reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

wITAM :tak:

Lunka, śniadanko twoje mnie zainspirowało, ananasa mam :-p

Dorota, chciałam ci buciki zaproponować dla małej, ale będą za małe :sorry2:

Anka, robiłaś już test :-p

Dowikla, fajny mieliście dzień :-)


A ja dzisiaj z Niki na rehabilitacje, Helenka bez temperatury :-) Poza tym nic ciekawego :sorry2: Cały czas robię porządki i wystawiam pierdoły na allegro :-p mam już ze 150 zł :-p

Edit:
Madea, jakiś niewydarzony ten okulista :szok: Mojej Niki badali wzrok jak miała niecałe 2 miesiące.
 
Ostatnia edycja:
reklama
no ja tez spadam bo niedługo mąz wraca z Tesco pojechał po parowki jedynki a kupił mi buty:baffled: wiem bo dzwonił do mnie :szok: zaskakuje mnie ten mój maz :szok:
Fantastyczna niespodzianka, pasują chociaż? bo moj jak mi sam kupuje to zawsze nie ten rozmiar, hihihi


Witam poniedziałkowo,pochmurno aczkolwiek ciepło.
My dziś rano galopem do szkoły wiosna przyszła,wioęc Ksawier na rower ,psy na smycz i do szkoły ,Lord w ogóle sie nie słuchał ,ale dawno nigdzie nie był:dry:Jak wyrwał za sarnami to seie w szok wbiliśmy ,ze tak szybko biega:szok:
Ksawek jak mała łamaga na rowerze jechał, znosi go na boki ,mało siły w nóżkach ma ,ale wyrobi sie ,przecież w zeszłym roku juz całkiem ładnie jezdził:tak:Ja za nim truchtem ,mówie wam ,ale sie zziajałam ,ale ile taki szybki spacer energii dodaje-fantastycznie:-D Postanowiliśmy ,ze w tym tygodniu skoro ma być ładnie i ciepło ,to chodzimy pieszo ( oszczedzamy paliwo:-D) Posprzątałam sobie w domu ,żurek ugotowałam ,muszę podwórko w tym tygodniu wysprzątać ,przede mna cieżka praca,psie kupy:errr:ale ktos to usi zrobić,czekam tylko az resztki śniegu stopnieją dziś ,jutro i tara,mozna szalec:confused:
hehe, Lord pokazał co potrafi, Ksawiek jeszcze pokaże! A te kupy, fuj, współczuję...


nie zazdroszcze zombiaku jeden :-D:-D:-D:-p:-p:-p hehe
jak m masz w domku to odespij jak mozesz :tak::tak:

ja ide sobie po torcika :-)
wirtualnie dziele sie z Wami :tak::-D
No pyszny torcik, hehehehe
Próbowałam pospac, ale wszystko sprzysięgło sięprzeciwko mnie, mała samochodem po domu jeżdziła i trąbiła, sąsiad dziury wiercił a przed blokiem ścinali gałęzie, wrrrrrr
A malutka rzeczywiście jak księżniczka wyglądała.



Iwcik ciesze się razem z Tobą, najwspanialsze uczucie, jak mi za nim tęskno, hehe, dziecko pod kontrolą, hihihi


A ja zrobiłam maraton po okolicy w poszukiwaniu kopert bom-belkowych :no: Kurcze nigdzie nie było :dry:
a poczta???


Własnie przyszło zawiadomienie ze starostwa.
Kubuś ma komisję orzeczniczą 7 kwietnia .:tak::-):-)
Trzymam kciukasy&&&&&&&&


Lidka wspłczuje patrzec na ból bliźniaków, ale nic nie poradzisz, muszą dostać, to ostają, byle tylko pomgło jak najszybciej. &&&&&&&&&&&



Joasiu no chociaż Cię doceniają kochana i dostrzegają, żeś warta zachodu. Co postanowisz-Twój wybór, zawsze można oblać...



