reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

DOWIKLA a ile one mialy cm jak sie urodzily?No wlasnie Moja oliwka urodzila sie z waga i wzrostem ok a teraz jakos pomalu rosnie :-(
U MNIE NIE ma nikogo takiego niziutkiego No ale nic pozostaje mi jchac w poniedzialek na pobranie krwi i nadal czekac na wyniki i jak bedzie chora to juz mnie ten jej maly wzrost zastanawiac nie bedzie

Kurcze te temperatury to mnie przerazaja DO jakiego minus wychodzicie z dzieciaczkami na spacer Choc na kilka minut .
Ja zobacze jak jutro bedzi Jak sie bedzie dalo to na kilka minut z Oli wyjde W poniedzialek jedziemy z samego rana autobusem do szpitala na ta krew Juz widze ta tamp.rano :-(
 
reklama
U nas już na termometrze jest -17st.C:szok::szok::szok:
A u mnie -20:-p:tak::szok:.
Medea,Ty kobito potrafisz oszczędzać;-):tak:.
Co do zębów to M chciał sobie implanta zrobić,bo nie ma lewej górnej 1 to krzyknął mu 4000:szok::tak: a że zależało M na czasie to mostek wstawił za 1300 i jeszcze 50 opuścił.
Dorotka,ja z chłopakami nie wiem na ile ale tak do samochodu,potem do przedszkola to rano i po południu w sumie ok.30 minut:tak:.Bym ciocię wołała do Jula ale szkoda mi jej trochę po takim mrozie ciągać:-( a mróz przynajmniej zarazki powybija chłopakom.Julowi kaszel przeszedł,bo ciągle w suchym pomieszczeniu przebywał.Dziś myślałam,że padnę :tak:bo na plac zabaw się uparł iść i nie pomogło tłumaczenie,że mróz i zimno i skubaniec zwiał na ten plac:tak::-D:-D.
Agnes,dzięki za wieści od Patrysi - wymęczy się bidulka.
Pati proszę rodzić i to szybko;-):tak::tak:.
 
No wlasnie PATI szybkiego rozwiazania zycze

No i ja dalej was pomecze bo nie daje mi to spokoju Otworzyla mi sie ta stronka i wage oliwka ma na 25 centylu a wzrost na 3 centylu Co to znaczy bo ja sie nie znam :-(

Jak juz nie uda mi sie teraz weksc to zycze spokojnej nocki

KERNA teraz z M pewnie szaleje :-)
 
Witam! Doczytałam Was:-p
My dzisiaj zabiegani. Byliśmy u Prababci, u pediatry po skierowanie na turnus rehabilitacyjny, potem u mojej Mamy, a potem samochód zaczął szwankować:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:A. zaraz na warsztat pojechał-niby tylko 50 zł ale i to dla nas teraz dużo:baffled:
Potem pojechałam sama na mszę za Tatę-dzisiaj jego urodziny i Dzień Dziadka:-:)-(
Zuza została w domu z Tatą bo mróz -15 stopni. Przyjeżdżam a oni zdążyli sie obudzić(to była 19:szok::wściekła/y:) Myślałam że będzie wariowac do nocy ale na szczęście zasnęła o 22:tak::tak: I dzisiaj sukces Zuza kąpała się w dużej wannie:tak: Najpierw w małej a potem szybko wylałam wode do dużej i ją przesadziłam -na poczatku minę miała nie-wąską ale potem jej się spodobało:biggrin2::biggrin2::biggrin2:
Robię gołąbki po cygańsku bo jutro Mama na obiedzie więc będzie więcej czasu na pogaduchy;-);-)

dzielna dziewczynka.:tak::-):-)
Chomik jak się przewala na plecy i piszczy to przyjmuje pozycję obronną.
Boi się i w ten sposób chce odstraszyć "wroga".:-D:-D:-D



niezłe przeżycia

niestety ceny powalają.
Napisz mi dokładnie jakiego ośrodka szukasz.
Popytam wśród mam z dziećmi niepełnosprawnymi,one wyjeżdżają na takie turnusy to będą wiedziały coś więcej.:tak::happy2::happy2:

