hej ja po obiadku posprzatane i pomyte całe szczescie teraz mam raj bo maz pojechal z ojcem do siostry swojej bo wyszla ze szpitala
No i teraz zrobie raj królikowi , nie a nikogo to puszcze go zeby po chałupie pofikal sobie bo w tej klatce zastoju łapek dostanie
Witamy wsród uzaleznionych a wiec wychodzi na to ze dobrze trafiłaś:-):-):-)
Fajnie to teraz jak mały sie rozgada to nie dopusci cie do glosu:-):-):-) a z tego co ja wiem to po zabiegu mozliwe sa pojedyńcze niteczki krwi , jakby pokazało sie wiecej to wtedy trzeba isc do gina
Super dobre wiesci u ciebie dzisiaj goszcza oby jak najdłuzej , bo dziecko zawsze pogodniejsze jak nic nie dolega
Naprawde jakos w ciazy mi dobrze sie spi , ale korzystam puki moge bo pozniej moge niedosypiac nigdy nie wiadomo jak to z noworodkami:-):-)
No a z dzidzia , dziekuje chyba dobrze ,brzuszek rosnie wiec to dobry znak , za dwa tygodnie ide na badania kontrolne i mam nadzieje ze wkoncu skocza do góry a nie na dół, a 18 kwietnia mam USG wiec chyba mi powiedza co i jak wkoncu czy dziewczynka czy chlopczyk , bo tu u mnie wkoło wszystkie trzy ciezarne z chlopczykami chodza i teraz wypytuja mnie czy ja tez , a ja jeszcze nie wiem
Kurcze jak ja bym juz chciał czuc ruchy dzidziulka...........hmmmmmmmm
Ja tez mojemu synowi dawałam od 6 miesiaca po małym danonku i strasznie lubiał je jesc i do dzisiaj lubi i nic mu nie jest
Robiłam mu tez biszkopty te okrągłe o smaku waniliowym z mlekiem Bebiko bo takie pił jak był malutki i strasznie mu to smakowąło i, robiłam takie gesciejsze i łyzeczka go karmiłam :-):-)
Dobrze kombinuje , ja to bym kombinowała jak nie isc na klasówke
No i teraz zrobie raj królikowi , nie a nikogo to puszcze go zeby po chałupie pofikal sobie bo w tej klatce zastoju łapek dostanie
Hej Dzięki za zaproszenie Medeuska
Jestem mama "domową" od 19 miesięcy Mam córeczkę Emilkę. Mieszkam w Irlandii więc czasami jestem dosłownie uwięziona w domu jak przychodzą deszczowe dni... Brakuje mi pomysłów na zabawę dla tego mojego szkraba... Może ty znajdę jakieś fajne zabawy. Moje dziecko jest aniołkiem.. I na jego szkodę za dużo siedzę w necie.. Czasem mam wrażenie że jestem uzależniona
Witamy wsród uzaleznionych a wiec wychodzi na to ze dobrze trafiłaś:-):-):-)
Cześc dziewczyny!:-) wracam na chwilę w sumie, bo kożystam teraz z wolnego i leżę w łóżeczku Od rana ostro sprzątałam, robiłam porządek w zabawkach małego a to sodoma i gomora Wiecie muszę się pochwalić!! Nie było mnie w domu raptem 4 dni a mały zaczyna cosik gadać Nie wiem co M z nim tu robił, ale skutkuje Już nawet mówi swoje imie czyli "mima" to Michał,lulu, ciaci(czyli cacy)dla mnie to szok wielki, bo mówił przecież tylko mama i tata!
Ale dupa trochę bo nigdzie z małym nie wychodzę. Dopiero teraz śnieg prawie stopniał to wyjdę z nim w wózku, ale ja tu mam takie góry strome, że nie wiem czy wypcham spowrotem do tego wczoraj zauważyłam nitkę krwi wiecie gdzie i mam schizy. to lece poczytać:-)
Fajnie to teraz jak mały sie rozgada to nie dopusci cie do glosu:-):-):-) a z tego co ja wiem to po zabiegu mozliwe sa pojedyńcze niteczki krwi , jakby pokazało sie wiecej to wtedy trzeba isc do gina
Dzis jestem mega zadowolona.
Bylismy u Logopedy i babka strasznie zadowolona z Oliwki.Powiedziala ze kazde dziecko mogloby tak wspolpracowac jak Oliwka.Z poczatku Oliwka na nia patrzala i nic sie nie odzywala,ale jak zczela sie bawic to powiedziala wszystko co umie.
Babka wypytala mnie w pewnym momencie jak Oliwka je.Czy gryzie ladnie,czy przyjmuje normalne juz posilki.Wszystko jej powiedzialam.I zdziwilam sie troche dlaczego mnie o to pyta a ona tlumaczy ze specjalnie pyta bo dzieci z Gotyckim podniebieniu takie jakie ma Oliwka nie umieja sobie poradzic z normalnym jedzeniem,z gryzieniem i super sprawa ze Oliwka sobie bardzo dobrze z tym radzi.Jak Oliwka bedzie dobrze gryzla to to podniebienie jej opadnie i wtedy bedzie ok.