Kerna współczuję sytuacji z chłopem, moja rada jest jedna, dzieciaki spać, a Wy usiaść razem i na spokojnie pogadać, ja zawsze do tego drineczki robię żeby rozmiękczyć atmosfere. Inaczej nie dacie rady, tak mi się zdjae. U nas przynajmniej rozmówki za dnie nigdy nie wychodzą



AS no pogratulować roztropności chłopskiej:-D:-D:-D



Mnie dzis dol i myslawka zlapala :-(.
Dorcia wspaniały dzionek, a tipsy!!! no kochana, szalejesz, ale maśz rację, szalej ile wlezie!
I żadnych dołków mi tutaj, G nie ma, a TY juz lżej oddychasz, przestań jeszcze myśłeć co się z nim dzieje i swiat stanie się bardziej kolorowy. Problemy to tylko problemy, na wszystko znajdzie się rada, a TY jestes silna kobietą doświadczną niestety, ale dzięki temu dasz rade sobie ze wszystkim!!!!!!!!!!


No i coś mi się zdjae , że mało tych cytatów:baffled:

Słonko coraz cieplejsze, na poczte dizś trzeb apognać. Ale to jak mój wróci z kasą.

Wczoraj byliśmy w mieście, P chodził za kurtka wiosenną, bo tamta już straszy, a że na urodziny dostał kase od matek i poszły nażycie, to teraz sobie odbił. A my z Witusią po lumpikach za wiosenną dla niej, nic nie znalazłam, w sklepie najtańsza 140 zł, troche dla mnei drogo jak na jeden sezon:baffled:. No ale kupiłyśmy nędznego kurczaczka, bo się uparła ( najpierw chciala wróbla złapać ) , bo kupiłam jej koszyczek śliczny z falbanką i kwiatuszkami do święconki. No byo zabawnie.

Latałam tez o księgarniach, szukam dla małej puzzli w formie książeczki, bo te co ma to już na pamięć układa. Nigdzie nie ma. W jednej tylko powiedzieli, że było, ale do końca maja na pewno nic nie dostaną. Peszek.
Poszukam na allegro,a le jak mam płacić za wygórowaną przesyłkę, to tak sobie mi to:cool:.

No , to póki śpiochy jeszcze grzeją kołderki skocze na to allegro:-)
 
helo
wpadlam rano was poczytac ale nie zdazylam odpisac bo musialam budzic Pauline

wczoraj pol dnia spedzilsymy na drodze:-)
zeby oproznic kaluze i zrobic jakies przejscie
zostalam odcieta od swiata!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
zaczeli kopac kanalizacje!
z jednej strony droga zablokowana bo rozkopy,z drugiej w 2 miejscachzawsze bylo bloto wiec teraz jak wczoraj przejechal kilka razy ciezki sprzet to porobily sie koleiny ok40-50cm glebokie i zaden samochod nie przejedzie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
wiec wczoraj ze szwagierka chwycilysmy za grabie zeby chodziaz przejscie dla wozka bylo
masakra

a co bedzie jak u nas beda kopac?kolo mnie
naucze sue chyba latac:sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:




Witajcie.U nas pochmurno i ciepło narazie nie pada.Piszecie o wiosennych bucikach ja swojej też muszę coś kupić bo z tych zakupionych jesienią wyrosła:szok: teraz będę jej musiała kupić 26:szok: sobie też bo nie mam nic konkretnego.A ja dalej szukam pracy i czekam na tel od pewnego pracodawcy zobaczymy mooooże coś z tego wyjdzie a jeżeli nie to zapisuję się na szkolenie z PUP.Rusza już w kwietniu interesująmnie dwa ale niestety jeden muszę wybrać no i niemogę się zdecydować.Pierwszy bukieciarz-florysta jest kilka miejsc pracy na ten kierunek drugi profesjonalny sprzedawca kierunek na topie, noiniewiem na co się zdecydować.

Od wczoraj jestem w smutnym nastroju:no: dowiedzieliśmy się że siostra cioteczna M popełniła samobójstwo:no::no::no::no::no::no::no: zostawiła męża i syna:no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no: cierpiała na depresję:no::no::no::no:

przykro mi:-(

[
DOROTKO
Wszystkiego naj,naj z okazji urodzin:tak::tak::tak:Zdrowka,szczescia,spelnienia marzen i oby wszyciutko ulozy sie Wam jak najlepiej :tak::tak::tak:[/B]