Madziula słońce z tym kłamaniem to moja też tak miała.
Zrobiłam podobnie jak dziewczyny mówią,ale moja cwana zmora i na to nie poszła.
Potem mi jeszcze wyrzuciła,że na nią gadam a sama kłamie.
I jaki ja jej przykład daję?
Sposób wydawał się dobry,a wyszło jak wyszło.
U nas skończyło się na psychologu,który też niewiele pomógł,twierdząc ,że ten wiek ma swoje prawa.
Trzeba korygować zachowania i tyle.
Na szczęście od jakiegoś czasu są mega postępy i Klaudia stała się prawdomówna :szok::happy2::happy2:.
Co do mycia ...
Jeszcze 2 lata temu nie mogłam jej do łazienki wygonić,a teraz proszę,żeby łaskawie stamtąd wyszła,bo inni czekają.:baffled::baffled::baffled:
I tak źle i tak niedobrze.:-D:-D:-D
Przyjdzie czas to zrozumie.
Trzymam za Was kciuki,żebyście się szybko dogadały.:tak::cool2::cool2::cool2:
Nie ma nikogo to idę spać.:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Dobranoc.
Szukam ośrodka z dobrą rehabilitacją Metoda ndt-bobath albo vojtą +hydromasaż albo hipotetapia. Zuzia jest po wylewie z niedowładem prawostronnym+opóźnienie psychoruchowe(nie chodzi, nie raczkuje).

witam wstawać śpiochy.
Ja już Kubę zaprowadziłam i ze szkoły wróciłam.:-D:-D

Czy Ty w ogóle śpisz???:szok::szok::szok::szok:

Witam laski moje kochane:happy2:
ale za wami tęskniłam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
mama wczoraj wieczorkiem pojechała więc dziś się do was melduję:tak:nie nadrobię bo nie mam jak tyle tego:szok::szok:
mama musiała jechać bo leki jej się kończyły ale w niedzielę przyjedzie do wtorku bedzie bo julina ma w poniedziałek w szkole dzień babci no i babcie zaprosiła więc babcia nie ma wyjścia onecność obowiązkowa jak jej julina powiedziała:-D
przez ten czas co była babcia sobie wypucowałam w szafkach u dziciaków bo kupiliśmy szafe na wyprzedaży w ysku z 560 na 285 była przeceniona do tego wzieliśmy nadstawkę za 100zł do szafy i jeszcze taka jedna szafa i się pomieścimy z lumpami:-D:-D:-D
wytapetowałam kuchnię tzn jedną ścianę którą miałam wytapetowac i tapeta leżała sobie jakieś 2 tygodnie i nie było czasu żeby się za to wziąść a tak była babcia antkiem się zajęła to ja myk myk i wytapetowałam:tak:
Julina mi kaszle troszku ale do szkoły chodzi antoszka się smarczy i dziś zaczął kaszleć:baffled:ale u niego to chyba też zęby bo mamy już 2 nowe 4 i jedną 3:tak::tak:
no to tak po krótce wam relację zdałam a z szefową to:wściekła/y::wściekła/y: no jak narazie jest podobno chora no i biedna ani telefonów nie odbiera ani nie dzwoni:wściekła/y:ale ja poczekam oj poczekam..........................
AS a ty małpo na bezsenność znów cierpisz:confused::-)

To się rozchorowała jak tel. nie może odebrać:baffled::baffled::baffled:

Hej dziewczyny jak tylko moge wpadam na kompa.
Boże! Co ja miałam za nockę. Zasnęłam koło 24. Mała budziła się od 2 a od 3.30 do 6.17 spedziłam nocprzy łóżeczku. Co zasnęła i chciałam wyjśc cichaczem to wrzask, nie , być, choć, nie mam mamy!!!! No masakra. Ludzie myślą, że dziecko biję. W końcu zasnęła, jak zobaczyła w drzwiach tatę ( wrócił z pracy ). Spałam do aż 9.25. Nadrobiłam i oto jestem.


Kurcze dziewczyno, ile ja bym dała za pogaduchy z moja pierwsza miłościa....



Poranek nieciekawy ale fantastycznie opowiedziany.:tak::-D
Oby teraz tyko Cię jakieś choróbsko nie złapało po tym marszu z gołą głową.

Mamita trzymam kciuki za przyśpieszenie terminu, a ceny-moj Boże kochany-jak rodzic nie ma być przy tym bezsilny...


Anabuba dobze że gębowosprawa się poprawia, mniej sie faszerujesz, to już coś:tak:
A kulig-Paula nbędzie zawiedziona, ale przy takim mrozie, też bym sie obawiała.




