reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Papierosy temat rzeka......
ja przy swoich dzieciach nigdy nie paliłam o tak żeby w domku zapalić a dzieci obok :no::no::no:nawet jak nam się czasami zdażało w domu zapalić to jak dzieciaki spały to w łazience w oknie ale i tk smród był i kiedyś julka powiedział nam że smród jest taki w łazience że ona rano się brzydzi myć tam zęby i się skończyło chodziliśmy na dwór :tak:a jak mieszkałam z mamą to...mama tata kto przyszedł to palił owszem nie u mnie w pokoju ale przy dzieciakach jak były u mamy w kuchni tak :-(no i nic nie mogłam powiedzieć bo nie byłam u siebie moja mama miała swój ulubiony tekst "to mój dom ja tu jestem pania a jak się nie podoba to brac torbę i wyp********" no to wziełam i wkońcu poszłam :-p:-p:-p:-p:-p:-p moi rodzice pod tym względem sa nie reformowalni :no: ale jak przyjeżdżają do mnie to wiedzą pali się na dworze albo wcale i tyle :tak:
Ja mam mieszkanko sprzątnięte zupka z wczoraj jest Antonio śpi Julia z Adamem u siebie graja w bierki więc trochę luzu :tak:ale sobie wymyśliłam że zaraz zrobie porządek w łazience z kosmetykami (bo się ostatnio posmarowałam przeterminowanym kremem i myślałam że mi skóra z twarzy zejdzie :angry:" Julki gumkami spinkami i tak ogólnie trzeba by nawet pralkę odsunąć i za nią wytrzeć bo tam tez z lekka kurzu się pałęta ale trzeba poczekać aż skończy prać bo z wodą to za ciężka jest :-D:-D:-D
a na poprawę humorku napisze wam moją i Piotrka rozmowę z wczoraj z Julką :-)
Julia była wczoraj zainteresowana nitką dentystyczną jak jej się używa i wogóle po co ...no więc jej wytłumaczyłam ..potem pyta czemu ja używam innej niż Piotr??? no to jej tłumaczę że ja najbardziej lubię miętową oral b i dlatego ją kupuję a Piotrek jej nie lubi tylko blenda med i takiej używa więc taką sobie kupuje.....
dla mnie temat wyczerpany ....
siedzimy wieczorkiem oglądamy fakty a Julka do Piotra tekst....Piotr wiesz mama to najbardziej lubi ORAL......:-D:-D:-D:-D:-D:-Dmina Piotrka bezcenna:-D:-D:-D:-DPiotr do niej Julka a skąd ty to wiesz?????Julka no mama mi powiedziała:rofl2: Piotrek Julka no coś ty:szok::szok::szok::szok: Julka no tak serio serio....... Piotr Julka eeee nie możliwe że ci mówiła:szok: a Julka ze stoickim spokojem Piotr my sobie mówimy z mamusią o wszystkim wkońcu jesteśmy kobietami :-D:-D:-D:-D:-D Piotr:szok::szok::szok::szok:Malina no co ty???!!!!!!! ja :-D:-D:-D:-D:-D:-Dno tak kochanie sęk w tym że wy chyba o 2 różnych rzeczach mówicie:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2: Piotrek ????????? a Julka ze spokojem Piotr my rozmawiamy o nitce dentystycznej tak?????? Piotr aaaa o nitce julka :-D:-D:-D:-D:-D:-Da Julka Piotr ty jesteś niemożliwy ty znów o sexie:-D:-D:-D:-D:-D:-Dskąd załąpała i jak nie wiem ale wylismy z tego długi czas i od teraz na topie jest tekst"mama lubi oral" w domyśle oral-b:-D:-D:-D:-D:-D

No i jak zwykle poryczałam się ze śmiechu :-D:-D:-D:-D Malina, uściskaj Julinę od BB-cioci i powiedz, że dużo radości mi sprawia :tak::tak::tak::tak::-):-):-)
A co do papierosów to u nas też się nie pali, a jak jedziemy do rodziców to też nie ma mowy, żeby palili przy dzieciach! :no: Jak sobie przypomnę jak paliliśmy kiedyś w domu i ten smród, brudne ściany, firany aż się dopierać nie chciały. :eek::eek::eek::eek: Fuuuuujjjjj!