witam poweekendowo :happy2:
na początek:
wszystkiego najlepszego dla naszych Klaudusiek córeczek Madziulinataszy Dowikli I As zdrówka spełnionych marzeń i wszystkiego naj naj naj :happy2:
wszystkiego najlepszego w dniu urodzin dla naszej Dorotki zdrówka szczęścia wiatru w plecy co by życie ułożyło się tak jak tego chcesz marzysz i na to zasługujesz :happy2:
kochane przyznaję bez bicia że nadrobiłam tak po łepkach :zawstydzona/y:troche wczoraj trochę dzisiaj :zawstydzona/y:zdrówka dla wszystkich chorowitek :tak:Dowiklus chwal się jakie wózki laseczkom swoim zamówiłaś MH no buciki cudo :tak::tak::tak::tak:
Anabubka komunia kościół normalnie brrrrrrr ile to wszystko kosztuje :wściekła/y:
moja Julia w szkole dziś pojechała do filharmoni jutro do muzeum normalnie laska się rozwija kulturalnie:-D
Adam w domu bidulek ma angine ropną wczoraj trzeba było z nim po lekarzach jeździć chłopak słowa nie może powiedzieć:-:)-:)-:)-:)-(


dolaczam sie do zyczen!!!!!!!!111:tak::tak::tak::tak:

Anabuba, trauma błotna, heheh, dobrze, że juz załatwione

A nockę dziś miałąm mega paskudną. Zasnęłam o 24, o 3 mala z płaczem-coś jej sie przysniło i płacze, że chce koika. Jejku, no t dałam jej takieg malego. Kładę sie przysypiam juz i znów-ide-konik chce pic- rety, uspokoiłam ja , przyniosłam wody i wracam do siebie. Już odpływam -ryk-konik myju myju-lece-co se stało-konik brudny-myju myju-łoooooooo. I tak kilka trazy, co przysnęla, coś jej sie zaczeło znów z tym koniem snic i jazda, heehe. W koncu o 4 przyniosłam ja do siebie , zanim zasnęla była 5, ja nie mogła zasnąć, bo eis ehihrała przez sen i znów cos o koniu mówiła. Masakra. Jak zasnęłam o 5.30 to o 5.50 przyszedł P z pracy i mała musiałam zanieść do łóżeczka, zasnęłam o 7 a mała wstała o 8!!!!!!!!! trochę zombi, al e przy zytaniu sie rozbudziłam, hihihi. Ide zrobić jakieś sniadanie i wracam.

faktycznie paskudna nocka
koniki jej sie snily:-D
Weronika ma juz mniejsza traume ale jeszcze ma:baffled:


Pałaszuje sniadanko, lacha kiełbasy w jednej ręce i pajda chleba z masełkiem w drugiej, heheh
A moja kwili, że zsikała sie w majty, nosz... Teraz tak będzie chodzić, niech obszczypie to moz e sie nauczy. A to lenistwo wiecie, bo jak jej sie nie chce zawołać, to popusci, Jak jej zagroże, że zero bajek wieczorem, alebo bez spacerku, albo coś tam, to woła.

moja na szczescie wola
nieraz co 5minut:-)
a jak jestesmy na dworzu to na trawke robi

no ja tez spadam bo niedługo mąz wraca z Tesco pojechał po parowki jedynki a kupił mi buty:baffled: wiem bo dzwonił do mnie :szok: zaskakuje mnie ten mój maz :szok:
:szok::szok::szok::szok:
super!!!!!!!!!

Witam poniedziałkowo,pochmurno aczkolwiek ciepło.
My dziś rano galopem do szkoły wiosna przyszła,wioęc Ksawier na rower ,psy na smycz i do szkoły ,Lord w ogóle sie nie słuchał ,ale dawno nigdzie nie był:dry:Jak wyrwał za sarnami to seie w szok wbiliśmy ,ze tak szybko biega:szok:
Ksawek jak mała łamaga na rowerze jechał, znosi go na boki ,mało siły w nóżkach ma ,ale wyrobi sie ,przecież w zeszłym roku juz całkiem ładnie jezdził:tak:Ja za nim truchtem ,mówie wam ,ale sie zziajałam ,ale ile taki szybki spacer energii dodaje-fantastycznie:-D Postanowiliśmy ,ze w tym tygodniu skoro ma być ładnie i ciepło ,to chodzimy pieszo ( oszczedzamy paliwo:-D) Posprzątałam sobie w domu ,żurek ugotowałam ,muszę podwórko w tym tygodniu wysprzątać ,przede mna cieżka praca,psie kupy:errr:ale ktos to usi zrobić,czekam tylko az resztki śniegu stopnieją dziś ,jutro i tara,mozna szalec:confused:

Anabuba ,ale cie komunia szarpnie po kieszeni:tak:
moje podwórko jest głównie piaszczysto gliniane,błocko mam tez niemiłosierne:szok:
d:

a nie mowialm-jak sie czlowiek spoci to mu weselej:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-p:-p:-p
u mnie glina glina poganaia
tzn na podworku mam trawe i inne zilesko ale droga masakra

no to fajnie


a to moja ksiezniczka wczoraj :-D
Zobacz załącznik 227906

piekny aniolek:tak::tak::tak::tak:

DZISIAJ POCZUŁAM PIERWSZE RUCHY MOJEGO BOBASA:rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes:
(sorki za capsa) ale to najszczesliwszy dzien dla mnie , tak strasznie nie moglam sie doczekac na nie iiiii wkoncu sie doczekałam:-):-):-):-):-):-) jupiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii:-D:-D:-D:-D:-D

supeeeeeeeeeeerrrrrrrrrr
piekne przezycia!
zazdroszcze no

Anabuba co do bucików z netu...to kurcze ja wolałbym przymierzyć i upewnić się że bucik ładnie leży:dry: Ale dzięki:tak:

ja swoim jakis czas kupuje buty przez net i poki co trafiam dobre
dla siebie tez w tamtym roku kupowalam i nie narzekam

A ja zrobiłam maraton po okolicy w poszukiwaniu kopert bom-belkowych :no: Kurcze nigdzie nie było :dry:

to na poczcie nie mieli??????????????


Własnie przyszło zawiadomienie ze starostwa.
Kubuś ma komisję orzeczniczą 7 kwietnia .:tak::-):-)

super!!!!!!!
trzymam kciuki za komisje
moj p ma wtedy urodziny

n
my po szkole na dworze big słonko :-)jak ja to kocham :tak: za to Adam ma gorączkę 38.5 i na gardło pomagaja mu najbardziej lody więc zakupiłam w biedronce 6 pudełek :dry:

mialam napisac zebys dala tego slonka bo rano nie bylo aleteraz jest piekne bezchmurne niebo i ciepleko

czesc kobietki!!:-)
matko ale mialam do nadrobienia!!ale sie udało.;-)
nie pisalam do was przez pare dni bo nie mialam glowy do tego.a wiec tak jak wam pisalam moje blizniaki zachorowaly,był lekarz dostali antybiotyk i myslalam ze juz bedzie ok.a ty dupa.....antybiotyk wogule im nie pomugł,dostaja zastrzyki 2x dziennie.:no::no::wściekła/y:tak mi jest ich szkoda,tak bardzo bym chciala zeby jak najszybciej mi wyzdrowieli.mam nadzieje ze zastrzyki pomoga i moje szkrabki szybko wruca do zdrowia(strasznie sie boje ze bedziemy musieli isc do szpitala):-(trzymajcie kciuki za moje dzieciaczki oby jak najszybciej do zdrowia powrucili.
mam pytanie czy podawalyscie swoim dziecia zynnet antybiotyk?:confused:bo moje wlasnie go mieli-poprost masakra:szok::szok::wściekła/y: wogule im nie pomogl,malo tego strasznie czesto kupki robili az im pupki poodparzalo:-:)szok:,nie chcieli go pic,byli rozdrarznieni-jednym słowem tragedia!!!:wściekła/y:nigdy wiecej tego antybiotyku.:no::no::no:
tak mi jest strasznie szkoda tych moich dzieci!!!:-(

szkoda maluchow
pewnie wirusowe i daltego antybityk nie pomogl
a moze maja na niegoo uczulenei i dlatego nie zadzialal
ale jest paskudny w smaku

no ja po zebraniu w pracy mamy byc eleganckie mile szybkie bo ma byc wizytacja z Francji w czwartyek :tak: a ja mam sie szkolic w wolnym czasie na lotto potem kierowniczka wystosuje pismo na egzamin :baffled: takze mam nadziej ze nei dam rady i wróce na kase choc wydaj mi sie ze wszyscy uwazaja ze ja sobie dam tam rade bo mam nawieksze przelewy i liczbe klientow i jestem spostrzegawcza :zawstydzona/y::szok::szok: to słowa kierowniczki :tak: Jezu az mnie brzuch boli jak sobie pomysle :dry:

zostaje Ci oblac egzamin:-):-):-)
 