Mala- poszłam z nią do supermarketu na szybkie zakupy, wiało, a to najbliżej. awsze tam chodzimy na szybkiego i mała zawsze bez wózka. Zawsze w miarę grzeczna, polata, pobiega, ja jej nie bronię i przy kasie już grzeznie na mamuni spódnicy wisi. A ostatnio??? Uciekała jak zawsze ale później latała i mnie szukała, śmiech, zabawa w chowanego, no bomba. TYlko patrzyłam na alkochol, jak stałam przy kasie a ta tam butelki dkurza. Kasjerka mnie uspokoaja, że jedna, to pikuś, dwie przezyją, a więcej to i tak juz nie zbije. No to fajnie, ja chce wychodzić a ta na tym alkoholu się bawi w najlepsze, za szybę się schowała. Ja obładowana, bo wiadomo niby nic a zwiędł jej cyc:-D, kupa zakupów wyszła. Dorwałam łobuziarę, ciagnę do domu-Kurza twarz-zapomniałam-cofam się z tym wszystki w biegu do marketu, ta ucieka od rogu-mówie, że nei mamy czasu, ze biegiem-kolejke juz mi zarezerwowali, ale zanim tam doszłam, to juz jej nei bylo.
no wiec złaałam ja za rekaw kurtki iciągnei ciągne uciągnąc nie mogę (hihi), a ta położyła się na podłodze i woła gili gili i smiech i zabawa. ludzie az sie doniej usmiechali, no taka przy tym minka, ze az sama mieklam, i takkilka razy, w koncu wzialam ja pod pache i lece do kasy, zakupy mi sie rozsypaly , puscilam ja i zbieram, podnosze głowe jzu jej nie ma. Słysze pare alejek dalej jak se zkims bawi-dziadek jakis ale pracownik chyba ) chodzil za nią i obserwowal, to jak zobaczyl, ze sie juz uwinęłam, to mija przyprowadzil. Za reke sie nie dała, bo sie bala, to niby zabawa, niby cos tam, zakupy pod pacha, druga torba w rece, torebkana ramieniu, dziecko chba w zebach do kasy dociagnelam ( nie pamietam :-D). Juz place, a ta znow na alkohol ( o 1 kasę dalej ), przecisnęłam się rze zta kolejkę ( a ciasno tam jak nie wiem), dorwałam gnojka:-D i wychodzimy. Przy wyjsciu ubieram ja i tłumacze, ze barzo brzydko sie zachowuje, ze mamusia nie mam sily ani czasu, ze nie wolno uciekac, ble ble ble i ze juz wiecej ze mna tu nei przjdzie. Jaki placz od razu? Ale na sekunde tylko, bo powiedzialam, ze jak mi obieca, ze bedzie nastepnym razem grzeczna, to pomysle. No to skowronek z marketu wyfrunął.
No i przy wyjscu, jak juz przestała łakać, podchodza do mnie kupujacy, co czesc wszystkiego widzieli i sie smieja-zeby kazdy mial tak wesolo z corcia jak pani-no matko kochanna-rzeczywiscie-no smialam sei do rozpuku:baffled:, pewnie dlatego spocona jak mops z tamtad wyszłam:baffled:
Mam zużyć całe opakowanie, czyli 6sztuk. No mam nadzieje, ze masz racje, ale tak jak dzis to masakra byla. No i wiesz, zeby dojsc domałej, to troche jednak trzeba przejsc... Ale jestem dobrej mysli. Wczoraj jak alikowalam to zauwazylam strzepki chusteczki higienicznej-co oznacza, ze chore i obumarle tkanki juz odpadaja:blink:



ZOMBI



A jak myśmy sie stęskniły za TOBĄ!!!
Fajnie, że wykożystałaś darmową opiekę, no jakby nie było, pomoc duza.
A teraz to zdrówka życze całej rodzinie i gratki dla Antosia za nowe zębole!



Aż się boję. Poważnie. Nie brzmi to dobrze.

To zakupy sie udały:-D:-D:-D:-D

Kerna jak chcesz kupić rajtuzki małemu to przejdz się do biedronki ja wczoraj małemu kupiłam 3 pray cieplusie fajnie wyglądają frotka w środku ma fajowe zielone z autkiem na pupie i na nóżkach i ze słonikiem beżowe i niebieskie z samolotem cena przystępna ba nawet niska bo jak za frotkowe rajtuzki 6.99 to moim zdaniem mało a wybór ogromny rozmiarowo od 56 do 152 i wzorów całe mnustwo ja ja jemu kupiłam 3 pary i julinie 3 pary z tym ze julince nie frotkowe.A jak bym miała więcej kasy to bym kupiła julinie jeszcze ze 3 pary większych na przyszły rok bo naprawdę ładne wzory jakość super :tak:no i tanio:tak:
Tez kupiłam wczoraj te rajstopki;-);-);-)

