reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

ASIA Z ja moge napisac co robiłam mojemu malenstwu

1-dociskałam kolanka do brzusia(choc mały sie wyrywał)
2-kładłam na swoim barku jego brzusio głowka troszke zwisała na plecach
3-trzymałam w ramionach i w takiej pozycji tez dociskałam jego kolanka do brzusia (łudeczka)
4-zamiast suszarki kładłam ciepła pieluche albo termofor z wrzatkiem (przez body)

leki
bobotki,espumisan,greipoter,cherbatka koperkowa,
 
reklama
brenda - napis brzmi puder płynny nie ma innej nazwy ;D, smaruj dwa razy dziennie jak maluszek usnie bo tak to zetrze rączkami, to musi wyschnąć, napisz czy sie cos poprawiło jak to zastosujesz, jakis czas to musi potrwac :)

Asia - dziewczyny opisały ci już to co i ja stosowałam więc nie bede sie powtarzać, unas była kolj=ka i SAB Simplex pomógł a co do wzdęć spytam sie koleżanki bo jej maluszek tez miał problemy z gazami to szybko dam ci znać, ale najlepszy sposób to duuuuuużo kłaść na brzuszek
 
Ale się dziewczyny popsały, czytać nie nadążam. Ja dziś z rana miałam dużo pracy i dopiero teraz znalazłam chwilkę czasu na komputer. W domku posprzątane, dywany poprane, obiad ugotowany tak więc moge powiedzieć że nie siedziałam bezczynnie. Teraz Majeczka śpi na dworku więc mam troche luzu. Ja nie wiem co jest dobre na kolki bo mała ich nie miała, ale wiem że moga bardzo uprzykrzyć życie i dziecku i rodzicom, słyszałam że najlepszym lekarstwem jest spokój i opanowanie mamusi, ale bądź tu człowieku opanowany jak ci się dziecko wydziera ;D
 
Witam z wieczorka ;D

muj łobuz juz spi wykonczony bo cały dzien na dworku bylismy szkoda pogody bo bardzo cieplutko było, dzieciaczki w krotkich rekawkach biegały,a jutro juz znow maja byc opady :(

słyszałam ze mozna tez smarowac takie krostki Mascia cynkowa ale nie wiem czy zastosowac a w domku mam,chyba wstrzymam sie do pon.i pojde do dermatologa bo moze to uczulenie na mleko bo przeslismy z Nutramigenu juz na Bebiko2,i jak zaczoł pic to mleczko to go wysypało
 
ASIA Z a jakie mleczko podajesz małej bo jak muj mały dostał kolek to przeszłam na BEBIKO OMNEO a pozniej okazało sie ze jest alergikiem i pił nutramigen a te mleczka OMNEO I NUTRA pomagaja w kolkach wiec moze pogadaj z lekarzem o zmianie mleka
 
Brenda moja mała pije mleczko "cyckowe" ;D Karmie ją piersią. Ciesze sie bo juz od godzinki smacznie śpi :laugh: W czwartek ide z nią na szczepienie więc pogadam sobie z lekarzem.Może mi coś doradzi bo szczerze mówiąc to każdy dzidziuś jest inny i na co innego reaguje a w aptece oczopląsu można dostaćtyle tych specyfików na kolki i wzdęcia. Nie chciałabym przesadzić z kolei i faszerować ją wszystkim co mi w ręce wpadnie ;) Dobranoc dziewczynki-słodkich snów
 
Witam wszystkie mamy siedzące w domu - to tak jak ja.

Asia Z ja odstawiłam wszystkie herbatki z koperkiem, po których maluszek miał na samym początku problemy z brzuszkiem. Piłam sobie szczególnie rano i wieczorem melisę, a maluszek wypijał ją później z mleczkiem z piersi. I tak, miał w sumie przed tą zmianą może 3-4 ataki bólu brzuszka i problemy z bączkami. Za to teraz nie ma z tym problemu żadnego :-)

Teraz męczymy się z poduszką frejki. Trochę późno, bo pediatra lekceważyła moje uwagi i pytania o odwodzenie :-(
 
reklama
Witam śpiochy!
Wczoraj nas nie było, bo piękną pogodę mieliśmy i trzeba było to wykorzystać.
Marlenka-współczuję, poduszka w tym wieku chyba bardzo przeszkadza maluchowi?
Asia Z - być może za dużo pijesz tych herbatek wiatropędnych, czasami rzeczywiście lepiej z nimi nie przesadzać i wypić zwykłą słabą herbatę lub melisę (ja piłam bardzo często właśnie melisę). Co do wspomnianej przez kogoś wcześniej rureczki - my stosowaliśmy, bo położna nam to doradziła (mały miał problemy ze zrobieniem kupki). Kupiliśmy ją w Czechach - tam można to kupić w aptece. Jak mały nie mógł zrobić kupki zakładaliśmy mu rureczkę i od razu się uspokajał. Czasem na "efekt" trzeba poczekać kilka minut, ale opłaca się. I nie nie jest prawdą, że dziecko się przyzwyczai (już dawno jej nie używamy, mały robi sam), tak samo mogłabyś stosować czopki glicerynowe. A jeśli twój lekarz nic ci nie chce doradzić, to radziłabym udać się po konsultację do innego, bo szkoda żeby dziecko się męczyło (ja miałam taki sam problem jak ty z Karolinką, więc wiem jak to jest...). Życzę wam, żeby wszystko szybko wróciło do normy :).
 
Do góry