Umówił się na 19 z klientem w galerii na spotkanie .
Niby nic szczególnego.
Tylko ,że D pojechał do galerii Mokotów, a klient do galerii Ursynów.:szok::szok::-D:-D
Na pewno się spotkają :-D:-D:-D:-D:-D
Jeden do drugiego dzwonił i się opitalali nawzajem,że na siebie czekają i ten drugi nie przychodzi.
Dopiero się po jakimś czasie zorientowali,że są w różnych galeriach :szok::-D:-D:-D:-D:-D
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
faceci


hej
ja tylko tak na chwile... padnięta jestem

bylam dzisiaj na sszczepieniu- ponad godzine czekalismy- potem kolejne czekanie w UM po rodzinne:sorry2:
szybko ugotowalam obiad jak wrocilismy zrobiłam troche przymaksie i znow treb abylo isc do okulisty:baffled:

boooooooe a gdyby mnie nie wzial oza kolejką to do tera bym tam pewnie siedziala, bo kolejka na 20 osob,a kadego po 15-20 minut trzymał:szok::szok::szok:

ile juz wazy?
a co u okulisty?

Wczoraj zalalm dronkiem troche komputera i juz nie wchodzilam.Nocka dziwna bo mala sie dosc czesto budzila.Ja wstalam o 5.50 aby chwilek posiedziec na bb a Oliwka zrobila mi niespodzianke bo wstala o 6.05.
Moze zaraz was poczytam jak Oliwka mi pozwoli.

Dzis kolezanka robi sobie paznokcie i ona mnie tez chce zrobic :-).Jeszcze w zyciu nie mialam tipsow.Normalnie sie skusze i dam sobie zrobic .A co jak zmieniac sie to sie zmieniac :-).

na nowym miejscu dlatego sie budzila


no i jestem z rana na chwilke z Maksem na kolanach:-D
ładnie znosl szcepienie-zreszta jak zwykle:tak: zaplakal przy 1 ukluciu dopiero po wyjeciu igly jak sie kapnal:-D no potem juz przy wkluciach ale luzik, jak skonczyla przytuliłam go i juz byl spokoj:tak:
bardziej wył u okulisty:tak::baffled: ten gosc go chciał badac na maszynie dla doroslych:eek:
czyli kazal oprzec brode o te oparcie i przylozyc czolo do takiego metaloweho czegos:eek: a wiadomo ze takie dziecko nie bedzie bez ruchu a zajete obie rece trymaniem go w pozycji "samolocik" jaka on zalecił:-D:eek: myslalam ze padne-musze jakiegos innego okuliste znalezc, bo za tego podzekuje:eek:


stwierdzil ze dopiero jak dziecko ma 2-3 lata to mozna stwierdzic wade wzroku:eek:



poza tym spoznione zyczenia dla naszych solenizantek:tak:



dowikla super fotki-ale dziewczyny mialy zabawe:tak:

jakis dziwny ten okulista:baffled:

Luna, ja mam książeczkę z puzzlami i nie polecam :no: Jak się strony przekłada to się rozpadają :baffled: trzymały się kupy do pierwszego ułożenia, a teraz wszystko w rozsypce :baffled:
A takie widziałaś, u nas się sprawdziły. :-p:tak:

https://ssl.allegro.pl/item962506601_11_wzorow_puzzle_disney_ramkowe_15_el.html


A co do kopert, to obleciałam 3 poczty w okolicy :dry: Ale M mi kup[ił i przywiózł :-p

mala ma po Paulinie krlewne sniezke ale bardzo gruba ksiazeczka i trzeba je na sile wyjmowac:-D
ale tez zna je na pamiec
ale mam jeszcze jakies po 30elementow jeszcze takie wieksze puzzle

weszlam wlasnie na konto i zobaczylam ze dostalam na swieta z roboty prawie 400zl HUURRRRRRRRRAAAAAAAAAAAAAAAAAAA:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Luna, ja mam książeczkę z puzzlami i nie polecam :no: Jak się strony przekłada to się rozpadają :baffled: trzymały się kupy do pierwszego ułożenia, a teraz wszystko w rozsypce :baffled:
A takie widziałaś, u nas się sprawdziły. :-p:tak:

https://ssl.allegro.pl/item962506601_11_wzorow_puzzle_disney_ramkowe_15_el.html


A co do kopert, to obleciałam 3 poczty w okolicy :dry: Ale M mi kup[ił i przywiózł :-p
Moj awłasnie te książeczkowe uwielbia, i tez jak sięprzewraca strony to wypadają, ale nauczyła się sobie z tym radzić, sprciala, zamyka a paluszkiem sobie przeytrzyma i kolejną strone otwoer ai nic sie nie psuje, hehe.