Cześć dziewczyny, jestem nowa, więc nie siedzę tak bardzo głęboko w temacie jak wy, ale chciałabym nawiązać do tego, że faceci myślą, że kobiety, które siedzą w domu z dziećmi nic nie robią, a to przecież gigantyczna nieprawda!!
Moje wszystkie przyjaciółki mają taki problem Ich facecci sa strasznie niewyrozumiali. Nawet mają problem, żeby pojechać po pracy po zakupy dla dzieci takie jak kaszki, zupki w słoiczkach czy pieluchy i podsuwają im strony internetowe z których mogą takie produkty zamwiać (dodomku.pl). To szczyt bezczelnosci, nie sądzicie? A przecież opieka nad dzieckiem wymaga nie tylko wysiłku fizycznego, ale i psychicznego. Uwaga kobiety cały czas musi być na wysokich obrotach, ale faceci nigdy tego nie zrozumieją!! :baffled:
Witam!!!

U nas już na termometrze jest -17st.C:szok::szok::szok:
U nas -16:szok:brrr...
 
Kurcze dziewczyny straszne pustki tutaj u nas :-(

U nas nocka nawet nawet Oli zasnela o 21 i spala w lozeczku do 24 Pozniej dalej spala u siebie do 4 Ale po 4 juz spac nie chciala wiec wyladowala u nas w lozku No ale i tak nocka byla ok

My w ramach odbudowywania naszych malzenskich stosunkow zaczelismy spac w 2 ja i maz :-)
Od roku nie palismy razem

Oli teraz szaleje G byl z waflem na dworze Ide sniadanie przyszykowac U mnie teraz -15 wies strasznie zimno Jak sie ociepli popoludniu to moze z oli wyjdziemy na chwile
MILEGO DNIA

KERNA napisz jak tam u ciebie?????jak M ?????
 
pisała że jak do 29 stycznia nic się nie ruszy to idzie na wywołanie :tak::tak::tak::tak:
a na kiedy ma termin??? Bidulka...

No i ja dalej was pomecze bo nie daje mi to spokoju Otworzyla mi sie ta stronka i wage oliwka ma na 25 centylu a wzrost na 3 centylu Co to znaczy bo ja sie nie znam :-(
z tego co sie orientuje to duża różnica w centylach jest zastanawiająca...no ja nie znam ie aż tak. Michał też jest niziutki. nadal mieście sie w 74 a przeciez ma półtora roku....Oby Oliwka miała chwilowy przestój i wyskoczyła do góry:tak::tak::tak:

My w ramach odbudowywania naszych malzenskich stosunkow zaczelismy spac w 2 ja i maz :-)
Od roku nie palismy razem

KERNA napisz jak tam u ciebie?????jak M ?????
oooo spaliście osobno??? No fakt, niefajnie. Ale teraz będzie lepiej zobaczysz!! no nocki teraz to na pewno są udane;-);-)
U mnie święto w domu, M zdążył jeszcze wykąpać bejbesa:tak: Po drodze minęli dwa wypadki, a jak jechali do Łodzi to kierowca zasnął za kierownicą:no::no::no: więc stresa lekkiego miałam. Na szczęście mimo korków dojechał na czas a Michał aż sie trząsł z wrażenia:szok: no i teraz tata, tata non stop. Obudził się po 5 rano i absolutnie do nas do łózka chciał i macał tate, posprawdzał czy pępek też przyjechał i jest przeszczęśliwy:tak::tak::tak: No ja też, ale wczoraj zmogły mnie wieczorne mdłości i szybko przycięłam komarka:zawstydzona/y: teraz M pojechał do szefa gadać, a potem załatiwamy sprawy..
A rajtuzki kupiłam w biedronce takie beżowe ze słoniem;-)
 
Witam:biggrin2:,M w pracy,Julu i Olek w trakcie śniadania a ja pinda zgubiłam 20 zł:-:)wściekła/y::wściekła/y: - z kieszeni mi wypadło,latałam tą drogą co szłam i nie znalazłam:no: - ale jestem na siebie zła:wściekła/y::wściekła/y:.
Medea ale masz wyrozumiałego synka;-);-):tak::happy2:.
Dorotka,integrujcie się z G,integrujcie:-p;-):tak::tak:.
Kerna,to co tu jeszcze robisz :confused::sorry2:już mi do męża zmykać;-):tak:.
 
reklama
Do góry