly wyprawilam,mala o 7 zjadla kasze i spi.
za oknem niestety sie chmurzy a w powietrzu czuc deszcz:crazy:
troche juz nadrobialm
wczoraj odpadlam bo mnie sen zmorzyl

No to mati jestes nastepna która sie obudzila ze to dzisiaj bo luna tez zapomniała i siedopominała o nia:-D:-D:-D

A napisze wam jak mój syn rozmawiał z kolega bo kolega pytal sie mojego syna jak jego siostrzyczka bedzie miała na imie jak sie urodzi a on nato ze ::: KSIĘŻNICZKA :-D:-D:-D:-Da jego mama tez jest w ciazy i jak wrócili z przedszkola to powiedział to mamie , a ona zapytal sie jak on by chciał zeby jego siostra sie nazywała , a on na to ze KIWI:-D:-D:-Da ona patrzy na niego i pyta dlaczego kiwi , bo sąsiadkaKamilka ma siostre i wołaja na nia tak :-D:-D:-D a ona ma na imie wiktoria i wołaja na nia wiki a on sobie pomylił z kiwi:-D:-D:-D
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

gdzie by ci teraz jakis horror puscili :sorry:
teraz albo stare polskie filmy albo jakies o rakach i innych chorobach:tak:
wyjatek dzis mala ksiezniczka

dobrez ze juz koniec zeloby bo dobranocki nie bylo a w radio tez same smuty,mam nadzijee ze dzis juz bedzie normlanie:rofl2:

Jestem,ale net mi nawala.
Muli jak cholera :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.
Dziś kolejny dzień świra,ale to norma przecież.
Rano szkoła potem znów szkoła i zakupy po drodze.
W fundacji małego zostawiłam i poszłam do opieki społecznej po wniosek na opiekuńcze.
Zgadałam sie też na temat SUO i mały ma szansę,że dostanie od nich.:tak::-):-)
Problem polega na tym,że oni z góry powiedzieli,żeby nie wnioskować o 20 godzin ,bo i tak tyle nie przyznają tylko max połowę tego.
Czyli będę wnioskować o 80 to powinnam dostać 40 .:tak::-D:-D
Jak połowa to połowa.:-D:-D:-D:-D
Z fundacji wyszliśmy o 16 i spacerkiem na stajnię.
Kowal akurat jeszcze był ,ale Klaudia mu pomogła.
Wsiadłam na swoją dziewczynkę i miło się jeździło.:tak::-D:-D:-D
Nawet mam fotkę.:happy::happy::laugh2::laugh2::laugh2:
Potem do jędrzeja poszliśmy i tak zeszło do 21.30 .
Dzieciaki szalały a my sobie poplotkowałyśmy.:tak::-D:-D
Mąż Dorotki jeszcze na koniec przywiózł nas do domu.:tak::-D:-D:-D
Było bardzo milusio i sympatycznie.:tak:;-):-):-)
W domku tylko kolacja i młody zasnął z tostem w ręku.:-D:-D:-D

zalatwiaj SUO!
sorki bo mialam Ci linki podslac ale nie mialam kiedy
co do dofinansowanie z PFRONu too musisz sie dowiedziec sama u sibie bo na ich stronie nic znalezc nie moge

a

przed 22 już spałam:sorry: na kolacji byliśmy..... hm... godzine?:sorry: i wróciliśmy pokłoceni...:baffled:
ale nie mam ochoty nawet o tym mówić.....


DZISIAJ JADE NA ZAKUPY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:rofl2::-D:-D:-D:-D i mam super humor::rof
l:

szkoda ze sie kolacja nie uadala

:-D:-D:-D:-D środkowe moje:-D:-D:-D

Cześć laski...spuchnięte oczy z wczorajszego płaczu mam i pieką mnie okropnie:no: Ale wiecie c o?? Zjadłam sobie kromkę z miodem i położyłam się oglądnąć pretty mena. Pouciskałam brzuszek tu i tam i dostałam serię kopniaków:tak::tak::tak: takze o to jestem spokojna:tak::tak::tak:
Natali bluzia spoko i jak pod pachami rozciagnie się do 45 do wleze. Mam szerokie ramiona i cyce i tu jest problem. Brzuch wlezie a pod pachami koszmar...Mam 90 obwodu.
Wiki ubrania ciążowe są:tak: Jeden sklep:tak: A tam ogrodniczki, białe bluzki i kantki:sorry: a za bluzkę prawie 100zł więc dziękuję....wolę w worku za ziemniaki isć:confused2:
Allegro przestudiowałam dogłębnie.....:no:

Luna zazdroszczę Ci kontroli:tak: Żeby tak mój chociaż wołał że kupe zrobił:sorry: a on to może łazić obsrany cały dzień:confused2:
Zaraz wybieram się na drugą część miasta..może coś będzie..