Cześć Wiki! :-):-):-):-)
Fajnie, że Kamilek się tak rozgaduje! :tak: Mój Piotruś też już dużo słówek łapie, chociaż często nie rozumiem co do mnie mówi :-p Ostatnio jego ulubionym wyrażeniem jest "kurcze blade" - podłapał kiedyś ode mnie i teraz cały czas powtarza. :tak:

Byłam dziś z Zuzią u naszej pediatry. Bardzo ładnie przytyła i pani stwierdziła, że jest okrąglutka. :-) Za to nie spodobał jej się wynik morfologii i mała dostała żelazo i kwas foliowy. Poza tym dostaliśmy skierowanie do neurologa, bo pani doktor dopatrzyła się jakiegoś drżenia rączek. :confused2: Ja tam nic takiego nie widzę. Wprawdzie Zuzia macha łapkami, ale wydaje mi się to raczej naturalne :sorry:
 
No to fajnie ze Zuzia jest okrąglutka i chciałam ci powiedziec ze strasznie podobna do ciebie.Co do żelaza to ja podawałam go mojim dziecią i zawsze pomagał.A do drżenia rąk moze to i nic poważnego ale zawsze mozna sprawdzic dla pewnosci
 
hejka


wpadam na chwilke sie przywitać :tak::tak::tak:

mimo że dziecka w domu nie ma to się nie wysypiam ,chyba nigdy nie odeśpię :-D:-D:-D:-D:-D:-D


a Oliwka to normalnie ma ostatnio takie teksty że szok,trzeba ją momentami hamować.
dziś tesciowa dzwoniła i mówiła że Oliwka powiedziała do dziadka ze jest głupi jak osioł :szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D ale dobre i to że przeprosiła ale jak jutro po nia pojadę to muszę sobie z nia porozmawiać bo sobie ostatnio za dużo pozwala :tak::tak::tak::tak:

jak bylismy u teściów ,poszła do łazienki i coś jej długo nie ma,dziadek ją woła i się pyta co robi,cisza,więc pyta znowu a ta krzyczy :"myję ręce nie rozumiesz po polsku":szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:

normalnie nie poznaję swojego dziecka,oj musze się za nią wziąć i to porządnie
 
hejka


wpadam na chwilke sie przywitać :tak::tak::tak:

mimo że dziecka w domu nie ma to się nie wysypiam ,chyba nigdy nie odeśpię :-D:-D:-D:-D:-D:-D


a Oliwka to normalnie ma ostatnio takie teksty że szok,trzeba ją momentami hamować.
dziś tesciowa dzwoniła i mówiła że Oliwka powiedziała do dziadka ze jest głupi jak osioł :szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D ale dobre i to że przeprosiła ale jak jutro po nia pojadę to muszę sobie z nia porozmawiać bo sobie ostatnio za dużo pozwala :tak::tak::tak::tak:

jak bylismy u teściów ,poszła do łazienki i coś jej długo nie ma,dziadek ją woła i się pyta co robi,cisza,więc pyta znowu a ta krzyczy :"myję ręce nie rozumiesz po polsku":szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:

normalnie nie poznaję swojego dziecka,oj musze się za nią wziąć i to porządnie
Oj Agnes no to mamy podobne charakterki naszych córeczek bo martynka tez nieraz tak mówi i złosci sie jak nie wiem co ciągle tylko głupia i głupia słysze albo do kamilka mówi głupi jestes nosz kurcze pieczone

no dobra uciekam Dobrej nocki
 
Ostatnia edycja:
Witam Was kochane po malej przerwie
Rodzice do dzisiaj u nas byli wiec nie mialam czasu na kompa
Ale tak w skrocie to swieta minely super
Rodzice zajmowali sie non stop mala a ja moglam sobie odpoczac wyjsc z m chodzby do kina czy na kolacje we dwoje zawsze korzystam ile sie da bo tak to nie mam z kim Emily zostawic.
Z rodzicami pozwiedzalismy duzo bylismy tez w zoo itd byla super pogoda

