anaconda27
styczniówka2006
Chyba wszystkie mamusie poszły na spacer, a ja wygoniłam z Mają babcię i mogę sobie troche poklikać. Piękny mamy dzień prawda? Oby jak najdłużej tak było. ;D ;D ;D
reklama
witam!!
zagladam do was caly czas ale niestety brak mi teraz czsu na pisanie...tzn mezus ma urlopek no i ciagle jestesmy na polku itd.
dzis bylismy na wazeniu Judi i tak:
4 miesiace - waga 6300 g (niechce juz wogole mleka jak kiedys pila po 180 teraz 60 to super...np obudzila mnie o 3.40 na papu wypila 10 a nastepne dopiero dalam jej o 10.30 mimo iz sie nie dopominala i to wlasnie ta 60...chce tylko jesc papu ze sloiczkow...wiec ladnie zjadla lyzeczka 100 ml jarzynowej...o 14 oczywiscie glodna tez niebyla ale jak zobaczyla to az sie uszy trzesly!!!)
obw glowy 40.5 cm
klatki piersiowej 44 cm
dzis pierwszy raz zrobila wsumie 8 kroczkow do przodu....tzn na kolankach sie odpychala z pompki narazie chodzila tylko do tylu odpychajac sie raczkami i robia wlasnie pompki lub na glowie a dzis tak nas nzaskoczyla!!! jestem taka dumna!!! musialam sie pochwalic
slicznei buja sie juz na brzuszku i ciagle probuje siadac na foczce , w lozeczku i kiedy tylko moze
zagladam do was caly czas ale niestety brak mi teraz czsu na pisanie...tzn mezus ma urlopek no i ciagle jestesmy na polku itd.
dzis bylismy na wazeniu Judi i tak:
4 miesiace - waga 6300 g (niechce juz wogole mleka jak kiedys pila po 180 teraz 60 to super...np obudzila mnie o 3.40 na papu wypila 10 a nastepne dopiero dalam jej o 10.30 mimo iz sie nie dopominala i to wlasnie ta 60...chce tylko jesc papu ze sloiczkow...wiec ladnie zjadla lyzeczka 100 ml jarzynowej...o 14 oczywiscie glodna tez niebyla ale jak zobaczyla to az sie uszy trzesly!!!)
obw glowy 40.5 cm
klatki piersiowej 44 cm
dzis pierwszy raz zrobila wsumie 8 kroczkow do przodu....tzn na kolankach sie odpychala z pompki narazie chodzila tylko do tylu odpychajac sie raczkami i robia wlasnie pompki lub na glowie a dzis tak nas nzaskoczyla!!! jestem taka dumna!!! musialam sie pochwalic
slicznei buja sie juz na brzuszku i ciagle probuje siadac na foczce , w lozeczku i kiedy tylko moze
anaconda27
styczniówka2006
A i jeszcze pediatra stwierdziła że najwyższa pora oduczyć dziecko nocnego jedzenia, więc od dzisiaj zamiast butli z mleczkiem Majeczka dostanie cherbatkę, ciekawe jak zareaguje na to ;D
Anaconda wiesz lepiej jakbys podawala wode sama nie cherbatke...albo sprobuj dac smoczek! a powiedz co dajesz na kolacje? bo moze cos malo zapychajacego? wiesz cora moze nie jest glodna tylko budzi sie z przyzwyczajenia i wiem ze ozna zrobic tak:
dac smoczek wtedy dzieciatko bedzie poplakiwac z 30 minut,nastepnego dnia ten czas bedzie krotszy itd az wkoncu pewnego dnia wogole sie nie obudzi!sposob bardzo dobry ale trzeba byc konsekwentnym i wytrwalym!a co do tej cherbatki to wiem ze lepiej dac wode bo cherbatka i ogolne nocne picie moze doprowadzic do prochnicy butelkowej!!!
U nas jest tak ze Judi spi tylko u siebie w lozeczku.jak jest spiaca na drzemke (ma wyznaczone pory drzemek i wiem o ktorej to mniej wiecej nastapi) i podaje jej soczek czy tam cherbatke potem zanosze do lozeczka odkladam daje smoczka (uzywam go tylko do zasniecia - taki rytual) i mala zasypia lub chwilke polezy i zasypia.jesli chodzi o noc nie karmie przed snem tylko wtedy kiedy jest pora...wiec np nawet jak jest o 21 a ona spi to przeciagam do czasu kiedy ja sie klade i wtedy ona dostaje przez sen.w zaleznosci ktora jest godzina to albo raz mnie budzi (czyli jak zje o 22) albo wogole (jak kolo 24).dzis nam wypada na 19 potem o 20 kapiel i zasypia zawsze kolo20.40.papu dostanie nastepne jak pojde spac. Potem budzi sie o 6-7 . a ja nadal niewyspana
dac smoczek wtedy dzieciatko bedzie poplakiwac z 30 minut,nastepnego dnia ten czas bedzie krotszy itd az wkoncu pewnego dnia wogole sie nie obudzi!sposob bardzo dobry ale trzeba byc konsekwentnym i wytrwalym!a co do tej cherbatki to wiem ze lepiej dac wode bo cherbatka i ogolne nocne picie moze doprowadzic do prochnicy butelkowej!!!
U nas jest tak ze Judi spi tylko u siebie w lozeczku.jak jest spiaca na drzemke (ma wyznaczone pory drzemek i wiem o ktorej to mniej wiecej nastapi) i podaje jej soczek czy tam cherbatke potem zanosze do lozeczka odkladam daje smoczka (uzywam go tylko do zasniecia - taki rytual) i mala zasypia lub chwilke polezy i zasypia.jesli chodzi o noc nie karmie przed snem tylko wtedy kiedy jest pora...wiec np nawet jak jest o 21 a ona spi to przeciagam do czasu kiedy ja sie klade i wtedy ona dostaje przez sen.w zaleznosci ktora jest godzina to albo raz mnie budzi (czyli jak zje o 22) albo wogole (jak kolo 24).dzis nam wypada na 19 potem o 20 kapiel i zasypia zawsze kolo20.40.papu dostanie nastepne jak pojde spac. Potem budzi sie o 6-7 . a ja nadal niewyspana
anaconda27
styczniówka2006
Na noc Majka zawsze dostaje kaszkę, tak ok 22 i potem w nocy jest zawsze jedna pobudka, ale jak tylko dam jej butelkę to zjada na śpiąco i śpi dalej, smoczek nie pomaga bo tylko sie wybudza i zaczyna płakać, ale od dziś konsekwetnie ją będę odzwyczajać ;D
reklama
anaconda27
styczniówka2006
Myślę że z 15 na 16 i z 16 na 17. Ja też już uciekam, bo muszę jeszcze pozmywać i oczywiście iść spać. Dobrej nocy wszystkim życzę ;D