A pochawle się! michał mówi bamam-czyli banan:tak: czyli repertuar nam się powiększa:tak: Mama, tata, bamam, mniammniam, tań(wstań):tak: no i ciacia(ciocia), dzidzia:tak:

kocaha w bisucie to ja mam 90cm:rofl2:
ale mam plecy szerokie:-D

Zobacz załącznik 236722Zobacz załącznik 236723Zobacz załącznik 236724

tak więc to coś takiego...bluzka jest na tyle długa, że zakryje wszystko, rozciągliwa i anwet nie opina mnie tak okropnie oczywiście nie licząc biustu:sorry:..Ale mam wrażenie, że wygladam w niej jak........żona torreadora....zrozumcie moje skojarzenie:-D te ozdoby nie wiem czy nie dziwne są...

a na pocieche mój mały akrobata:-D:-D:-D za każdym razem jak robi tunel to woła mama mama, bo mama za każdym razem musi Mimę pochwalić:-D

fajna blzuka

Zobacz załącznik 236755Zobacz załącznik 236756

nie wiem czy nie lepsza ta Natalineczki jednak....Michał oczywiscie w kadrze:-D

super wygaldasz!wg mnie pasuje

Dziś w nocy odeszła nasza babcia.
Świeć Panie nad Jej duszą.

przykro mi [*]

Czesc dziewczyny :-).Jejku ale sie sesknilam.Ja na chwile jestem.Jeszcze nie wiem czy dzis G i zabierze kompa czy dopiero jutro .
Kurcze sama nie wem od czego zaczac pisanie.

Dostalam dla Oliwki orzeczenie o niepelnosprawnosci do 2024 roku ale bede sie odwolywala ,bo chce sprobowac czy nie dostane na nia wiekszych pieniedzy.Sprobowac nie zaszkodzi.

Z G jest walka.Juz tylko gadamy jak sie G pojawia i juz mu kazalam dzwoni tylko do Oliwki.Ze mna bedzie gadal jak przyjdzie do malej.Duzo by tu opowiadac ,ale moze lepiej nie tutaj ;-).

Oliwka robi sie coraz madrzejsza i bardziej rozgadana.
Ja ostatnio przez ta zalobe i pogode dolujaco i przez brak kompa mialam troche zalamanie .No ale pomalu jest lepiej.

Ide was troszke poczytac :-)

witaj
co do orzeczenia to mozesz probowaca le masz na to 14dni zeby sie odwolac

As 76 -> Moje najszczersze Kondolencje. Domyślam się jak sie okropnie czujesz. Niestety przezywalam to , az dwa razy. . . Trzymaj sie :*

Dziś mija DOPIERO tydzień od Jego wyjazdu ............
Mimo,że planowałam sobie każdy dzień to i tak te 7 dni strasznie sie wlekły :-:)-:)-(
Najsmutniejsze są samotne spacery z Synkiem, i widok szczęśliwych rodziców na spacerku z dziećmi...
Brakuje Mi Go : Jego Ciepła , Dotyku , Słów :sad::sad::sad:
Staram sie nie rozczulać bo będzie mi ciężko .
Wole jednak w ten sposob o nim nie myśleć .

Mały już śpi a ja nie mam co robić... Teraz byśmy oglądali pewnie jakiś filmik z Mężem , albo sie Kochali :-p a tu cisza...

Dzwoni praktycznie codziennie ale tylko na 5 minut , bo nie dzwoni ze swojego telefonu. Jeszcze troszke i będzie dzwonil ze swojego numeru i uda nam sie dłuzej porozmawiać..........