A powiedz mi, te ramkowe to sę w ramce uklada, jest pod puzlami obrazek gdzie c położyc?


weszlam wlasnie na konto i zobaczylam ze dostalam na swieta z roboty prawie 400zl HUURRRRRRRRRAAAAAAAAAAAAAAAAAAA:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Witusia jeszcze śpi, a mnie już tyłek boli od siedzenia, hihi


Ale sie pochwalilam, :(
Super, nie mała kasa!!!!
 
Ostatnia edycja:
dobra
pranie sie kreci ale mala juz wstala wiec spadam mam troche roboty a pozneij do sskoly
musze na poczte wpsac bo listonoszka do nas nie dojedzieprzypomnijcie mi jutro zebym do kuriera zadzownila z avonu bo tez do mnie nie ojedzie:wściekła/y:
i ciekawe czy mi smieci zabiora bo jutro powinni a jak droga zablokowana:baffled::baffled:


ide milego dnia
 
Rozumiem, w takim razie jak nie znajde nic u nas, to kupie jej takie. Dzieki.
Chcialam zapytac, czy da sie to na sciane powiesic, ale zanim je sie znudza, to moga srednio wygladac, hehe
 
reklama
Witam z rana :-):-):-)
U nas piękne słonko i chyba do centrum się przejadę coby nie tracić takiego ślicznego dnia :tak::tak::tak:
Maja w przedszkolu a mi zostało tylko jedną firankę uprasować i powiesić i zaraz to zrobię tylko najpierw chciałam was poczytać :tak::tak::tak:


Anaconda a jak tam po ginku bo nie wiem czy pisałaś i ja nie doczytałam czy nie pisałaś:zawstydzona/y: no i widzę że się tobie powodzi bo juz papier masz toaletowy odpowiedni :-):-):-)tzn czy ty juz masz ich nadmiar:-D:-D:-Djak by co to jedna rolke i ja poproszę :-D:-D:-D:-D

Chyba pisałam że znowu mam zakażenie grzybiczne, ale jak to moja gin mówi taki już mój urok :cool::cool::cool:
A co do papieru toaletowego to chętnie rolkę ci odstąpię ;-);-):-D:-D:-D:-D:-D


nie pisalam do was przez pare dni bo nie mialam glowy do tego.a wiec tak jak wam pisalam moje blizniaki zachorowaly,był lekarz dostali antybiotyk i myslalam ze juz bedzie ok.a ty dupa.....antybiotyk wogule im nie pomugł,dostaja zastrzyki 2x dziennie.:no::no::wściekła/y:tak mi jest ich szkoda,tak bardzo bym chciala zeby jak najszybciej mi wyzdrowieli.mam nadzieje ze zastrzyki pomoga i moje szkrabki szybko wruca do zdrowia(strasznie sie boje ze bedziemy musieli isc do szpitala):-(trzymajcie kciuki za moje dzieciaczki oby jak najszybciej do zdrowia powrucili.
mam pytanie czy podawalyscie swoim dziecia zynnet antybiotyk?:confused:bo moje wlasnie go mieli-poprost masakra:szok::szok::wściekła/y: wogule im nie pomogl,malo tego strasznie czesto kupki robili az im pupki poodparzalo:-:)szok:,nie chcieli go pic,byli rozdrarznieni-jednym słowem tragedia!!!:wściekła/y:nigdy wiecej tego antybiotyku.:no::no::no:
tak mi jest strasznie szkoda tych moich dzieci!!!:-(