Co do choroby Emily to zrobili jej testy na alargie i nic nie wyszlo
zrobili przeswietlenie pluc babka w szpitalu mowi ze ma zapalenie lewego pluca pediatra mowi ze slyszy odluchowo tylko cos w prawym ale zapalenie pluc to nie jest no i badz tu czlowieku madry
dostala antybiotyk imusze wam powiedziec ze jest o niebo lepiej juz prawie nie kaszle ale co najwazniejsze juz jej tak nie chyrczy jak oddycha kataru tez brak.
Bylismy tez u laryngologa no i Emily ma duzo wody w uszach i polipy w nosie dostala spray mamy go brac 2 tygodnie potem do kontroli no i jak spray nie pomoze to lekarz mowil ze bedzie konieczna operacja zeby pozbyc sie tej wody w uszach i przy okazji polopow z nosa powiedzial ze takie operacje robia od 2 r.z ale jesli bedzie taka koniecznosc to on zrobi ja szybciej zeby jej na sluch nie padlo
Teraz zostal nam tylko ten test z potem ale to dopiero w maju.
U pediatry mi babka tlumaczyla ze jesli wszystkie badania jak do tej pory wyjda negatywne to Emily moze miec bardzo wrazliwe drogi oddechowe dlatego ciagle meczy ja ten sluz ktorego nie umi pozadnie odkaszlec no i potem ja caly czas kaszel meczy.
No to mala relacje Wam zdalam co u Nas
 
No i jak zwykle poryczałam się ze śmiechu :-D:-D:-D:-D Malina, uściskaj Julinę od BB-cioci i powiedz, że dużo radości mi sprawia :tak::tak::tak::tak::-):-):-)
A co do papierosów to u nas też się nie pali, a jak jedziemy do rodziców to też nie ma mowy, żeby palili przy dzieciach! :no: Jak sobie przypomnę jak paliliśmy kiedyś w domu i ten smród, brudne ściany, firany aż się dopierać nie chciały. :eek::eek::eek::eek: Fuuuuujjjjj!


Cześć Wiki! :-):-):-):-)
Fajnie, że Kamilek się tak rozgaduje! :tak: Mój Piotruś też już dużo słówek łapie, chociaż często nie rozumiem co do mnie mówi :-p Ostatnio jego ulubionym wyrażeniem jest "kurcze blade" - podłapał kiedyś ode mnie i teraz cały czas powtarza. :tak:

Byłam dziś z Zuzią u naszej pediatry. Bardzo ładnie przytyła i pani stwierdziła, że jest okrąglutka. :-) Za to nie spodobał jej się wynik morfologii i mała dostała żelazo i kwas foliowy. Poza tym dostaliśmy skierowanie do neurologa, bo pani doktor dopatrzyła się jakiegoś drżenia rączek. :confused2: Ja tam nic takiego nie widzę. Wprawdzie Zuzia macha łapkami, ale wydaje mi się to raczej naturalne :sorry:
Cześć jeśli wcześniej nie dojadała to ma prawo mieć lekką anemię.
Myślę,że wkrótce ładnie wyrówna.
Drżenie kończyn u takiego malucha świadczy o niedojrzałym układzie neurologicznym.
Może też to być powikłanie po szczepieniu,ale tego Ci na pewno w ośrodku nie powiedzą.:no:
Kubuś też tak miał .Po jakimś czasie jej to minie ,ale skontrolować u dobrego neurologa trzeba jak najszybciej.

hejka


wpadam na chwilke sie przywitać :tak::tak::tak:

mimo że dziecka w domu nie ma to się nie wysypiam ,chyba nigdy nie odeśpię :-D:-D:-D:-D:-D:-D


a Oliwka to normalnie ma ostatnio takie teksty że szok,trzeba ją momentami hamować.
dziś tesciowa dzwoniła i mówiła że Oliwka powiedziała do dziadka ze jest głupi jak osioł :szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D ale dobre i to że przeprosiła ale jak jutro po nia pojadę to muszę sobie z nia porozmawiać bo sobie ostatnio za dużo pozwala :tak::tak::tak::tak:

jak bylismy u teściów ,poszła do łazienki i coś jej długo nie ma,dziadek ją woła i się pyta co robi,cisza,więc pyta znowu a ta krzyczy :"myję ręce nie rozumiesz po polsku":szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:

normalnie nie poznaję swojego dziecka,oj musze się za nią wziąć i to porządnie

Ha ha witaj.
To ładnie sobie panienka pozwala :tak:;-):-D:-D.
Agnes nie przejmuj się to normalne w jej wieku.
Ona zbiera informacje i powtarza bez świadomości rozumienia tekstu .
Wiem,że to ładnie pasuje do danej sytuacji ,ale jak ją zapytasz co to znaczy "głupi jak osioł " to zapewne nie będzie bardzo wiedziała o co chodzi.:no:
No chyba,że ktoś ją wcześniej uświadomił,;-).Może to być również efekt przedszkola.:tak:;-)
Daj na luz .
Jak zaistnieje taka sytuacja to zapytaj co to znaczy ,zobaczysz ,że się pogubi i ciężko jej będzie powtórzyć.

Dam Ci przykład na taką sytuację.
Kiedyś jedno z moich dzieci jako życzenia dla babci wypaliło z tekstem:
Babciu kochana i chciałbym Cię szybko w trumnie zobaczyć" :szok::szok::szok::szok:
Moja mam poryczała się jak nie wiem i z tekstem do dziecka,co ty mówisz?
Jak tak możesz ?
Ale mi życzenia złożyłeś ?

Moje dziecko zbaraniało totalnie,bo nie wiedziało o co chodzi.:eek::eek::sorry::sorry:
Poprosiłam je o wytłumaczenie ,po czym padło stwierdzenie.
Nie byłem jeszcze na pogrzebie i nie widziałem nikogo w trumnie ,a chciałbym zobaczyć jak tam jest.:eek::eek::eek:
Każdy babci składa życzenia,żeby się spełniły ,to ja też.:szok::szok::szok::szok:
Dla dziecka to było proste i jakże naturalne-dla nas szok totalny :szok::szok::szok::szok:
Sytuacja była cięzka do opanowania,babcia rozdygotana ,ja też w sumie cała w nerwach,ale po chwili już wszyscy zrozumieli i było oki.:tak:;-):sorry::sorry:


Oj Agnes no to mamy podobne charakterki naszych córeczek bo martynka tez nieraz tak mówi i złosci sie jak nie wiem co ciągle tylko głupia i głupia słysze albo do kamilka mówi głupi jestes nosz kurcze pieczone

no dobra uciekam Dobrej nocki
Też zapytaj co dokładnie znaczy głupi ;-):-):-)

Witam Was kochane po malej przerwie
Rodzice do dzisiaj u nas byli wiec nie mialam czasu na kompa
Ale tak w skrocie to swieta minely super
Rodzice zajmowali sie non stop mala a ja moglam sobie odpoczac wyjsc z m chodzby do kina czy na kolacje we dwoje zawsze korzystam ile sie da bo tak to nie mam z kim Emily zostawic.
Z rodzicami pozwiedzalismy duzo bylismy tez w zoo itd byla super pogoda

Co do choroby Emily to zrobili jej testy na alargie i nic nie wyszlo
zrobili przeswietlenie pluc babka w szpitalu mowi ze ma zapalenie lewego pluca pediatra mowi ze slyszy odluchowo tylko cos w prawym ale zapalenie pluc to nie jest no i badz tu czlowieku madry
dostala antybiotyk imusze wam powiedziec ze jest o niebo lepiej juz prawie nie kaszle ale co najwazniejsze juz jej tak nie chyrczy jak oddycha kataru tez brak.
Bylismy tez u laryngologa no i Emily ma duzo wody w uszach i polipy w nosie dostala spray mamy go brac 2 tygodnie potem do kontroli no i jak spray nie pomoze to lekarz mowil ze bedzie konieczna operacja zeby pozbyc sie tej wody w uszach i przy okazji polopow z nosa powiedzial ze takie operacje robia od 2 r.z ale jesli bedzie taka koniecznosc to on zrobi ja szybciej zeby jej na sluch nie padlo
Teraz zostal nam tylko ten test z potem ale to dopiero w maju.
U pediatry mi babka tlumaczyla ze jesli wszystkie badania jak do tej pory wyjda negatywne to Emily moze miec bardzo wrazliwe drogi oddechowe dlatego ciagle meczy ja ten sluz ktorego nie umi pozadnie odkaszlec no i potem ja caly czas kaszel meczy.
No to mala relacje Wam zdalam co u Nas

Mówiłam Ci,że testy nie wyjdą,ale diagnoza mi się nie podoba i to bardzo.
Ja bym szukała dalej konkretnej przyczyny a nie skutków.
Na pewno przyczyną nie jest woda w uszach ,ani polipy ,bo to już skutek tej przyczyny.