Stoje sama między ciszą, wszystkie myśli się kołyszą... <lzy>


Przepraszam ,że Wam zawracam Glowe ,ale chcialam sie komus ''wygadac''
Jesli zabardzo bede narzekac i sie uzalac nad soba , sprostujcie mnie :)

przykro mi
z nami bedzie Ci lzej

No to pozwolcie moje drogie,ze zmienie temat;-):-)Bo wlasnie mi sie cos przypomnialo:tak::tak::tak:
Wczoraj jak spacerowalam z siora i dzieciakami,to przechodzila kolo nas jakas psychicznie chora baba i cos mruczala sobie pod nosem:szok:No a my sie zatrzymalysmy i obydwie przykrywalysmy dzieci i w sumie nie miala jak przejsc to najpierw nas wyzwala od prstytutek 3 rzeszy:szok::szok::szok::-D:-D:-Da pozniej stwierdzila ze to wszystko przez to molestowanie ze jest tyle dzieci:szok::-D:-D:-D
No nic jej nie powiedzialysmy,obydwie spojrzalysmy na siebie z wielkimi oczami i byla jedna wielka zwala:-D:-D:-D:-D
No co za ludzie:no::no::no:
:szok::szok::szok::szok::-D:-D:-D
 
Medea wiesz co pryzpomniała mi sięmoja przyjacióła z podstawówki!!!
Ona zawsze anrzekała na swoje łydki, że są za chude i nieproporcjonalne. Więc co robiła??? Jadła na stojąco, bo doszła do wniosku, że wtedy wszsytko elci w dół i wszsytko jej pójdzie w łydki:-D:-D:-D

A tak serio to nie wiem czy w ogóle są jakieś sposoby..mi w tej diecie najbardziej właśnie schudły uda. Wszsytkie spodnie zwężałam po kilkanascie cm. Ale to zależy od organizmu chyba jenak. Widzisz ja chce zrzucić cyce ale chyba sposobu na nie nie ma:no:
Ale rowerek zawsze dobrze modelował nogi..rolki...

na stojaco:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
mi pierwsze co chudnie to cyce:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

witam

My po spacerku:tak: Damianek na rowerku pojeździł a Natus zasnął w wózeczku i się wygrzał na słoneczku. Ja chb aprzechodze jakąś mutacje głosowa bo piszcze:-D więc M kupił mi loda;-) pomimo dietki wciągłam go ze smakiem:-D Mój M na 18-stą na nocke do pracy:-( i znowu całe 2 tygodnie nocek będzie ciągnął:-( Teściowa przywiozła Nam szagówki na obiad i takim sposobem nie robie dzisiaj nic:-D

kopytka
w zyciu bym sie nie domyslila:rofl2:

Moje etz teraz bardzo polubily bawic sie w piaskownicy:tak::tak::tak:
No i loda tez sobie kupilam ale w pudeleczku algide truskawkowa i bede pozerala do capucinko:tak::tak::tak:

moja obie cale ndie w paiskownicy:rofl2:



ze spacerku
4gri44.jpg

2vlpggh.jpg

eqqfd5.jpg

54g101.jpg



i z porannej zabawy z pieskiem:-D
28hmv76.jpg

dh95ki.jpg

noe pikenie
a jaki masz rajstopki ogniste:rofl2:

a słuchajcie tu jaka jazda!!!
W Krosnie jest taki mega duzy szmateks. Ja często tam bywam i od kilku tyg. taka fajna babka tam sprzedaje. Wczoraj też tam wstąpiłam i gadałam ja o bluzkach większych na mnie itd...
Dzisiaj u tej kuzynki zjechała sie rodzina mojego i ta babka też!!! Ja szok!! I z tekstem do niej "o matko to pani???"
babka na mnie oczy, a ja tłumaczę że wczoraj przecież gadałysmy w sklepie!!! A ta o matko boska mało zawału nie dostałąm myslałam, ze cos Ci zrobiłam:-D:-D:-D
Okazało się, że to jakaś rodzina no i mojego M zna od dziecka:-D:-D:-D Świat jest mały:rofl2::rofl2::rofl2:

fajnie
moze jakies znizki Ci da:-)

Witam :-):-)
My po drobnym wypadku, paliliśmy wczoraj z Mają ognisko bo teściowa starą stodołę rozbierała no i pozostał ładny kopiec różnych tektur, drewienek i innych łatwopalących się rzeczy no i zaczęliśmy to spalać. Wszystko pięknie szło do czasu kiedy to babcia czyli Mai prababcia wyciągnęła kamień z już dogasającego ogniska i odrzuciła kawałek dalej, Maja tego nie zauważyła i wzięła go w rączki. Bosze ile było płaczu i pisku, wsadziliśmy jej od razu rączki do zimnej wody, wcale nie można było jej uspokoić bo nie dość że się poparzyła to jeszcze okropnie przestraszyła. Ten wypadek zdarzył się koło godz.18.30, Maja do samego spania czyli do godz.22 siedziała i płakała z rączkami w zimnej wodzie, co ich wyjęła to zaczynała piszczeć że ją boli i piecze, nam się nie wydawało żeby to było okropne poparzenie dlatego nie pojechaliśmy na pogotowie. Maja położyła się spać z rękami w miedniczce, myślałam że czeka nas ciężka noc ale jak już zasnęła to udało się wyjąć te rączki z zimnej wody no i Maja przespała do rana. Dopiero dzisiaj obejrzeliśmy te rączki i okazało się że ma pęcherze na 4 paluszkach ale już nie płakała i jakoś dzień minął. Także takie przygody nas w weekend spotkały :tak::tak::tak:

biedna Maja
oby sie szybko zagoilo
na teki popareznia dobre sa oklady z zsiadlego mleka