Zdrówka dla twoich dzieciaczków, a co do zynnet to moja dostała go na zapalenie ucha i niestety też nie pomógł a smak ma okropny :cool::cool:

no ja po zebraniu w pracy mamy byc eleganckie mile szybkie bo ma byc wizytacja z Francji w czwartyek :tak: a ja mam sie szkolic w wolnym czasie na lotto potem kierowniczka wystosuje pismo na egzamin :baffled: takze mam nadziej ze nei dam rady i wróce na kase choc wydaj mi sie ze wszyscy uwazaja ze ja sobie dam tam rade bo mam nawieksze przelewy i liczbe klientow i jestem spostrzegawcza :zawstydzona/y::szok::szok: to słowa kierowniczki :tak: Jezu az mnie brzuch boli jak sobie pomysle :dry:

Widać ze kierowniczka cię docenia, ale skoro nie chcesz przejść do tego kiosku to olej to szkolenie :-p:-p:baffled::baffled:

A co do mojego najdrozszego, najukochańszego i wspaniałomyślnego menża...do dupy jest. Po wczorajszym oswiadczeniu o więzieniu w domu i że nic mu nie wolno i że raz na jakiś czas cos zrobi a ja robie z igływidły, przeprosin sie nei doczekałam i zrozumienia tym bardziej. niegadam z nim i nasza relacja to pytanie i odpowiedź.:dry::dry::dry:On chodzi zadowolony, a za kilka dnina mnie ryknie, że znowu cos mi nei pasuje:sorry2:

Szkoda słów na tego twojego ślubnego :cool::cool::cool:

Dziewczyny ,ale się uśmiałam z mojego D.

Umówił się na 19 z klientem w galerii na spotkanie .
Niby nic szczególnego.
Tylko ,że D pojechał do galerii Mokotów, a klient do galerii Ursynów.:szok::szok::-D:-D
Na pewno się spotkają :-D:-D:-D:-D:-D
Jeden do drugiego dzwonił i się opitalali nawzajem,że na siebie czekają i ten drugi nie przychodzi.
Dopiero się po jakimś czasie zorientowali,że są w różnych galeriach :szok::-D:-D:-D:-D:-D

No to się umówili :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

bylam dzisiaj na sszczepieniu- ponad godzine czekalismy- potem kolejne czekanie w UM po rodzinne:sorry2:
szybko ugotowalam obiad jak wrocilismy zrobiłam troche przymaksie i znow treb abylo isc do okulisty:baffled:

boooooooe a gdyby mnie nie wzial oza kolejką to do tera bym tam pewnie siedziala, bo kolejka na 20 osob,a kadego po 15-20 minut trzymał:szok::szok::szok:

To faktycznie masakra żeby tyle czekać :szok::szok::szok::szok:

Dzieciaki jeszcze szaleja a M skonczyl powieszac pranie-no jak nic cos chce hehe;-):-D:-D:-D

Oj chyba się nie domyślisz co on może chcieć :-p:-p:-D:-D:-D

Mnie dzis dol i myslawka zlapala :-(.

Dołki na bok bo nie warto, zresztą sama widzisz jak się zachowuje G :cool::cool:


Wlasnie spojrzalam na moj stos prania do prasowania i sie z lekka przerazilam:szok::szok::szok:No chyba z 4 pralek to minimum:szok::szok::szok:Ciekawe kiedy i jak ja to wyprasuje

Super foteczki, widać ze zabawa była przednia :tak::tak::tak:

Nocka dziwna bo mala sie dosc czesto budzila.Ja wstalam o 5.50 aby chwilek posiedziec na bb a Oliwka zrobila mi niespodzianke bo wstala o 6.05.

Mała się budziła bo w nowym miejscu spała :tak::tak::tak:

bardziej wył u okulisty:tak::baffled: ten gosc go chciał badac na maszynie dla doroslych:eek:
czyli kazal oprzec brode o te oparcie i przylozyc czolo do takiego metaloweho czegos:eek: a wiadomo ze takie dziecko nie bedzie bez ruchu a zajete obie rece trymaniem go w pozycji "samolocik" jaka on zalecił:-D:eek: myslalam ze padne-musze jakiegos innego okuliste znalezc, bo za tego podzekuje:eek:

To faktycznie dziwny okulista, co on myśli że kilkumiesięczne dziecko zastosuje się do jego zaleceń :szok::szok:

Luna, ja mam książeczkę z puzzlami i nie polecam :no: Jak się strony przekłada to się rozpadają :baffled: trzymały się kupy do pierwszego ułożenia, a teraz wszystko w rozsypce :baffled:

My też takie mamy i też nie polecam bo się rozsypują :tak::tak:
 
Do góry