Logopeda mowila ze super sobie z nia radze jesli chodzi o wymowe itp.Dala mi kilka wskazoek do cwiczenia .Mam z nia przyjsc dopiero jak skonczy 2 latka czyli w listopadzie .
Nastepnie u pediatry bylam po skierowanie do laryngologa.Przy okazji zobaczyla Oliwki gardelko i pediatra w szoku ze juz tak dlugo gardelko czysciutkie.
U laryngologa uszka tez sa super.Jestem dzis tym wszystkim bardzo uszczesliwiona.
U mnie bardzo ladna pogoda.Oliwka troche pochodzila na nozkach i sie zmeczyla i przed domem usnela mi w wozku.Wnioslam ja.Przebralam sie ,pozmywalam i teraz zasiadlam przed kompem ze sniadaniem dopiero :-).
Super dobre wiesci u ciebie dzisiaj goszcza oby jak najdłuzej , bo dziecko zawsze pogodniejsze jak nic nie dolega
witam nową mamuśkę u nas
co do danonków to moja starszyzna się nimi kiedys ajadała a Antonio raz spróbował od Julki i niby ok potem go Pietruszka kiedyś w weekend nakarmił i strasznie zwracał i płakał na brzuszek więc dziękujemy za nie za to uwielbia jogurty naturalne i maślankę o smaku owoców leśnych więc czasami troszkę dostaje ale on ogólnie mało nabiałowy zółty ser i owszem a reszta jest ble a lubi kakao
u nas tez słonko wyszło sliczne na termometrze +17 zaraz zbieramy sie spacerkiem o Julię sęk tylko w tym że Antek jak zasnął o 10 tak jeszcze śpia Julke o 13.10 trzeba odebrac a droga zajmuje jakies 20 minut a ubieranie coś by mógł zjeść no nic jeszcze mu daję chwilkę i trzeba bedzie budzić a zje najwyżej bułke w wózku po drodze
Kernuś nitka krwi a nie mówił ci lekarz że coś takiego może być po założeniu szwu???? bo ja po krążku tak czasami miałm i było to podobno normalneale oszczędzaj się kochana no i gratki dla małego mówcy
Iwcik ty się robisz śpioch jak Anka normalnie to u was rodzinne a jak mała księżniczka w brzuszku????
ciocia Ania ty już szykuj sukienki po Lali dla siostrzenicy
Joasiu a co ty myślałaś że masz aniołka w domukochana ja mam to samo ledwo sprzątne a juz to samo a Antek bije ich wszystkich na łep z tym ze i najbardziej z nich chetny do sprzątania :-)
Naprawde jakos w ciazy mi dobrze sie spi , ale korzystam puki moge bo pozniej moge niedosypiac nigdy nie wiadomo jak to z noworodkami:-):-)
No a z dzidzia , dziekuje chyba dobrze ,brzuszek rosnie wiec to dobry znak , za dwa tygodnie ide na badania kontrolne i mam nadzieje ze wkoncu skocza do góry a nie na dół, a 18 kwietnia mam USG wiec chyba mi powiedza co i jak wkoncu czy dziewczynka czy chlopczyk , bo tu u mnie wkoło wszystkie trzy ciezarne z chlopczykami chodza i teraz wypytuja mnie czy ja tez , a ja jeszcze nie wiem
Kurcze jak ja bym juz chciał czuc ruchy dzidziulka...........hmmmmmmmm
Moja wcina danonki i bardzo je lubi. dostaje średnio 2-3 razy w tygodniu jako podwieczorek, 2 małe albo jeden mega, choć czasem i 2 mega potrafi wciągnąć nosem, heheheh. Ni epamiętam kiedy zaczela je wcinać, chyba cos koło półtora roczku. Ale wtedy to jednego małego na tydzień może zjadła... Zawsze najbardziej jej pasowały te biszkoptowe, ale kurcze jakoś ciężko je dostać...
EDIT: no i się nie źle zaciągnęło, zerwał wiatr i chyba lipa ze spaceru((
Ja tez mojemu synowi dawałam od 6 miesiaca po małym danonku i strasznie lubiał je jesc i do dzisiaj lubi i nic mu nie jest
Robiłam mu tez biszkopty te okrągłe o smaku waniliowym z mlekiem Bebiko bo takie pił jak był malutki i strasznie mu to smakowąło i, robiłam takie gesciejsze i łyzeczka go karmiłam :-):-)
Wróciłyśmy ze szpitala.
Noga złamana nie jest ufff....
mocne skręcenie z krwiakiem czyli poszła torebka stawowa
7 dni LEŻENIA z nogą w górze i co najmniej 3 tygodnie zwolnienia z WF.
A ta moja zołza już planuje jak jutro na klasówkę z biologii pojechać
No utłukę gada jak Darka urobi,żeby ją zawiózł.
Dobrze kombinuje , ja to bym kombinowała jak nie isc na klasówke