Sorki ale jestem taka wsciekla.Ok o mnie mogl zapomniec itp ale o malej????????????

Teraz wiem ze dobrze zrobilam ..

a o swoich starszych dzieciach pamieta?

Dorota, ja to bym nie zapowiadała małej, ze tata przyjdzie, jak przyjdzie to będzie miała niespodziankę, a jak nie przyjdzie to u niknie rozczarowania :tak:
:

popieram
ja np Paulinie nie mowie wczesniej o wielu rzeczach bo albo sie rozaczarowuje albo zyc nie daje
ldatego mowie w ostatniej chwili:rofl2:

a mi za oknem znow halasuja
 
Witam z kawusią:-):-)u nas nocka jak zwykle dobra Martynka przespała całą noc a Kamil obudził sie 2 razy napił sie i poszedł dalej spac.Ale ja taka nie wyspana :no::no:

Agnes i co udalo sie wam z tym przeczkolem???:eek: a nie pamiętam czy mówiłam śliczne zdjęcia

Anakonda biedna Maja musiało ją bolec:-:)-:)-(bidulka

Natala ślicznie wyglądasz no i brzusio malutki :tak:ale urosnie urosnie:-D:-D

Pati zdjęcia na NK superowe tylko gdzie córeczka nie była z wami:baffled::baffled:

Dorotko bardzo mi przykro ze tak ci zle ciągle nerwy :-(a najbardziej szkoda Oliwki bo ona niczemu nie jest winna :no::-:)-(

Medeuska ale laska z ciebie no i ten usmiech boski:tak::tak::tak::happy:Maksiu śliczny i duży a powiedz mi czy siedzi juz??no i tatusia też widac śliczna para z was:tak::tak:

Anabuba a kto ci hałasuje????

Kerna no to miałaś spodkanie.:-D:-D:-D:-D

Dowikla no jakaś babka opentana była ja kiedys też znałam taką wszystkich od kur.........w wyzywała i sama do siebie mówiła:szok::szok::szok:
 
Ostatnia edycja:
Agnes widać , że spacer super, mała się wybawiła, a to wspólne zdjęcie zarąbiste:tak:


Medea
jak Cię strzele, gdzie ty masz te grubasy, bo na pewno nie na tych zdjęciach. A zdjęcia swoją droga super, laska z Ciebie kochana, i ten uśmiech holywoodzki, hehe, pięknie. Mały śliczny, mężuś nawet się załapał, hihi. Słodki piesiu.
Na skymasterze to chyba nie, na czyms tam kiedyś byłam, latało jak szalone, kilka razy do góry nogami, też miałąm luźne zamknięcie, latał, ale nie tak jak u ciebie, no ale też skupiałam się na tym, żeby nie wypaść. Najlepsza była babka na przeciwko nas-ogggggromne piersi, i ogromny dekolt-jak staliśmy głową w dół to piersi całą twarz jej zasłaniały-powaga!



Kerna
no to będziemy czekac na foteczki, a z tą babka ze sklepu-szok-ale fajne, teraz po znajomości będziesz miałą najfajniejsze ciuchy odłożone, hehehehe, tylko korzystać!





Pati, ale Twój mężus mam poczucie humorku, hehe



Anabuba
cieszę się, że dziewczynki juz zdrowe, przygotowania do komunii do przody jak burza...


Anaconda, biedna Majeczka, kurcze, jak to trzeba mieć oczy dookoła głowy, wszystko przewidzieć a i tak się wszystkieo nie utrzeżesz. Dobrze,że chociaż nocka spokojna, biedna wymęczyła się tym płaczem. Na pęcherze bardzo dobra ( polecam ) bez recepty jest maść , zaraz sprawdzę jak się nazywa.
UNGUENTUM NEOMYCINI
Jest bardzo dobra. nasza Witusia kiedyś wylała kawę gorącą w swoją stronę, na szczęście dostała na rączkę koło łokcia tylko odrobinę, ale pęcherz się zrobił. Szybciutko się zagoiło i śladu dziś nie ma.



