Hejka, no i mamy sobotę, weekend czyli odpoczynek, błahahahahahaha
V_jolka80-sorki z aprzekręcenie. Skoro u Was sklepu takiego nie ma, a dzieci wiadomo sa, no to pewnie się uda. C do stresu-jest to bardzo możliwe i w waszym pryzpadku z pewnościąnie pozostało obojętne, stracić 2 prace to zawał. Współczuję. No ale ku lepszemu-oby.
Podpisuję się pod życzeniami.
Kochane u mnei nic ciekawego, gowa jak zaczęła tak nie kończy boleć, 3 saridony, 2 pyralginy i nic.
Piotr jechał dziś z teściową na pogrzeb, to mnei i mała podrzucił do mojej mamy po drodze, późńiej po drodze odebrał. Jak wróciliśy, tak leżymy, mój zasnął, ja nie mogę, cos mnei do tego wszystkiego serce boli niemiłosiernie, ech... i @ do tego i jestem po prostu przeświadczona , że żyję, no bo jak boli, to żyje, no nie?
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Oddelegowuję się póki co, mała swój pokój roznosi, trzeba troszkę skontrolować, hehe. O, i Małż się obudził...
W razie gdyby założył mi blokadę na kompa-miłego weekendu kobitki.
EDIT: no i zasnął z powrotem