Ja bym to skonsultowała z innym dobrym lekarzem.
Osobiście polecam lekarza TMC, który wyleczy przyczynę a nie skutek.
Zrobisz jak uważasz.

Na odśluzowanie też jest naturalny ,bardzo dobry sposób.
Można w łatwy sposób odśluzować jedzeniem.;-):-):-)
Pozdrawiam i ściskam wirtualnie chorowitka.

A ja siedzę nad referatem i ni w ząb nie idzie ten temat.
Temat jakże piękny i wyniosły:
Funkcje i zadania prawa-chierarchia aktów prawnych.:crazy::crazy::crazy:
Taka ciekawostka medyczna -dostałam mailem od naszego lekarza TMC dzisiaj
http://www.we-dwoje.pl/o;lekach;ktore;8222;nie;szkodza8221;,artykul,15185.html
Jestem w szoku :szok::szok::szok::szok:
Wracam do pisania.
pozdrawiam nocnie i dobrej nocki życzę.

Ps.
Agnieszko przeczytaj jeszcze to o polipach.
Usunięcie polipów nie świadczy wcale ,że problem się skończy,bo one prawie w 50 procentach odrastają .
Mój dziadek miał usuwane polipy 3 krotnie i wraz mu odrosły.
Z tego co się orientuję to najpierw leczy się farmakologicznie a jak to nie daje efektów to dopiero operacyjnie.

Tu ogólne wiadomości
http://www.heel.pl/files/kwartalnik/30_18.pdf
http://www.heel.pl/files/kwartalnik/30_18.pdf
 
Ostatnia edycja:
reklama
Jak obiecałam, tak jestem o poranku. Witam babolki.
Zdążyłam juz nadrobić.

Lunka słuchaj a na te bóle głowy brałaś kiedyś "tryptany"to lek na migrenę na receptę ale ponoć rewelka :tak:moja mama miała migreny takie z mroczkami i wymiotami i to jej pomagałao :tak:a z medycyny naturalnej to może spróbuj np ekstrakt z krwawnika pospolitego (dostaniesz w aptece sklepie zielarskim) no i zalecane jest też przyjmowanie magnezu :tak: i picie meliski :tak:
Kochana wszystko zaraz sobie spisze i zacznę zażywać. Te tryptany tez zapiszę, ale skonsultuję z neurolog jak do niej pójdę, bo tak samemu to strach z tą chemią się bawić.


W lany poniedzialek pojechalismy na disco.Kurcze ale bylo fajnie:tak::tak::tak::tak:
Nie wiedzialam ze mam jeszcze takie branie:szok::szok::szok:Normalnie chlopaki sie poszarpali:szok::szok::szok:Sama jednemu chcialam walnac w pysk:wściekła/y::wściekła/y:Palnat bedzie mnie za dupe lapal:wściekła/y::wściekła/y:
Wtorek wszyscy chporzyt bo popilismy wiec wyjazad sie przesunal o dzien
nu nu nu, miałas branie powiadasz, super. Czasem fajnie isę o tym choćby przekonac, szkoda tylko nerwówki, ale co tam:-D
Laurę odzwyczaisz, to mądra dziewczynka z mądrą mamusią u boku więc dasz radę.



Mam do opracowania 9 wierszy :eek::eek::eek::eek:
jakich? Uwielbiałam takie prace, mogłam to robic na okrągło.


My już od laryngologa wróciłyśmy, doktorka niby nie widzi już stanu zapalnego, dała znowu skierowanie na badanie słuchu na które się zapisałam na 14.04 i na 15.04 idę do niej z wynikami, no zobaczymy jak będzie po tym badaniu :confused2::confused2::confused2:
&&&&&&&&&&&&&&&&


Koffane i co pisałam i nic żadna nie potrzebuje sandałków nr 24 dziewczęcych???mało noszone lekki róż piętka usztywniana no co reflektuje któraś???ni mom komu dac a Antek w różach tak średniawo wygląda :eek:
Malinka na moja powinny być dobre ,, a jak za małe by były( w co wątpię ) to moja chrześniaczka by dostała. jeśli nie ma jeszcze chętnego kopciuszka to ja się zgłaszam z nóżką mojej królewny, hhi. Powiedz tylko ile:tak:


Ja też i oglądam Momęt prawdy
kurza twarz, zasnęłam zanim sie zaczelo a chcialm obejrzec z tym gagatkiem.


