hehe, takie tez fajne, oryginalne, no czarnych jeszcze nie iwdziałam, al eprzynajmniej powiem, że słyszałam
Dowikla fajne zakupki, też bym m usiała sobie jakieś adidasy kupić, bo jak z mał zacznę latać na place zabaw, to jawygodniaj, hehe
a propos placu zabaw i zabaw to współczuję tej biednej rozwalonej wargi, pewnie był płacz-bidulek
8 pralek????
aleś się tego nawieszał, matko kochana!!!, ja 3 przedswiąteczne zrobiłam, żeby zdążyło poschnąc na swięta, bo u mnie to wszystko w domu schło, miało padac na święta, więc nie rydzykowałam.
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&-zaciśniete z całych sił, daj znac koniecznie o werdykcie!
Tak przeczytałam, że 8 pralek, to teraz, że podłogi prasowałaś
A ta wizyta i aparat dość szybko, fanie.
20 babeczek a u mnie ani jednej, wyjątkowo...
Kerna ale mięliście ubaw z małym w kościele, ja nie mogę , może z jaąś pisanką chciał się połączyć-halo halo, hehehehehhe
ojj szykuje sie imprezka i to taka jak małe wesele;-)-bo beda urodziny potrójne.a to dla tego że mój krystianek jest z 1 kwietnia i stwierdziłam ze zrobie wspólne urodzinki-jedne a kąkretne!!!!
;-)
rzeczywiście konkretne, okazja super. Spóźnione życzenia dl ajubilata!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a ja mega wkurzona,super święta się zazeły.Oliwka mnie normalnie wyprowadziła z ruwnowagi
poszliśmy do kościoła,wzystko ładnie pięknie przez ok 15min potem już zaczęła marudzić to zaczęła uciekać,mieliśmy już wyjść z kościoła to obiecywała ze będzie grzeczna,a za chwilę z nowu to samo
to wyszłyśmy przed kościół na dwór,a tam dopiero się zaczęło,uciekanie,istna wariacja,bieganie po schodach,na nic zdały się moje tłumaczenia i ostrzeżenia no to powiedziałąm ze skoro jet taka niegrzeczna to idziemy do domu i w tedy wpadła w histerię ze ona chce iść do kościólka i mega krzyk i płacz żucanie się po ziemi,całe spodnie od jej kopania mam brudne,myślałąm ze ją rozszarpie
aż się cała jeszce z nerwów trzęsę.
i wróciliśmy do domu,oczywiście całą drogę się darła,kładła mi sie na ulicy,myślałam ze nie dojdę.normalnie mam jej dość
za karę połozyłam ją do łóżka i ma spać.
Agnes, normalnie aż mni się gorąco zrobiło jak czytałam, przypomniałą mi się scenka mojej jak na ulice chciał wchodzić, masakra, współczuje kobieto!
cała rodzinka sie zwaliła ,oczywiscie tylko ze strony męża było 19 osób
łooooooooooooooo, ale narodu!!!! Ale dobra gospodyni i z tym da radę, tak jak TY!
Malinuś zdrowiej nam szybciutko, biedna nasza!!!!
AS piękny bukiet, ale jak mogłas zapomnieć
, heheh, Ty taka zalatana, że isę nawet nie dziwię, ale małż stanął na wysokości zadania, super!
A z okazji tej 13 rocznicy życzę Wam obojgu wiele sił na przezwyciężanie życia, obyście nadal potrafili te paskudne chwile zamienić na pozytywy zscalające Wasz związek i rodzinę. Mnóstwo miłości, samych radości ...
Kciuki zaciśnięte&&&&&&&&&&&&
No i tyle z nadrabiania, powiem Wam szczerze, że myśłłąm, że nic nie będzie, hehe. A jednak. Zapracowane wszystkie , ale jednak czas znalazłyście. U mne gorzej, hehe, trochę oracy, trochę poza domem i troce błogiego lenistwa w ramionach mężusia.
W sobote Piotr pomógł wysprz atać mi resztę chłupy, pomył ściany) kafle) w łazience i ubikacji, pomył podłogi i zajmował się małą, zrobił obiad póżniej pozmywał, pomógł przy zakupach.
W niedzielę na 11 do moich rodziców, na 12 wszyscy do kościólka - mój ojciec, brat z rodziną , mama i my dwie, tylko P został w domy:-(.
Później obiad-ledwo się ruszaliśy po nim, wszystcy na plac zabaw z dziewczynkami-tam sie rozruszlaiśmy, i do domu na dalsze jedzenie, oj, posżło w boczki jak nic, hehehe
w domu o 22
W poniedziałek na 2 do teściowej, , zwialiśmy już o 15, z mała na plac zabaw, późńiej do domciu. Mał zajęłą się puzlami i innymi takimi edukacyjnymi zabawami to my do łóżka z kompem na film. Relaksik.
Dziś już niesety do pracy, ale liczę, ż etylk do 4, bo przyjęłi nowego pracownika a jeden wraca z chorobowego, wiec nałapac nadgodzin będzi ebardzo ciężko, no gorzej.
Dziś idę znów po wyniki i mam nadziejęż etym razemje odbiorę, sprawdze jak przyjmuje neurolog i w najbliższym terminie będe do niej lecieć, al enajpier pojde do okulisty, bo zgadałam sie z tesciowa i wygląda, ze mamy coś podobnegpo z tyi bólami głowy-ona ma coś z oczami, coś jak n]ja i trochę sie boje, ale znaleźć przyczynę, to juz coś. Tak wiec polece do okulisty ( tlko kase szykować
) i ze wzystkimi wynikami do lekarza.
Zaraz @ przyjdzie, wiec w przyszłym tygodniu zaczynam kolejną kurację na nadżerke, oby teraz se udało, bo już mi ręce na nią opadają.
MąŁ śpi, słonko świeci, musze wskoczyć na rower te swiąteczne i nie tylko kalorie wypalić. Ni eiwme co dziś na obiad, trza iśc na zakupy, a tu pomysłów zero.