Dorcia gdybym dorwała go w swoje wściekłe łapska bieda mu biada. No co za patafian jeden. Masz rację trzymaj się wyznaczonych dni, nie ma, że przychodzi sobie kiedy i jak chce. Biedna Oliwka...



Agnes jak tam zapisy???


No i koniec, znów mi cos zrzarło, no daję głowę.

Atak-Natalineczka odczep Ty się od siebie-ślicznie wygladasz!!!

...ale coś jeszcze było....

A u nas wczoraj jak to przeważnie w niedziele-u mamy-akurat u tesciowej. Dośc długo posiedzieliśmy, o 19 chyba w domku, mała zmęczona, dobrze, ze ciuszki na przebranie jej wziełam, bo u teściowej na balkonie pełzała( dosłownie), przyczajkę na ptaszki robiła,ale polewka.
W domku mała zajęła sie soba, P włączył sobie film, który ostatnio razem oglądaliśmy a on zasnął, hehe, to ja sie zdrzemnęłam. Mała co chwilkę siusiu, piciu, coś tam, ale jakoś dałam radę-Piciu z nią latał, hehe


I kurcze na śierc zapomniałą, wieczorem dostaję telefon, dlaczego nie mam mnie u kasi-kurde, spotkałam ją kilka dni temu ( ona za Wiki a Wiki za nia no w ogień by posżły) i powiedziałm przy niej do Wiktori, ze wpadniemy w sobote albo w niedziele( bo mała nie chciała wracać do domu, tylko z kasią iść), no i Kasia biedna cały weekend z domu się na krok ni eruszyła, bo za Witusią czekała, ale mi wstyd było-no na śmierć zapomniałąm. Musze się z niż umówić i pojechac:zawstydzona/y:


No, to tyle, pogoda dziś póki co pięna, le ponoć ma się zepsuc mocno, wiec w planac h podstawy-zakupy-czy coś więcej sie okaże. Obiad mam zrobiony, moż epodłogi pomyję, bo w sobote i niedzele nie mialam czasu...
 
Ostatnia edycja:
Witajcie :-)
Dzis juz mniej zla :-)Planuje cos co bedzie mnie mniej nerwow kosztowalo ale nie tutaj o tym :-).
Nocka straszna ale ostatnio tak u nas codziennie.

Macie racje nic juz Oliwce o tacie nie powiem jak przyjdzie to przyjdzie .

G z tamtymi dzowczynkami wogole sie nie kontaktuje od kilku lat :-(.One nie chca go znac.Spodzoewam sie ze z nami moze byc tak samo .

Odwolywac sie dzos nie jade bo sie chmurzy a nie chce jezdzic jak pada.

Poki G nie wezmie mi kompa to jestem.

Jak bedzie chcial przyjsc po niego to dopiero jak mama wroci z pracy ,bo ja sie z nim nie chce widziec bo nie chce szarpac sobie nerwow .

Milego dnia mamuski
 
reklama
I kurcze na śierc zapomniałą, wieczorem dostaję telefon, dlaczego nie mam mnie u kasi-kurde, spotkałam ją kilka dni temu ( ona za Wiki a Wiki za nia no w ogień by posżły) i powiedziałm przy niej do Wiktori, ze wpadniemy w sobote albo w niedziele( bo mała nie chciała wracać do domu, tylko z kasią iść), no i Kasia biedna cały weekend z domu się na krok ni eruszyła, bo za Witusią czekała, ale mi wstyd było-no na śmierć zapomniałąm. Musze się z niż umówić i pojechac:zawstydzona/y:


No, to tyle, pogoda dziś póki co pięna, le ponoć ma się zepsuc mocno, wiec w planac h podstawy-zakupy-czy coś więcej sie okaże. Obiad mam zrobiony, moż epodłogi pomyję, bo w sobote i niedzele nie mialam czasu...

matak Ty sklerozo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:rofl2:
a jak glowa?

ja na obiad dzis jakas zupe muse sklecic imoze kopytka bo ma ziemniaki w lodowce ugotowane ale sie zobaczy,moze jutro

a jak w nocy z pampkiem?
moja nadal sika
nie mam serca jej budzic w nocy na siku ale chyba musze zaczac:baffled:
Pauline budzilam ale po tym jak przez kilka nocy pampers byl suchy
i wez tu babo badz madra:baffled:
wybieram sie dzis do bratanicy w koncu:rofl2:
 
Do góry