Witam Was kochane po malej przerwie
Rodzice do dzisiaj u nas byli wiec nie mialam czasu na kompa
Ale tak w skrocie to swieta minely super
Rodzice zajmowali sie non stop mala a ja moglam sobie odpoczac wyjsc z m chodzby do kina czy na kolacje we dwoje zawsze korzystam ile sie da bo tak to nie mam z kim Emily zostawic.
Z rodzicami pozwiedzalismy duzo bylismy tez w zoo itd byla super pogoda

Co do choroby Emily to zrobili jej testy na alargie i nic nie wyszlo
zrobili przeswietlenie pluc babka w szpitalu mowi ze ma zapalenie lewego pluca pediatra mowi ze slyszy odluchowo tylko cos w prawym ale zapalenie pluc to nie jest no i badz tu czlowieku madry
dostala antybiotyk imusze wam powiedziec ze jest o niebo lepiej juz prawie nie kaszle ale co najwazniejsze juz jej tak nie chyrczy jak oddycha kataru tez brak.
Bylismy tez u laryngologa no i Emily ma duzo wody w uszach i polipy w nosie dostala spray mamy go brac 2 tygodnie potem do kontroli no i jak spray nie pomoze to lekarz mowil ze bedzie konieczna operacja zeby pozbyc sie tej wody w uszach i przy okazji polopow z nosa powiedzial ze takie operacje robia od 2 r.z ale jesli bedzie taka koniecznosc to on zrobi ja szybciej zeby jej na sluch nie padlo
Teraz zostal nam tylko ten test z potem ale to dopiero w maju.
U pediatry mi babka tlumaczyla ze jesli wszystkie badania jak do tej pory wyjda negatywne to Emily moze miec bardzo wrazliwe drogi oddechowe dlatego ciagle meczy ja ten sluz ktorego nie umi pozadnie odkaszlec no i potem ja caly czas kaszel meczy.
No to mala relacje Wam zdalam co u Nas
nie znam sie na tym wszystkim, al ebrzmi nie ciekawie, oby spray pomógł i obeszło się be zoperacji. Cieszę sie, że kaszelelk i katar przeszło, chociaż z jednym lżej. I niech juz tak zostanie.
Co do różnych diagnoz lekarskich-ja w takim wypadku poszłbym do trzeciego.


No i tyle.

Powiedzcie ak to jest, że zawsze jak zaplanuję sobie że wsiadam na rower od jutra ( np) to zaraz @ przychodzi? i nici z jazdy, bo obolała jestem. No ja nie wiem:-D. A przytyło mi ise kurcze w te święta, niby nic strasznego, ale wczoraj ogladałm tylek w spodniach przed lustrem i gołym okiem widać,że jest szerszy, hihihi. Żeby tak sie dało wytopić na smaluszek, albo szyneczki troche skroić, a tak> wszystko przepadnie:-D:-D:-D:-D:-D

Mała ostatnio cos popłakuje na dranem, 3 sek powiedzmy ż e to płaczu i 5 minut cisza i tak od 6 do 8. Śpi przeważnie do 9. Ja nie iwem o co loto Jak ją rano pytam, czy cos boli-nieee, czy sie wyspałą-taaaaaaaaaaaaak. No i zgaduj sobie matka dalej:-)

Mój dziś znów do 18 w pracy a za oknem ni ezaciekawie , wiec nie wiem co my dziś robić bedzemy.

Musze poszukac w necie jak dostac sie z pkp na UMK w Toruniu, czym dojechać, bo ja miasta nie znam, a na czas musze być. Miałam nadzieję, że Piotr ze mną pojedzie, ale checi nie ma żadnych, wiec musze samam pociągiem sie tłuc. Lipa.
 
Do góry